Fasola_

Ale to jakis przyklad mi daj linka czy cos. Sie nie moge do indukcyjnych przekonac...

Rozciumkana ale cena zajebista.... rzeczywiscie warto by bylo, ale mam za duzo rzeczy do kupienia jeszcze.

HEja Ja tez z kawa dodatkowa. Mieni mi sie w oczach juz od tych wszystkich sprzetów...ja jebie. Em, mozesz mi wyslac jeszcze raz linka do tej swojej zmywarki? Ojojojoj kofeiny mi trzeba.

Znalazlam dwie zmywarki na ktore pewnie mnie stac, prosze o weryfikacje i pomoc:) http://www.ceneo.pl/3428355s http://www.ceneo.pl/3153256s

Jo jo, ja juz mysle o przyzlym lecie jak sie poodchudzam po porodzie:) Rozciumkana ja mam mieszkanie z kominkiem i ogrzewaniem z niego rozprowadzonym na całość.

Rzociumkana, jak bym sobie za i przeciw wypisywala to bym sie nie zdecydowala. Po prostu na zywioł:)

Heja! Kurde ale niektore to maja dzieci:) My bylismy nad morzem i tam spotkalismy dziewczynke 9 miesiecy o gabarytach Mlodego.... JA tez szczepilam 5w1, argument MArchewki. Dodatkowych nie szczepie ni chuja. Co do chowu zimnego to jestem za, tylko z ta zasada warstwowa nie za bardzo, bo wiem ze w zime sie zaklada jedna warstwe wiecej niz dorosly, ale z tego co wiem to w lato miala byc jedna warstwa mnie. Tak czy inaczej do tej metody sie nie stosowwalam. W cieple dni tylko body z krotkim i spodenki dla estetyki a w upały tylko w pieluszce Mlody jezdzil,tylko ze czapka zawsze. Teraz jak w wozku siedzi to tez bez skarpet, niech korzysta poki moze:)

HAlllo ! Gdzie Wy wszystkie jestescie? Juhu???? Moze to i dobrze, ze nie ma z kim gadac, robota czeka...

Witam witam! RAfinka odpoczywaj ile wlizie:) Myszsza moj tez skrzeczy dzis od rana nie wiem o co mu chodzi. Wczoraj sie wybralismy nad morze wieczorem. Mlody ganial 2 hpo plazy, wrocilismy o 22:30. To dla niego nowosc bo zawsze kapiel o 19i nara. Moze dlatego dzis taki dziwny. Alonuszka fajnie ze jestes!

Mam dwa pytania: czy ktoras ma moze w domu kominek, badz ogrzewanie kominkowe? Poszukuje dobrego wkladu.... I druga sprawa czy ktoras ma moze zamontowany filtr do wody w kranie taki zeby byla pitna? Podczytujacda, moja kumpela miala wycinany na NFZ. NAjpierw miala skierowanie do onkologa, ktory mial stwierdzic czy sie nadaje do wyciecia. Czekala troche jak to na onkologa no i on jej wyznaczyl wizyte na uciecie.

Hejjjaaaaa biore flaszke i kawe I Alonuszka jesssst!!!! Witaj nam! Ale ze jak to bezrobotna? Za dwa tyg mam egz na prawko, zesram sie chyba (moze to pomoze na moje zaparcia:))

Nie wiem jak jest na ulotce, ale ja bym podała spokojnie. dawaj na zmiane z hascoseptem

Rozciumkana jak nie wypłuka to masz Tymsal w aerozolu, tam tez szałwia.

oooo,sie wlasnie dowiedzialam ze mam dzisiaj imieniny! To flaszke i sliwki stawiiam:)

Ale ze Bcomplex? Pierwsze slysze, wyprobuje! To racja, ja na nogach caly dzien,wiec jak bym miala jeszcze cos dodatkowo to bym sie zkichała.... W pracy 8 godzin biegania mi wystarczy... A w tyłek juz sobie dzis nic nie wloże dzis!

Czterech synów, juuuuhuuu:/ Ja z dziecinstwa pamietam tylko wykrochmalone biale kołnierzyki,fuuuuuuj. Em, waga moze byc rozna. Ja jestem kurduplem a urodzilam 3700 syna. NAwet na usg jak licza to i tak moze byc pół kilo w przód lub w tył.

