Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mala29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mala29

  1. Klaudia Dorianek śmiał się już może ze 3 razy głośno,a my razem z nim. Mały i tak ma ksywkę śmieszka,bo uśmiech mu z buzi nie schodzi ;-) A dzieci jak to dzieci,Julia ma 6 lat,traktuje Dorianka jak dużą lalę,chciałaby go nosić,ubierać,głaskać. Daniel z kolei jak ma się nim zająć to ponosi go a za chwilę marudzi,że Dorian jest ciężki.
  2. Klaudia jak czytasz wszystkie wpisy to wiesz,ze mój Dorianek po Bebiku kupy nie robił kilka dni,musiałam wywoływać,a to nie było mile zarówno dla małego jak i dla mnie. Zmieniłam mu na NAN1 i kupka jest codziennie.
  3. Mój Dorian pcha prawie całą rączkę do buzi,potem się dusi ;-) Dwa dni temu miał 37 temp to mu dałam 2,5 ml IBUPROMU w syropku. Ale dziąsełka wyglądają ok,nie widać ząbków,nie są są białe,a różowiutkie. To ten etap,że maluszki pakują piąstki do buśki. U nas M wstał rano i dzieciakom po nogach smignął witką,ale dzieci teraz(bynajmniej moje) są jakieś nietradycyjne,bo tylko krzyki słyszałam hi hi. No ale potem był rewanż,polowali na M za drzwiami z wiadrem wody. U nas cieplutko,niebo bez chmur-nie straszcie mnie deszczem baby
  4. Hej ';-) Jesteśmy w domku,troszkę się najadłam,pierw obiadek,potem spacerek nad Wisłę i plac zabaw,a potem kawusia i ciasto(sernik na zimno,jabłecznik i kaszak). Dorian spi od 18 i mysle,ze juz na noc bedzie spal. Mleko mi się kończy,chciałam dzisiaj kupić w aptece ale już nie mieli. Nie pomyślałam,żeby zrobić zapas i teraz mam... Anka i jak tam kleik? Kupiłaś? Ja kupiłam,sprawdziłam i bez zmian,bo mały i tak się budzi w nocy raz. Oki dziewczyny,do jutra. Musze wstać pierwsza i każdego śmignąć witką po nogach he he
  5. Nowa dziękuję za życzonka ;-) Czy bolał mnie żołądek? Z tego co pamiętam to czasami wątroba,ale myślałam,że to od kawy,albo tłustych posiłków. Również życzę wszystkim Wesołych Świąt,bo wiadomo,że nie będzie czasu na pisanie.
  6. Klaudia babolu nie zapominaj,że nasze dzieciaczki świętują razem. Mój Doruś ma dzisiaj 3 miesiące ;-)
  7. Hola hola Klaudia,bzzz było 1 stycznia ;-) A co ma zrobić jak nie poczekać? Anka Ty to babka z temperamentem jesteś widzę,lubisz i masz chętki na sex. Mnie to już nie bierze,straciłam to coś,że nachodzi mnie ochota na bara bara. Ja małego na noc ubieram w body z krótkim rękawkiem i śpioszki. No chyba,że mam wyprane jakieś pajacyki to wtedy w pajacyka. Strasznie nie lubię pajacyków bez stópek a wy? Oki babeczki,ja się zwijam spać. Dzisiaj troszkę pracy mieliśmy,przygotowujemy pokoje na górze dla dzieci. Nareszcie będą w swoich pokojach,bo na dole to kłótnie ciągle. M musi ocieplić ścianę i położyć płyty gipsowe. Ciepło się robi to dzieciaki mogę już na gore wyrzucić. Dobranoc ;-)
  8. He he pytacie o bzzz. Mojego M już rozwala,a ja twardo mówię że pierw lekarz a potem pogadamy. Też bym chciała się jakoś zabezpieczyć,ale obawiam się,że hormony wpłyną na wagę. Do lekarza jakoś dotrzeć nie mogę,chociaż znam już godziny urzędowania bo M zawiózł mnie pod samą przychodnię.
