Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fasola_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fasola_

  1. Marchew, ja mialam taka: http://allegro.pl/uwaga-zestaw-coneco-albatros-2-kolory-parasolka-i2197549721.html Kupilismy ten wozek jak Mlody mial trzy miechy. Rozkladal sie na plasko wiec wkladalam go od tego wieku bo byla wiosna i mnie gleboki wkurzal bo wazyl 20 kilo. Wozek ten przezyl dwa lata, kiedy nie mielismy samochodu i byl eksploatowany na 300%. Zyje jeszcze ale w piwnicy i troche splesnial ale gdyby nie to to by sie nadawal:) polecam. Tani i dobry
  2. kawe poprosze... Noc z glowy. Młody wymiotował do 1, potem jeszcze ze 3 razy. Młoda wstała o 6 mimo, iż zasnęła o 22. Nie wyrabiam. Na szczęście teść przyjeżdża. Alo, ja swoje kąpię o 19 a o 20 z reguły już spią albo chociaż leżą w łożkach same...
  3. U nas rzyganie od trzech godzin. Młody. Nie zniose 4 jelitówki...
  4. Ja jak karmilam piersia to przez trzy miechy nie spalam w ogole bo Mloda calymi nocami sie wiercila i szukala cycka, podjadla, zasypiala i tak caly czas. Jak jej dalam butle to zaczela spac spokojnie w nocy.
  5. No masz racje. Ja wytrzymałam trzy miechy. Wiem ze zdrowe chociaz ani moja mama ani tesciowa nie karmila piersia i zyjemy:) A co do samego karmienia to ja mialam stres zawsze gdy Mlody latal dookola albo uciekal i nie wiedzialam co robi.
  6. Alonuszka jak ja sie ciesze ze jest ktos taki jak ja. Ja juz myslalam ze wszystkie kobiety dostaja orgazmu podczas karmienia piersia.
  7. Kiedys potrafilam:) Teraz ze wszystkiego mi zakalec wychodzi:)
  8. No moge ewentualnie jakis jablecznik. A z reszta, kij tam, kupie ciastka. A potem mikser.
  9. O TAK! A do ciasta z fasolek trzeba miec mikser? Bo szukam jakiegos ciasta co nie trzeba:)
  10. Ale te laski naprawdę robią co roku badania krwi dziecku...
  11. Heja Pozdrawiam Kawowo:) Teraz ludzie mają fisia na puncie dzieci. Wszystko muszą mieć, wszystko muszą wiedzieć, wszystko muszą umieć i muszą być prześwietlone od góry do dołu, czynie mają jakiejś rzadkiej choroby:/ Ma ktos coś słodkiego? Bo nie wyrobię.
  12. Pojechałam po Mlodego do żloba a tamw szatni pan do córki: Zuzia musimy rękawiczki nałożyć (wełniane) bo bardzo zimno dzis jest (8 stopni), a szli do samochodu. Na glowie dziewucha miała czapke na -20. Ja tego nigdy nie skumam. Rok temu jak były upały juz chyba w kwietniu widziałam laske która szła w sandałach, krótkich spodenkach i koszulce z wózkiem a w srodku dziecko ubrane po łowe i gruby koc z polaru na nim... Ja wlasnie rajty lubie udziewczynek. Tylko ze ubieram Mloda tylko w body i rajstopy, lub getry i skarpetki i to pakowalam w kombinezon. Nie lubie spiochow i pajacow u starszych... Myszsza ok czekam
  13. Nie no ja mowie o wiosnie. Młodemu dopiero teraz sciagnelam ale cala zime nosil. Stawiam swojaka za Fasolinde, co by była zadowolona z zycia:)
  14. No jest śliczna... Młoda chrapie. Zawsze wtedy jak mamy jechać po Młodego.... Co do ubierania to mowie NIE rajstopom! czapkom różnie. Jakoś do teraz zawsze Młodemu zakładałam ale on jakis taki juz duzy... Jak ja nienawidze tych spojrzen na ulicy jak ludzie mysla ze dziecko zle ubrane albo chore. Ostatnio mnie to spotkalo, bo Mlody ma straszny kaszel. rzeczywiscie brzmi nieciekawie, ale to juz kolejny raz jak byłam z nim ulekarza ii nic mu nie jest. Jakis tam problem laryngologiczny plus alergia. I jak on zakaszle na miescie to te wszystkie baby sie tak gapia jak by miał grużlice a ja bym go wziela na dwor zeby dobić....
