Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fasola_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fasola_

  1. Super Brestova! Ale chodzi CI o taka wyprawke do domu tez po urodzeniu? Ja zgromadzilam w ciazy liste z trzech ksiazek i jednej szkoly rodzenia i po weryfikacji wyszlo: (plus to jeszcze co wyslalam ostatnio) Do domu: -Łóżeczko -wózek -wanienka -fotelik samochodowy -leżaczek-bujaczek -pościel -2 ręczniki -10 pieluch tetrowych -rożek -kocyk -przewijak -termometr Do pielęgnacji: -sudocrem (na odparzenia) -nożyczki do paznokci -szczoteczka do włosów -mydło -smoczki (moim zdaniem niezbędne, no ale może Wam się trafi bardziej spokojny egzemplarz) -butelki -spirytus 96% -kilka sztuk gazików sterylnych 5cm/5cm -frida do nosa -20szt soli fizjologicznej po 5ml -patyczki do uszu dla dzieci Bardzo przydają się też pojemniki do pokarmu. Dodatkowe rzeczy takie jak np. podgrzewacz moim zdaniem zbędne. Wyjasnienie dla tych co nie lubia kosmetyków: Sudokcrem jednak mi sie przydal pozniej w odparzeniach oprocz krochmalu mimo wszystko. Mlody mial bardzo sucha skore wiec uzywalam podarowane mydlo lipikar i bylo po prostu swietne. Co do spityrusu to teraz sie podobno od tego odchodzi, ale uwazam ze bez sensu, bo czasem ten kikut naprawde nie chce odpasc i bez spirytusu nie odpadnie, a ten czysty wysusza doskonale (do zakupu w sklepach spozywczych::) No i frida moim zdaniem nieoceniona, szczegolnie gdy dzieci sie rodza w zime i przebywaja w ogrzewanych pomieszczeniach bo w tedy czesto maja gluty w nosie. No to by bylo na tyle:)
  2. UUUU przyda mi sie order z kartofla:) WYzdrowieni, Mlody na razie ok, wiec jestem dobrej mysli:) Stawiam kawe i do pracy!:)
  3. Ja juz prawie zyje, ale gnaty mie bola okrutnie. MAz do pracy nie poszedl, dobrze, ze mama moja przyjechala bo bysmy nie dali rady.... JEsli Mlodego zlapie to sie pochlastam. Co do wozkow, to szczerze Wam powiem ze ja sama nie wiem. My dostalismy w prezencie taki 20 kilowy czolg gleboki ze spacerowka. Kola dmuchane ale wielki i sprawdzil sie swietnie w tamta zime. Za to byl taki nieporeczny i ciezki ze wkurzal mnie bardzo i jak Mlody skonczyl trzy miechy to kupila mu zwykla parasolke i mamy ja do tej pory. WIem ze te wielofunkcyjne wozki sa spoko i ze dmuchane kola, ale mnie wkurzala mysl, ze z takim wielkim w lato sie meczyc...
  4. heja pierdolona grypa zoladkowa. Wczoraj ja mialam z dupy prysznic i rzyganie dzis maz. Czekamy jeszcze tylko na Mlodego ale go na razie nie rusza. Ja nie pralam w dzieciecych proszkach ale zwylkych, a wyprasowalam tyko wyprawke. Uwazam ze prac w dzieciecych nalezy tylko przy alergii a prasowac bez sensu bo to jakas mityczna dezynfekcja. No
  5. Em, zwykle jak ktos ma naprawde problem z opryszczka to lekarz przepisuje. Po tabletkach znika blyskawicznie, ale nawet po dluzszej kuracji nie ma gwarancji ze nie wroci, raczej wraca opryszczka tylko ze moze rzadziej
  6. HEviran sie nazywa ten lek i rzeczywiscie nie jest antybiotykiem tylko lekiem przeciwwirusowym, ma ta sama substancje co kremy czyli Aciclovir.
  7. witam w Nowym ROku i zycze wszyyyyyystkiego co najlepsze! Gdzie jestescie? Hej? Em, wspolczuje i nie pisze nic wecej bo bez sensu.
  8. Kawa kawa kawa kawa!!!!!! Brestova, ja cala ciaze zgage mialam i w sumie poza wpieprzaniem rennie nieoceniony był kubel ciepłego mleka. Ulga wielka... Dlaczego urlopy tak szybko mijaja??????????
