Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justys88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. justys88

    blizny po oparzeniu

    Hej,ja próbowałam pozbyć się blizny expanderem.Prawda jest taka ,że efekt tego postępowania jest bardzo zależny od indywidualnych właściwości skóry(czy ma skłonność do bliznowacenia itd)Mam bliznę poparzeniową na ramieniu i tam też miałam wsadzony expander.Przez ok 4 miesiące jeździłam co tydzień na jego uzupełnianie.Odbywa to się tak,iż przez wyczuwalny przez skórę korek jest aplikowana sól fizjologiczna.samo uzupełnianie raczej nie boli choć jest raczej nieprzyjemne,gorzej później gdy skóra się rozciąga.Generalnie powiem tyle:ja osobiście żałuję ,że to zrobiłam gdyż wygląd nowej blizny jest równie nieciekawy(taka już skóra(,jest to procedura żmudna,bolesna bo wiąże się także z dwiema operacjami.Najgorsze jest jednak to,iż my poparzeni często obiecujemy sobie zbyt wiele po takich "deskach ratunku" a rzeczywistość jest niestety inna.Powiem wam ,że kiedyś blizny były dla mnie straszną tragedią,nadal nie mogę ich zaakceptować bo to raczej nie możliwe,ale naprawdę można nauczyć się z nimi żyć.Trzeba jednak do tego dorosnąć.
  2. justys88

    blizny po oparzeniu

    witam,niestety mam ten sam problem.gdy miałam 1,5 roku poparzyłam się kawą.Mam 21 lat,studiuje i znam swoja wartość ale z bliznami nie potrafię się pogodzić. Od 8 miesięcy mam wspaniałego chłopaka i wiem,ze muszę mu o wszystkim powiedzieć ale nie wiem jak,nie wiem czy mi to przejdzie przez gardło.Doradźcie jakie wy macie doświadczenia.pozdrawiam
×