Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kruszynka173

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. hej :) co tam słychać ?? już miejsce na wakacje znalezione ?? My chyba jednak w tym roku darujemy sobie wyjazd za granice, także pewnie znowu polskie morze :) ale gdzie i co będziemy szukać już bliżej urlopu, w zależności od pogody. A teraz planujemy wyjechać w końcu w góry, tzn 26-29 kwietnia. mam nadzieję że tym razem nam się uda wybrać ;) no to posłuchaj Ali i bierz się za robienie siostrzyczki ;)
  2. hej :) ja jeszcze nie planuje wakacji, ale w tym roku chcielibyśmy za granice gdzieś samolotem polecieć. raz już byłam w Chorwacji samochodem i powiem Ci że ciężka podróż. My byliśmy sami to też inaczej a jak jeszcze dzieci.. to nie wiem jak usiedzą tyle czasu. dzisiaj moja szwagierka ma cesarkę :) i dwie dziewuszki będą już na świecie :) powiem szczerze że tak się stresuje jak to ja bym miała rodzić i to jeszcze siłami naturalnymi :p
  3. no niestety u nas nabory trwają dość długo więc może w połowie marca będzie coś wiadomo ;) no super taki bal, prawie jak wesele :) no ale do państwowego przedszkola ich zapisywałaś ?? no tak z pracą jak zawsze ciężko, ale może jak już będą chodzić to gdzieś uda Ci się zaczepić chociaż na parę godzin.
  4. aha jeszcze chciałam powiedzieć że od miesiąca średnio 4 razy w tyg ćwiczę skalpel :) póki co efektów za bardzo nie widać, ale tym razem się nie poddam :)
  5. Hej :) no teraz zdrowy tryb życia jest na czasie ;) a no właśnie jak ja nie pracowałam to też wiecznie słyszałam że on ciężko pracuje a ja się lenie w domu... ahh Ci faceci... ciekawe jak by im przyszło siedzieć chociażby przez rok z dzieckiem ;) Jak się bal udał ?? widziałam zdjęcia na fb, taki chudzielec jesteś że szok ;) i co byliście już na tej słowacji ?? my też chcieliśmy pojechać na parę dni w góry, ale nie na narty ani deskę bo ja się boje ;) ale siostra chce mi wcisnąć swoja 15 letnią córkę, ja nie bardzo chce, a nie potrafię jej odmówić, chociażby na fakt że to moja chrześnica.. więc niestety zrezygnowaliśmy z wyjazdu :( a tak po za tym u nas bez zmian, tzn stosunki trochę się poprawiły, no ale po każdej "burzy" zawsze się trochę poprawia :) no i w końcu doczekałam się naboru w pracy, w którym wystartowałam no i teraz czekam na rezultaty ;) a Ty kiedy planujesz wrócić do pracy ?? czy może jeszcze jakieś maleństwo ;)
  6. hej :) nie ja za pirogi się nie brałam, teściowa robiła :) jeśli chodzi o sylwestra to byliśmy w domu, i do nas przyszło paru znajomych. także taka spokojna domówka z dzieciakami ;) widziałam zdjęcia z Waszego sylwestra. Super wyglądaliście :) a chuda jesteś niesamowicie ;) a co to za bal będzie ?? no wiesz co póki co darujemy sobie wszelkie starania, po pierwsze moja umowa, a po drugie jakiś kryzys w małżeństwie więc nie ma co. Najważniejsze że jest Gabi :)
  7. hej :) no Gabi dostała jakieś tam drobnostki, słodycze, opaski na włosów, torebkę. w przedszkolu u nich był Mikołaj i też się go nie bała :) u nas w sumie też nic nowego. dzisiaj byłam u lekarza na usg i z wynikami badania krwi, w związku z moimi problemami z miesiączką, no i okazało się że mam PCO. a co za tym idzie marne szanse na to żeby mieć jeszcze dzieci :( zastanawiam się czy to się zaczęło przed zajściem w ciąże z Gabi czy po. dodatkowo jak czytałam w internecie to często przy tym są problemy z nadwagą, szczególnie w okolicach brzucha, problemy z cerą, a ostatnie kilka miesięcy już chodzę cała wysypana więc jestem prawie że książkowym przykładem.. dostałam duphaston i kazał mi brać i za 4 miesiące na wizytę czy coś tam się dzieje czy nie, bo póki co mam cykle bez owulacyjne.
  8. oj bidulek. i co już wszystko ok ?? Ali nie dopadło?? właśnie w pracy dzisiaj kolega mówił że jego dzieci też złapał jakiś wirus z biegunką i wymiotami, może coś krąży. u nas wszystko ok, póki co Gabi zdrowa. a tak to bez zmian, dom praca i w kółko to samo.