  9. Nikulam niczym się nie przejmuj. Mój Dorian ulewał długo. Położna przychodziła do nas 3 razy pytając jak tam ulewanie. Lekarka też powiedziała,że jak tak dalej będzie to da skierowanie na USG jamy brzusznej. Nie powiem,że się nie denerwowałam,ale z tego co słyszałam to 90% niemowlaków ulewa nawet do pół roku. I wiesz,że nie wiem kiedy to ustąpiło?? Jakoś z dnia na dzień coraz mniej ulewał i teraz zdarzy mu się czasami ulać troszkę mleczka czy herbatki.
  10. No to Folik jesteś drugą osóbką na forum,która ma teściową jędzę ;-) Wiesz,o szkole rodzenia mam jak najbardziej dobre zdanie i fajnie,że są jeszcze kobiety które tam chcą chodzić,ale nie każdy może sobie pozwolić. U mnie np mama pracuje,tata wyjeżdża na dłuuugie miesiące,M pracuje za granicą-nie miałabym z kim dzieciaków zostawić ! Oki babeczki,ja lecę na dwórek,robi się cieplutko. Pierwsze pranie zrobione ;-) Do usłyszenia wieczorkiem.
  11. Folik ja o szkole rodzenia tylko czytałam,dla mnie chodzenie do niej się nie kalkulowało.No wiesz,2 dzieci,brak M,co miałam z mamą chodzić? Przy bólach jakoś kobieta wie co robić,z wyjątkiem oddychania i rozluźniania się ;-) Ja z moim smykiem już w sklepie byłam,teraz mały śpi w wózku na słoneczku.
  12. Hej babole ;-) Beata z tym gadaniem do firanek i bluszczy to dobre,prawie się oblałam herbatą jak to czytałam. Mój Doruś gada tylko do karuzeli i do wiszących serduszek nad łóżkiem. No i z nami oczywiście ;-) Anka a daj mu tego kleiku,nic mu na pewno nie będzie,a brzuszek będzie miał syty. Troszkę się dziwię,że zjada tak mało mleczka. Mój mały zjada 120 i czasami mu już 150 robię. U nas nikt grubaskiem nie był,ale ze strony M jego brat był taką małą baryłką,nie chcę,żeby Dorian był taki. Czasami się obawiam,że dając mu 150ml przyczyniam się do tego,że mały będzie tył. No ale jak nie dać mu jeść jak mały prześpi np 4 godziny i budzi się strasznie głodny?! U mnie z tym spaniem to było jak u Was,spał raz dziennie dłużej i potem jak zając. Teraz przy pięknej pogodzie śpi we wózku non stop. Zje i śpi dalej.
  13. Beata ja ci przyznam,że dzisiaj mam wolne od sprzątania. Moja działka,to segregacja prania i włożenie brudów do pralki. Zawinęłam się z małym na zakupy,a M został z dziećmi. Wiecie,że miałam pierwszą konkretną @ ponad tydzień? W sumie to dostałam tydzień temu w piątek i nadal mam. Udręka z tym,bo prawie co 2 godz musiałam zmieniać podpaski,od 2 dni jest tego mniej. Organizm się oczyszcza po taaaakiej przerwie
  14. Witajcie ;-) Klaudia zaraz będę na kawce,tylko wypiję herbatę do końca. Oj Beata nie wiem co Ci doradzić,ja też czasami mam dość życia,nie wiem gdzie mam się podziać. Marzy mi się mieć coś swojego na zawsze,bo póki co mieszkamy w jednym domku jednorodzinnym z mamą,mamy osobne wejścia,ale niestety wspólne podwórko. Przy niesnaskach słyszę że to ja jestem u niej i czuję się jak lokator. Może kiedyś wygram w totka i kupię sobie dom z ogrodem,zrobię sobie takie miejsce,do którego tylko ja będę miała dostęp,zamknę się i wara przeszkadzać. Wiesz,w takich wypadkach najlepiej jest mieć blisko siebie przyjaciółkę,można pogadać,zwierzyć się,popłakać. Mam taką dobrą koleżankę(na przyjaciółkę jeszcze nie awansowała) i czasami żalimy się na te cięzkie życie. Ostatnio wpadła z brzoskwiniowym winkiem,wypiłyśmy po kieliszku(pierwszy raz w życiu piłam wino he he).