  9. Sekret jej oczu to hiszpansko-argentynski dramato-thriller, mnie sie baaardzo podobal. Co do porodu to sie wypowiem, bo zadna byla ciezarowka sie nie wypowiedziala. Gaci rzeczywiscie sie nie nosi, bo nic tam uciskac nie moze. Sa w aptekach jednorazowe majtki poporodowe, ale taki z siateczki a nie z fizeliny bo tamte chujowe. Te z siateczki mozna tez przeprac. I przypominam Wam kochane ciezarne o szarym niezastapionym mydle do mycia hm spracowanego krocza, mega ulga. O suszarce nie slyszalam ale mega pomysl:) Ja do porodu mialam ofiarowana przez meza koszulke zwykla krotka i nawet sie nie pobrudzila,a potem zwykla koszule nocna, chociaz byla jedna babka ktora sobie zazyczyla taka koszule szpitalna, masakra. A jesli chodzi o rzeczy do szpitala to zrobilam zbiorcza liste z roznych zrodel i moim zdaniem wystarczajaca: Dokumenty: -dowód osobisty -karta ciąży -legitymacja ubezpieczeniowa -ostatnie wyniki badań Dla Niej: -szlafrok -klapki -koszula rozpinana -koszulka do porodu, najlepiej zwykły T-shirt -2 ręczniki -majtki jednorazowe -biustonosz do karmienia -wkładki laktacyjne -stopery do uszu -kosmetyki (koniecznie szare mydło:)) -chusteczki do higieny intymnej -wkłady poporodowe -kubek, sztućce -herbata, kawa, cukier -laktator -papier toaletowy Dla dziecka: -pampersy (wystarczy z 15 na poczatek) -rękawiczki -4 kaftaniki i spioszki, ja uważam, że pajace są najwygodniejsze -2 tetrowe pieluchy -rożek -2 czapeczki -chusteczki nawilżające Nastepnym razem wezme od razu smoczek, bo mimo iz krzywo patrza te stare prukwy, to mi uratowal uszy...
  10. Em, moze i tak, ale ja nie lubie sylwestra tylko ze wzgledu na to cale cisnienie. WKurza mnie ze musialabym sie wystroic i jeszcze zaplacic wjazd na impreze na ktora moge pojsc w kazdy inny dzien. Dlatego zwykle koncze na domowkach, chociaz rok temu przesiedzialam z mezem i znajomymi u nas, bo czekalam na porod i bylam juz wkurwiona ze musze czekac, bo ledwo sie ruszalam. Gwiazda, a wiec, to trudna sprawa, jak by mial stwierdzona t leki przeciwgrzybicze i flora bakteryjna a potem dopiero jakies leki zwiekszajace odpornosc. Ale jesli to rzeczywiscie kandydoza to trzeba najpierw wyleczyc. zrob badania, jakis wymaz z gardla, badanie krwi i inne takie.
  11. Hej Gwiazda ale gdzie on ma tą kandydoze? Bylismy w kinie, "sekret jej oczu"-polecam. Od rana słysze w tv jak mam sie ubrac na sylwestra i uczesac. Ja pierdole, najpierw swieta potem to.
  12. Heja ja wrocilam! Plus 2 kilo, ale mam to gdziec, dobre jedzenie bylo, chociaz za duzo... Wrocilismy wczoraj wieczorem, pytam dzis meza co chce na obiad, a on na to ze owoce>...:) w sumie ja tez, bo juz nie moge na mieso patrzec. Gwiazda, Ty i tak w domu dlugo bylas, jakis wydluzony macierzynski czy co? :) Oswiadczam ze dzis ide na randke z mezem (kino i piwo), a od jutra biore sie do roboty, musze ta prace wreszcie napisac, bo kurwa nigdy nie skoncze tych studiow....
  13. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA Alonuszka, mam niusa w sprawie kolek, dzis dotarl, podobno Dicoflor. Czytalam jakis badania dzis ze probiotyki sa o niebo skuteczniejsze niz te wszystkie krople z simeticonem. Kumpela po fachu sie meczyla, dzis wpadla do nas na wigilie (fuj) z grzeczna mala dziewczynka bez kolek i wysypki. Przy nastepnym sprobuje. Raczej wszystkie te krople sa wazne po otwarciu 30 dni. Dziewczyny no to wszystkiego co najlepsze na te swieta!
