Fasola_

Sto lat MArchew! Zostawiam Wam torta mezowego:) Moj syn stracil grunt pod nogami, ciekawe ile to potrwa. Nawet na dwor z tesciowa nie chcial isc. Podobno sie rzucil na ziemie dwa metry od domu i tylko Mama... A bylismy dzis na pierwszym spacerze! Trzeba korzystac z pogody poki co.

Dzieki Moje dziecko chodzi teraz z dwoma smoczkami na raz w buzi.... Ciekawe czy mu sie ta faza kiedys skonczy

Nie mam sil sie pakowac w dyskusje. Em, co do plastrow. JA z moja niezniszczalna macica nie chcaca wypuscic dziecia na swiat bym sie nie zastanawiala. Chociaz jak mialam rwe to do glowy mi nie przyszlo zeby cokolwiek stosowac, bo wszystko wydaje mis ie malo skuteczne,plastry tez. W Twojej sytuacji bym sie zastanawiala. Formalnie plastry sa nie wskazane dla ciezarnych, nieformalnie- stosuje sie:) To dobranoc, bo nie wiadomo jaka noc bedzie:D

Zielona,, juz ja zadbam o to, zeby mu sie za szybko nie zachcialo i sie zabezpiecze odpowiednio:) No chyba ze jego plemniki beda mialy jakies narzedzia specjalne, skafandry ochronne i takie tam:)

A moze ja w ciazy jestem? Pan maz mi powiedzial na porodowce: spokojnie, to juz tylko przedostatni raz (!!!!!!!) wiec moze mnie gdzies po kryjomu znowu zaplodnil:)

Ciasto ciasto ciasto dawaj dawaj:) kurde moglabym jesc tylko chleb z dzemem...

Marchew no wlasnie nie do konca, zz tego co kojarze to po krwawieniu czy jakos tak. Poprzednio nie sciagnelam pasa jak polozna do mnie przyszla i mnie zjebala, ze za wczesnie. Ale wbiłam w to.

Obeznana moj maz trener tez trzymal mi stopy i takie tam przez pare miesiecy:)

No poprzednim razem jakos tak po tygodniu zalozylam, ale nie pamietam dokladnie.

AAA pytanie mam. Kiedy moge sobie zapodac pas poporodowy? Albo chociaz gacie obciskające. Bo chudne szybko, ale flak nieziemski...

Obeznana, prosze CIe.... na szczescie jeszcze nie mam tego rozmiaru:) A ja wierze w ciazowe zachcianki. Jadlam tylko slodycze. Tylko ze teraz tez mam faze na slodkie i chodze, i wesze.... I co drugi dzien kupujemy litr lodow wanilioweych Carte dore... Dobrze ze po ciazy mi zostalo tylko 4 kilo, wiec na razie sie nie martwie za bardzo o trzymanie linii:P Zielona, Mloda sie czesto budzi. Je pol godziny, potem kupa, potem czkawka, ewentualnie sen, i potem znowu to samo:) A godziny leca:) Gdyby Mlody pospal to byloby inaczej a tak. W dodatku niedlugo pewnie przestawimy zegarki i on bedzie wtedy sie zrywal o 6 FAK.

Pan za oknem wlasnie powiedzial: zaraz to wszystko rozpierdole i bedzie chuj:D Ostatnio w miare spokojnie jest.

Mloda w simie w dzien super. Jedzenie, kupa, sen. Tylko w nocy jej nie idzie. Z kolei Fasol nastawiony pozytywnie, chodzi przy niej, przytula, wklada palce do oczu itd. Tylko ze marudny jest i chodzi caly czas ze smoczkiem. Do tej pory dostawal tylko do spania ale teraz chodzi i ryczy i nie wypuszcza go z rak nawet podczas jedzenia. No ale nie moge mu zabronic, bo takie zachowanie chyba naturalne w tym przypadku.

Mlody dostal DAnio i lyzeczke i niech robi demolke... W sumie calkiem niezle mu idzie. Nie pijam kawy teraz. Troche sie schizuje ze sie przez to pozbede spokojnego dziecka...:D

Ło Matko, zadnego wsparcia....

Masz kawe.... chociaz Ty sie napij...

Jedno poszlo spac o 7, drugie o 7 wstalo.... I kiedy ja mam spac????????????????

Meri ja urodzilam w srode. Nie wiem czy kapturki dobre czy nie, ale Mloda mi sie dzis krwia zalal i mysle ze przez pare dni beda niezbedne... Dam rade:)

Rozciumkana, tylkoze ja jestem chyba na etapie ze teraz one sie wydaja caly czas pelne. Czuc roznice po objedzeniu ale nie tak zebym czula ze sa puste.

Meri, ja pytalam czy jak mi Mloda objada dwa cyce na raz to jest ok czy lepiej jej z jednego dawac. Ogolnie teoria o tym, zeby sie przemeczyc i zeby wiecej jedna produkowala do mnie przemawia, nie wiem, jak do niej:D

Rozciumkana no ja bym poczekala, ale jesli Cie to bardzo martwi to idz. Tylko ze moim zdaniem jesli to tylko rano to trza poczekac. Co do karmienia to w sumie oprocz objedzonych brodawek jest luz. Ale mam chyba teraz rozmiar G....wrrrrr. Ale dzieki jak cos bede pytac:D

Kumam, to jakas czarna magia dla mnie na razie jest, bo nigdy nie wiem kiedy jest to "do konca":D Od wczoraj karmie na nakladkach bo mam tak obgryzione wszystko, ze wyje z bolu. no ale tym razem sie nie dam i chuj. Rozciumkana, jwsli po przeziebieniu to jest to daj jej chwile na oczyszczenie. Jak nie ma problemu z odksztuszaniem, to nic nie dawaj, a jak ma to ja bym zapodala cos wykrztusnego mimo wszysto i poczekala troche, az przejdzie albo do innych objawow.

Heja!!!!! Moja Mloda dzis dala mi pospac! Ale trzymalam ja przy cycku godzine w nocy,, najadla sie i spala do rana. I teraz pytanie: czy to normalne ze ona mi obzera dwa cyce? Bo jak ja odkladam po jednym to po godzinie znow glodna jest. A jak zjada dwa to spi przynajmniej trzy godz.... Przelecialam paare stron i nie kumam o co Em chodzi, bo nie widzialam zadnego jej posta? Mozecie nakreslic? Aha. I ja tez chce sie spotkac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ale powiem Wam, ze trzymalam te skurcze do ostatniej chwili i na porodowce nie moglam uwierzyc jak mowily: rodzi Pani juz! Pisalam do Was po 16 a o 17:15 juz bylo po:) Nie powiem, że lzej bylo, ale latwiej ze wzgledu na doswaidczenie.... No i.......bez naciecia i pekniecia! Ale jak to sie stalo to nie wie, bo Maly kolos z niej a ja licha.

Mloda w sumie dobrze, tylko w nocy spac nie dala nic a nic.... Poza tym super no i cycem karmie, co jest mega sukcesem!!!! Tylko boli jak chuj... Gorzej z Mlodym, marudzi strasznie, ale mysle ze dojdzie do siebie. Wiem, ze to kwestia czasu ale boje sie panicznie zostac sama z dwojka. No ale pewnie dam rade. Fasol biega do Fasolindy, wdrapuje sie na lozeczko, przynosi rozne rzeczi i wklada jej do buzi, mowiac "am am":) Komiczne