Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bar2basia3

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bar2basia3

  1. Kochane, dziękuję Wam bardzo miłe jesteście :) Poskakałam na piłce, czop się wyślizguje nadal. Ale wody nie chcą odejść. Skurcze do wytrzymnia, trochę lżejsze niż w nocy. Powyszywam za radą Agulinii ;) i potem znów poskaczę :) Ejmi śliczne zdjątka - dziękuję :)
  2. Witajcie kochane Zaczęło się u mnie. Czekam aż mi wody odejdą, bo skurczyki co 3 minuty mega bolesne. Byliśmy w szpitalu w nocy i odesłali po zbadaniu do domku. Jeśli się nasilą bardziej trzeba wracać. Ale wzięłam 2 paracetamole o ćmi tylko. Czop odszedł, pełno krwi. Dam znać co i jak na kafe później, a jak nie to sms-em. Trzymajcie kciuki :)
  3. Oj, zaczęłam nową stronkę hihihi
  4. Agulinia, ja siedzę przed ekranem monitora i się śmieję :) Dzięki Tobie. Wszystkie już tu zauważyły, że od Ciebie to same dobre fluidy jakieś. Kochana, owszem bardzo już chciałabym się zobaczyć z moim synkiem, ale jeszcze do terminu tydzień, to nie szaleję, leżę i haftuję hihihi całymi dniami. Te moje skurczyki nadal trwają, ale nie postępują. Brzuchol przy tym twardy jak kamień, nie wiem co robić. Może zadzwonię na porodówkę i powiem co i jak i czy tak ma być aż się na całego nie zacznie. Ciekawe tylko co malec czuje w tym momencie??? Niezła historia z tą Damą z dinozaurem hihihihihihihihihihihihihi. Dzięki Tobie, żeś taki radosny post napisała, mam uśmiech od ucha do ucha i na dobranoc fajny humorek. DZIĘKUJĘ Nie wiem nic o linku od michaaa, boję się zaglądać skoro jakiś tragiczny. Lepiej się nie stresuję. Nie martw się kochana, na pewno będzie u Ciebie jak najlepiej, przecież jesteśmy ze szczęśliwego forum i wszystkie będziemy trzymać kciuki za Ciebie, to musi być tylko dobrze. Zobaczysz :)
  5. Hamuda, zdjęcia wysłałam i poproszę jakieś od Ciebie jak będzie po sesji. Moje skurcze są nieregularne, siara leci jak szalona, czekam na dalszy bieg wydarzeń, zajmuję się wyszywaniem. Deseo, zrobię zdjęcia mojej pracy a jak już będzie skończona, to wyślę efekt :) Już niedużo zostało, mam nadzieję, że zdążę :)
  6. Witajcie kochane Ja wciąż z brzuszkiem, ale chyba coś zaczęło się dziać, bo wczoraj wieczorem przez godzinę miałam co 5 minut skurcze i byłam gotowa, że będę w nocy rodzić, ale wzięłam się dla relaksu za moje haftowanie hihihi i przeszło, brzuszek nie twardniał i skurczyki ustąpiły. Ale cieszyłam się, że może już wkrótce zobaczę Oliverka... :) Poczekam do tego 4.11 tylko 8 dni - wytrzymam. W pasie mam 108 i majtki i skarpetki to jest mi przeciężko założyć... Serdeczne gratulacje dla Oli i duuuużo zdrówka dla Iwy, na pewno mamusia szczęśliwa Thekasia dziękuję bardzo za zdjęcia - bardzo ładnie wyglądasz kochana, wózeczek superkowy. Już niedługo będziecie śmigać na spacerki :) Agulinia wczoraj zakupiłam urządzonko do gotowania na parze i jeśli możesz, to kochana proszę, podaj mi jakieś ze 3 przepisy, bo ja oprócz warzywek i piersi z kurczaka, to nie wiem, co tam włożyć. Ja też nie lubię papierzysk i dokumentów, ale u nas ja jestem za to odpowiedzialna, bo z moim to byśmy nie wiem co. AlexandruniaK dziękuję za przepisy, to dzięki nim zakupiłam parowar i zaczynam przestawiać się na dietkę do karmienia dzidziula :) NaDiA1987PL od Ciebie też poproszę jakiś zdrowy przepisik obiadowy z tej książeczki, którą dostałaś. No i trzymam kciuki za dzisiejszą wieczorną wizytę :) Hamuda witaj spowrotem jeszcze 2 w 1, teraz wyczekiwanie wspólne zostało. Najgorsze jest to, że wcale poród nie musi być w terminie, a