  15. Padam !!! Właśnie wróciliśmy z dworu. Dorianek z nami od 9 rana na dworzu był,tylko jadł,spal,jadł spał. Chyba nawet troszkę sobie buśkę opalił ;-). Zgubiłam dzisiaj masę kalorii i to mi sie podoba. Beata jak tam wizyta w Krakowie? Już dzisiaj nie napiszę,idę spać bo naprawdę ręce opadają,a nogi do tyłka wchodzą.
  16. nie ty pierwsza i nie ostatnia masz po kilka wpisów ;-) to kafe co jakiś czas nawala. A my dzisiaj na dworzu od rana,maluszek śpi w wózeczku w słoneczku a ja biegam z grabiami. Zmieniamy koła na letnie,chyba zima już nie wróci co? ;-)
  17. Dzień dobry. Ja zbieram się do ściągnięcia zdjęć z aparatu,tylko nie mogę znaleść kabla USB. Dzisiaj poszukam i dodam zdjęcia na pocztę. Wiecie kiedy ja byłam u fryzjera? W zeszłym roku w maju. Nie wiedziałam wtedy,że jestem w ciąży. Anka i Beata ma bardzo fajne zdjęcie z małym na NK,więc dwie mamusie już widzieliście.
  18. Tala akurat się tak złożyło,że pediatra ma taki tytuł jako lekarz. Ta doktorka jest u nas w przychodni na razie tylko w środy,ale jak przestanie pracować na noworodkowym w szpitalu z racji przejścia na emeryturę to będzie gościła w przychodni częściej. My byliśmy dzisiaj w parku,miałam Dorianka na ręku-ależ on był zafascynowany drzewami,tylko mu oczka chodziły ;-) Dzisiaj znowu się zdołowałam,bo M z małym i Julią poszli do samochodu,a ja jako mamusia musiałam się ubrać jako ostatnia. W dwóch parach spodni dupę miałam trzydrzwiowa,aż się patrzeć nie chciało. Moje uda są tak masywne,że mogłabym zostać atletką z samego wyglądu. Fuj fuj fuj.
  19. Klaudio zielona herbatka wypita raz w tygodniu nie zaszkodzi. Częściej bym się obawiała,że pobudzę maluszka.
  20. Tak tak Klaudia,wiesza się to kafe. Lekarka i to nie zwykła,a ordynator porodówki i specjalista wczesniaków mi to powiedziała. Szkoda,że jej słowa wzięłam sobie do serca. Słaba jestem widocznie. No ale nie chciałam,żeby synek sie męczył nierobieniem kupy. Jaka u Was pogoda? U mnie może i ciepło jest,ale niebo nie wygląda za ciekawie.
  21. Kafe znowu szwankuje,mam wpis 3 razy he he. Piszę z kompa syna,ma zanieczyszczoną klawiaturę,bo czasami klawisz nie chce się do końca wcisnać,jak ja tego nie lubię. Klaudia Ty nie kuś;-) Ja mam w sobie za dużo tłuszczu do zrzucenia,a ty ze słodkim tu wyjeżdżasz. Chuderlasy odezwać się. Czekam tylko,aż całkowicie przestanę karmić i biore się ostro za siebie. Teraz nie mogę brać np ćhromu,ani pić herbatek zielonych i czerwonych.
