Fasola_

To Ci jeszcze powiem ze ja gdzies w 12 tyg po badaniu mialam kuuupe bialych krwinek w moczu. Bylam akurat u ogolnego i on mi na to ze na pewno cukrzyca i ze trzeba zrobic obciazenie glukoza. No i z tego badania tez wyszlo ze z cukrem tragicznie, ide do gina on robi wielkie oczy i mowi: ja nie wiem co zrobic, bo to dziwne ale niech Pani wyluzuje, je mniej slodyczy i czasem mierzy cukier. No ta ja sobie kupilam glukometr i takie tam no i sie okazalo ze cukier ok. I nie wiadomo w ogoleco to bylo:)

No to musisz sie nastawic ze organizm w ciazy plata rozne figle i robi niespodzianki i nie wszystkiego sie da wyjasnic, ale wiekszosc tych rzeczy wcale nic strasznego nie wrozy.

Niestety troche tak:) Abstrahując od zlych wynikow, to ci powiem ze takie poczucie tezmialam. Do czasu kiedy moj maz mi szczerze nie powiedzial zebym wyluzowala i zaczela szukac pozytywo w tej ciazy. WIec zaczelam na sile zmieniac nastawienie i udalo sie. Nic nam innego nie zostalo, jak tylko troche sie pocieszyc ta ciaza i szukac pozytywow. To jedyne wyjscie.

SoryEm, musze Ci to powiedziec choc moze nie powinnam, ale Cie lubie wiec musze. Wiem ze przezylas koszmar w tamtym roku, ale takie wyniki krwi nie maja zagrozenia dla ciazy. Powtarzam jeszcze raz ze wiekszosc kobiet ma problem z krwia w ciazy i zyja z tym, patrz bre. A pisze to dlatego bo mam w glowie kilka moich znajomych ktore 8 miesiecy przelezaly w lozku, badz ostatnia kumpele ktora trzy miesiace lezala w szpitalu z noga w gorze bo miala zakrzepice. Dodam jeszcze do tego cukrzyce, nadcisnienie i takie inne w ciazy, ktore totalnie utrudniaja zycie. I jak sobie mysle to chce Ci powiedziec, ze kurde Em to ni e tragedia. Dasz rade, nie zawsze jesl jakbysmy chcieli....

Em a co powiedziala Twoja lekarka?

Moj syn od urodzenia zasypial sam a z tu nagle wczoraj wpadl w histerie i sobie zazyczyl glaskania! I sie zastanawiam czy tojakis nowy etap czy to tylko epizod...:)

U mnie slonce, jak zwykle odwrotnie niz w prognozie pogody:)

Ja mialam ciagoty doslownie do wszystkiego.... Jadlam tony owocow,warzyw itd,ale nie potrafilam sobie eniczego odmowic. Mam nadzieje ze teraz tak nie bedzie bo jak znowu zarobie tyle kilogramow to zwariuje...

Ale puchy! tO stawiam kaweee Obeznana no ja wlasnie jak mam dzika chcice to sobie nie odmawiam. Pilam cole w pierwszym trymestrze jak kawa nie wchodzila, a cisnienie jak u umarlaka. Hm, ale ym sie napila teraz

CZy to swiatowy dzien wkurwa? Bo ja tez chodze nabuzowana i nie mamgdzie wyładowac... Em no coz, tak to jest zew ciazy ze u wiekszosci kobiet wynikai spadaja na łeb na szyje. Ja mialam hem zawsze za niski, to mi gin kazal czasem wziac zelazo:) Ale bym kapuśniak zjadla.... CO do slodyczy to moj nie jada nic oprocz flipsów czasem i niekiedy biszkoptow. Ale za kazdym razem jak przyjezdza tesciowa to zawsze pyta: a dajecie mu juz paczuszki? I kladzie z piec na stol. Jana to ze nie i to na razie wystarcza. ale jak w roczek pozwolilam Mlodemu dac torta (no bo w sumie to dla niego) to tesc go napakowal calym wielkim kawalem. Ja tego nie rozumiem po co oni to robia.

Kurde Em wspolczuje, ja się nie znam,ale może któraś coś poradzi... Takim to bym łeb urwała.

W sumie nawet gdybys sie napila to moglabys po tym co najwyżej zwymiotowac:)

I na Wicku i na innych takich rzeczach,olejkach tez, bedzie pisalo ze nie stosowac, no ale to z powodu badan. Pomaranczowa, jak sie nie napijesz tego eukaliptusa, to na pewno nic sie nie stanie:) Spokojnie mozna.

Halo! Dzien dobry z mocna kawa. Od trzech dni mnie strasznie boli glowa i juz nie moge wytrzymac, MMMMMAAAAAAAAAAAMMMMMMMOOOOOOO!!!

