alakolo

Kuba też wczoraj nie chciał mi spać... ale w nocy spał pięknie, od 22 pobudka o 5.30 na karmienie i później lulu do 10 :) ahh wyspałam się :D teraz też znowu śpi, zobaczymy jak długo :) muszę dzisiaj odciągnąć mleko bo po południu jedziemy dokupić płytki do łazienki bo brakło :D ciekawe czy uda mi się ściągnąć chociaż 60 bo jak na razie przepełnienia w ogóle nie czuję...

a ja też karmię małego prawie wyłącznie piersią... butelka tylko w wyjątkowych przypadkach typu wesele czy zakupy do łazienki, w sumie może z 5-6 butelek wypił w ciągu całego życia :) Kuba przez 7 tyg przybrał od wagi urodzeniowej równo 1400 g czyli wypada po 200 g na tydzień :) no i w sumie się zgadza bo teraz waży już znowu jakieś 200 g więcej niż tydzień temu (ale ważyłam go na wadze łazienkowej razem ze mną więc tak orientacyjnie to jest) aaa i pochwalę się - dzisiaj ważę już 64 kg (czyli jeszcze 4 do zrzucenia i będę na 0) :) a co do noska to kurczę on płacze jak cokolwiek chcę mu tam wlać... próbowałam sól fizjologiczną tak po 1-2 krople ale nie ma szans, wyrywa się i płacze - więc tych psikaczy nawet nie chcę próbować... :)

fajnie macie że w ogóle możecie odciągać... ja nie za bardzo mam co, bo wszystko mały wypija... :) ale w sumie i tak jestem prawie cały czas z nim więc nie jest to taki problem, przynajmniej na razie :) a tak w ogóle to jestem załamana, 3 tydzień remontu się zaczął a w łazience ani jednej płytki nie ma jeszcze przyklejonej... nie mówiąc że w kuchni też nie... :( ehh kiedy to się wreszcie skończy bo chciałabym już wrócić do siebie...

aa, co do mleka z butli to jak go zostawiamy czasem z mamą to pije NAN1, ale po nim wymiotuje... nie wiem czy to z powodu składu mleka, czy z butelki lepiej się ciągnie i może jakoś za łapczywie je albo co... hehe, i też miał taki okres że spał tylko na jednej stronie, jak go przekładałam na drugą to protestował albo sam się przestawiał :) ale teraz jest już w porządku i śpi raz tak, raz tak :)

hej, dawno mnie nie było ale po tym weselu nabawiłam się zapalenia pęcherza i nerki :o boli jak jasna cholera ale już jest lepiej... no i niestety muszę brać antybiotyk ale taki że mogę karmić... wczoraj szczepiliśmy Kubę szczepionką 5w1 + żółtaczka, biedulek płakał ale nie tak długo nawet :) i po południu był grzeczny, spał ładnie i nie gorączkował :) waży już 5050 i kupiłam już ubranka na 68 :)

NICK..............IMIĘ .........DATA..........WAGA ....WZROST.....PORÓD kruszynka173....Gabrysia.....12.06.2010....3350........ 55........sn Agulla_xp .........Alicja.........10.06.2010.....3850........56....... ..sn kaktusowata....Adrian.........12.06.2010.....3000........ 54.........sn Honka.............Filip............02.06.2010.....2650... .....56.........cc alakolo............Jakub...........08.06.2010.....3650........52.........cc a my sobie siedzimy u babci, stąd rzadko się odzywam bo przeważnie tata pracuje na komputerze... dzisiaj byłam na kontroli, wszystko super się zagoiło, dostałam też tabletki antydzidziusiowe (Azalia) więc cieszę się... mam nadzieję że do soboty upały zelżeją bo nie chciałabym pływać w sukience na weselu :) kupiłam laktator i zobaczę może faktycznie ściągnę coś jak mi będzie cycki rozsadzać :) a co do kąpania to my kąpiemy Kubę tak o 20-21 a póżniej zasypia koło 22 i śpi do 4-5 rano, dostaje cycka i śpi dalej :)

kaktusowata, na pewno będzie ok :) bo jak ma być? :) my idziemy bez Kubusia, zostawiamy go z moją mamą i butelką :) ale nie będziemy długo, jak ślub jest o 15 to tak do 20-21 może 22 zobaczymy jak moje cycki wytrzymają :D bo i kawałek musimy jeszcze jechać, wesele jest w Jastrzębiu Zdroju, chyba Agulla stamtąd jest o ile pamiętam :) kieckę już mam, czarna w białe kropki ale nie mam pojęcia co do niej ubrać...

