mala29

Chmurko,Twoja też będzie słodziutka,pomyśl jak będziesz mogła ją stroić,jakie ciuszki wystrzałowe zakładać. Teraz dziewczynki to jak modelki są poubierane,jest mnóstwo ciuszków,tylko przebierać i zmieniać ;-) A te spodenki jeansowe z kwiatuszkami,czy serduszkami przy nogawkach-jejku jakie to śliczne jest.

Ewelka mała jest słodka,tylko przytulać i gnieść;-) Dzieciaczki fajnie wyglądają w takich ciuszkach,ta bluza z misiem w kapturze jest czadowa. Mój M zapowiedział,że jego syn będzie chodził jak luzak,bojówki,trapery,bluza z kapturem i czapka z daszkiem. Taki mały luj jak ja to mówiłam;-)

Wstałam,zjadłam,teraz będę do późna ;-) Ewelka a co to za tabletki po których można zjechać po ciąży? Ja i tak chyba pójdę do lekarza rodzinnego żeby mi przepisał Zelixę,brałam to i dobrze szło. Beata,ja też czułam,że pojadę szybciej niż zapowiadany termin,ale teraz to już nie jestem pewna. Co do opadnięcia brzucha,to jest kilka rzeczy,po których można być pewnym że opadł:ma się większy apetyt(żołądek znowu ma więcej miejsca),nie dokucza zgaga,ale siku chodzi się za to częściej. Nie zaleca się picia napojów moczopędnych,tj kawa czy herbata,jejku,a ja herbatę piję 2 razy dziennie-rano i wieczorem i kawkę jedną. Przez to chodzę do kibelka często !!!

Oj jak zazdroszczę Wam że Wasi M są przy was. Czuje się jak samotna matka,jest ciężko. Ja chyba się gibnę,bo naprawdę nie dam rady powstrzymać opadających powiek. Czytałam troszkę o moim tyg ciąży,mały już może mieć 2800,wow,ale laps. Za tydzień kontrola. Będę wieczorkiem. Pa.

Mój M powiedział,że woli mnie okrągłą,bo jest za co złapać ;-) Zrzucić chcę dla samej siebie,wiecie jak to boli jak masz ciuchy w szafie i nie możesz w nie wleźć chociaż wiesz że jakiś czas temu było nawet troszkę luzu. Takie rzeczy mnie dołują,bo wiem że mam tu i tam za dużo. Napaliłam w piecu tak,że w pokoju bucha gorąc,aż nie dobrze.Przyczynia się to również do tego,że po nieprzespanej nocy strasznie mnie muli,oczy mi się zamykają,ale wiem,że nie mogę. Raz,że mała już w domu,może będzie czegoś potrzebować,a ja zasnę kamiennym snem,a dwa że potem nie zasnę wieczorem bo będę wyspana. Jaaa,gdzie pomoc dla mnie,gdzie????? M wracaj bo zwariuje ;-(

Ja również kilka dni temu myślałam o tym,że na pierwszej kontroli powiem lekarzowi,żeby mi przepisał pigułki. Organizm swój znam i wiem,że już po 6 tyg dostanę pierwszą miesiączkę-nawet jeśli karmić będę piersią na żądanie. Beata masz rację,ciężko będzie zgubić zbędne kg po tym czasie i stosować pigułkę jednocześnie. Tego się obawiam !!!

Anka,byłam pewna,że dużo chodzisz. To już nie dają Cię na pokoje? Myślałam,że biegasz po schodach,pokojach itd.To już do końca na recepcji jesteś? To dobrze!!! Mi rogal nie potrzebny do spania.mam wygodne wyrko,w krzyżu mnie nie łupie,miednica ok. Rogal się przyda po porodzie,jak dupsko będzie bolało no i do karmienia małego. Kiedyś to zalecali siadać na dmuchanym kole i też człowiek sobie radził,chociaż ja nie używałam żadnych wynalazków,siadałam troszkę na boku,żeby nie nadwyrężyć rany. A jak u Was z pogodą dzisiaj? Ja rano patrząc w okno aż się przeraziłam,wszystko oszronione,brrrr. Znajomy w sklepie twierdzi,że nie było więcej jak -1,ale ja nie byłabym tego pewna. W płaszczyku było mi zimno w plecy,a to nie możliwe,żeby było tylko 1 na minusie. Ostatnio tak zimno było i temp spadła do -7. Kurcze,muszę zainwestować w termometr jaki na dwór.

