Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agal67

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agal67

  1. Three - to niezła imprezka się szykuje. Ciekawe co zastaniesz po powrocie do domu :D A propos moich dolegliwości sercowych - właśnie kupiłam duże opakowanie magnefaru i tubkę wapna musującego - będę się kurować do przyszłego tygodnia. Doriana - moje dzieciaczki są troszkę za małe, żeby trafić mnie w oko. Biegałam za nimi po śniegu, jak jednego podniosłam to drugi już leżał i tak bez końca. Bartosz owszem mógłby coś takiego zrobić niechcący ale zanim dziadek przywiózł go z przedszkola to bezpiecznie byliśmy już w domu :) Spróbuję teraz kłaść maluchy spać bo do tej pory nie dały się uśpić. W ogóle coś mi się wydaje, że to koniec spania w dzień. Trochę za wcześnie ale co mam zrobić, na siłę nie będę ich kładła. Pa
  2. A ja lecę z maluchami na śnieg :D Agniecha zapiekanka super. Trochę tylko zmieniłam skład, bo nie miałam koncentratu pomidorowego więc wszystko zrobiłam w sosie beszamelowym i z dużą ilością sera żółtego. Mniam :P
  3. Goba - jeżeli przychodnia ma swoje forum to inna sprawa. Trzymam kciuki, żeby wszystko wyszło po Twojej myśli i z korzyścią dla Ciebie i innych. Mionka - każda z nas ma inne doświadczenia i inny, że tak powiem rozkład dnia. Ja przy pierwszym dziecku byłam tak jak Ty zupełnie niezorganizowana i nawet nie dla tego, że nie potrafiłam, ale nie dało się przez dziadków. Nie docierało do nich, że dziecko ma pory snu, jedzenia, bawienia i jak dla niego jest to ważne. Dla nich było ważniejsze, że chcą zobaczyć wnuka albo komuś pokazać. Stare dzieje i na samą myśl aż mnie nerw bierze. Teraz przy bliźniakach, gdyby nie zachowała pewnej kolejności to zginęłabym tym bardziej, że zostaje z nimi sama na cały dzień. Zobaczysz, że jak urodzisz drugie dziecko wszystko będzie łatwiejsze, bo już przerabiane, nie będzie już takiego strachu o dziecko, szybciej nauczysz się rozpoznawać gesty, miny, rodzaj płaczu. Sprawniej wszystko będzie szło bo już się tego wszystkiego nauczyłaś przy pierwszym dziecku. Najgorszy będzie początek a potem zobaczysz jak szybko zleci.
  4. Dziewczyny wracamy, mimo problemów, tam mi się nie podoba:(
  5. Goba - szczerze, ja też wolę być na kafeterii. Ciekawa jestem jakie będą rezultaty Twojej skargi. Wiesz co? Ja bym się tak nie rozpędzała z tym forum. Nie wiem dokładnie, ale, żeby to nie obróciło się przeciwko Tobie. Przychodnia ma swoich prawników, świadków nie masz. Co innego w takiej formie jak zamieściłaś bez danych, tylko wtedy nie wiadomo kogo to dotyczy. Trzeba się najpierw zorientować na ile można użyć dane osoby prawnej, aby sobie krzywdy nie zrobić. Skarga faktycznie dobitna, gratuluję - teraz trzeba tylko czekać na reakcję przychodni. Mam nadzieję, że będzie jakiś odzew. Kurew jedna, bo inaczej nie da się tego nazwać.
  6. Marakuja - musisz zlikwidować spację w słowie chronologiczni e - powinno być chronologicznie... i jeszcze jedną w miejscu kontynuacja ,21... a powinno być kontynuacja,21... Skopiuj cały link i wklej w pasek, zlikwiduj spację potem wciśnij enter i powinno być dobrze. Dasz radę.