Em,ja tez mam tego zajaca. I tez nie polecam. Jest za duzy na noworodka, tak od pol roku sie nadaje i nie praktyczny bu musisz dzieciaka wlozyc w srodek i przelozyc przez glowe. Dla malucha zwykly kwadratowy, zawijasz jak rozek i na glowe kaptur.

Heja Stawiam kawe i spadam sie ogarniac. Mlody nam dal czadu w nocy, chyba go jakis komar ugryzl...:/ Jak sobie pomysle ze dwójka mnie bedzie tak na zmiane budzic to mi sie cieplo robi:)

Spoko ja pewnie gdybym nie dostala to tez bym nie kupila:)

Marchew reczniki dzieciece nie musza byc z kroliczkami i choc jestem przeciwniczka gadzetow to te reczniki ktore maja na rogu cos w stylu kaptura sie super sprawdzaja. Ja mialam dwa i sluzyly mi na zmiane dlugo, poki Mlody nie wyrosl. np cos takiego oczywiscie chodzi tylko o ksztalt http://allegro.pl/okrycie-kapielowe-recznik-z-kapturem-bobas-i1596437476.html

A historia z czapka... Wzielam do szpitala ze 3 na wszelki wypadek. Polozna po porodzie mowi do meza: prosze wyjac czapeczki. MAz na mnie wymownie, z mina pytajaca o co chodzi. JA mowie ze sa w woreczku z ubraniami. On nadal glupa zgrywa i nie wie o co chodzi. Wreszcie pyta polozna: ale co to mialo byc? Ona: czapeczki A on: AAAAAAAAAaaaaa a myslalem ze czopeczki..... A ze Mlody sie urodzil z wieeelka stożkowata glowa to zadna na niego nie pasowała:)

Em, szczerze to nie wiem czy duze zakupy sa sensowne, bo i tak ci sie ludzie zleza z ubraniami ze ci szafe wypchaja. Ja mialam z 5 pajacow na poczatku i kilka body i spiochow. Nie pralam osobno rzeczy Mlodego tylko z naszymi i w normalnym proszku wiec nie bylo problemu z uzbieraniem pralki... A jesli chodzi o kombinezon to sprawa nie jest oczywista. Ja kupilam na 56, uniwersalny (z nogami) a jak go maz przyniosl do szpitala to polozna wielkie oczy zrobila bo sie Mlody topił w nim mimo iz urodzil sie z waga 3700. I tak chodzil w tym kombinezonie cala zime. Takze chyba dobrze tez na oko. Poza tym zakupy juz po porodzie, czyli wyskoczenie do sklepu bez noworodka na 2 godziny dla odmóżdżenia bo cos tak potrzeba genialnie robi:)

Zielona chyba bedzie CI jednak ciezko bo hurtownia w malborku jest:)

Zielona a po srebrze tez tak masz? Bo jak nie to mozesz srebrne nosic... W czwarteksie wybralam po sandaly dla Mlodego. Kupilam Wojtylko (jakos pamietalam ze kiedys polecalyscie) i swietne sa i za cale 40 zeta. Dorwalam w takiej dziwnej hurtowni obuwia, jak z PRL pani wypisuje kwitek i kaze isc z nim do kasy:) ale buty maja spoko. Mlody tez stope ma w kwadracie, tylko ten jeden model na niego pasowal http://allegro.pl/wojtylko-sandalki-r-22-skora-eko-bezowe-i1574821001.html

Heja zaliczylam pogrzeb babci w piatek, odlaczenie neta, tragiczna pogode itp. No ale moze los sie odmieni od dzis... Psa musze uspic i dobrze ze piszecie o tym, bo mama moja ma weterynarza konowała i tak wlasnie myslalam ze on to pewnie by zrobil niehumanitarnie. Wiec musze poszukac lepszego. Em zarzuc maila bo nie znajde teraz. Myszsza, recepta musi byc dobrze wypisana w kazdym przypadku jesli chodzi o leki refundowane, wiec nie w tym problem. Cena fraxi w hurtowni to ok 100 zl. Jesli miesci sie w limicie to pacjent powinien placic ryczalt czyli 3,2 (ostatnio wszystkie te zastrzyki podrozaly wiec trudno jest). Roznica pomiedzy aptekami to od 3,2 do 20zl i wtedy w tych gdzie jest 3,2 czesto sie robi promocje i sprzedaje po groszu lub zecie. Jak dostaniesz recepte to jedyne wyjscie to przejsc sie po paru aptekach i porownac ceny. Lekami bez recepty raczej sobie nie pomozesz...