Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mala29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mala29

  1. Ja też już nie chcę dzieci,mam 3 i już wystarczy. M mówi,że czemu nie,jak kiedyś duży dom będzie. Cwaniak jeden,nie on chodzi w ciąży,nie on odczuwa poranne mdłości,nie on rodzi i nie on jest z małym 24 na dobę. Takiemu to tylko w głowie zapylić i się cieszyć,że takie małe fajne jest. U mnie dziś piździ jak na Uralu. M nie pojechał do pracy,bo pociągi nie kursują albo mają wielogodzinne opóźnienia z racji zalania torów kolejowych. Zrobiliśmy sobie przejażdżkę żeby ustalić jak jest naprawdę i zobaczyć to na właśne oczy. Nie wyobrażacie sobie jakie uwalone auto było,dobrze że jest terenowe,bo byśmy ugrzęźli w błocie. Ludzie patrzeli na nas,wyglądało to,jakbyśmy z jakiegoś rajdu przyjechali. Musiałam na stację podjechać umyć chociaż lampy,bo mówili,że policja stała ukryta w krzakach. Mój Dorianek nadal kupy nie zrobił,dzisiaj mija 5 dzień. Nie chcę mu tak często czopka dawać,zjadłam 2 duże jabłka ,może to coś pomoże,bo te herbatki rumiankowe guzik działają. He he nie trzeba wpisywać liter z obrazka ;-)
  2. Wiecie że miałam miesiączkę niecałe 2 dni? Chmm,to karmienie piersią jednak zaburza cykl i nie będzie on równy. Nawet u lekarza jeszcze nie byłam,chociaż minęło wczoraj 8 tyg. A Wy dziewczyny już byłyście?
  3. Hej ;-) Mój Dorianek dzisiaj zaszalał,ostatnie karmienie było coś koło 22,spodziewałam się normy wstania o 3 w nocy a on wstał przed 6. Huraaa,przespał calutką noc. O 6 pomemlał cycusia i zasnął,wstał o 9. Ale się wyspałam ;-) Dziękuję chmurko,mam się świetnie,mimo 30 lat mam się naprawdę świetnie. Wiecie o czym tak dumałam ostatnio? Że kiedyś było widać po kobietach wiek,w wieku 30 lat to kobieta stara była,było widać zmarszczki,zmęczenie,kupka dzieci,ciuchy to tylko powyciagane swetry zakrywające puszystą sylwetkę. A teraz? Niejedna 30 latka wygląda jak gówniara,ubiór naprawdę odmładza. Niby chemii tyle we wszystkim,ale dzisiejsze czasy są jakieś bardziej łaskawsze dla nas.
  4. Dzięki bardzo dziewczyny za opinie co do ubioru dzieciątek. Ja mam śpiworek od starej spacerówki,fajny,cieplutki,ale on troszkę duży jest i szeroki,a moja gondola jest mała i wąska. Ale nie wrócą chyba już takie mrozy jakie były co?? Co do budki,to będę musiała stawiać z kocyka taką zaporę,żeby małego uchronić od wiatru czy zimna. Mam od wczoraj u siebie córkę kuzynki(ostatki ferii),zrobiliśmy zamianę,syn pojechał do kuzynki,a jej córa do mnie. W końcu moja mała zgaga Julia nie będzie mi marudziła,że nie ma co robić. Wiecie,że dostałam dzisiaj pierwszą miesiączkę?? Wiedziałam,że szybko dostanę,z każdym dzieckiem tak miałam. Inne nie miały nawet przez pół roku,a ja po niecałych 8 tyg dostałam. No ale cóż,niech się oczyszcza tam wszystko,w końcu przez 9 miesięcy nic nie leciało ;-)
  5. Witajcie kobitki ;-) Piszę drugi raz,ale mam nerwa,bo wszystko mi zniknęło i pokazało się,że błędne hasło. Jaaa. Dzisiaj znowu mnie położna odwiedziła. Powiedziałam jej o moich zmartwieniach,że wydaje mi się,że pokarmu mam coraz mniej. Poradziła mi kupić herbatkę BOCIANEK. Podobno jest super. A małemu mam kupić rumianek z HIPP,powinno pomóc,jesli nie,to widocznie taka natura małego,że będzie robił co 2 dzień. Powiedzcie mi mamusie,jak przygotowujecie maluszki do wyjścia na dwór? Na pewno w kombinezonik,a w wózeczku jak? Bo ja do mojego wózka śpiworka nie mam,więc opatulam go 2 kocykami,gdzie jeden jest gruby,drugi normalny. I zastanawiam się,czy nie wykombinowac jakiejś kołderki i na to kocyk. Te dzisiejsze wózki mają mało zabudowaną budkę,nie sądzicie? Pamiętam dla 1 syna miałam też wózek z gondolą i budka była inna,ten ochraniacz też był fajnie wysoko zabudowany. A teraz?