  7. Dziewczyny ja już jestem na tym nowym topiku. Wszystko działa normalnie, trochę dziwnie ale da się przyzwyczaić. Przecież jak wszystko wróci do normy to możemy wrócić. Mam trochę inny nick bo mój był już zajęty ale poznacie, że to ja :D
  8. Dziewczyny ja już jestem na tym nowym topiku. Wszystko działa normalnie, trochę dziwnie ale da się przyzwyczaić. Przecież jak wszystko wróci do normy to możemy wrócić. Mam trochę inny nick bo mój był już zajęty ale poznacie, że to ja :D
  9. Dziewczyny ja już jestem na tym nowym topiku. Wszystko działa normalnie, trochę dziwnie ale da się przyzwyczaić. Przecież jak wszystko wróci do normy to możemy wrócić. Mam trochę inny nick bo mój był już zajęty ale poznacie, że to ja :D
  10. Dziewczyny ja już jestem na tym nowym topiku. Wszystko działa normalnie, trochę dziwnie ale da się przyzwyczaić. Przecież jak wszystko wróci do normy to możemy wrócić. Mam trochę inny nick bo mój był już zajęty ale poznacie, że to ja :D
  11. Dziewczyny ja już jestem na tym nowym topiku. Wszystko działa normalnie, trochę dziwnie ale da się przyzwyczaić. Przecież jak wszystko wróci do normy to możemy wrócić. Mam trochę inny nick bo mój był już zajęty ale poznacie, że to ja :D
  12. Dziewczyny ja już jestem na tym nowym topiku. Wszystko działa normalnie, trochę dziwnie ale da się przyzwyczaić. Przecież jak wszystko wróci do normy to możemy wrócić. Mam trochę inny nick bo mój był już zajęty ale poznacie, że to ja :D
  13. Nie wiem co jest grane ale nie mogę się zarejestrować na tamtym koncie i nie bardzo mam w tej chwili czas, potem się tym zajmę.
  14. Ten wypad na dwór nie był najlepszym pomysłem. Na termometrze zero, ładne słońce ale straszne wiatrzysko i zamiast zrobić dzieciom frajdę, musieliśmy szybko uciekać do domu a to oczywiście skończyło się płaczem :( Widzę koleżanki, że pozmieniałyście dane w stopkach. Tak sobie przemyślałam i zrobiłam to samo - po co kusić licho. Im mniej danych tym lepiej. Ostatnio na jakimś topiku trafiłam na znajomy nick, zapadł mi w pamięci bo ta osoba wystawia aukcje na allegro i powiem Wam, że ta to dopiero nie myśli. W swojej stopce ma zdjęcia dzieci i na allegro też używa zdjęć swoich dzieci a przecież tam jest dostęp do danych adresowych. Wszystko jak na tacy bo na topikach dużo pisze o sobie.
  15. Ten wypad na dwór nie był najlepszym pomysłem. Na termometrze zero, ładne słońce ale straszne wiatrzysko i zamiast zrobić dzieciom frajdę, musieliśmy szybko uciekać do domu a to oczywiście skończyło się płaczem :( Widzę koleżanki, że pozmieniałyście dane w stopkach. Tak sobie przemyślałam i zrobiłam to samo - po co kusić licho. Im mniej danych tym lepiej. Ostatnio na jakimś topiku trafiłam na znajomy nick, zapadł mi w pamięci bo ta osoba wystawia aukcje na allegro i powiem Wam, że ta to dopiero nie myśli. W swojej stopce ma zdjęcia dzieci i na allegro też używa zdjęć swoich dzieci a przecież tam jest dostęp do danych adresowych. Wszystko jak na tacy bo na topikach dużo pisze o sobie.
  16. Ten wypad na dwór nie był najlepszym pomysłem. Na termometrze zero, ładne słońce ale straszne wiatrzysko i zamiast zrobić dzieciom frajdę, musieliśmy szybko uciekać do domu a to oczywiście skończyło się płaczem :( Widzę koleżanki, że pozmieniałyście dane w stopkach. Tak sobie przemyślałam i zrobiłam to samo - po co kusić licho. Im mniej danych tym lepiej. Ostatnio na jakimś topiku trafiłam na znajomy nick, zapadł mi w pamięci bo ta osoba wystawia aukcje na allegro i powiem Wam, że ta to dopiero nie myśli. W swojej stopce ma zdjęcia dzieci i na allegro też używa zdjęć swoich dzieci a przecież tam jest dostęp do danych adresowych. Wszystko jak na tacy bo na topikach dużo pisze o sobie.
  17. Co z tym kafe się dzieje, mój mąż mówi, że powinnyśmy się przenieść na jakieś inne forum, jak zaczynam kląć przy komputerze No to chyba już jesteśmy w komplecie nie licząc Rusinki, Maniki, Ambrozji, Anik, Asik - no kurcze jaki to komplet ... połowy dziewczyn nie ma po świętach. Pozdrawiam Was dziewczyny :) Idę ubierać dzieciaczki, bo wybieramy się ulepić panią bałwanową, póki słońce nie roztopi śniegu.
