Fasola_

Hehe, Rozciumkana i staraczki:)

Mamazu...baluje... Jak na razie to po nocach pisze prace i stwierdzam po tych latach, e filozofia jest POJEBANA jednak. OT co.

No dzien dobry! Nie chcialo mi sie nic pisac po przeczytaniu wszystkiego, no ale ALonuszka przycmiłaś awanture o mysze:) Gratuluje:) zycze Ci spokojnej ciazy. Co do metod wychowawczych sie nie wypowiadam. Ja sobie wiele obiecywalam, ale teraz patrze na siebie i czasem czuje swoja wielka porazke. Nie mowie tu o biciu, bo jestem przeciwnikiem choc czasem moja reka jakby sama chciala poleciec na tego gagatka. Raz dostal po lapach jak wkladal je do kontaktu po czym zaczal nawalac mnie, wiec swierdzilam ze nie tedy droga... Ale puszczaja mi nerwy...a chcialam byc ostoja spokoju.... Spadam do pracy, jeszcze dwa tygodnie mi zostaly....

Heja zjadlam 4 kawałki pleśniaka na śniadanie.... ale zostało jeszcze pół blachy, więc się spieszcie:) Rafinka dzis tez na koncert ide, tylko ze mego meza i jeszcze pada jak cholera... bez sensu. Meri zycze cierpliwosci:)

Nie gas nie gas bo ja jestem:) Wrocilam wlasnie z koncertu Brodki i siadam jeszcze podogorywac przed praca. Widze swiatelko w tunelu na obrone na poczatku lipca, no ale czy wyjdzie. Tak czy inaczej to ostatni termin i potem moge sie juz w dupe pocalowac. Rozpoczelam MAGICZNY trzeci trymestr i razem z tym tak jak sie spodziewalam zaczelam odczuwac głód zawsze i wszedzie. NOSZ KURDE. Teraz to juz chyba bede narzekac, wiec powodzenia Wam zycze w czytaniu moich postow:) Co do matek to ja mam jedna"fajna" kumpele. BAbka robi doktorat z pedagokiki... NAjpierw iala syna i on byl bardzo rozwiniety intelektualnie, ladnie sie wypowiadal itd i mi to bardzo imponowalo. Doszla corka. Teraz chlopak ma 6 lat i jest malym malkontentem, ktory lepiej sklada zdania niz ja. "Ciociu czy nie uwazasz ze nie powinnas dawac mi wygrywac po to tylko, abym ja byl zadowolony z siebie?" i takie tam. TO by mi nie przeszkadzalo, gdyby nie fakt, ze oni wszedzie stawiaja dzieci na 1 miejscu i jak sie spotykamy i sa ich dzieci to one sa w centrum i trzeba je sluchac i podziwiac. To sie kloci z moimi zasadami, bo uwazam ze w takich chilach dzieci powinny miec swoj kat i nie uczestniczyc w rozmowach doroslych.... ot co. No dobrato do roboty. Zostawiam Wam plesniaka z truskawkami na rano:)

Obeznana jak po basenie to pewnie jakis grzybek sie przypałętał. Moze posmaruj Clotrimazolem, mozesz tez plukac tantum Rosa, albo napary z ziol (Vagosan).

JA kawe tez... deszcz leje ze nie wiadomo co ze soba zrobic... Mlody wstal rano, zrobil siku i kupe na nocnik (juhu!) po czym wstal, uciekl i zesral sie na dywan....:/ Mamazu jak dzieć Twoj?

Dziekowac A nie pasteryzujesz tego?:)

A doczytala ze z opakowania, ok, kupie:)

Wystarczajacy, ale ja przepis dla debila chce!

Rozciumkana a mozesz dac przepis na dzemik? Ja sie wole o tesciowych nie wypowiadac.... Moja jest fantastyczna ale jej odpierdala jak widzi wnuka i sie baaaardzo dziwnie zachowuje. Moj tez na boso cale talo, w zime tylko w skarpetkach. Ale teraz jak go zostawiam boso u tesciowej i przychodze po godzinie to juz ma cos na nogach.... No i moj sym dzis zrobil pierwszy raz siku na nocnik. To jest dziwny egzemplarz bo on jak siada z tylkiem na nocnik to zaczyna ryczec.... Biore go zabawa ale to nic nie daje... No ale dzis sie udalo!!!!!!!

Witam pije kawe i jade do pracy cudnym, wygodnym i pachnacym pociagiem:D Em mi nie chodzi o to, ze homoseksualisci maja sie schowac do piwnicy. Sęk w tym, ze oni maja tendencje do afiszowania sie w dosc perwersyjny sposob, bo wiekszosc lubi jednak zwracac na siebie uwage. A ja dosc tolerancyjna jestem i sie naogladalam, bo jeden z moich wspollokatorow przynajmniej trzy razy w tyg organizowal sobie randke z kims innym.. Wszystko w granicach dobrego smaku a bedzie ok:) To tyle:) A mnie obrzydzaja obecnie getry wlażące w cipę i krótkie bluzki do tego. FUUUUUUUUUJ.

Ja tez chce ja tez! Tylko ze ja nigdy nie robilam i sloikow nie mam... Zarzuc jakims przepisem na dzemik Rozciumkana:) i soczek:)

Ze swoja seksualnoscia. Ja np nie mam napisane na czcole ze jestem hetero i nie wkladam w miejscach publicznych reki w gacie mojemu mezowi.