  6. Witam. Któraś pytała o szczepionki...a więc ja szczepiłam według kalendarza bo rozmawiałam z kimś kto się na tym zna.Zapytałam położną jak to właściwie jest,czy to tylko wyciąganie kasy i czy naprawdę są lepsze od tych z NFZ. Mnie zaproponowali w przychodni szczepionki płatne,pierwsza miała wynieść 120 zł i byłabym przekonana,że każda kolejna wyjdzie tyle samo. Połozna mówiła,że to chyba najtańsza z szczepionek,bo będa i takie w granicach 300 zł. Szok. Nie można ich przerwać jak się już zdecyduje. Więc postanowiłam,że nie wydam tyle kasy na same szczepionki. Mam 3 dzieci,nie mam pracy,mój M szuka nowej,za co miałabym wykupywać kolejne szczepionki? Miałabym jeść chleb z pasztetową a kupić szczepionkę za 300 zł? To niestety nie na moja kieszeń drogie Panie. Moja dwójka dzieci ma się świetnie i była szczepiona według kalendarza. Te ich durne chwyty"jedna szczepionka zamiast 3,oszczędź dziecku bólu..."niech sobie wsadzą. Co do ortopedy,my mamy wizytę 9 marca. Czy wy wiecie kochane,że ja jestem dzieckiem,które w wieku 10 miesięcy leżało przez pół roku w szynie? Mama musiała szczebelki usunąć,żebym mogła w łóżeczku spać. Płakała nie raz,jak mnie widziała,jak mnie myła,jak chciałam się bawić z dziećmi,jak chciałam chodzić. No ale cóż,jak trzeba to trzeba. Dzisiaj jej dziękuję,bo gdyby nie ona,miałabym krótszą nogę i pewnie nazywaliby mnie w szkole kuternoga. Mama się dziwi,że szpagatu nie zrobię,skoro ten gips,który miałam założóny miał nazwę:styl żabka" i był właśnie tak szeroki jakbym szpagat robiła.
  7. Klaudio Dorianek jadał tak co 3 godz,ale dzisiaj daję mu cały czas co 2 żeby pokarmu mi przybyło. Nadal mam piersi mięciutkie ale mały nie krzywi się,nie kręci przy karmieniu więc chyba ok. Tylko dlaczego nie mam piersi twardych jak zawsze?? A bawarki nie tknę,bleeee. Już wolę wypic wiadro kawy zbożowej. Przecież to zdrowsze niż herbata z mlekiem. Co do spania,to ja też w te książki nie wierzę. Jakie 1 miesięczne dziecko prześpi całą noc,no jakie. Jak ja byłam niemowlakiem to inne czasy były,pokarm mamy był inny,jedzenie mniej szkodliwe było itd. My przesypialiśmy całą noc. Mały dzisiaj znowu kupki nie zrobił przez cały dzień. Ja nie wiem co się dzieje. Daję mu herbatkę hipp na dobre trawienie raz dziennie po 100 ml i nic. To normalne? On będzie mi teraz co drugi dzień kupy robił? Dzisiaj byliśmy z całą rodzinką w kościele,mały też. Spał sobie grzecznie,tylko co jakiś czas jak śpiewanie było to otwierał oczka.