ja chyba tego 4.11 z torbą ubrana usiądę pod drzwiami i będę czekała na znaki... ;) madzialińska76 - Ty chłopa nie stresuj, ale dobrze, że zabezpieczyłaś materac, ja wezmę z Ciebie przykład i zrobię to samo. Wiesz, chciałabym żeby u mnie zaczęło się od odejścia wód, bo te skurcze to raz są przez pół godzinki regularne, potem znikają albo ustępują całkiem i nie wiadomo, co robić a tak, wody odeszły, idę pod prysznic i jedziemy. ktoś taki jak ja - zaciskaj jutro nóżki pod nieobecność męża :) Co do zgagi, to wg mnie to prawda, że rosną dzidzi włoski - Maja urodzi się z fryzurką gotową, jejuś jak ślicznie wyglądają takie noworodki z owłosionymi główkami :* agulinka79 - życzę duuuużo zdrówka na tą końcówkę ciąży, dobrze, że jest już wszystko ok i już nic się nie powtórzy :) Mnie też szpital wykańcza, najbardziej psychicznie i zawsze mam wrażenie, że jestem coraz bardziej chora i mój stan się pogarsza, jak leżę w szpitalu.
  7. Agulinia mnie też to bawi zawsze, jak mówię do mojego, że żyjemy w konkubinacie hihihi. On wtedy przez jakiś czas mówi do mnie, Ty moja konkubino ;) Ubaw :)
  8. Witajcie kochane :) Ja właśnie wstałam, trochę Was poczytałam i cieszę się, że wszystko dobrze. Myślałam, że pewnie będzie wiadomość, że DESEO rodzi, ale z niej twardzielka, trzyma się :) No ja po wczorajszej wizycie nic nowego nie wiem, tylko, że ciśnienie ok i cukier w porządku. Serdunio posłuchałam przez chwilkę i do domu, jak zwykle bez żadnych ceregieli. Następna wizyta, jak nie urodzę 6.11 i wtedy da skierowanie na wywołanie porodu. I oni i ja nie wiemy, czy wody są zdrowe, czy z Małym ok. W nich jak się rusza, to dobrze. Ale ja ogólnie dobrze się czuję, poza tym spojeniem łonowym uff. Dziś wybieram się na zakupy z moim, dokupię jakiś sweterek i śpiochy dla Dzidziulka, może będą jakieś fajne kompleciki. Coby sobie humor poprawić bo tak ponuro na dworze, że mi się udziela... Kochane, życzę miłego dzionka życzę i obiecuję, że następnym razem ładnie każdej z Was odpiszę - dla Waszych SKARBEŃKÓW w brzuszkach.
  9. Dzień dobry :) Weszłam się tylko przywitać i życzyć miłego i spokojnego dzionka. My dziś mamy 38,2 tc i czekam na jakieś znaki z nieba, że może się coś wydarzy :) Mamy dziś moim zdaniem ostatnią wizytę u położnej, bo następną chciała dać na 6.11, ale ja już będę po porodzie w tym dniu - ;) Kochane, już za chwilę, za momencik będziemy miały nasze Skarbki przy sobie :) POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE
  10. Dzień dobry dziewczynki :) Witam faficzkę2006 :) Wczoraj miałam na szkole rodzenie o pielęgnacji dzidziusia i pani zburzyła jedną ideę we mnie... Chodzi o przemywanie buźki przed kąpielą - wyraźnie zaznaczyła, że oczka maleństwa przecieramy wacikiem jednym ruchem od noska a nie do - z wewnątrz na zewnątrz. Ja już jestem nauczona odwrotnie, wszędzie gdzie czytałam i po rozmowach z doświadczonymi mamami z mojej rodziny wiem, że trzeba do noska... Życzę Wam wszystkim miłego dzionka :) Trzymajcie się kochane
  11. Dzień dobry Mamusie :) Od razu z góry przepraszam, że nie odpisuję... . Wiem co u Was, czytam na bieżąco, a ja jestem leżąca od wczoraj mam skurcze brzuszkowo-krzyżowe, ale nieregulrne, czop nie odchodzi, nie wiem czy dobrze robię leżąc i odpoczywając, czy może lepiej powinnam jakieś bieganko po schodach zastosować albo gorącyyy prysznic. W piątek dopiero wizyta i poproszę położną, żeby mnie zbadała, co tam się święci... W ryja nie dostanę, najwyżej odmówi... Czekam na dobre wieści od Deseo i Sroczki I życzę dobrego samopoczucia Wam dziewczynki