  18. Jak ja lubię takie szybkie obiady - zrobiłam kotleciki drobiowe i marchewkę zasmażaną a ziemniaczki to za jakąś godzinę. Maluchy teraz siedzą i zajadają paluszki drobiowe, przy okazji kotletów im zrobiłam. Teść zrobił nam zadymę. Postawił coś na gazie i poszedł na dwór znosić miał węglowy do komórki. Zanim się zorientowałam, że coś się przypala to na klatce schodowej było już pełno dymu a teściowa wyobraźcie sobie w tym czasie smacznie spała. Nawet już nie pamiętam, który raz teściowi coś takiego się wydarzyło - no gorzej niż z dzickiem :( Sdee - ciekawa jestem co byś wywnioskowała z twarzy mojej teściowej, zawsze naburmuszona, skrzywiona i zła od rana do wieczora - no chyba, że na bani ... Goba - nie zawsze chodzi o karierę, my na przykład bardzo długo nie mogliśmy mieć dzieci, ja Bartosza urodziłam 5 lat po ślubie bo wcześniej nie mogłam zajść w ciążę mimo braku przeciwwskazań od strony medycznej. W moim przypadku w grę wchodziła najprawdopodobniej psychika - za mocno chciałam. Tak a propos tej lekarki po przemyśleniu - nie miała prawa Cię oceniać, to nie jej sprawa a już na pewno nie w ten sposób.
  19. Jak ja lubię takie szybkie obiady - zrobiłam kotleciki drobiowe i marchewkę zasmażaną a ziemniaczki to za jakąś godzinę. Maluchy teraz siedzą i zajadają paluszki drobiowe, przy okazji kotletów im zrobiłam. Teść zrobił nam zadymę. Postawił coś na gazie i poszedł na dwór znosić miał węglowy do komórki. Zanim się zorientowałam, że coś się przypala to na klatce schodowej było już pełno dymu a teściowa wyobraźcie sobie w tym czasie smacznie spała. Nawet już nie pamiętam, który raz teściowi coś takiego się wydarzyło - no gorzej niż z dzickiem :( Sdee - ciekawa jestem co byś wywnioskowała z twarzy mojej teściowej, zawsze naburmuszona, skrzywiona i zła od rana do wieczora - no chyba, że na bani ... Goba - nie zawsze chodzi o karierę, my na przykład bardzo długo nie mogliśmy mieć dzieci, ja Bartosza urodziłam 5 lat po ślubie bo wcześniej nie mogłam zajść w ciążę mimo braku przeciwwskazań od strony medycznej. W moim przypadku w grę wchodziła najprawdopodobniej psychika - za mocno chciałam. Tak a propos tej lekarki po przemyśleniu - nie miała prawa Cię oceniać, to nie jej sprawa a już na pewno nie w ten sposób.
  20. Oj mamusie a już było tak pięknie, gdzie jesteście? Wyobraźcie sobie, że wczoraj oprócz Bartosza w grupie było jeszcze dwoje dzieci a dzisiaj jak mąż zaprowadził go do przedszkola to był szóstym dzieckiem w całym przedszkolu. Mały ciszy się bardzo, bo jak to powiedział "chociaż mogłem spokojnie się bawić" :) Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby Panie chciały mieć wolne na sylwestra. Poszalałam wczoraj trochę na śniegu a dzisiaj czuje się jakby cosik zaczynało mnie brać. Najpierw biegałam za maluchami i wyciągałam ich ze śniegu, potem z młodym byłam na sankach a na koniec ulepiliśmy bałwana w ogrodzie. Za stara jestem już na takie rzeczy :( ale najważniejsze, że dzieci miały radochę. Rutinoskorbin powinien na razie wystarczyć, mam nadzieję. Three - nie bardzo wiem co Ci mam poradzić. Jeżeli razem z mężem pragniecie jeszcze jednego maluszka, to chyba nic nie stoi na przeszkodzie :D Gdyby nie to, że wiek mnie ogranicza to pewnie odczekałabym kilka lat z następnym, ale w moim przypadku jest to już raczej nierealne i nierozsądne. Ale Ty jesteś dużo młodsza ode mnie więc nawet pięć lat dla Ciebie to dobry wiek na rodzenie. Chociaż z drugiej strony miałabyś odchowaną czwórkę w niewielkich odstępach wiekowych. Jakby nie patrzeć to decyzja i tak należy do Ciebie i męża. Doriana - no mam nadzieję, że dzisiaj już coś konkretniejszego nam napiszesz? Pozdrawiam resztę mam i zmykam do kuchni coś na obiad zrobić. Pa.