Chmm chyba stronka nie wejdzie,podaję jeszcze raz http://www.allegro.pl/item824571677_11_el_posciel_do_lozeczka_almababy_2_gratisy.html

Tak Anka,są w allegro. Może nie mają wystawionych,ale pytałam ich ponad tydz temu to odpisał,że za 5 dni mają być. Zobacz jak to wygląda,ten rogal jest przy łóżeczku śpiące misie: http://www.allegro.pl/item824571677_11_el_posciel_do_lozeczka_almababy_2_gratisy.html. Ceny mają różne,ja pytałam o rozbicie poszczególnych części i odpisał że wszystko można kupić osobno.

mama,ja okna umyję i powieszę ozdoby,mam w nosie że bałagan w domu. A przed domem na krokwi zawieszę dzwon i będę się na niego gapiła przez okno ;-) Dzieciom na szyby poprzyklejam gwiazdory i bałwanki. A dom,to dopiero się sprzątnie przed świętami,sama nie będę się za to brała,dobrze wiemy jaka to ciężka robota,a jeszcze my brzuchatki mamy pod górkę,bo ani powiesić firanek nie możemy,ani wspinać się żeby powycierać kurze. Jejka jak się cieszę,że mnie to ominie w tym roku he he.

Witajcie babeczki i przepraszam,że nie pisałam ale dziś miałam pracowity dzionek. Przygotowywałam sypialnię na przybycie nowego członka rodziny. Jeździłam z meblami że ho ho. Sofa poszła na drugą stronę,komoda na drugą,wyrzuciłam walizkę na strych,a w to miejsce ułożyłam siateczki z większymi ciuszkami. Ale i tak mi się nie podoba to co zrobiłam,poczekam na M,będę dyrygować gdzie co ma stać ;-) Ta poducha o której pisaliście to jeszcze ujdzie cenowo,pisałam o niej ostatnio,oryginalnie nazywa się cybuszka i cena 149 zł. Ja zamawiam ją u tego co ma pościele w boćki,są tam po 39 zł i to kolorowe,nazywają ją rogalem.Może nie są takie długie jak w podanym linku wyżej,ale na co mi 2 metrowy wąż he he. Jutro córcia do szkoły,skończy się spanie do 10. Powiedzcie mi,kiedy zaczynacie stroić domy w ozdoby świąteczne? Ja myślałam żeby zacząć 5 grudnia,w końcu od Mikołaja się zaczyna ten klimat. W mieście widziałam wariacje,już pełno lampek w witrynach sklepowych.

Poczytałam trochę i koniec. To jakaś chora psychicznie kobieta,serio. Szpital jest 70 km,jak zaczną się bóle to zdąży dojechać karetka do niej. Nie mam słów. Skoro rodzi w 45 minut to szpital ma kupę czasu na wysłanie karetki. Karetka na sygnale zapierdziela ulicami dosyć szybko,nie zatrzymuje się na czerwonym. To na bank prowokacja,nikt normalny by nie pisał takich bzdur !!! Ja też idę spać. PA.

Tobie mówią że przytyłaś bo wychodzisz do znajomych. Ja zaszyłam się w domu,wychodzę jak muszę załatwić jakieś urzędowe sprawy,albo na zakupy. Boli cię miednica od spania na boku? Mnie nic nie boli,jedynie kość ogonowa jak mam się podnieść. I nie mam jak wy,że Wasze maleństwa wbijają się w żebra. Mój mały się przeciąga i tylko brzuch mi faluje. To prawda,uczucie jest super.

