Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kruszynka173

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kruszynka173

  1. no to super :) ja też uwielbiam zakupy w ikei :) no nareszcie piękna pogoda :) my w weekend tez większość czasu na dworze spędziliśmy, ale już wczoraj wieczorem Gabi miała katar.... http://smak-zdrowia.blogspot.com/2013/01/dietetyczne-zestawy-obiadowe_22.html bardzo fajna stronka, dużo fajnych przepisów. ja się cały czas zbieram w sobie żeby coś robić, no ale jakoś nie mogę ;)
  2. no właśnie ona niestety odreagowuje w domu... w przedszkolu przeważnie jest grzeczna, choć wiadomo czasami i tam jej odbija. u nas dzisiaj zachmurzone i deszcz kropi, a miało być tak pięknie ;) jak tam Twoja dieta i ćwiczenia?? ja z diety i ćwiczeń właściwie już zrezygnowałam.. jakoś nie mam siły.. ale muszę chyba znowu coś zacząć robić bo mam już dosyć tego swojego brzucha :(
  3. no i mamy wiosnę :) wczoraj mieliśmy na prawde piękna pogodę :)
  4. u nas też jest mnóstwo śniegu... i to prawda tyle jeszcze w tym roku nie było. i na dodatek dzisiaj od południa znowu sypie śnieg. Mam już serdecznie dosyć tej pogody. Do mnie nie zdążyli zadzwonić bo przedszkole jest otwarte od 6:30 a ja tam już byłam 6:40. wiesz co po pierwsze w ogóle się nie słucha. można do niej mówić 10 raz i nie reaguje, dopiero jak krzyknę to wtedy na nią działa. do tego strasznie męczy naszego kota i nie potrafi pojąć że tak nie można, już tyle razy za to stała w koncie i nawet klapa dostała a dalej robi to samo. po za tym jak tylko jest coś nie po jej myśli to od razu wpada w histerie. płacze, krzyczy a nawet bije!!! a powiedz mi czy Ala śpi jeszcze w pampersie?? bo ja przestałam zakładać Gabi pampersa od 15 marca i od tamtej pory może z 6 razy zdarzyło jej się nie nasikać w łóżko.
  5. święta, święta i po świętach :) dzisiaj powrót do rzeczywistości :) wczoraj miałam przymusowy dzień wolny bo mieli awarie w przedszkolu. sufit im spadł i mieli zamknięte. najlepsze w tym wszystkim jest to że ja się o tym dowiedziałam jak już byłam pod przedszkolem ;) więc tylko niepotrzebnie zrywałam siebie i Gabrysie .... A tak wogóle Gabi jest taka niedobra ostatnimi czasy że szok... już sobie z nią nie daje rady...
  6. wow no to nieźle :) 6 cm to dużo, ja bym chciała chociaż żeby tyle mi spadło, bo mój obwód brzucha jest na prawdę duży... ja niestety nie ćwiczę już, ale cały czas staram się jeść jakoś w miarę regularnie i rozsądnie, ale niestety nie za wiele mi to pomaga... na mnie tylko ruch by podziałał... w sumie cieszę się że te święta przed nami :) zawsze tyle dobrego jedzenia jest hehe :)
  7. no ostatni raz była chora na początku stycznia więc nie ma tragedii :) do lekarza dzisiaj nie idą, bo nie było już numerków jak M dzwonił.. ogólnie jest już z nią lepiej, także dostanie ten antybiotyk do końca i od przyszłej środy wróci do przedszkola. wiadomo kaszel ma, ale kaszel zawsze się najdłużej trzyma..
  8. mąż z nią siedzi do końca tygodnia, ja normalnie do pracy chodzę. No już wczoraj po 2 dawkach antybiotyku nie ma temperatury, więc jest lepiej... ale w dalszym ciągu ma brzydki kaszel. Jutro idziemy na kontrole zobaczmy co to będzie..
  9. hej :) na pewno gdzieś pojedziemy, ale jeszcze nie mamy nic konkretnie ustalonego... ale teraz może w weekend jak się spotkamy ze znajomymi z którymi chcemy jechać i coś ustalimy :) no tak zapomniałam że miałaś do wyboru samochód lub wakacje za granicą ;) od jutra mam wolne do końca tygodnia :)
  10. no to super :) ja coraz bardziej się rozleniwiam.. nic mi się nie chce ... może jak znowu wiosna wróci to się zmotywuje... i co wyjeżdżacie w końcu gdzieś za granice na wakacje ?? czy tylko morze zostaje..
  11. Hej :) dzisiaj z okazji dnia kobiet zwalniają nas o 14 z pracy :) ale fajnie :)
  12. hej :) zanim zajdę w ciążę to jeszcze trochę minie, dlatego opłaca mi się zrzucić co nieco ;) choć już straciłam zapała także zobaczymy jak to będzie... a tak po za tym u nas nic nowego, ja w pracy, Gabi w przedszkolu.. ale piękna wiosna na dworze :) aż chce się wychodzić z domu, choć nie koniecznie do pracy ;) na weekend zapowiadają znowu zimę, mam nadzieję że się nie sprawdzi... jak tam jeździ się samochodem??
  13. no to super :) nie no na razie musimy zapomnieć o drugim dziecku... ja mam umowę na zastępstwo także ona nie daje pewności że po porodzie będę miała gdzie wrócić... kończy się w dniu powrotu danej osoby do pracy... jak dostane kiedyś normalną umowę o pracę wtedy będziemy działać :)
  14. hej :) i jak samochód?? jeździsz??? super jednak swoje auto, które ma się cały czas do dyspozycji to dobra rzecz :) Ja postanowiłam że od poniedziałku zaczynam znowu z ćwiczeniami :) jakoś łatwiej mi ćwiczyć jak M nie ma w domu ;) ale biorąc pod uwagę moje zmiany w odżywianiu już mogę powiedzieć że czuje różnice na brzuchu i jakieś 2 cm mam mniej :) także jak jeszcze zacznę regularnie ćwiczyć to już w ogóle będzie super :)
  15. Hej :) mi jakoś na razie nie chce się za bardzo ćwiczyć... straciłam zapał ;) ale muszę się ogarnąć ;) o to fajny weekend miałaś :) My w sobotę robiliśmy sobie grilla :) i było pysznie ;) a tak to bez zmian, praca-dom-praca-dom...