  12. Doro82 serdecznie gratuluję i życzę duuuuuuuuuuuużo zdrówka dla Jasia .
  13. Natalie82 ja też "Brzydulę" oglądam, szału dziewczyna nie zrobiła, ale jest ok... A co do zestawu to u mnie w miejscowości jest fajny sklep Hobby Craft i w nim jest chyba z milion wzorów do wyszywania. Miałam problem z wyborem :) Albo na angielskim ebayu też jest mnóstwo :) No i jak babunia siedzę :)
  14. Dziewczynki, ja właśnie po obiedzie i sprzątaniu kuchni... :) Pohaftowałam troszku i zaglądam do Was. Monia1312 ja już od jakiegoś czasu zastanawiam się, co będę mogła jeść podczas karmienia piersią i na razie w moim menu są naleśniki z serem, ryż z warzywami - niektórymi - i kurczakiem gotowanym i piersi na parze z warzywami. Nic więcej nie wiem, za dużo mlecznych dań nie można niby, żeby Dzidzia skazy białkowej nie dostała, tak słyszałam. Także kochana, jak znajdziesz jakieś przepisy konkretne, to poproszę. Przygotuję sobie jakiś spis na potem :) Potem możemy wprowadzać do swoich dań jakieś nowe składniki i obserwować Maleństwo jak zareaguje...tak jak madzialińskiej koleżanka. OlaGd76 do wyszywania to wcale nie trzeba mieć zdolności manualnych, bo wszystko robisz wg wzorków i tylko liczysz gdzie w jakim kolorze ma być dany krzyżyk, bo sama inaczej bym się za to nie zabierała. Kochane, jak skończę to pochwalę się moim dziełem :D A na moje ostatnie zajęcia ze SR to w środę lecę, a nie dziś :) Agulinia ja dziś rano czytałam posty, że do dziewczyn już wydzwaniają i się pytają czy już po porodzie i tak się ucieszyłam, że do mnie nikt nie dzwoni i sami cierpliwie czekają na wiadomość, aż... zadzwonił telefon :) Koleżanka z pracy zapytała, czy jeszcze cała jestem hihihihihi. Śmiesznie było. Każdy się martwi i nie może doczekać, ale wiadomo, że z wszystkimi się podzielimy swoim szczęściem jak już porodzimy nasze dzieciątka :) Ale wiecie jak mi dziś wycieka mleczko??? Z prawej piersi tylko coprawda, ale już musiałam jedną wkładeczkę wymienić taka mokra była. dla Waszych SKARBÓW
  15. Gawitku ja zauważyłam drętwienie rąk, dziwne uczucie, bo ani nie leżę na niej, ani nie trzymam w niewygodnej pozycji, a tu mi drętwieją dłonie. Nie martw się tym, bo to ma być normalne podobno :) Pakuj się kobieto do tego szpitala, chętnie bym Ci pomogła, bo lubię. Smacznego barszczyku z krokiecikami. Martasek86 ja takie dziwne i dosyć bolesne kłucia w kroczu już od jakiś 2 tyg zauważam, aż tak zarywa czasem. Boli cholercia, ale to przez to, że Didziuś jest nisko i uciska nas :)
  16. No to kochane odpisuję i od razu z góry przepraszam, że nie odniosę się do wszystkich Was... ;) naalie82 ja podpisuję się pod wszystkimi Twoimi dolegliwościami. Ogólnie pięknie jest być w ciąży, tyle wzruszeń, pierwsze usg, pierwsze kopniaki, ale ten 9 miesiąc to naprawdę dla mnie masakra. Ale damy rade :) AlexandruniaK bardzo dziękuję za fotki na maila. Wyglądasz ślicznie, sama radość i duma z oczu Ci płynie. Brzunio masz zgrabniutki i Ty cała taka modeleczka. Fajnie masz z tymi obiadkami niedzielnymi u teściów. Co do seksu to w 2 i 3 trymestrze u nas był tylko 2 razy i po obu strasznie bolał mnie brzuszek, miałam skurcze i ogólnie źle się czułam, że od tamtej pory nic. Tęsknie