Jestem już w wyrku,koniec dnia jak dla mnie. Te które są w pierwszym trymestrze,zobaczycie jak nam ciężko w końcówce,oj zobaczycie. Chciałabym wiedzieć ile waży sam brzuszek,bo mały koło 2,5 kg,a wody?Łożysko itd? To ciekawe nie? Ale chyb łącznie 8 kg nie będzie. Chmurko tak jak piszesz,źle sypiam. Tylko ostatnie 2 dni mogę zaliczyć do normalnych,bo budzę się nad ranem a nie jak przedtem po kilka razy w nocy. Moja kuzynka,która ma termin na 17 stycznia sypia normalnie i to przez całą ciążę,jak ja innym zazdroszczę

Beata że co? W rękach pierzesz? Jejku,Ty to musisz mieć chęci,zazdroszczę. Ja nie patrzę na metki,bo bym fioła dostała. Zrobiłam wczoraj kupki z kolorami i białe sru do pralki. Kończę pic kawusię,zaraz się zbieram,muszę jechać przedłużyć AC i zapłacić. Jest tak krucho,że rozłożyłam sobie to na raty,z czego rata to 370 zł.Ale z tego co słyszę,to co 2 Polak narzeka na słabe finanse,kryzys wszystkich dopadł. Mi szyjka się skracała już w 7 miesiącu,miała zaledwie 1 cm. Przy ostatniej wizycie również tyle miała,a więc stoi w miejscu. Niby im krótsza szyjka tym szybszy poród nie?

Witajcie. Piję kawkę,a wstaję tak późno bo od 2 dni dobrze śpię i wykorzystuję to jak mogę. Chmurko,obawiam się,że się mylisz z tym,że jak do wizyty nie urodzisz to wezmą Cię do szpitala. Chociaż może teraz robią to zapobiegawczo,nie wiem. Wiesz,ja też przechodziłam terminy,syn urodził się 3 dni po wyznaczonym terminie a córka chyba z tydzień później wylazła. Fakt,że na wizycie lekarz powie,że skoro termin się nie sprawdził to będziesz musiała na kontrole chodzić nawet kilka razy w tyg. Na rozwiązanie ciąży oni czekają do 42 tyg ciąży- i jest to ciąża donoszona,dopiero po 42 tyg mogą coś robić,bo to już przenoszona zdecydowanie i źle jest rodzić po 42 ponieważ mały stale rośnie,a co za tym idzie poród ciężki. Jak będziesz się mocno denerwować teraz,za bardzo będziesz przeżywać to skurcze porządne Cię złapią i fiu do szpitala. Beata,co do becikowego to byłam się pytać w opiece i babka mówiła,że nic nie załatwiać przed,tylko jak maleństwo się urodzi to przyjść z aktem urodzenia i zaświadczeniem od lekarza i dopiero wtedy można cokolwiek robić. Ale nic nie mówiła że mam miesiąc na złożenie tego pisemka. Każdy trąbi,że jest rok czasu po urodzeniu dziecka i każdy dostanie jak zmieści się w tym okresie. Ale ja i tak bym roku nie czekała,złożę to najwyżej tydzień-dwa po wyjściu ze szpitala. Wiadomo,że kasa potrzebna,a ja z tej kasiorki chcę wózek kupić. Chmurko zastanawiasz się czy picie porannej kawy nie szkodzi w ciąży. Wiesz,że ja się nad tym nie zastanawiałam? Piję jedną dziennie i już. Na pewno w większych ilościach szkodzi. Ale powiem Ci ciekawostkę. Jak miałam bóle z pierwszym dzieckiem to mama zaparzyła mi mocną kawę w małej filiżance(naprawdę mocną) mówiąc,że mocna kawa przyspieszy poród i będziesz mniej odczuwać ból. Ale nie może to być biała albo słodzona,musi być czarna gorzka.A że ja piję kawusię tylko w z mlekiem to tą kawę wypiłam niechętnie i z ociąganiem. I wiem,że nie należy się sugerować tym,że jak łatwy poród to kawa pomogła,ale u mnie tak było. Skurcze szybko postępowały,o 2 się zaczęły a o 7 był synuś. Wedle wszystkich opisów książkowych pierwiastka powinna rodzić kilkanaście godz a ja urodziłam w 7. Dziwne prawda? Niejedni mówili,że jestem stworzona do rodzenia dzieci. Naprawdę ciekawi mnie,jak to będzie tym razem...

Beata ja jem normalnie,nie mam jadłowstrętu. Kiedyś miałam,chyba między 2 a 3 miesiącem ha ha. Padam,zmęczłam się troszku. Wiecie,że zapach ciuszków wypranych w tej niby dobrej Loveli mi się nie podoba? Jest taki dziwny. To 100 razy lepszy jest Lenor Sensitive. Wykorzystam to co mam i nie kupię go więcej. Chyba idę spać.

