Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

za dużo ciałka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez za dużo ciałka

  1. Witam koleżanki ;) U mnie gdzeczny powrót na drogę dietkowania, rano 2 jajka gotowane z malutką kromeczką razowego na obiad mięcho i surówa a do tego duuużo wody ;) Zapomniałam o świątecznym obżarstwie, jestem w końcowej fazie okresu - dobrze jest waga nie szaleje ale zważę się jutro rano jak zwykle, będę miała porównanie!!! Lejla fajnie, że jesteś bo już myślałam że całkiem nas zostawiłaś :-( a z Tobą raźniej;) Kamila pewnie leci teraz do nas i również będzie już grzeczna. Te nowe bluzeczki nie pozwolą Ci już zjeśc żadnego batonika;) Małgosia Ty fuksiaro przejśc przez Święta bez żadnego dodatkowego grama - super!!! Na moment pojawiła się Goska88 ale znikła mam nadzieję że nie zrezygnowałas jeszcze z diety tylko co najwyżej z nas ;) Sylwia, Myszka, Rixa - POZDRAWIAM Was wszystkie, teraz mamy nieograniczony czas na dietkowanie;) więc będzie dobrze, musi być !!!!!!!!!
  2. Znalazłam nową motywację - pooglądałam sobie zdjęcia z sobą w roli głównej robione rok - dwa lata temu i wystarczyło by zapomnieć o jedzeniu a przypomnieć wspaniały smak wody ;) Będzie dobrze szybko zapomnimy o świątecznej rozpuście a do Bożego Narodzenia daleko ............ Myszka koleżanką się nie przejmuj - przejdzie jej ;) Dziewczyny do przeczytania w piątek, ewentualnie w sobotę - wiecie post się skończł ;)
  3. I dodam jeszcze, że cały dzień nie ruszyłam tyłka z domu kursuję między komputerem kuchnia i książką - istne lenistwo!!!! Nie wiem kiedy znowu zobaczę moją 7 która pojawiła się na chwilę na wadze, a o zmianie stopki nie wspominając :-(
  4. Hej:-( Dzisiejszy dzień jaki był taki był ale na pewno nie dietkowy, mogę go zaliczyć jako kolejny pośwwiątecznego obżarstwa!!!!!!!!! Stwierdzam że ciasta mojej własnej produkcji to dla mnie samobójstwo a co najmniej samobójstwo mojej diety. Jestem przejedzona, ociężała a najgorsze, że pewnie mam jeszcze ochotę na coś do jedzenia - no masakra. Co się robi z człowiekiem jak tylko troszeczkę popuści pasa........to już lawina. Ale ciągle się pocieszam że od jutra koniec z tym bo gdyby nie to pocieszanie to nic tylko iśc się utopić ;) ;) ;) Tyle mądrości zdobywanych tak długo i jakie doświadczenie w dietkowaniu a tu kilka dni i wszystko bierze w łeb. Dziewczyny nakrzyczcie na mnie porządnie to może się ocknę po tych licznych kawałkach sernika, makowca i izaury :-(
  5. Witam - w poświąteczny wtorek ;) Dziewczęta wracamy na dobrą drogę !!! Ja dziś zaczęłam od sałatki jarzynowej ale na obiad będzie bigos :-( nie mam nic innego postaram się utrzymać umiar bo narazie na nic więcej mnie nie stać ;) Jutro to będzie co innego bo wybywam z domu. Miłego dnia
  6. Witam ;) Wstyd się tu pojawiać ostatnio bo odnotowuję tylko same porażki ale widzę, że nie jestem sama ;) dopiero co wypiłam kawkę i 2 kawałki ciasta pochłonęłam a tu już zapowiadają się goście. A wczoraj były jeszcze 2 piwka o zgrozo!!!!!!!!!1
  7. Wesołego Alleluja :-) Jestem po Kościele i po śniadanku - obfitym!!!!!!!!!! Nie będę pisać ile zjadłam bo to powinno być tutaj zabronione;) Miłego dnia!