bardzo, ale niestety już więcej nie ryzykujemy ;) Fajnie, że Ci Maleńka tak bryka w brzuszku dziś :) Deseo ja też przez chwilę mam wyrzuty sumienia, że tak narzekam i już chcę urodzić, bo mam wrażenie, że pewnie mojemu Synusiowi jest przykro to słyszeć... Wkręcam sobie :) Ale już niedługo hihihi nie mogę się doczekać porodu. Daj znać jak po wieczornej wizycie. Dziękuję za n-ry tel. już wpisane w telefon... W razie czego, jak u mnie zacznie się w nocy to już nie będę włączała komputera, tylko dam znać smsem :) Nadia1987PL super, że jesteś zadowolona z paczki. W przeliczeniu na złotówki, to w UK jest taniej, zwłaszcza jak są wyprzedaże, to już za 1F można fajny ciuszek kupić :) monia1312 mój Synek też jest zauważalnie leniwy, już nie bryka o tych porach co zawsze. Tylko wieczorem przed snem pręży się o około południa, ale to tylko wypina się na chwilę, wtedy czuję go bardzo niziutko, kłuje mnie w pochwie i wysoko w żołądku :) Duży już jest pewnie. Natalia86 trzymam kciuki za Ciebie i Małą, żebyście tu jeszcze skrobnęły co i jak :) Będzie ok Agulinia ja jak byłam w szpitalu z zagrożeniem przedwczesnego porodu to "przeżyłam" 2 porody w nocy. Strasznie kobiety krzyczały, zacisałam oczy normalnie z wrażenia, ale potem jak usłyszałam jak dzidzie płaczą, to sama się wzruszyłam. Piękne to było :) Ty kobieto obiady masz jak z telewizji - w życiu takiego wykwintnego nie zrobię. Palce lizać. Mathea no, przeżyliście tę noć w stresiku, ale fałszywy alarm, niech dzidzia pomieszka jeszcze w brzuszku. Wszystko się pewnie przygotowuje do porodu :) Ela 25 ja podczas porodu tak jak Ty, sama będę. Ale u mnie to dobrze, bo pewnie jeszcze bym się martwiła o mojego, czy czasem mu słabo nie jest. Ale damy radę, jesteśmy dzielne :) Iwusia_25 przepraszam Cię kochana, że tam tą tabelkę bez Twoich danych wkleiłam, nie wiem czemu mi Cię ucięło. W głębi duszy też się boję porodu i po porodzie, tak jak Ty, chociaż teraz nie wiem po co, gram twardzielkę. Ale musimy przez to przejść, bo kto inny? A u mnie bez zmian, spojenie łonowe dokucza jak diabli, wstrzymuję normalnie powietrze z bólu. W piątek mam przedostatnią wizytę u położnej, mam kilka pytań do niej zapisanych, a w środę ostatnie zajęcia ze szkoły rodzenia, będzie o dzidziusiu, jak pielęgnować, karmić. Jestem ciekawa czy będą lalki jakieś, czy prawdziwy bobasek. No i wyszywam jak ta babunia, mam taki obrazek duży, 4 misie w kącikach jakieś motylki fruwają a w środku imię nazwisko data urodzenia i ile ważyło i mierzyło maleństwo po porodzie. Mówię Wam jak mnie wciągnęło, to aż wstyd, jak ja nic nie robię tylko wciąż haftuję. Nie śmiejcie się ze mnie, ale to mnie bardzo uspokaja i wycisza, do tego Małemu załączam jedną z jego zabaweczek-kołysanek i jest bosko. Ja jeszcze w piżamie... Zrobię obiadzik - kopytka na słodko i już za godzinkę wróci mój luby. Postaram się zajrzeć po południu do Was :) dla każdej z osobna i wszystkch razem. Pozdrawiam
