Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mala29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mala29

  1. Beata z którego Twój mały jest? Z końca stycznia? Mój Dorian waży 6680 ale nie mierzą w całości tylko od główki do pupy,więc nie wiem ile mały ma. Mama się śmiała,że weźmiemy małego na stół,rozciągniemy i zmierzymy centymetrem ;-)
  2. Anka daj spokój z tym Persen,to działa jak wszystkie ziołowe uspokajacze. Weź sobie chlapnij drina na pokładzie ;-)
  3. O termosie nic nie mów,też jeszcze nie mam. Jak gdzieś jedziemy to do butelek wlewam prawie wrzątek,żeby później było w sam raz do mleka czy herbatki. Ogladałam w sklepie bo mojej butelki TOMMEE TIPPEE i oczy zrobiłam bo ponad 40 zł kosztuje. Z drugiej strony nie potrzebny mi jeden termos,musiałabym mieć na dwie butelki,a styropianowe to o dupe obić,szybko wszystko stygnie.
  4. Anka no coś ty,szwagierka się poddała? A Wy kiedy do PL jedziecie? Sebuś już leciał samolotem czy to jego pierwsza podróż? Jak tam paszport,pewnie już pocztą dostałaś
  5. No własnie,te kaffe przyprawia mnie czasami o ból głowy. No to przestrzeń powietrzna jest otwarta !!!
  6. a was co wywiało razem z tym pyłem wulkanicznym?? Pisałam rano,ale znowu błąd był i wykasowało cały tekst
  7. Znowu się zaczyna,wysłałam posta i go wcięło,bo błąd niby znowu. Anka a jaki jest problem,żebyś sama napompowała kółko? Coś tam ciężko idzie,czy po prostu złapałaś gume? Ja wprawdzie w moim jeszcze nie pompowałam,ale pompeczka jezdzi przy koszu i gotowa w razie W. W samochodzie już sama wymieniam koła,to i w wózku sama dam radę ;-) Fotki Sebusia fajne,duuuże,dłuuugo się czeka zanim się otworzy zdjęcie ale to nic. To pierwsze zdjęcie to bardziej sprzęt widac niż małego,te rury są zajebiście grube nie? Podobają mi się dzieci jak mają dołeczki heh. Mój Doruś zasnął,ale ile się namarudził....
  8. Anka myślisz,że szampon pomoże i nie będzie tych strupków? Może faktycznie spróbuję. Ten wulkan to zmora,w Polsce otwierają lotnisko na kilka godz po to,żeby za chwilę je zamknąć bo znowu pył leci z wiatrem. Cholerne wietrzysko nie?? Wiecie co by było można dac pomalutku od 4 miesiąca? Te malutkie danonki,albo podróbki,które są w LIDLU. Pamiętam,że jak poszłam zbierać maliny,to Julka została z moją mamą. Przychodzę na przerwę,a mała wcina Danonka. Nie powiem,że byłam zadowolona,bo mała jadła tylko i wyłącznie moje mleczko. Po tej akcji,mała domagała się innych posiłków i cycuś był coraz mniej. Ja tak za 2 tyg kupię te małe serki i dam mu na końcu łyżeczki,zobaczymy czy będzie umiał już jeść. bo jak dałam mu ostatnio kleiku,to nie bardzo wiedział jak to przemielić. Nikulam,wiesz co? Mój Doruś też ulewa i miałam się zgłosić do lekarza na USG brzuszka,ale wiesz co zauważyłam? Że jak zrobię mu mleka z kleikiem to nie uleje,a jak podam mu czyste mleko to uleje,albo nawet czasami wręcz chluśnie mlekiem. Żal mi go,bo wiem,że będzie szybciej głodny i to nie przyjemne jest tak wyrzucać treść z żołądka. ale staram się,nie brać go na ręce po jedzeniu,bo jakiekolwiek ruchy wywołują ulewania. Z tego co wiem,lekarz po takich częstych ulewaniach da receptę na Bebilon,albo jakies inne,to mleko jest same w sobie gęste,czy gęstnieje dopiero po wypiciu w żołądku? Bo to by znaczyło,że faktycznie gęste utrzyma się w żołądku,a wodniste nie bardzo.