hej, a co tu tak cicho? :) ale fajna pogoda się zrobiła, dość już miałam tych upałów... my jesteśmy już u mamy, remont się zaczyna a do tego auto się nam zepsuło, jeszcze mamy jechać w sobotę na wesele - i nie wiem czym pojedziemy... i jak się mam ubrać... i tak sobie myślę jak to będzie... na szczęście Kubuś jest grzeczny :) a co u was?

acha próbowaliśmy coś ponad 4 tygodnie po porodzie, i oczywiście nic z tego nie wyszło... :)

ja już próbowałam się seksić ale mimo że po cesarce to bolało jak nie wiem... mam strasznie sucho i tak szczypało, nie wiem może dlatego że w gumce (bez gumki nawet nie ma mowy - jak pomyślę o kolejnym potencjalnym dzidziusiu to na ten moment wszystko mnie boli :p ) poza tym boję się czy z szyjką wszystko ok bo w sumie rozwarcie miałam i to spore... chyba musimy kupić jakiś żel nawilżający i jeszcze raz spróbować...

heh, u mnie smoczek to nie wiem po co kupiłam, jak tylko próbuję mu go wsadzić to wypluwa od razu... ale za to nawet ładnie śpi, nawet ze 2 razy po 2-3 godziny w ciągu dnia i bez problemu wyciągam cycka jak zaśnie :) a co do zasypiania w łóżeczku to mogę zapomnieć, muszę go ponosić przed snem... mi się 6 tygodni we wtorek skończy, ale pójdę jeszcze do lekarza zanim zacznę ćwiczyć żeby się upewnić że już mogę :) tak teraz to nawet waga idzie w dół ale strrrasznie powoli i chcę to przyspieszyć :) no i od poniedziałku zaczyna nam się główny remont, przeprowadzam się do mamy na jakiś czas, przynajmniej na te najgorsze roboty typu kucie w łazience i wymiana drzwi... będę tęsknić za M bo on zostaje tutaj pilnować :(

kochana jak to zrobiłaś??????? ja też tak chcę... :o no dobra, z cycków póki co nie mogę zrzucić to te 2-3 kg odpuszczę ale reszta? teraz piję tylko wodę non stop i mało co jem bo mi się nie chce ale z drugiej strony coś jeść trzeba przynajmniej żeby na pokarm było... a ćwiczyć póki co w takim upale mi się nie chce...

kaktusowata, masz wagę elektroniczną? ja tak robię że ważę się sama a później z małym i wtedy mi mniej więcej wychodzi ile on waży... teraz ok. 5 kg będzie miał :) mały ładnie przybiera a ja nieładnie tracę :o jeszcze 7 kg mi zostało...

a u nas dzisiaj okna robią, hałas a Kuba śpi na szczęście :) generalnie to bardzo spokojne dziecko z niego, jak wczoraj zasnął koło 22.30 to spał do 5.30 :)

mój trzyma główkę, ale niespecjalnie sie do tego pali :) chyba nie za bardzo lubi tak leżeć :) moja mama nawet już go podnosiła za rączki tak niby do siedzenia i elegancko podnosi głowę ale ja się jeszcze boję go tak podnosić, mimo iz mama pracuje z neurolog dzieciecą i na codzień mają takie maluchy do badania to wie że tak można już jak dziecko ma miesiąc, no ale jak ja próbuję go tak podnosić to jednak sie boję nie wiem czemu... :) no i pieknie wodzi oczkami za np. grzechotką ale do ręki jeszcze nie chce brać :) szkoda że nie za bardzo można iść nad wodę... dziecko za małe a matka nie wejdzie do kostiumu :D jedenoczęściowego nie mam, a do dwuczęściowego nie wejdę z oczywistych względów (mleczarnia) :D

mój w większości spi :) albo marudzi... a słodziutki też jest, i tak fajnie się już patrzy i uśmiecha :) a dzisiaj zobaczyłam że już płacze łzami :)