  14. Alonuszka, no ja mialam cztery miesiace masakry kolkowej. Uzywalam wszystkiego: krople infacol (przez 4 miechy przed kazdym posilkiem), gripe water od czasu do czasu, Viburcol w czopkach jak juz bylo ostro, suszarka, cieple oklady na brzuch. U nas w sumie praktycznie nic nie pomagalo, codziennie popoludniu 5 godzin darcia i noszenia na rekach. Jesli kolki sa spowodowane nadmiarem gazow w jelitach to sa to skuteczne rzeczy. ALe pamietam jak Rafinka wrzucila fragment ksiazki ktora potem zakupilam i tam autorka pisze (moim zdaniem ma racje) ze wiekszosc kolek jest po prostu specyficznym zachowaniem niemowlat spowodowanym m.in. niedojrzalym ukladem pokarmowm i trzeba to po prostu przejsc, ot co:)
  15. Havanna no przeciez wrzucalam kiedys, Ty tez. W sumie to widzialam Ciebie, Alonuszke, Krycha byla tez wtedy i Rafinke na nk. Reszty sobie nie wyobrazam chociaz pamietam faze opisywania siebie nawzajem:) A tez chcialam napisac dzis ze kurcze juz ponad rok tu zagladam. Gdzie sie ten czas podzial?
  16. Przychodzi do mnie pacjentka i po chwili milczenia mowi: sprawdzam tylko czy pani jest odpowiednia osoba, bo wyglada Pani jak starsza grupa przedszkolna... ja jebie
  17. ALENÓŻKA!!!! Chce kupic ta pufe/y Futoyo,mozesz mi powiedziec jaki model masz? Bo ja chcialam zamowic z tej strony co podalas XXL i to dwie ale nie wiem czy to nie jest jakies mega wielkie i czy nie przesadze. Pomoz.
  18. WItam z rana! Kolejna noc zaburzona, a to dopiero 6 zebow... Puszczam Mlodemu Damiana MArley'a rano, ten tanczy sobie i ryczy. No co za dziecko. Nie mam prawie zadnych prezentow, czekamy na kase i wyjdzie na to ze maz moj jutro bedzie biegal za upominkami dla 14 osob. Dlatego tez ciesze sie ze ide do pracy i nie bedzie mnie to dotyczyc!:) Alonuszka i to jest piekne w pracy w szkole nie? Moj maz tez ma wolne, wiec ja z trudem ubłagałam urlop. No to zdrowie kawą.
  19. HAvanna no pewnie ze ja! JAk Mlody w żlobku? My juz wskoczylismy na 72 miejsce, z 258 przez rok to calkiem spoko:) Upielkam ciasteczka kruche. Takie kruche wyszly ze sie krusza w dłoni, wiec dupa, nic juz nie robie..
  20. Kurde, EM, wszystkiego naj i przede wszystkim "zaskoczenia" w wiadomej sprawie:) Mlody znowu zabkuje. Wiecie co jest gorsze od 6ciu pobudek w nocy? Dwugodzinny ryk od 3 do 5...A o 6 do pracy. Jestem wrakiem.
  21. hej ja wlasnie czekam na mame, ktora dojechac nie moze a w pracy juz powinnam byc. Jak sobie pomysle ze mam przez te zaspy sie przedzierac... Choinke wczoraj kupilismy,bo wyjezdzamy dzien przed wigilia. To zadziwiajace jak mozna samemu zrobic ozdoby. W tamtym roku aniolki z makaronu gwiadki plus babcine bombki na szydelku. W tym roku dorobilam bombki decoupage w stylu kaszubskim:) Mlody na razie sie boi choinki i nie podchodzi w ogole, a myslalam ze sie rzuci, dlatego postawilismy wyskoko.
  22. Alonuszka, kurde powiem Ci, ze sie boje jak ognia jak kiedys przeloze Mlodego do normalnego lozka. Teraz ma wiezienie, wkladam go i on wie ze nie ma wyjscia, ale co bedzie potem to nie wiem.... Em, taka krotka historie zapodam CI. Moja kumpela starala sie ponad dwa lata o dziecko. Wyrastaly jej jakies torbiele, wycieli jej jajnik, jakies masakryczne rzeczy. Zaszla w ciaze za 4 inseminacja. No i jak zaszla to sie po paru misiacach zaczela zastanawiac i myslec, ze tak sie skupila nad samym zajsciem w ciaze ze teraz jak juz jest, to w sumie nie wie czy chce. No i tak przez cala ciaze nie wiedziala:) ale teraz jest szczesliwa mama. No i tak to jest. Ja gdybym nie wpadla to pewnie bym sie dlugo zastanawiala, a teraz jak myslimy o drugim, to tez mi sie przeplataja rozne mysli i pewnie zdecydowana na 100 procent nigdy nie bede. Jutro mam weekendowych gosci wiec cale swiateczne sprzatanie spada na dzisiejszy wieczor, hehe ciekawe czy zdarze:) Milego weekendu!
  23. Rafinka, znalazlam taki sklep w gdańsku co się nazywa TopMeble. I tam oni mieli bardzo duzo firm, w przewadze polskich. W sumie to samo co w black red white czy abrze,ale tansze.
×