  8. Melduje się i ja - byłam już z święconką, teraz ostatnie porządki, jedzonka narobione jak dla wojska ;) Dziewczyny skusiłam się na ten sernik wrrrrrr :-( ale dobry taki, co nie zmienia faktu, że jestem na siebie zła. Pocieszam się tylko że to było około 11 więc może zdąże to jeszcze spalić ;) Kamila fajnie, że znalazłaś czas na pisanie ;) Zyczę wszystkim Zdrowych, radosnych i rodzinnych Świąt!!! Nie przejadajmy się ;)
  9. Czy ja ćwiczę? Trochę i niezbyt regularnie. Ale dużo chodzę , bo nie mam własnego auta ;) ;) A jak ćwiczę to tak 2-3 razy w tygodniu godzinkę na orbitreku, wieczorami kręcę hula-hopem ;) A jak mnie co napadnie to robię brzuszki ale baaaardzo rzadko - bo już nie pamiętam kiedy ostatnio.
  10. Aaaaaa marnika jaką dietę stosowałaś? coś konkretnego czy po prostu MŻ? Dużo już osiągnęłaś podziwiam! Czas postawić kolejny cel i dążyć do niego wytrwale, na przekór wszystkim. Bo jeszcze długa droga przedemną.
  11. Marnika- witamy cieplutko i obiecujemy strzepać tyłek jak się nie weźmiesz w garść. Chwile słabości są smaczne ;) ale mają trwać krótko a nie dwa tygodnie!!! Więc trzymaj się Kobieto Bo na przykład ja dzisiaj piekłam ciasta: serniczek, sero-makowiec i tzw. izaurę czyli murzynek z serem - nie zjadłam ani kawałeczka :-( mam zamiar skosztować dopiero w niedzielę jak wytrzymam !!! Za to zjadłam: dwa jajka, kromeczka pełnoziarnistego, 3 jabłka, por duszony z cebulą posypany tartym serem. Wszystko popijam wodą na przemian z herbatką a na kolację zjem pewnie serek wiejski z ogórkiem. Kamila poleciała :-( ciekawe gdzie teraz jest??? W ogóle gdzie wy Wszystkie jesteście? hm pewnie zabiegane jak to przed Świętami. Scubi ful zestaw mówisz- wiem co to znaczy bo przecież zasuwałam przez 6 miesięcy w hotelu w Londynie - ale chociaż zchudłam wtedy sporo;)
  12. Tak Gosiu mieszkam na wsi w niedziele i święta ferie i wakacje heh i bardzo się z tego cieszę ;) Nie wyobrażam soie zycia w mieście non stp - choć ma ono i swoje uroki. Kamila laptop to podstawa dla utrzymania kontaktu z nami ;) tylko nie zapomnij o mężu ;) ;) ;) Scubi - pracoholiczko a Ty nie zapominaj o jedzeniu, chociaż coś małego wszamaj w tej robocie! A co robisz??? Ok idę się wypluskać
  13. Witam z samego rana ;) w piękny kwietniowy już dzień. Uaktualniłam stopkę choć rewelacji nie ma ale jest siódemka ;)Obawiam się tylko że na krótko heh. Gosia ta ochota na słodycze to chyba jakaś plaga ostatnio bo i ja nie mogę grzecznie przejść koło czegoś słodkiego - masakra :-( Rixa Twoja stopka i tak jest pokaźna i napewno jeszcze ją nie raz uaktualnisz. ;) Nebe współczuję tych dwóch tygodni oczekiwania, trzeba wierzyć że się udało! Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
  14. Hej Kamila, co Ty gadasz że na cud nie liczysz - masz już pewne 5 kg w marcu a to świetny wynik!!! Czego chcieć więcej??? W piatek lecisz :-( a kiedy wracasz i czy będziesz z nami pisać będąc na wyspach???