  9. Anka podaj rękę,Dorianek wyspany był o 5:18,zjadł mleczko i zaczął gadać ;-) Posiedziałam z nim do 6 i wymusiłam sen do 7,później wstałam z dziećmi,przygotowałam do szkoły i leżałam w łóżku z małym. Teraz czekam na godz 11:30 i idziemy po Julkę do szkoły. Nikulam,ale Twoja mała ma włosów jaaa. To istne czupiradełko,w dodatku czarne. Mój Doruś miał z tyłu długie,a po bokach prawie żadne. Teraz mu się troszkę wytarły i już z 7 kołtunków obcięłam. Powiedzcie mi,robi się u waszych maluszków ciemieniucha? U małego zauważyłam malutkie strupki,przy kapieli pocieram mu zmoczoną gąbką,bo nie ma sensu żebym smarowała to oliwką,czy parafinką i wyczesywała,bo na tyle to nie jest spore.
  10. Beata a coś Ty taka słaba co? Gdyby nie to,że rodziłaś niedawno to bym napisała że pewnie w ciąży jesteś ;-) Dorianek wykąpany i śpi od godziny,ja też świezynka,pora na zieloną herbatkę i tv. Wiecie,po urodzeniu pierwszego dziecka zaczęłam pić ziółka. Daniel wtedy miał 3 miesiące,a ja ostro się wzięlam za siebie,piłam wtedy Figurę 1,2 i 3 3 razy dziennie. I schudłam naprawdę,bo przeczyszczało mnie że ho ho. Jeden minus tego był-nie mogłam sobie zaplanować wyjścia np na spacer,bo bym się chyba zesrała gdzieś po drodze,albo musiałabym krzaków szukać i liścia do podtarcia tyłka ;-) Ważyłam się wczoraj u mamy,waga stoi w miejscu. Gdzieś czytałam,że kobieta po porodzie wraca do swojej wagi nawet do 9 miesięcy. Szok co? Do tej liczby osób chyba ja będę się tymrazem zaliczać ;-)
  11. Sorki,że się nie odezwałam wczoraj wieczorkiem,ale gofry naturalnie zostawiłam dla Ciebie Beata i Dla Ciebie Chciejko ;-) A u nas kolejny piękny dzień,byliśmy na spacerku,ale i w szkole u syna. Co się nasłuchałam o Danielu....aż mną trzęsło. Kiedy on zmieni swoje zachowanie. Znowu były skargi typu,że przerywa na lekcji,ma coś do powiedzenia,wyśmiewa się z innych,strzela w kolegę gumką. Ja powoli wysiadam,serio. Czuję,że będą z tym kłopoty,chyba że dojrzeje i wydorośleje chłopak. A mój M od dziś zaczął pracę,jest 160 km od nas i będzie tam do piątku ;-) Na wekend zjazd do domu i znowu do Bydgoszczy ;-) Współczuję Wam z tymi chłopami,ja z moim też się czasem pożrę,ale to on ZAWSZE wyciąga rękę,zagaduje mnie,próbuje rozśmieszyć. Nie wyobrażam sobie jego,że miałby się obrazić i nie gadać ze mną. Chyba bym go zabiła. Chciejko,z tym tel Twojego M to znana mi sprawa. U Was pewnie jest inaczej. Spotykałam się z jednym gościem,już prawie rok było a on z tel wszędzie,nawet do kibla,na noc wyłączał go i kładł pod poduszkę. Czułam że coś nie gra,że oszukuje,że ma inną,jedno kobietom trzeba przyznać-mają 6 zmysł.Chciałam zobaczyć co takiego jest w tel. Okazja nadarzyła się dosyć szybko,upił się i zapomniał wyłączyć tel. Więc ja szybko z nim do kibelka,łapy mi latały jak wchodziłam w sms i aż mnie zatkało. Pisał ze swoją byłą,nawet miał sms ze świąt,był u niej-a mi powiedział że u matki był. Długo by pisać o tym,ale bolało,dlaczego niektórzy faceci nie potrafią być fer,tylko na dwa fronty jechać? Dobrze,że to mam za sobą,mój obecny M jest niczym złoto w porównaniu z tamtymi. Ma swoje wady,ale któż ich nie ma ;-)