Ja dziś piorę białe ciuszki,za kilka dni jak to wyschnie wezmę się za niebieskie. Anka,takie żelazka prasują same,nie wiedziałaś? Tylko trzymaj kabel,żeby nie uciekło na dywan he he. Ja mam moje kilkuletnie mulinex,ale wiecie,że prasuję tym co miały nasze babki? Na pewno wiecie jakie,takie czarne,brzydkie i ciężkie. Ale te nowe właśnie nie mają polotu do tych starych,są za lekkie i w ogóle. Beata,Ciebie też wzięło z bólami brzucha? Chmm,Ty to inna sprawa,bo masz cc,ciekawe co na to lekarz.

Beata a wiesz,że przez ostatnie kilkanaście dni staję przed lustrem i oglądam brzuch doszukując się innego kształtu? Nie chcę sobie wmawiać,ale mi chyba nie opadł jeszcze. Bo dokąd by miał aż opaść,do kolan? Żartuję oczywiście,ale no dokąd,do spojenia łonowego mniej więcej? Beata,ja mam chyba większą sklerozę,jestem w 3 ciąży a nie pamiętam niektórych rzeczy z poprzednich ciąż. Tragedia. Nie pamiętam kiedy mi wtedy brzuch opadł,ale mama np mówiła mi kiedyś"Ty masz wysoko brzuch,jeszcze pochodzisz",a to było na kilka dni przed porodem,więc jak tu się sugerować niskim brzuchem... Ja będę jak chmurka obserwować tego czopa,tych glutów jak to ona pisała ;-)

Anka teraz się maseczki nosi na twarz he he. już Cię widzę,jako jedna w maseczce siedzisz w poczekalni. Ale wiesz jaką byś zrobiła furorę? Dam sobie rękę uciąć,że każdy b do apteki poleciał po wizycie. Wczoraj napisałam coś do Was,ale hasło mi nie wchodziło,niby błędne było,ale to nie możliwe,nikt mi nie ustawiał nic,ja sama również, chmmm Chmurko mnie też zaskoczyłaś,że jeszcze na nogach jesteś,jak tak można?? Ty urodzisz jak ja,w 41 tyg. Dziewczynkom się nie spieszy he he A pisałam wczoraj o tym,że po wywaleniu ciuszków do prania patrzę,a mam bialutki śpiworek na polarku bez nóżek. Kurcze na co mi ten który kupowałam w Biedronce. Jest śliczny,ale maluszek zmieści się w niego max do 3 miesiąca. Mam sklerozę jak Ty Beata he he

No dziewczyny,komoda stoi-sama !!!! Hehe,syn mi pomagał,córka teraz układa ciuszki,co chwile wyrzuca je i mówi,że coś jej haczy,cieszy się i mówi do brzucha"Dorianek wychodź już". Jutro jadę po łóżeczko,a w tyg zamawiam tą pościel w bociany. Wiecie co oni mają w ofercie oprócz pościeli? Rogale!!!Ten rogal,ma dwa zastosowania,po porodzie może kobieta na niego siadać(krocze tak nie boli) i karmić dziecko. Istnieją one pod inna nazwą,poduszka Cybuszka czy jakoś tak. Oni mają te rogale w kolorze jakim sobie wybierzesz,ja zamówię w bociany.Tyle,że oryginalna Cybuszka jest po 149 zł,a ten rogal u nich po 49 zł. Jejka,ja też już się cieszę. Ale z reguły jest tak,że jak jest się przygotowanym to dzidziuś się spóźnia. A co do puchnięcia...siedząc na imprezie koło mojej babci wypiłam 4 duże kubki(0,4l) różnych napojów-kawa zbożowa,woda niegazowana,sok pomarańczowy i herbata malinowa. Zawsze kubek był po brzeg. Babcia się pyta,czy ja nie sikam po tym,a ja po zastanowieniu się powiedziałam,że byłam dwa razy. Jeja,wypić ok 2 litrów i iść sikać tylko 2 razy? Faktycznie ostatni miesiąc ciąży sprzyja zatrzymywaniu wody w organizmie,dlatego się puchnie i przybiera na wadze.