  22. no Klaudia Twój pokarm można nazwać tłustym,bo u mnie odwrotnie jest. Jak ściągne te 120 ml to dobre 10 ml to tłuste mleko. Przestałam karmić z winy lekarki,bo zaparcia synka były z winy niby mojego tłustego pokarmu.Kazała mi częściej przepajać butelką i nie trzymać długo przy cycu. Mały poczuł butelkę,wiecej i szybciej leci więc cyca już nie bardzo chcial. Nie chciałam głodzić małego,więc na początku ściągałam pokarm i dawałam w butelce,ale czasami to stawało się nie do zniesienia. Wiele bym oddała,żeby mały jadł mi tylko z piersi. Póki co,czasami daję mu zjeść jak pierś jest pelna,bo wtedy leci dużo i maly się najada.
  23. no Klaudia Twój pokarm można nazwać tłustym,bo u mnie odwrotnie jest. Jak ściągne te 120 ml to dobre 10 ml to tłuste mleko. Przestałam karmić z winy lekarki,bo zaparcia synka były z winy niby mojego tłustego pokarmu.Kazała mi częściej przepajać butelką i nie trzymać długo przy cycu. Mały poczuł butelkę,wiecej i szybciej leci więc cyca już nie bardzo chcial. Nie chciałam głodzić małego,więc na początku ściągałam pokarm i dawałam w butelce,ale czasami to stawało się nie do zniesienia. Wiele bym oddała,żeby mały jadł mi tylko z piersi. Póki co,czasami daję mu zjeść jak pierś jest pelna,bo wtedy leci dużo i maly się najada.
  24. no Klaudia Twój pokarm można nazwać tłustym,bo u mnie odwrotnie jest. Jak ściągne te 120 ml to dobre 10 ml to tłuste mleko. Przestałam karmić z winy lekarki,bo zaparcia synka były z winy niby mojego tłustego pokarmu.Kazała mi częściej przepajać butelką i nie trzymać długo przy cycu. Mały poczuł butelkę,wiecej i szybciej leci więc cyca już nie bardzo chcial. Nie chciałam głodzić małego,więc na początku ściągałam pokarm i dawałam w butelce,ale czasami to stawało się nie do zniesienia. Wiele bym oddała,żeby mały jadł mi tylko z piersi. Póki co,czasami daję mu zjeść jak pierś jest pelna,bo wtedy leci dużo i maly się najada.
  25. Beata Twój to żarłok jest jak mleka starcza Ci na 2,5 dnia. Co ile Ty mu wtedy dajesz jeść i ile ?!? Mi opakowanie starcza na ok 4 dni,daję mu co 3 godz i różnie,bo czasami 120ml a czasami jak dłużej pośpi i wiem,że będzie strasznie głodny to daje mu 150ml. On by chciał więcej,ale nie chcę go tuczyć,na 3 miesięcznego niemowlaka to powinno wystarczyć. U nas ze wstawaniem jest podobnie jak u Tali,może troszkę szybciej,bo na nogach jesteśmy o 7:00. Teraz dzieciaki mają rekolekcje więc wstaliśmy dzisiaj po 8. Beata nie przejmuj się,ja dzisiaj miałam w portfelu 10 zł i puste baki w autach. Za ostatnią kasę kupiliśmy tarcze do metalu,żeby pociąć rury metalowe. Sprzątaliśmy za garażem i się trochę złomu uzbierało. Co z tego,że dostaliśmy 90 zł,jak za 50 zł paliwo kupiliśmy,za 16 zł mleko NAN i coś do chleba. Wszędzie krucho jest,WSZĘDZIE !!! Co do mleka to w szoku byłam jak zobaczyłam cenę za NAN1. normalnie to kupowałam w Kaufaldzie Bebiko za 11 zł a NAN za 12.ale teraz nie opłacało mi się jechać po 1 karton mleka i kupiłam u nas w sklepie za ponad 16 zł.Szok !!!
×