  12. Pięknie było nad tą wisłą,ludzi w pip,pierw mały ubrany był w kompleciku wełnianym(prezent od babci) i pod tym miał normalne śpioszki z kaftanikiem. Ale na miejscu było baaardzo cieplutko i rozebrałam mu wełnę a nawet i czapeczkę. Małemy chyba ulzyło,bo zasnął natychmiast ;-) Robię wafle,wiecie chyba jakie nie? Te serca,gofry. Ale nie jemy z dżemem,bo do ciasta dodałam więcej cukru,zrobiłam z kokosami,mniam pycha ;-) Za chwilę zrobię sobie duuuży kubek kawy zbożowej,kto chce gofra??
  13. Anka,Beata Tala zaczynamy strzelać do nich co??? ;-) Jadę nad Wisłę,piękna pogoda ;-)
  14. Anka wiem co czujesz,ja straciłam moje kwiaty i to piękne okazy. Hodowałam je kilka lat,kupowałam nowe nabytki(chodzi mi o kwiaty doniczkowe) a eks przy kłótni zaczął nimi rzucać o ścianę. Też mnie kurwiaca brała,jakby rozwalił na ścianie telefon to bym mniej to przeżyła,ale kwiaty??? Anka,ale to co innego,bo ja też bym nie pojechała na pogrzeb kogoś kogo nie znam,ale prezydent jakiegoś kraju do prezydenta,który zginął tragicznie ??? To inna bajka. Obama mógłby lecieć spokojnie,wszystkie jego samochody już w Polsce są,a on miał dolecieć również wojskowym. Słyszeliście najnowsze wieści? Że samolot pierw zahaczył lewym skrzydłem,a potem odwrócił się i leciał do góry nogami aż się rozbił??? Może właśnie to było zgubne,bo lecąc do góry nogami wszyscy powylatywali z fotelów(pas nie wytrzymał). Może gdyby rozbili się normalnie,to b y ktoś przeżył???
  15. Teraz dopiero można zobaczyć na jakie kraje możemy liczyć w razie wojny. To jest tragedia. Nasze dzieci trafiły na tragiczny rok,nie uważacie?
  16. Anka mogą lecieć samolotami,tym bardziej,że Obama ma wojskowy. Mogą lecieć na niskich pułapach,ale zaznaczyli,że muszą wlać więcej paliwa,bo dłuższa droga jest. A ta szturchen pupen blać jedna niech no uważa teraz,szwabska krowa
  17. Co do bzzz,ja nie mam problemów,on fakt łazi za mną,namawia,ale ja nieczuła jestem na jego wdzięki. Ja chyba przez ten 3 poród straciłam całkowicie ochotę na bara bara ;-) Mam nadzieję,że za kilka miesięcy wszystko wróci do normy
  18. Wiesz Tala sprawdzam mu karczek i nie ma mokrego,może to od tego poprostu,że ma cały czas rączki na dole,tzn przy ciałku je trzyma,pupę jednak się wietrzy przy ściąganiu pieluszki. Ja też nie patrzę na tabelkę,dlatego robiłam mu więcej,dwa razy zjadł po 180 ml,ale te ulewania mnie niepokoją,bo gdyby tylko ulewał po mleku to pół biedy-wiedziałabym,że za dużo dostaje.Ale on i po herbatce uleje. Wiecie co teraz mam na uwadze?? Nocniczek poczeka bo mamy czas,ale mały już sprężynuje,trzymany pod pupą skacze jak dziki. Te bujawki-skoczki są od 4 miesiąca,ale są fajne te z fischerprice;-) http://www.twenga.pl/dir-Dzieci,Wyposazenie-dla-niemowlat,Skoczek-dla-dziecka-1252 ale troszkę się cenią,na pewno bym poszukała jakiejś używki po jednym dziecku,albo innej firmy,np tej http://www.allegro.pl/item990190034_bright_starts_skoczek_jumper_pink_gratis.html