  8. witajcie. z gory przepraszam ze nie uzywam duzych i polskich liter ale karmie malego i pisze lewa reka. beatko moj dorianek gaworzy i to sporo,moja mama byla zdziwiona ze tak szybko,mowi ze maly bedzie szybko gadal ;-) dzisiaj maly caly dzien nie zrobil kupki,niepokoilam sie i to bardzo,poniewaz stalo sie to tak nagle,zawsze robil w kazda pieluszke a tu nic przez dwa dni. pojechalam specjalnie do apteki po czzopki glicerynowe,jak sie obudzil to mu chcialam wlozyc. pamietam z moimi poprzednimi dziecmi nie bylo problemu,wlozylam,pupka zassala czopek i ok. ale dorianek wcale nie mial ochoty przyjmowac niczego z zewnatrz,jego pupka doslownie wypluwala czopek. i co mialam zrobic,wyrzucilam go do smietnika. przy karmieniu,jakies 5 minut pozniej maly przestal ssac i walnal tak ze az mi sie nogi zatrzesly. zrobil kupke ;-) ale jedno mnie smieszy a zarazem zastanawia,czy niemowlece baki smierdza? bo dorianek jak wczoraj puscil baka to zalecialo mi,pierwszy raz. troche to smieszne bylo,nie powiem. dzisiaj tez purtal caly dzien i smierdzialo,wali jak stary czlowiek ;-) wiecie co mnie niepokoi? ze pokarm mi zanika. piers lewa mam caly czas miekka,prawa chociaz troszke stwardnieje,ale lewa doslownie flak. probowalam sciagnac pokarm laktatorem aventa i nic.zero kropli. to poszlam na strych po laktator zwykly,ten z pompka. wygotowalam go i sciagnelam.....tylko 20 ml z lewej. to chyba nienormalne co? pije 2 litry kawy zbozowej,pije te ziola na laktacje,wczoraj cala miche rosolu i nie mam pokarmu. Co do spania,to dorianek dzis dal czadu,pierwszy raz spal mi 6 godz w nocy. poszedl spac o 21 i wstal o 3;32. potem wstal dopiero rano o 6. chyba nie myslicie,ze te kupki i spanie dlugie to oznaka ze maly dorosleje co? w dzien mi pospal,bo zasnal o 15 a wstal po 20. ale laba byla he he dzis przyczepilam do sciany pluszowe imitacje osiolka i prosiaczka(maja bardzo zywe kolory). maly lezal na przewijaku odwrocony(bo zezowal patrzac w tyl),patrzyl na te zwierzatka,wywijal nozkami i raczkami gaworzac wsciekle. moj m nie mogl sie nadziwic ze taki maly szkrab a tak probuje nawiazac kontakt z doroslym czlowiekiem. ok babeczki,koncze bo maly mi zasypia.
  9. I ja się przywitam ;-) Ja miałam te odchody równe 3 tyg. Teraz nosze wkładki,ale nic tam nie ma. Sama się zdziwiłam,połozna tez. Powiedziała,że skoro nic już nie leci to wkróce będę miała pierwszą miesiączkę. To ja już nic nie kumam, wiecie. Karmię piersią dosyć często i już mam mieć okres? Bleee,ja nie chcę !!! A Dorianek po szczepieniu ok. Spał normalnie,nie gorączkował,ale za to często chciał cycusia. Ale co innego mnie martwi,Dzisiaj nie zrobił ani razu kupki,kumacie? Ani razu !!! I najlepsze w tym wszystkim jest to,że nie płacze,nic go nie boli. Ja sama kupiłam w zielarskim zioła jakiegoś księdza za 15 zł. Podaje się je niemowlęciom na wzdęcia,kolki oraz dorosłym na robaczycę i matkom karmiącym. Tyle zalet mają te zioła. Wypiłam już 2 kubki,czuć w niej koper,melisę,anyż....Nie wiem jaki jest skład,bo to po łacinie jest napisane.