  21. Agniecha - ja płacę 100zł czesnego + 3,75 dzienne wyżywienie (trzy posiłki). Dzięki za słowa uznania ale powiedz to mojej teściowej :D :D :D Mnie zima tak nie przygnębia ja nienawidzę za to jesieni. Three - wiesz, że ja z tych długo karmiących ale weź pod uwagę, że to zima i okres chorób - dla takiego maleńkiego dziecka to nie jest bez znaczenia. Czyli Twoja córcia też jest wcześniaczkiem? Doriana - bo ja na zawał zejdę :(
  22. Agniecha - piszę na raty bo znowu są jakieś problemy tech. Źle mnie zrozumiałaś z tym angielskim Bartoszka. On był na kilku zajęciach a nie tylko na jednych i bardzo chętnie na nie uczęszczał a płacić trzeba było z góry za cały miesiąc bez względu na to, na ilu zajęciach się było. Jedyną ruchomą opłatą w przedszkolu mojego synka jest opłata za wyżywienie a reszta to wszystko stałe. Widzę, że obydwie mamy przesrane przez te nasze teściowe, też Ci nieźle dała w kość. Ja dzisiaj na pocieszenie mam to, że wczoraj pochlała a dzisiaj ją sponiewierało od samego rana, jeszcze jak o 14 wychodziłam na zakupy to słyszałam, że dalej siedzi w objęciach kibla :D :D :D
  23. Sdee - nic tylko opatrzność nad Tobą kobieto czuwa. Co tam samochód ważne, że Tobie nic się nie stało. Wiedziałam, że coś nie tak, bo jak na Ciebie to za długo milczałaś tak jak cholerka teraz Doriana :( No przecież to już drugi dzień :( Agniecha - nie trzeba być spostrzegawczym, żeby stwierdzić, że jesteś smutna. Nie wnikam i nie nalegam sama zdecydujesz, czy chcesz o tym pisać. Wiesz ile jest rzeczy i słów które chciałabym cofnąć, nie tylko Ty masz chwile zwątpienia i rozpamiętywania. Najważniejsze, że dałaś radę, Patryś jest z Wami a co złe już dawno minęło - jest tu i teraz a to co myśleliście już się nie liczy.
  24. Sdee - nic tylko opatrzność nad Tobą kobieto czuwa. Co tam samochód ważne, że Tobie nic się nie stało. Wiedziałam, że coś nie tak, bo jak na Ciebie to za długo milczałaś tak jak cholerka teraz Doriana :( No przecież to już drugi dzień :( Agniecha - nie trzeba być spostrzegawczym, żeby stwierdzić, że jesteś smutna. Nie wnikam i nie nalegam sama zdecydujesz, czy chcesz o tym pisać. Wiesz ile jest rzeczy i słów które chciałabym cofnąć, nie tylko Ty masz chwile zwątpienia i rozpamiętywania. Najważniejsze, że dałaś radę, Patryś jest z Wami a co złe już dawno minęło - jest tu i teraz a to co myśleliście już się nie liczy.
  25. Sdee - nic tylko opatrzność nad Tobą kobieto czuwa. Co tam samochód ważne, że Tobie nic się nie stało. Wiedziałam, że coś nie tak, bo jak na Ciebie to za długo milczałaś tak jak cholerka teraz Doriana :( No przecież to już drugi dzień :( Agniecha - nie trzeba być spostrzegawczym, żeby stwierdzić, że jesteś smutna. Nie wnikam i nie nalegam sama zdecydujesz, czy chcesz o tym pisać. Wiesz ile jest rzeczy i słów które chciałabym cofnąć, nie tylko Ty masz chwile zwątpienia i rozpamiętywania. Najważniejsze, że dałaś radę, Patryś jest z Wami a co złe już dawno minęło - jest tu i teraz a to co myśleliście już się nie liczy.
×