Rozciumkana kiedys to byly chujowe farby, teraz juz nie pod wzgledem szkodliwosci, ale niefarbowanie w ciazy wlosow uwazam za lekkie przegiecie . Moja tesciowa lubi przekrecac slowa. czesto robi to w ogole z niewiedzy. I ostatnio mowi do syna, ze bedzie makaron "ale dente":)

*kafeteryjne

mnie tez wkurzaka feteryjne chamstwo i pewnie dlatego dalam sobie na wstrzymanie Mama mi wlasnie przyniosla czekolade wedla truskawkowa i kazala zjesc cala, bo: dziecku potrzeba... A ze mamy trzeba sie sluchac no to zjadlam:) ale dobra byla:) A ja ogladam telewizje tylko ze wybiorczo. NAuczyla mnie polonistka, ktora kazala nam w piatki na lekcje przychodzic z pgoramem telewizyjnym i zaznaczac co godne uwagi.

Jasminum swietny, bylamw kinie, potem jak chcialam jeszczeraz obejrzec w tv to tez nie dotrwalam:)

w polowie wrzesnia....

Dzien dobry ja tez! AAAAAA to MArchew mi taka cudna instrukcje wyslala! Dzieki, pomieszalo mi sie!:) Em, wracajac do wagi to.... NIE PIERDOL. JAk czytam Twoje posty i Twoje 1,5 kilo w 3 tyg to mi sie slabo robi.... Dziewczyno wpadlas w schize tak jak ja w sumie no ale bijesz rekordy. Musisz cos tyc, bo dziecko, wody i lozysko musza cos wazyc , wiec sie nie przejmuj takimi ilosciami bo to nic. I nie katuj sie, bo tylko tak bedziesz wspominac ciaze. Ot co! Z cala sympatia to pisze! :D

W Polsce tez rozne opinie, ja tam ponizej 38 nie zbijam. Em, nie wygralas. My tez sami na slubie plus ksiadz i dwoch swiadkow:) Weselicho na pizzy:)

Heja! JA po imprezie wczorajszej imprezie ledwo zyje,nie dla ciezarnych to to. Em, jesli chodzi o glukoze to rzeczywiscie cytryna. I roznie sie bada. Czas czekania po wypiciu zalezy od ilosci glukozy, moze byc 50 lub 75 gram. TEraz juz w sumie czasem sie nie bada przed wypiciem, ja po prostu wypilam w domu i po godzinie poszlam zbadac krew. Brest: a jaki to katar? Bo jak jakis malo dokuczajacy to ja bym tylko wlewala sól i oczyszczala frida, przejdzie mu. Mozesz uzywac Euphorbium- to homeopatia i w sumie skuteczne. JAk bardzo cieknie woda z nosa, szczegolnie przednoca mozesz zapodac NAsivin zeby lepiej sie MAlemu spalo. No i masc, ale ja nie stosowalam. Zlalam katar, dawalam VIt C i na noc krople zebysie nie pochlastac. TAk czy inaczej pare dni bedzie trwalo. MEri- jak znajde chwile to wezme Twoja instrukcje i sprobuje:) JAk bede miala pytania to bede walic do Ciebie

Wiem ze jest banalna, mi nie chodzi o pokretla bo to w trrakcie sie naucze sciegow itd, tylko ja nie wiem jak nitke zakladac na ten bebenek na dole:/ W instrukcji nie ma jak dla debila ze musi byc i dolna i gorna nitka, a jak ktos nigdy nie szyl to nie wie:/

Meri, nie ze cudo ale maszyna:) Nigdy nie mialam, a od dziecka to bylo moim marzeniem. Moja mama odkad pamietam kupowala "chwile dla Ciebie" rozwiazywala krzyzowki i wysylala zaznaczajac ze chce maszyne i przez 20 lat nic:) A mam Łucznika http://www.galerialucznik.pl/zofia_2015 pewnie ja rozkminie jak bede miala chwile ale ta instrukcja to raczej nie dla poczatkujacych choc pewnie banalna:) ja z Gdanska....

Heja zdziwionam bo myslalam ze ja tylko mam taka schize przed ginem i wyciekaniem:D Co do kasy... Ja tez zahartowana, rodzina bidna jak mysz, meza nie wspomne bo tam ledwo zipią do dzis. Do dzis nie umiem oszczedzac, bo nigdy nie mialam z czego i sie pieniadze nie trzymaja. Ale za to umiem wyzyc za niebanalnie male sumy i mnie to nie przeraza. I pewnie tez dlatego jestem minimalistka i nie mam wymagan.... Jak zaszlam w ciaze pierwsza to maz sie do mnie wprowadzil a wspollokatorzy poszli wek, tylko ze maz byl bez pracy i zylismy za moja pensje ktora szla na same oplaty i wynajem. No ale przezylismy i jeszcze pozyczylismy kase i bujnelismy sie do Rzymu wziac slub:) to byly czasy:) Maz pojechal, ech, ale za to dolacze dzis do niego do Sopota na imprezke urodzinawa. Co prawda ani wypic ani ptanczyc, ani zajarac ale zawsze pare gęb znajomych zobacze.:) No to kawki i do przodu, Marchew dla Ciebie z rozweselaczem.