Ewelka pieluszki Dada były ale również 4-9 kg,myślę,że tamte schodzą im mniej i nie zamawiają. Te z Lidla są bardziej kolorowe,widziałam jedna pieluszkę bo było opakowanie otwarte tych od 7 kg. Szkoda,że nie była otwarta paka tych od 4 kg bo bym zobaczyła jakie są duże. Piszesz,że Twoja mała by się nie zmieściła w kombinezon,ale tam były również wielkie,chyba że miałaś pecha i zostały same małe. Ja wzięłam ten zielony,śliczny jest,a ten misiu na przedzie jest najlepszy. Właśnie przyjechałam z IKEA.kupiłam komodę,nie wiem czy się dziś za to brać,czy poczekać do jutra,czy w ogóle odstawić to do powrotu M. No ale chciałbym poprać już te ciuszki i mieć spokój,bo M będzie prawdopodobnie 20 grudnia.Ale czy zapach nie wywietrzeje? Nie zrobią się stare? Ej dziewczyny,Chmurko,Anka jakie macie czapeczki dla małych? Ja w sklepach widzę same duże,dla noworodków nie mają.

Witajcie babeczki. Beatko,to pierwsze zwiastuny porodu,nareszcie ;-) Spacerku,jest ok,bóle minęły,a na imprezie rzeczywiście nikt nie palił przy mnie i dzieciach. Wszyscy wychodzili do korytarza i palili przy otwartym oknie. Sorki,że wczoraj nic nie napisałam,ale od 16-23 byłam u mamy. Troszkę zjadłam,bo bałam się że będę się źle czuła. Wiecie co? Wczoraj pierwszy raz miałam zgagę,jaaa zapomniałam jakie to ohydne jest,piekło mnie w przełyku jak cholera. Ale przypomniałam sobie cudowne działanie Rennie i rzeczywiście pomogło. Wczoraj chciałam kupić pieluszki w Lidlu,ale niestety nie mieli tych małych 3-6 tylko zaczynały się od 4-9. A może mi ktoś powie kto kupował,bo czasami się zdarza,że są one małe i mogłabym je spokojnie kupić. Póki co wzięłam z Biedronki Dada 78 szt za 27 zł. Jest różnica w cenie co? Za oryginalne pampersy musiałabym wydać 54 zł. Ale po co kupować droższe,skoro maluch w każdą jedną zrobi kupkę. Kupiłam też śliczny kombinezon polarkowy na misiu z Biedronce(te które chodzą do Biedronki wiedzą jakie teraz mają w ofercie),najmniejsze były na 62cm,ale są malutkie więc mały nie będzie w nim pływał. Ale wiecie o czym zapomniałam? Czego jeszcze nie mam? Czapeczki grubej. Może jakąś mi polecicie co? Jakie Wy macie kupione?

Witajcie babeczki. Noc do bani,jak się obudziłam to jeszcze ok było,ale po paru minutach brzuch zaczął boleć. Ale jakoś do rana dotrwałam i już wszystko w porządku. Sprzątam dziś,właśnie skończyłam ogarniać te moje mieszkanko. Dziś szykuje się impreza na ścianą,mój tata wyprawia Andrzejki,oj będzie popijawa do samego rana. Wiecie,że nie miałam ochoty iść nawet na 5 minut? Ale dzieci mnie wydały,zapytane przez babcię czy przyjdziemy odpowiedziały,że nie bo to jest dla dorosłych i każdy będzie tam palił papierosy. Ja mam konfidentów jaaaa. Mama obiecała,że jak będą chcieli palić to będą wychodzić do korytarza hi hi. Anka,Ty to miałaś przygodę ja dziękuję,diler narkotyków,dobrze że broni nie miał !!!!

Dobre i to co piszesz. Grunt,że nie zmuszasz się do pracy,że nie jest ciężko.Ale oni mogli inaczej na ciebie spojrzeć,przecież widzą,że masz już spory brzuszek,że ciężko jest itd. Anka,chciałabym z Tobą zostać i popisać nawet do tej 23 ale wybacz,boli mnie brzuch,chcę o tym nie myśleć i po prostu zasnąć. Trzym się cieplutko,nie dźwigaj,nie myj okien,nie pchaj ciężkich wózków,wyciągaj napiwki chociażby sama w kieszeni klientów he he(żartuje). No dobranoc ;-)