Agulla - Twoja Ala ma kolkę :o współczuję... ale upał, co? Kuba śpi całe dnie a w nocy nie śpi i czuję się jak zombie :)

witam :) dawno mnie nie było ale albo ktoś przychodzi albo mały tak absorbuje... ;) powiedzcie jak wy podajecie dzieciom witaminy? bo ja mam problem trafić mu do buzi i żeby to połknął a nie wypluł... co do szczepień to mamy przyjść 26-27-go jak nasza pediatra wróci z urlopu - to będzie 7 tydzień, a 30-go mamy bioderka do obejrzenia :) bierzemy te szczepionki płatne - 100 zł 5w1, a co do tych pneumokoków i rotawirusów to się jeszcze zastanawiamy bo to wyjdzie kolejne 600 zł... :o tak sobie dzisiaj myślałam - jakie wy miałyście skurcze? bo mnie bolało na dole - sama szyjka praktycznie, i zastanawiam się czy wszyscy tak mają czy tylko ja tak dziwnie... podobno to miało być jak okres tylko bardziej a mi w niczym nie przypominało okresu, czułam się jak bym siedziała na żyletkach :o

hej :) byliśmy dzisiaj na zakupach do domu i zamówiliśmy w końcu kanapy do dużego pokoju :) cieszę się ale dopiero za miesiąc przywiozą... Kuba był w tym czasie z rodzicami M i trochę się martwiłam czy nie da im popalić ale dali mu butelkę, później jeszcze pół i usnął elegancko i spał 3 godziny :) martwię się trochę bo zjadłam na obiad surówkę i od niej mnie boli żołądek :( mam nadzieję że Kubie nie zaszkodzi... swoją drogą zastanawiam się jakie jest przełożenie w czasie to co ja zjem na pokarm - czy od razu, czy np. po iluś godzinach... słyszałyście może jak to jest?

kruszynka, Kuba też od rana marudzi... ale kupki strzela jak na zawołanie - dzisiaj chyba już 3 :D i co chwilę wisi na cycku aż mnie bolą i chyba się będę musiała przeprosić z osłonkami, bo już było ok ale dzisiaj mi wyeksploatował doszczętnie :o i co gorsza, spać nie chce...

Kuba dzisiaj nie dał mi pospać... od 5 rano co chwilę chciał cyca :o aż mnie znowu rozbolały... teraz już lepiej ale jestem taka zmęczona i niewyspana a on dalej nie śpi - no ale przynajmniej jest grzeczny w miarę :) i też robi tak jak mała Agulli - tak się pręży i stęka... dziewczyny a jak się samemu jeździ autem z dzieckiem to gdzie się daje fotelik, na siedzenie z przodu czy z tyłu? normalnie to dajemy go z tyłu ale ja siedzę obok, a jak mam sama jechać to tak jakoś dziwnie mi się wydaje żeby z tyłu bo w ogóle nie będę go widzieć i nikogo koło niego nie będzie :(

a mój Kuba lubi kąpiel, nawet się uśmiecha jak go myjemy :) i włoski też daje sobie umyć bez problemu :) no chyba że jest bardzo głodny to wtedy płacze... ale staramy się go kąpać jak nie jest taki bardzo głodny i jest ok :) dzisiaj sobie odpuściłam spacer, taki upał że nawet nie wiem jak małego ubierać... nie chcę go przeziębić ani przegrzać a już mu coś furczy w nosku...

Agulla - ja też już tak miałam że co chwilę podjadał, marudził a później zwrócił co zjadł... :o potem bałam się go karmić, ale później już wszystko było ok :)

ja dzisiaj np. jem kotlety ziemniaki i buraczki ostatnio mama zrobiła mi pierogi z truskawkami - mały nie dostał alergii -hurra :D albo mięso z rosołu np. skrzydełka :) do tego jakieś warzywka ja specjalnie się nie ograniczam i - jak do tej pory - jest ok :) a mały nadal nie śpi - chyba wyspał się na spacerze...

ja smarowałam po wyrostku contratubexem i blizna jest płaska i koloru skóry, cudów się nie da zrobić bo ona jest pionowa więc się rozeszła nieco, tym bardziej że i tam miałam stan zapalny - może mam jakieś tendencje? dodatkowo w ciąży też się rozeszła ale nie tak bardzo jak myślałam więc jest spoko :) spróbuję więc na początek contratubexem a jak by nie działało to zainwestuję w ten dermatix :) czy wasze dzieci też tak mają że nie śpią i są w miarę grzeczne? tzn. mój tak się patrzy, macha rączkami i się przygląda... nie wiem czy go takiego zostawiać jak nie śpi? znaczy iść np. do kuchni robić obiad - przydałoby się :p - już jakieś pół godziny tak ma - popił sobie a spać nie chce ;)