No coz em... Mam dwie kumpele ktore przytyly po 8 kilo w ciazy i po porodziewlazlywswoje spodnie. Niestety nie naleze do takich kobiet i tez czuje sie otłuszczona chociaz wiem ze tego nie widac. Ale w ogole jak patrze na siebie w swietle dziennym po zimie to zalamuje rece. Fuj. MArchew w sumie nie bardzo mozesz cos zrobic. DO glowy przychodzi mi tylko tribiotic w saszetkach. Kup ze dwie i posmaruj ze trzy razy dziennie. No chyba ze bedzie teraz przychodzic do Ciebie polozna to cos poradzi.

Em, jak drażnisz sutki przed porodem to sie wydziela oxy:) Po orodzie przy karmieniu tez, aby sie macica obkurczala, co jest mega zajebiscie nieprzyjemne:)

A prosz wezcie tego slonca ile chcecie, jak wyszlam z domu z mlodym to prawie mnie zwiało z chodnika... Spac mi sie chce niemiłosiernie..

Czesc Em, kawy kawy i to mocnej! Czy moj syn musi wstawac o 6? nosz kurna....Gdzie sie podzialy te czasy gdzie pobudka przed 9 byla niemozliwa.... No ale sloneczko (cium cium) swieci to jest dobrze:)

No fajna taTwoja Niunia Marchewkowa! Co do baby blues to wierz mi Marchewa ze chyba tych twardzieli bierze o wiele czesciej:) A jesli chodzi o smoczka, to moj byl swietnym kandydatem do tego stopnia ze laska ktora ze mna lezala po urodzeniu 3go dziecka powiedziala na ryk mojego: wez kurwa wyparz mojego smoczka i daj mu bo nie wytrzymam:)

Kurde, sorry Gwiazda, zapomnialam wczoraj! Wiec wszystkiego naj naj naj, szybkiej ciazy!:) I masz dwa dni urodzin, bo stawiam co tam chcecie, sok, kawe, wódeczka tez jest w bareczku.

Jestem! Z Młodem wszystko dobrze! Nie wiem dlaczego ale jakies dziwne leki mialam przed ta wizyta, no ale teraz juz wiem ze ok. Moj ukochany lekarz, ktorego mialam za wielkiego racjonaliste mowi do mnie, ze po oczach widac ze bedzie chlopak! Wysmialam go bo przy poprzedniej ciazy jak zobaczyl armate na usg, to powiedzial "kurcze a wygladala mi Pani bardziej na dziewczynke!". JA mu to dzis przypominam, a on na to ze mu sie to sprawdza w 90 %. Nie to zebym uwierzyla, ale jestem w szoku ze taki rozsadny lekarz wierzy w takie rzeczy....:) Podczytujaca, ja jeszcze Mlodego nie uwolnilam od smoczka. Na razie daje mu tylko do spania, wyjmuje jak zasnie i chowam gdzies gleboko jak wstaje. Nie wyobrazam sobie na razie eliminacji, bo moj syn histeryk tylko to w nocy uznaje jak zaczyna plakac. Ale moj tato podobno jak skonczylam rok, postawil mnie przed piecem i tlumaczac wszystko dokladnie spalil wszystkie smoczki. Podobno zrozumialam, ale nie wiem czy bylam wtedy madrzejsza od mojego dziecka, czy po prostu w niego nie wierze...:) Moj maz mnie zabral dzis po ginie do knajpy na mecz z okazji dnia kobiet....:)

Sto lat marchwiowym:)

Em no wlasnie dzis ide dopiero do gina na usg, mialam dwa miechy przerwy, wiec trzymajcie prosze kciuki...

Ło Matko Rafinka, trzymaj sie!

Heja! Ktos tesknil?:) Wrocilam od matuli, gdzie drzemka o kazdej porze bylam mozliwa juhuuuu! Za to po powrocie sie okazalo ze net mi odlaczyli bo zapomnielismy zaplacic... Myszsza dzieki, ja juz dobrze, weszlam w 4 miesiac i przynajmniej mdlosci nie mam, ale za to padam jak sznek o 21,a tu praca do napisania, eh.... Schudlam juz trzy kilo. Z jednej strony sie ciesze, bo moze w tej ciazy sie nie roztyje jak stara krowa,ale z drugiej to dziwne, bo sie wbiłam dzis w mega małe dżiny... MArchewka masz zlote dziecko! Znam takie choc moje takie nie bylo....:) Ale moze drugie? Snilo mi sie dzis ze urodziłam piekna dziewuche i ze porod trwał pół godziny...byloby super... Brestova co do telefonow i pytan to jeszcze chyba gorsze jest jak Ci sie dziecko przeterminowuje i jestes juz wkurzona,a tu codziennie ktoś dzwoni i pyt: "juz"? Ale to wkurza!