  10. Witam. Annolia musieli zawiesić nieprawidłowo wiesz? W poradnikach nawet zalecają wieszanie karuzel bo to stymuluje wzrok dziecka,które podąża wzrokiem za ruchomym przedmiotem. To moje 3 dziecko i każde z nich miało karuzelę zawieszoną i mają oczka w takim stanie że w nocy widzą he he. Błędem jest montowanie jej za główką dziecka,albo w taki sposób aby miało je nad główką bo naprawdę oczka się męczą. Ja mam z boku zawieszoną na takiej odległości,gdzie Dorianek ma ten pałąk na wysokości brzuszka. Mały ma leciutko podniesioną poduszeczkę bo ulewa,tak mi poleciła położna. Z tej pozycji świetnie obserwuje te kolorowe szaraki na nitkach ;-) Beata,jeśli masz te krowy czarno białe to powiedz czy świadomie wybrałaś te kolory? Jest tyle pięknych,pastelowych kolorków,nam się to podoba ale naszym dzieciom nie !!. One uwielbiają ostre kolory,widzą tylko trzy kolory dobrze:czarny,biały i czerwony. Czytałam o tych sposobach stymulowania wzroku zawieszając na łóżeczku szachownicę z narysowanym czerwonym kółkiem w środku,ale dajcie spokój. Mój uwielbia oglądać tv-tam jest masa kolorów i chętnie spogląda w lustro szafy-tam również odbija się tv. Nie wydaje mi się,aby mu to szkodziło,bo nie ogląda tego z bliska,ale z łózka,albo z drugiego końca pokoju.
  11. No i po szczepieniu. Jejka wiem że to dla dobra maluszka,ale jak widziałam ta igłę wbijającą się w nóżkę małego to aż mnie kur..ica brała. Ale nie płakał długo. Z ciekawości spojrzałam w książeczkę Daniela,on jak miał 6 tyg to wazył...5800 szok co???? Dorianek wazy niecałe 4900. Teraz śpi słodko i spokojnie. Oby tak było i w nocy,bo obawiam się najgorszego,czyli zaczerwienienia i gorączki. Prubowałam ściągnąć pokarm laktatorem z piersi,z któej mały jadł o 15:00 i nie dało rady. Tylko z twardej i pełnej piersi mi ściągało. Szkoda,bo mogłoby ściągnąć to co mały nie zjadł a co zostało nie? Beata Ty żartujesz z tymi krowami co??? Jeśli Twój mały bawi się już karuzelą i macha łapkami to geniusz z niego. Mój tylko wodzi wzrokiem i co jakiś czas przeklnie"cholerne maskotki się nie kręcą,muzyka się skończyła" . Żartuje,mój mały tylko wywija rączkami i nóżkami patrząc w tv,karuzela go nie interere. Muszę to ustrojstwo zdjąć i zawiesić jak będzie miał 2 miesiące skończone.