  17. OCZEKUJĄCE nick, data OM, kg tc płeć imię deseo........1.11......8,5kg.....38tc... syn..................Adaś mycha881....1.11 tasia1985....2.11.....20kg.......38tc...syn............. ...Oskarek natalie82.....2.11.....14kg......38tc... syn.................Patryś bar2basia3...4.11.....16kg......37tc....syn................Oliver thekasia......5.11.....13,2kg....37tc... syn.................Tomuś Agulinia.......5.11.....15kg......37tc...córka.......... ........... Iwusia_25.....6.11 madzialinska76.07.11.....4kg....36tc...córka............ ...Zuzka monia1312...08.11.....23kg...............córka.......... .......... agusiaradom.10.11......11kg.....37tc...córka................ ..... agulinka79....11.11......10kg.....36tc...syn............ ..Szymuś Ejmi...........11.11.......8kg......36tc ...syn..................... gawit_79.....12.11......10kg......36tc...córka.......... .......... Kiki1980......14.11......21kg......37tc...córka....... .....Ania AlexandruniaK.15.11...10kg......35tc.................... ............ kropcia.........15.11 spacja..........15.11 hanka83........16.11 Mathea.........16.11 zenek897......16.11 mili_23..........17.11.....15kg.........35 tc....................... OlaGd76........18.11.....12kg......35-37tc....córka..... .....Iwa ktoś taki jak ja.18.11....14kg.........35tc...córka..........Maja natalia86.......20.11....13kg.....35/ 36tc...córka.........Alicja sroczka07......20.11...23 kg.....35-37tc....syn......Łukasz michaaa........25.11....12kg.....35tc... córka................... NaDiA1987PL..27.11......6kg.....34tc... .córka................. Ela 25 .........27.11.......8kg.....35tc....synek Michałek...... Hamuda.........30.11 MAMUSIE nick, data porodu, pleć, waga/cm Witajcie kochane Melduję się tylko, jestem jeszcze w dwupaku, no mówię Wam jak ja tym wyszywaniem się wkręciłam to masakra. Czas leci tak szybko, że budzik sobie nastawiam, coby jakiś obiad naszykować :) Zaraz zjem śniadanko to poczytam zaległości i odpiszę :) POZDRAWIAM
  18. Deseo kochana tam przed moim nr to 0044 wklej proszę :) Wiesz, mnie też przeraża czasem podejście tych lekarzy w UK. Paracetamol i zdrowiej. Ja jeszcze leżę i napina mi się brzuszek bardzo... Lecę pod prysznic bo jestem ugotowana pod tą kołderką ;)
  19. Witajcie kochane Ja tu do Was codziennie zaglądam i wszystko ładnie czytam, bo martwię się, czy u Was ok. Ale nic nie odpisuję, bo ogólnie to mnie wciągnęło nowe zajęcie - chyba zmienię pseudo na babcia basia - kupiłam sobie zestaw do wszywania i siedzę i dziergam sobie takiego cudnego bałwanka. Mówię Wam, nie mogę się opamiętać... :) Ale u nas ogólnie dobrze - w chwilach smutku myślę o Oliverku, że niedługo się będziemy przytulać i wszystko będzie fajnie, bo z moim to cholera mnie bierze. Jak on potrafi mnie zdenerwować nie patrząc na stan...Wrrrrr. Nie jest miło, ale trudno, ja sobie wyszywam i czekam na poród. Kochane, ja nie mam tak jak Wy żadnych posiewów i wymazów, nikt mi nie zagląda, żeby sprawdzić czy wszystko ok. Wg nich, skoro się dobrze czuję, to znaczy, że jest w porządku. Martwi mnie to, bo przecież nie muszę się źle czuć przy infekcjach czy zapaleniach... Pozdrawiam Was serdecznie :) :) :)
  20. Witajcie Kochne :) Przesyłam Wam te oto cudne kwiatki, bo właśnie skasowałam całego posta, którego kleiłam od 5 minut. Straciłam cierpliwość. Zajrzę później i napiszę jeszcze raz :) Pozdrawiam Was dziewczynki :)