  15. Mysza jak tam z robota? masz nadwyzki zlecen? jak tak to dawaj, a juz medyczne to wiesz z checia:)
  16. Czesc Dziewczyny Podczytuje Was czasem ale nie mam ani siły, ani czasu, ani energii na pisanie... Albo to przesilenie albo brak snu od dwóch lat. Zyje tylko tym, że to sie kiedys skonczy. Dobrze ze psychicznie niezle ciagne, bo inaczej juz bym wyladowała w psychiatryku.... Czas szybko leci, Fasolinda pol roku skonczyla ostatnio (flacha), takze byle do roku i bedzie lepiej Szkoda tylko ze ze złotego dziecka przemienila sie w taka meczybułę... Ja ją rozumiem, bo chce poznawać świat, ale ja nie mam sił jej nosić. Porcja i Brest zdrowia Wam życzę! Będzie dobrze! Alo, trzymaj sie cieplo. Slonca bedzie coraz wiecej wiec nastroj tez CI sie poprawi:) No i nie wiem co dalej... A, mysza ja poluje na tą: http://allegro.pl/piekna-sukienka-garden-collection-hm-36-nowa-i2210261611.html Zakochałam sie w niej... Kawa dla spragnionych. Obecnie bez 3 dziennie nie zyje...
  17. U nas słońce piękne i wiossna:) ale wczoraj jak wstałam i zobaczyłam pare cm śniegu to myślałam, że zemdleję. Na szczęście już stopniał.
  18. KAwy kt oś chce? Dlaczego moje dzieci wstają o 5? Może jak przestawimy zegarki to coś się zmieni... Na szczęście dziś przyjeżdza dziadek więc Młody uradowany... Em, dobra ja już nie będę się wymądrzac:P Ale to, że piszę, że jak na cycu to nie choruje, to piszę też, że "RACZEJ". Nie ma sensu wszystkiego traktować schematycznie. Tak czy inaczej znam dzieci szczepione a i tak chorujące. A biznes szczepionkowy jest biznes:) SPAAAAĆĆĆ!!!!!!!!!!!!!
  19. Heja byłam wczoraj na "sponsoringu". Zmiażdżył, ale warto, polecam. Mial byc koncert, bylo kino, tez dobrze. Nie wiem co pisałyście. Mój poziom energii jest tak niski, ze mam ochotę tylko spać. I chyba zaraz to zrobię... Em, a ja nadal sądzę ze to szczepienie jest bez sensu. Moje dwie lekarki od dzieciów też. My mieliśmy trzy jelitówki w ciągu trzech miechów. Najgorsza, po ktorej Mlody zlądował w szpitalu okazała się nie być rota. Teraz te wirusy tak mutują ze niestety nasze piękne umysły nie nadążają za wynalezieniem szczepień. SMutna prawda. A to ze BB nie wzielo to sie nie dziwię, jest na cycu, to ją chcroni, w dodatku takich malych nie bierze zwykle, Fasolindy tez nie.... Dobra, koniec wymądrzania. Idę sobie wlanąć witamine C.
  20. Widzisz Marchew, ja wlasnie mam po dziurki w nosie tych tradycyjnych obiadów. Moich gości zaskoczyłam inną kuchnią na chrzcinach i się udało. No i chyba można to pogodzić z dieta. No ale każdy robi to co lubi, chyba, że się teściowa wpierdoli:)
  21. A nie mozesz powiedziec ze to urodziny Twojego dziecka i ze Ty ugotujesz? Dlatego wlasne nie zapraszalam do pomocy przy chrzcinach mojej tesciowej... Tydzien wczesniej mi przywiozla sloiki burakow: bo musze cos postawic na stol. Chociaz ja wcale nie miałam w planach tradycyjnego obiadu:/
  22. Marchew ale wymyslila to znaczy ze zrobi sama czy co?
  23. Heja Młody w żlobku, Fasolinda zajęta wkładaniem i wyjmowaniem z buzi smoczka a ja już w miarę ogarnięta... Pierwszy raz poza domem na noc spędziłam z morzem wódki i położyłam się o 4:/ no i pierwszy raz położyłam sie jak było ciemno a wstałam jak było jasno:) Mysza na Twoją teściową chyba nie ma rady.. MArchew a jak Twoja????:) Jakiś taki intensywny czas mamy ostatnio. Dziś na koncert idziemy:)
×