  12. No to Anka przegrałaś z naturą.musisz dokarmiać małego. Czasami tak bywa i nic nie zrobimy. Jutro będę miała wózeczek dla maluszka. Wbrew opiniom,że jest on mały i nie da się bujać w nim dzecka bo jest sztywny to się zdecydowałam. Nie podobają mi sie już te wielkie masywne wózki,chociaż za 600 zł mogłabym mieć nowy z fotelikiem. ńiebieski to mój ulubiony kolor,myślę,że małemu też się spodoba ;-) http://www.allegro.pl/item920184052_jak_nowy_atlantic_espiro.html
  13. Witajcie drogie mamusie ;-) U mnie dłonie i nogi jeszcze nie wróciły do siebie. Obrączka nadal uciska,a kozaki opięte w łydce. Ale spokojnie,mamy czas prawda? Dzisiaj mamy małą przejażdżkę,jedziemy do Olsztyna,mój M ma tam fuchę.jedziemy go odwiedzić i zawieść małą wałówkę,bo wiadomo jak chłopy się odżywiają w delegacji. No nie każdy jest taki sam,bo znam typy,gdzie szaleją z dala od domu,pizza,albo kurczaki to na obiad biorą. Mój żeby przywieść jak najwięcej kasy do domu to na zupkach chińskich będzie siedział. Malutki zasnął,więc mogę pobuszować w internecie. A pytałam o te witaminki,bo na opakowaniu jest że podawać wyłącznie przy karmieniu piersią,a ja raz dziennie podaję małemu sztuczne. Wiem,że nie wypija litra sztucznego i może być tych witamin mało.ale wolałam Was zapytać co podajecie. Ja nie podaję zwykłej wit D,tylko VITA D,a to co innego. Sama ordynator na noworodkowym kazała podawać już od 2 tyg życia noworodka. Jutro na kontroli spytam,czy nie mogłabym podawać zwykłego Vigantolu,teraz wszystko takie drogie jest,a same witaminki na miesiąc to wydatek 70 zł.
  14. Annolia daleko daleko,a jak fajnie byłoby sie spotkać kiedyś wszystkie razem z dzieciaczkami... Wiecie co? Mój mały dzisiaj przeszedł samego siebie,spał 2 razy po 5 godz,aż mi dziwnie było,za długo. Beatko trzymaj się,maluszka żal,ale dobrze,że to wyszło teraz. Wiem,że to łatwo dawać rady komuś,bo ja nie wiem co bym zrobiła będąc w Twojej sytuacji,ale naprawdę nie masz się co łamać,to mogło spotkać każdego. Ty masz o tyle ciężko,że córeczkę jeszcze masz w domu,ale ona duża jest,pewnie ją do dziadków wyślesz co?? Jeden plus,że nie musisz się zamartwiać o szkołę. Oki babeczki,życzę wszystkim miłego dnia,mimo sprzeciwności losu. Jadę do funfeli jak mały wstanie ;-)
  15. Dzień dobry ;-) śnieg pruszy u Was? U mnie nic się nie dzieje,spokojnie jest na dworzu,o 12 idziemy na dwór.
  16. No no Anka,Ty nie szalej babo bo się przeziębisz,albo co najgorsze pokarm przeziębisz( bo też można)a potem to nici z karmienia. Ja dziś dobre 2 godz szuflowałam przed domem,troszkę puściło i normalnie płaty lodu ze sniegiem zrywaliśmy. Mój wjazd jest najczystszy i jedyny na ulicy ;-) Cała ulica jest przejezdna tylko dla jednego auta,jak się mijamy to jużjest problem,albo trzeba cofać do czyjegoś wjazdu albo ryzykować i bokiem wjechać na zasypane pobocze. U mnie zmieszczą się spokojnie dwa auta,nawet do mamy mówię,że miejsca tyle,że lądować można. Myślałam,że podanie Doriankowi Bebika coś da,a tu guzik. Tyle samo spał,co po moim.
  17. Anka,mój mały też miał kilka krostek,powiedziałam o tym środowiskowej,bo jak ona była to te krostki zanikły. A Twój mały ma na buśce czy na całym ciałku? Bo mój miał tylko na buzi i ona powiedziała,że to hormonalne są,żadne uczulenie. No ale ja karmiłam wyłącznie piersią,byłam pewna,że może zjadłam coś uczulającego,np truskawki w dżemie. Oj biedny maluszek Beaty,ale lepiej teraz niż by później był starszy.