  21. Witajcie kochane U mnie pogoda jak co dzień, nie narzekam, bo przynajmniej nie pada, ale lekko zimnawo a ja nie mam płaszczyka wyczyszczonego, buuu. Wczoraj na roczku było bardzo fajnie, mała uradowana jak jej śpiewaliśmy sto lat, potem świeczki na torcie świeciły i tak pięknie wyglądała. Ale zaraz potem taka marudna się zrobiła - ząbki... Dziś zaczynamy 37 tydzień :) I na 19 na drugie zajęcia do szkoły rodzenia. Ale pędzi ten czas. Moje łóżeczko jest 120x60 a kołderkę mam 145x75 chyba i jest za duża, ale boczki podwinęłam ładnie i nie ma problemu. Dziewczyny uważajcie na siebie z tym śniegiem. Kroczki malutkie, jak już wyjść musicie. No zgadzam się, że w tym roku to zima w Polsce zaatakowała. Bo czasem "niespodziewanie" atakowała w listopadzie lub nawet grudniu... Hihihi. No kto by pomyślał. Cała jestem obolała po nocy, co się przebudziłam to czułam, że mały grasuje jak szalony. Czuję się jak pobita normalnie. Idę poleżeć przed tv, dziś mam wszystko w nosie. Obiadu nie będzie. POZDRAWIAM Was wszystkie
  22. Dzień dobry wszystkim Ja Was poczytałam, ale wybaczcie, że nie odpiszę... Jakoś fatalnie się czuję, cała obolała po nocy jestem, rano tak słonko dawało w okna sypialni, że cała zlana potem się obudziłam. Lecę zjeść i pod prysznic. Po południu idziemy na roczek do szwagierki córeczki. A ogólnie to wczoraj się pokłóciłam z moim i on wcale się nie przejmował, że się stresuję, tylko darł gębę ile wlezie. A wypełniałam papiery do pracy, bo za mało mi zapłacili. Materialista jeden. W końcu odłożyłam sprawę na później i podziękowałam za jego "pomoc" - chociaż i tak wspólna kasa... :( Trzymajcie się kochane i nie przemęczajcie się. Niech dzidziulki pomieszkają w przytulnych brzuniach. Ale głodna jestem, papapa :)
  23. Nadia1987PL to fajna kwota, możesz za to kupić jakąś porządną rzecz, albo pełno drobnych rzeczy. W argosie jest kołderka z boczkami za 30F http://www.argos.co.uk/static/Product/partNumber/0985462/c_1/1|category_root|Nursery|14417537/c_2/2|cat_14417537|Cots%2C+nursery+furniture+and+bedding|14417580/c_3/3|cat_14417580|Nursery+bedding|14417589.htm moim zdaniem tanio. Fajnie, że masz taki bonus :) Deseo, kruche ciacho bardzo łatwe: 3 szkl mąki, 1 szkl cukru, kostka margaryny, 4 żółtka, łyżeczka proszku do piecz, 1 cukier waniliowy, Wyrabiasz z tego ciacho i wykładasz na blachę posmarowaną i posypaną, kawałek odłóż do zamrażalnika na okruchy. Ciacho posmaruj czekoladą i dżemem, na to wyłóż ubite białko na sztywno z połową szkl cukru i na koniec zetrzyj na tarce zamrożone ciacho. Pycha i szybko się robi :) 200 stopni 50 min. Ja mam jeszcze do zrobienia kuleczki ryżowe od Agulinii przepis. Ale potrzebuję kupić kleik ryżowy... kropcia. ja cierpię na te bóle, najgorzej jest w nocy, jak muszę się rozciągnąć zanim wyjdę do toalety, ile przy tym jęków ach och ech. Bardzo mnie boli :) Jak dłużej leżę albo siedzę w dzień to dokładnie jak pingwin idę hihihi Śmiesznie to wygląda pewnie, ale wrócimy do formy, spokojnie :) Życzę laseczki dobrej nocy Zjem kolacyjkę i relaks z moim przed tv :) Do jutra - tylko śpijcie w nocy, bo jak jutro zajrzę to już będzie 250 strona... Papapapapa
  24. Oj ten link nie działa za bardzo, ale jak tam klikniesz, to musisz wejść na stronę główną :)
×