  16. wow to całkiem niezłe efekty... jestem pod wrażeniem:) tak trzymaj :) wiesz co mierzyłam się, zawsze się mierzę przed zaczęciem jakiejś diety;) ja tez mam ochotę wybrać się na basen, ale jakoś w ogóle nie mam czasu...może na wiosnę jak już dni będą dłuższe..
  17. hej :) staram się jeść regularnie, jem 4 posiłki dziennie: - ok 9 jem 1 śniadanie -ok 11:30-12 jem jakiś owoc lub warzywo -ok 14-15 zjadam lunch (typu kanapka z ciemnym pieczywem, serek wiejski, jogurt naturalny) -i ok 17-18 jem obiad (mięsko z warzywami) niby powinno się jeść kolacje ale ja już nie jestem później głodna. a jęli chodzi o połączenie ziemniaków i mięsa jest niedobre. najlepsze i najzdrowsze połączenie to mięso+ surówka lub ziemniaki+ surówka. Tak mówiła dietetyczka mojej koleżance. Zeszły cały tydzień ćwiczyłam codziennie, w weekend zrobiłam sobie przerwę, ale w pn i sr już ćwiczyłam. ogólnie myślałam żeby ćwiczyć co 2 dzień, ale niestety po tej 1 dniowej przerwie mniej mi się chciało i bardziej mnie mięśnie bolały ;) a ćwiczę to co Ci przesyłałam czy z Mel-B. niestety kupiłam już baterie i się zważyłam, ale to po po to żeby wiedzieć od jakiej wagi mniej więcej startuje :)
  18. hej :) jak tam?? zgrzeszyłaś wczoraj w związku z urodzinami ;) czy trzymałaś się diety ;) ja na razie się trzymam :) dzisiaj 3 dzień bez ziemniaków, białego pieczywa, słodyczy i kolorowych i gazowanych napojów :) ale ogólnie czuję różnice na brzuchu tzn już mnie tak nie wzdyma ;)
  19. Hej :) no w weekend zrobiłam sobie przerwę w ćwiczeniach, ale dzisiaj zaczynam znowu :) tak stwierdziłam że na weekendy będę sobie robiła przerwy :) po za tym od dzisiaj zmienia się moja dieta, tzn odstawiam białe pieczywo, ziemniaki, gazowane napoje, smażone no i obaczymy jak to będzie :) najgorsze w tym wszystkim jest to że baterie mi się w wadze wyczerpały i nie mogę się zważyć ;)
  20. już 3 razy zgrzeszyłam z pączkami ;)
  21. tak waga mi się utrzymała, może max 0,5kg mi wróciło ;) no póki co ma za sobą 1 pączka :) ale wiem że na tym nie koniec ;)
  22. a no już dobre 3 lata :) we wtorek ćwiczyłam po 20 jak Gabi poszła spać, a wczoraj o 19 przy Gabrysi, to najpierw ze 3 min naśladowała mnie a później zawiesiła mi się na nodze i przeszkadzała ;) także myślę że będę ćwiczyć dopiero jak Gabrysia uśnie... wytrzymasz tyle czasu w niepewności ?? w sensie że nie wiesz czy ćwiczenia i zmiana diety coś Ci dają?? ja bym nie dała rady :) ja stwierdziłam że będę się ważyć co tydzień :) ja w tamtej diecie co na niej byłam miałam napisane żeby właśnie ważyć się raz w tyg i zawsze z rana...
  23. no ja wstaje o 5:40, w pracy jestem ok 8 a o 9 jem śniadanie .... a wracam właśnie po 17, wiadomo jak pociąg nie przyjedzie to wtedy jestem jeszcze później... niby prace kończę 15:50 ale zanim dojadę pociągiem, zanim odbiorę Gabi z przedszkola (ok 16:40-50) to tak się schodzi.... wczoraj znowu próbowałam ze skalpelem :) dotrwałam mniej więcej do 25 minuty :) na razie jest to dla mnie za ciężkie, także dzisiaj spróbuje to http://www.youtube.com/watch?v=GHNmlszz7kg jak dam jeszcze rade to i to : http://www.youtube.com/watch?v=2vqhhaYkDiI oglądałam sobie wczoraj różne filmiki o odchudzaniu i było że najlepszym sposobem na to żeby schudnąć jest wyeliminowanie białego pieczywa i ziemniaków... i tak chyba zrobię od poniedziałku :) tak sobie myślę jak by fajnie było jak by się nam udało spotkać w tym Pobierowie :) Tyle lat już piszemy tak naprawdę ;)
  24. ja ok 9 zjadam śniadanie w pracy,ok 13 II śniadanie (na śniadanie zjadam przeważnie kanapki, parówki) i później ok 17:30-18:00 zjadam obiad.. w tygodniu przeważnie robię dzień przed na dzień czy 2 np: zupę, gulasz, zapiekankę, tak żeby szybko było można odgrzać i zjeść. także niby nie jem dużo ale niestety nieregularnie.
  25. domki super.... bardzo mi się podobają... czyli co np jesz w ciągu dnia?? gotujesz osobno dla siebie i reszty rodzinki czy wszyscy jedzą to co Ty??
×