  19. Tala mój Doruś je 150,ale dam mu 120 jak ostatnio bo ulewa. Myślę,że jakbym dała mu 250 to może i by wypił,bo oszczędny z niego chłopak,chyba wie,że jak nie zje całości to i tak muszę to wylać he he Ja też małego już wykąpałam i śpi sobie bączek. Wiecie co zauważyłam? Mały ma odparzenia pod paszkami!!! Jak byliśmy wczoraj na szczepieniu,to w gabinecie było strasznie jasno i mały leżał bokiem do mnie więc to zauważyłam. Pod paszkami ma zaczerwienioną skórę,ale nie zakładam mu ciasnych kaftaników więc skąd to się wzięło ?! Co do sadzania na nocnik,z moimi dziećmi nie było problemu,zagadywałam ich jak nie chciały siadać,dawałam zabawki,poczatkowo wiadomo,że nie wychodziło,bo nie wiedziały po co ma siedzieć,ale jak zrobiło maleństwo siku czy kupę to głośno chwaliłam i było ok. Ale nigdy bym nie zmuszała dziecko do siadania na siłę,bo wiek nakazuje już załatwiać się. Moja koleżanka swoją córeczkę uczyła siadac jak mała porządnie już siedziała,czyli jakieś 6 miesięcy. Ale podobno piszą,że dziecko tylko w wieku 9 miesięcy rozumie co to jest potrzeba fizjologiczna. Tala super ten nocniczek,ja tez myślałam o kupnie innego nocniczka niż standardowy,albo grający,myślałam o takim z zamykaną klapą i wyjmowanym pojemnikiem,ale nie miałam pojęcia,że takie są jaki Ty masz,toć to mały tron he he. FULL WYPAS !!! ;-)
  20. Wiecie co,trochę się niepokoję o Dorianka,on mi ostatnio ulewa i to zarówno mlekiem jak i herbatką. Małemu dajemy już 150 ml bo po 120 płakał,że ma mało. Myślicie,że to za dużo jak na jego żołądek? Dzieci w jego wieku powinny już pić 150-180 ml. U nas też piękna pogoda,mały też był na dworzu od raza,a później poszliśmy na boisko szkolne,bo Julka chciała jeździć na rolkach. Teraz moich starszaków nie ma bo poszli gdzieś w pola do domku(mają jakiś na drzewie) ;-)
  21. Nawiązując do tragedii,szkoda,że nie mieli kamer w samolocie,mogliby puszczać na żywo co się dzieje w przedziale prezydenckim(już nie koniecznie z głosem),wiadomoby było czy faktycznie tylko piloci wiedzieli,że się rozbiją.Albo,skoro to takie ważne osobistości,to mogli faktycznie zrobic taką kapsułę,na pewno by im się nic nie stało. Co do tego filmu,to faktycznie,sieją zamęt. Ja próbowałam znaleść szczegół o którym pisali na forum,czyli te osoby które się ruszają,albo głosy po polsku(Beata gratuluję słuchu,ja to u laryngologa byłam ostatnio i chyba mi źle wyczyścił uszy he he). Zobaczyłam jedynie tą niby rękę na lewo od drzewa. Wyobraźnia człowieka w takich momentach podpowiada przeróżne rzeczy,:"jak ci napiszą,że leży tam człowiek i się rusza to na pewno go zobaczysz"-taki jest ludzki mózg. Wiecie z czym piję kawę? Miałam ostatni karton mleka,specjalnie do kawy zostawiłam,córka chciała kakao,ale powiedziałam jej,że jest malutko i nei wystarczy-a jednak cholera jasna ktoś mi wypił. Nie wypiję gorzkiej kawy bez mleka. To sobie nasypałam NAN Dorianka ;-). Powiem Wam,że dobre,smakuje jakbym miała z Cremoną. U mnie w nocy ostatnio wstaje M do małego,to on robi mleko,powiedziałam mu,że ma się nacieszyć tym,bo jak wyjedzie to ja zostanę z tym wszystkim a jego ominie zajmowanie si ę małym;-) Także Dorian ma już stałe pory jedzenia i spania,bynajmniej mleko pije rano o 6,9 12 15,18,czasami 21 jak jeszcze nie śpi no i w nocy tak koło 2 lub 4.