  15. Witam wytrwałe odchudzaczki i tym razem zabawię z Wami dłużej ;) bo również zaczęło mi się świąteczne wolne ! Ostatnie dwa dni były wzorcowo dietkowe - aż do dziś bo ja tu sobie wracam do domciu a mam gotuje bigosik, zapach się niesie z daleka ślinka cieknie i jak tu nie spróbować;) he he po bigosiku kawka i wafelek :-( Ale nie jest źle, w niedzielę wieczorem zaliczyłam 1h 15 min orbitreka i wczoraj 1h - więc jutro wchodzę na wagę i jak nie zobaczę 7 to nie jem nic przez cały dzień !!!! Moło Was znowu poczytać, mamy wiele wspólnego jedna ma grubsze uda, druga łydki a moje nogi całe są do bani ;)
  16. Kamila widzę, że zaliczyłas udany dzień - to miłe jak spotykają nas takie niespodzianki ;) Musisz świetnie wyglądać w tej nowej bluzeczce - podesłałabyś jakąs foteczkę albo co! Ja narazie nigdzie nie wychodzę i jestem obiektem plotek miejscowych plotkarek ;) Z wyrazami uznania spotykam się za to codziennie w pracy, koleżanki dzielnie mnie wspierają i dopingują no bo nie da się ukryć że się zmieniam wizualnie oczywiście, bo charakterek jaki paskudny był taki jest ;) ;) ;) ;) ;) ;) No a bez Was dziewczęta to w ogóle nie było by o czym mówić tak że chylę czoła i żegnam się ale tym razem mówię do przeczytania już w środę! Pa pa pa pa pa pa
  17. O jakie tutaj pusteczki no kochaniutkie gdzie się pogubiłyście? Pewnie jesteście na poobiednich spacerkach a ja kiszę się w domu bo mam trochę papierkowej roboty :-( Jestem po tradycyjnym niedzielnym obiadku czyli rosołek i makaronik a do tego udko bez skurki. Teraz jestem zajęta więc nic mi po głowie nie chodzi ale też nic nie piję - muszę się chyba przespacerować do kuchni po coś do picia.
  18. He he Sylwia ile by nie było w tych biodrach ważne że jest coraz mniej - GRATULACJE Mi też wszyscy mówią, że zmizerniałam na twarzy a ja jak patrzę w lustro to wydaje mi się iż jestem taka sama jak byłam :-) Dopiero jak pooglądam sobie zdjęcia to owszem widzę różnicę! Aaaaa już po imieninach - krótko było i wypiłam 3 lampki wina i kawałek ciasta zjadłam biszkopt z budyniem i polewą czekoladową - jutro trzeba będzie to odpokutować. Dobranoc
  19. Hej ;) Dzisiaj to chyba będzie porażka na całej linii, przez cały dzień mam na coś ochotę i podjadam a to plaster szynki (na jednym się nie skończyło) a to plaster żółtego sera a tu ziemniaczka a teraz o zgrozo wybieram się na imieniny a co mnie tam czeka lepiej nie myśleć. Na pewno będzie winko, coś słodkiego a ja z tą dzisiejszą chcicą to pewnie spróbuję wszystkiego :-( Jestem dziś baaaardzo niegrzeczna.
  20. Hej Karolinko przygarniamy i wspieramy ;) 3 tygodnie to już ładny czas w sam raz na pierwszy kryzys ale Ty się nie poddasz prawda? nie pozwalam !!!!!! Powiedz na jakiej jesteś diecie? mamy nadzieję że coś rozsądnego ;)
  21. Hej laseczki ;) wskoczyłam rano na wagę i jest jakieś 80,7 :-( stopkę zmienię dopiero jak zobaczę upragnioną siódemkę nawet jakby miało być 79,9 hi hi hi Dziś nagotowałam sobie zupki z warzywek mrożonych, zakupiłam serek wiejski który póki co nadal jest dla mnie bardzo smaczny;) oraz zapas zielonej herbatki i wody więc weekend zapowiada się grzecznie. Kamila nie wiem jak długo będę dostępna na forum tylko w wekendy ale napewno nie na zawsze - coś się wykombinuje! Olensja do wafelków to ja mam wielką słabość
  22. Gosieńko do roboty, cóż to na Ciebie jedno malutkie zadanko no wstydź się ;) ;) ;) i jeszcze uratujesz całej grupie tyłki heh A o tabletkach twoich wiem bo doczytałam, nop cóż zobaczymy jakie będą efekty - chociaż ja myślę że akurat Tobie to nie są potrzebne bo przeciez tłuszczów zjadasz malutko - akurat tyle ile jest potrzebne każdemu organizmowi do funkcjonowania. Ale to tylko takie moje prywatne zdanie;) He ale jak napiszesz po miesiącu że masz 69 kg to lecę po ten specyfik do najbliższej apteki. ;)
  23. Aaaaaaaaa i dziękuję za miłe powitanie
  24. Aaaaa i dziękuję za miłe powitanie
  25. he he he he ciało pedagogiczne kiedyś było zwykłym ciałem ;)
×