  18. Witam kobitki,własnie piję kawusię ;-) Annolia ja mieszkam na Pomorzu,mam 20 parę km do Gdańska. ja jestem Klaudio. Pisała któraś o smażonym i że kolki później maleństwo miało. Powiem Wam co mi środowiskowa powiedziała. Najgorsze jest w smażonym to,że panierka pobiera mnóstwo oleju smażonego. Ostatnio robiłam schabowe,M i dzieci dostały normalnie,ja moje mięsko tylko troszkę rozbiłam i usmażyłam bez panierki. Małemu nic nie było. Może też spróbujcie !!! Godzinę temu dałam małemu 100 ml Bebiko,chcę zobaczyć efekty,czy mały będzie mi spał w dzień,czy nie będzie miał problemów z wypróżnianiem. Myślę,że raz dziennie mu podam sztuczne. Czasami mam dość wywalania cyca. W domu to jeszcze ujdzie,ale jak gdzieś się jedzie,to nie mozna ubrac golfa,albo czegoś wygodnego,tylko zawsze podkoszulek z duzym dekoldem i bluzę albo sweterek odpinany,jaaa. Podoba Wam się wózeczek Atlantic Espiro? Nie wiecie kto by chciał odsprzedać taki? A allegro są i to mnóstwo,ale ja bez mojego kompa nie mam dostępu do konta,a nie zawsze na stronie podają nr tel.
  19. Co do ćwiczeń,to myślę ostatnio o tym,chciałabym zacząć brzuszki,ale nie bardzo mam gdzie zahaczyć się nogami. Nie narzekam na brak ruchu,bo mam mnustwo roboty koło domu. Jak wiecie,mieszkam w domku na wsi,śnieg pada bardzo często więc zawiewa mi pod drzwi. Wczoraj wzięłam małego w nosidełko i odgarniałam śniego z aut,który był na równi z dachem he he. Jak mały zasnął włożyłam go do wózka i poszłam na drogę odgarniac wjazd,bo moje auto stało troszkę na drodze. Dobre 2 godziny mi to zajęło,syn mi pomagał. Jak poszłam do domu karmić synka,to nie uwoerzylibyście mi,że spociłam się tak,że podkoszulka była mokra po same cycki. Mama się śmiała,że tłuszcz się topi ;-) a Julia myślała,że jestem mokra od śniegu . Ja długo swojej wagi nie będę miała,w sumie to boję się stanąć na wadze i zobaczyć ile tam jest. Chodzę w dresowych spodniach,tak jak w ciąży bo w jeansy nie wchodzę.
  20. Klaudio ja mimo porad,że jak się karmi piersią to nie powinno się dawać herbatek to daję. Mam centralne ogrzewanie i niestety w domu jest suche powietrze,nam się chce pić więc maluszkom również. Krótko po urodzeniu dawałam koper włoski,najzwyklejsze owoce kopru włoskiego wrzucałam do szklanki i zaparzałam,słodziłam glukozą. A dawałam.bo mały nie miał unormowanego rytmu robienia kupek,prężył się więc mu pomogłam herbatką. ale po kilku dniach zaprzestałam,gdy ktoś powiedział,że od kopru są właśnie te wzdęcia. Jak przyszła środowiskowa to spytałam ją jak to właściwie jest i powiedziała,że koper jest na gazy. Kilka dni temu kupiłam herbatkę HIPP,do wyboru miałam tylko 3 rodzaje(z Bobo Vita nie było żadnych). Były smaki: 1. z kopru włoskiego(podobno nie są takie dobre bo mają tylko 7 % kopru), 2.uspokajająca(skład fajny,bo anyż,melisa,lipa,koper i rumianek) 3.Na dobre trawienie-tą wzięłam. Przeważnie daję małemu dwa razy dziennie po 50 ml,wypija to bardzo chętnie. Ma fajny zapach,same anyżki i koperek ;-)