  9. Hej :) wiesz co Gabi budzimy mniej więcej o 6, a co do spania w przedszkolu to nie chce spać. ale za to zdarzają się dni, szczególnie teraz jak jest szybciej ciemno i brzydko na dworzu że ok godziny 19 już mówi że chce iść spać ;) Powiem szczerze że nie pamiętam ile czasu trwała nauka samodzielnego zasypiania i szczegółów z nią związanych, ale wiem że było ciężko ;) był płacz, krzyk wychodzenie ciągłe z pokoju ale jakoś się udało.... myślę że na Alę teraz też może mieć wpływ, jesienne klimaty i to że mnie czasu spędzacie na dworzu. albo może spróbujcie ją trochę wyciszyć przed tym jak pójdzie spać. zamiast zabawy ruchowej to może książka czy bajka w tv... ale był piękny weekend :) taką jesień to ja mogę zaakceptować :)
  10. a ty cały czas na weselach ;) super zazdroszczę Ci ;) popatrzyłam na te 70 dni z Mel b całkiem fajne, tylko że wiem że jak zwykle nie będę sumienna :( tym bardziej że trzeba ćwiczyć 6 dni w tyg... jeśli chodzi o malowanie to ja bardzo delikatnie się maluje, troszkę podkładu, jasne cienie i tusz. tak na prawdę nie umiem się malować. bardzo mi się podobają kreski ale nie bardzo mi wychodzą ;) Gabi zasypia bez problemu, ok 19:40 idziemy się kąpać, a po kąpieli od razu do łóżka, bajeczka i wychodzę z pokoju. zasypia bardzo szybko. nie powiem zanim doszliśmy do takiej sytuacji był płacz i nerwy, ale w końcu się udało ;) a po za tym u nas jeszcze jest taka sytuacja że ona rano wstaję do przedszkola a w ciągu dnia nie ma drzemki .
  11. u nas ciężko jest ze sprzątaniem. Jak mówie Gabi żeby posprzątała to ona odpowiada że nie umie ;) jedyne co na nią działa to jak mówię że jak nie posprząta to powyrzucam te rozwalone zabawki do śmieci, mało wychowawcze ale trudno ;) No Gabi bardzo zadowolona z przedszkola, z uśmiechem na buzi wchodzi do sali, nie ma żadnych problemów. co prawda od wczoraj siedzi w domu z katarem i kaszle, ale myślę że w poniedziałek nie będzie problemu żeby ją zaprowadzić.
  12. teraz zastępuje osobę na urlopie bezpłatnym która wyjechała za granice. a co będzie jak wróci nie wiem... liczę na to że może będzie w między czasie jakiś nabór i mnie przyjmą na normalną umowę. Gabi od poniedziałku w nowym przedszkolu :) bardzo dobrze to zniosła, żadnego płaczu :) w poniedziałek była trochę onieśmielona ale za to we wtorek to aż się doczekać nie mogła kiedy pójdzie do nowego przedszkola ;) no na pewno fajnie jest słuchać takich komentarzy :) mam nadzieje że ja też się ich kiedyś doczekam :) choć najpierw muszę się wziąć za siebie :)
  13. a no fajnie by było, choć wiesz przy mojej umowie to ciężko mogłoby być... przy umowie zastępstwo nie mam tego okresu ochronnego, wiec jak osoba którą zastępuje wraca do pracy mi automatycznie kończy się umowa... więc nie miałabym ani macierzyńskiego ani nic... a niestety mamy kredyty i nie możemy sobie pozwolić na jedna pensje.... także dopóki nie będę miała umowy o prace to ja nie mogę być w ciąży... Gabi coraz częściej mówi że chciałaby mieć rodzeństwo i inne tego typu rzeczy ;) A wy nie chcecie jeszcze jednego dzieciaczka?? o wesele :) super :) mi się cały czas jakieś marzy ale nikt nie chce ;)
  14. hej :) i jak dowiadywałaś się o to przedszkole?? my od poniedziałku zmieniamy, trochę się denerwuję ale mam nadzieje że będzie dobrze... mówię jej, opowiadam jak to będzie niby się cieszy, ale nie do końca jestem pewna czy jest tego wszystkiego świadoma... u nas póki co obywa się bez żadnych przeziębień, także mam nadzieję że nareszcie się trochę uodporniła, choć to dopiero początek okres chorobowego. opowiadałam Ci kiedyś o swoim szwagrze który jest po wypadku itd... no to chciałam tylko powiedzieć że jego narzeczona jest w ciąży i to jeszcze bliźniaczej :) starali się o dzidzie ok 2 lat, już wszystkie badania porobili, wyszło że on ma małe prawdopodobieństwo na to żeby zapłodnić i sobie odpuścili ;) i tak ze 2 miesiące po odpuszczeniu okazało się że jest w ciąży ;) teraz kończy 13 tc, i wszystko jest ok :) w związku z bliźniakami będę się budować więc nareszcie za jakiś rok będę miała znajomych na swojej wiosce ;) i to działka w działkę ;) nie zmieniając tematu, ostatnio ja już myślałam że jestem w ciąży... okres mi się spóźnił 2 tyg a bałam się testu zrobić ;) jak już zrobiłam i wyszło że nie to na następny dzień @ przyszła. Powiem szczerze że przykro mi się zrobiło bo już się cieszyłam że Gabi doczeka się rodzeństwa, co prawda nie było by planowane, ale rozwiązałoby nasz problem z podjęciem decyzji kiedy drugie ;)
  15. Hej :) I co Ala mu nie oddaje?? nie ma bójek ;) no ja nie mam wogóle wytrwałości jeśli chodzi o zdrowy tryb odżywiania i ćwiczenia... czasami się zmobilizuje, poćwiczę 4 dni i przestaję... przedszkole Gabi zmieniamy od 1 października, trochę się obawiam jak to będzie.. nowi ludzie, nowe miejsce, ale liczę że da radę ;) Pierwsze dni chcemy ją prowadzać na 2-3h żeby się oswoiła i zapoznała z paniami, ale zobaczymy jak to wyjdzie. ja do końca września mam umowę i nie mam pojęcia co będzie dalej... rozmawiałam z kierowniczką ona pytała wyżej ale na razie żadnej odpowiedzi więc czekam... Trochę się już zaczynam stresować bo to coraz mniej czasu i nie wiem czy pracy mam szukać czy mam być spokojna....
×