  22. Wiecie co,aż się popłakałam jak to ogladałam. http://forum.to.com.pl/Katastrofa-w-Smolensku-Internauci-analizuja-amatorski-film-Kto-chodzi-miedzy-szczatkami-samolotu-t8256.html http://forum.to.com.pl/Smolensk-Tuz-po-katastrofie-prezydenckiego-samolotu-slychac-bylo-strzaly-wideo-t8253.html Do głowy można dostać jak się czyta na forum,ja już sama nie wiem co myśleć. Jak pomyślę,że faktycznie te 3 osoby żyły(bo mówili o tym z początku a później ucichło) i ruscy odebrali im życie,że tam ktos powiedział"ale ja żyję"...sami przeczytajcie z resztą. Mówię do M,że trzeba się ewakuować z Polski bo ruskie świnie są fałszywe,świecą oczami,że nam współczują,a może planują zamach.
  23. Beata wcale się nie dziwię i wiem,że zęby mogą wyjść jeden za drugim,dzień po dniu,ale aż 8 ?????? To przez tydzień będzie(jak to się brzydko mówi) cała gęba zębów he he. Ja tylko raz spróbowałam dac małemu gęstego kleiku na mleku i nic z tego nie wyszło,mały wziął tylko 2 lyżeczki i koniec.
  24. z tym ślinieniem to udręka,ja z tego powodu zmieniam ubranko kilka razy dziennie.bo nie każdy śliniaczek ma ceratkę od spodu. No ale jak jedziemy gdzieś,np do urzędu to nie założę mu śliniaka,więc bluza jest caaała mokra. W dodatku mały pakuje piąstkę do buzi i ślina ma super wypływ ;-) Byliśmy dzisiaj w Sopocie,M pojechał na rozmowę w sprawie pracy. może wyjdzie także pojedzie w małą delegację do Bydgoszczy bo mają tam budować jakiś zajazd z drewna. Później odwiedziliśmy jego kolegę w sanatorium,z którym pracował w norwegii i namieszał nam że ho ho. Mówił,że ma dla niego pracę tam,że równocześnie może pobierać zasiłek(na nasze jakieś 4 tyś) i pracować na czarno bo roboty jets wpip. no ale jest problem,skąd tu wziąć na wyjazd jakieś 2 tyś
  25. Sorki Beata,nie bądź zła ale Ty chyba nie wierzysz w to co piszesz. Jak może Twojemu małemu iść 8 zębów naraz??? Chyba lekarz jakiś nienormalny jest,że takie bzdury gada. To tak samo,jakbym napisała Wam,że Dorian już siada z nami przy stoliku w swoim krzesełku,uwierzylibyście??? Wątpie. Rozumiem,że wyrzynają się 2 ząbki naraz na dole,ale 8 ???? Mały miał dzisiaj szczepienie,wazy 6780,klopsik z niego ;-) Teraz biedaczek śpi w kołysce umęczony. Oby nie gorączkował bidulek
×