  21. Anka skoro pijesz dużo płynów i nie masz pokarmu to widocznie tak musi być. Niektóre matki mimo że chcą karmić to nie mogą. Ja też miałam w planach karmić tylko miesiac i przejść na sztuczne,ale teraz jak widzę,że mały się najada i śpi mi ładnie w nocy to będę karmić najdłużej jak się da. Z pierwszym dzieckiem i drugim,byłam nie do życia,bo w nocy budzili się często,ale Doruś śpi,więc... Ja już becikowe miałam po 3 tyg od urodzenia małego,są już dawno wydane i ubolewam,że nie na małego a na długi ;-( Ale odbijemy to sobie,jak M pojedzie do Norwegii,wydam równe 2 tyś na Doriana he
  22. Dzień dobry w południe ;-) Co Wy tak wszystkie się uparliście na brak mleka?? Ja mam miękkie piersi ale mały ssie i jest ok. Nie płacze,śpi jako tako więc mu wystarcza. Znajoma pytała mnie czy piję wodę codziennie,jej mąż dodał,że jej nie smakowała butelkowana woda i piła tą ze studni. Jak karmiła piersią,to on nie nadążał nosić wody ze studni. Ja Wam powiem szczerze co piję. Na śniadanie piję 0,5 l herbaty,po południu znowu w tym kubku piję kawę zbożową,pod wieczór na kolację znowu herbatę albo kawę zbożową. Wychodzi że 2 litry dziennie wypijam. Na komodzie stoi woda niegazowana,ale ja jakoś nie potrafię się zmusić do jej picia. To co piję,bynajmniej nie jest wymuszane ;-) Aaa i przypomniałam sobie stare czasy,robię sobie płatki owsiane na mleku,mniam pycha. Córcia też się przyssała do mojego gara z owsianką. Beatko,Twoja córka to czysta Ty,fajna dziewcvzynka,z wyglądu mogę mniemać,że jest grzeczna i dobrze się będzie się uczyć. Podobna dziewczynka jest u syna w klasie. Oki,kończę,bo mój Pudzian się obudził,spał dokładnie 20 minut-jak zając ;-)
  23. Ja też wszamałam 3 pączki ;-) Wysłałam zdjęcia na pocztę. Kurcze jestem zła jak osa,ktoś mi buchnął sprzed nosa wózek Atlantic Espiro. Podobają mi się one bardzo,na naszej lokalnej stronie był błękitno srebrny za 500 zł.,na allegro są dużo droższe
  24. Beata podaj łape-też szufluję węglem he he. Że co? Wchodzisz w spodnie sprzed ciąży? Ja nie mam o czym śnić. Fakt,że brzuch mi zjechał bardzo ładnie,bo została mała oponka(kuzynka ma taki jaki ja miałam będąc w 6 miesiącu),ale co z tego,skoro przez to żarcie w ciąży przytyło mi się w udach i biodrach !!!! Mam takie pokusy,żeby przestać karmić małego bo wtedy będę mogła przejść na dietę ale do głowy wbija mi się myśl,że go skrzywdzę odstawiając od piersi. Dajcie mi namiar na pocztę,to wyślę zdjęcia. Dzisiaj może wyślę laptopa do Łodzi,tam pracuje kumpel z forum. Ja jeszcze pączka nie jadłam,teraz zrobiłam sobie kawę,łysą-bez ciastek ;-) Beatko,ja moją Julkę wysyłam razem z synem do szkoły,a ze szkoły odbiera ją koleżanka i puszcza ją koło krzyża,daje mi znać sms a ja wychodzę do bramki i już ją widzę. Inaczej sobie nie poradzę. Wózka jeszcze nie kupiłam,wybrzydzam,podobają mi się te X lander,ale nowe to koszt 1200 zł. Poczekam aż śniegi puszczą,bo u nas to po kostki jest.
  25. Myślałam,że suwaczek sam się usunie a on jest i jest. Jak go usunąc babole?? Zdjęcia wyślę z M poczty,bo nie mam dostępu do mojej.
×