mala29
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mala29
-
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też jestem tu od niedawna,przeczytałam kilka ostatnich stron,wgryzłam się w tematy i się zaczęło. Są tu dziewczyny zżyte ze sobą jak siostry ale one to weteranki he. Jest wspólna poczta na któą wysyłamy fotki,ale to nie ja dam namiar,niech zrobi to ktoś starszy stażem. Mam rację dziewczyny? Ale chętnie poznam twoje namiary,gg,profil Nk,wiesz,zawsze to lepiej zobaczyć się na fotkach ;-)) -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A pewnie że tak. Pomorze wita ;-) -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No ewelka,z ty haftem to dobre ;-) -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Klaudio,mebelki do pokoiku księżniczki to koszt prawie 5 tys zł. Sama zobacz http://www.allegro.pl/item720648994_meblik_ksiezniczka_meble_dla_dzieci_i_mlodziez.html Piękne ale nie na naszą kieszeń,niestety. Na pewno jakbym w lotka wygrała,kupiła dom to takie mebelki córcia by dostała,ale nie kupiłabym takich mebli teraz. musiałabym sprzedać jedno auto he he -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Klaudia myślisz o samym łóżku czy o wszystkich mebelkach? Skomentuję załączony link: śliczne,po prostu bajka. Moja córcia by tez takie chciała,jest zła"że Pani kupuje a ja dla niej nie". I coś Ty kobieto narobiła? Julia teraz spać nie będzie mogła,już chce,żebym pokazała jej jak wyglądają inne pokoje ;-0 No jakbym nie miała tyle zobowiązań co mam(rata za auto itd) to bym się zafundowała dzieciom takie cuś,ale w tym przypadku będą musieli się zadowolić mebelkami z Black Red White za 600zł. -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Klaudia myślisz o samym łóżku czy o wszystkich mebelkach? Skomentuję załączony link: śliczne,po prostu bajka. Moja córcia by tez takie chciała,jest zła"że Pani kupuje a ja dla niej nie". I coś Ty kobieto narobiła? Julia teraz spać nie będzie mogła,już chce,żebym pokazała jej jak wyglądają inne pokoje ;-0 No jakbym nie miała tyle zobowiązań co mam(rata za auto itd) to bym się zafundowała dzieciom takie cuś,ale w tym przypadku będą musieli się zadowolić mebelkami z Black Red White za 600zł. -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Klaudia myślisz o samym łóżku czy o wszystkich mebelkach? Skomentuję załączony link: śliczne,po prostu bajka. Moja córcia by tez takie chciała,jest zła"że Pani kupuje a ja dla niej nie". I coś Ty kobieto narobiła? Julia teraz spać nie będzie mogła,już chce,żebym pokazała jej jak wyglądają inne pokoje ;-0 No jakbym nie miała tyle zobowiązań co mam(rata za auto itd) to bym się zafundowała dzieciom takie cuś,ale w tym przypadku będą musieli się zadowolić mebelkami z Black Red White za 600zł. -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Klaudia ja nie odmawiam sobie picia kawki,jedna z rana na cały dzień mi wystarcza. Oczywiście nie czarna i nie słodzona tylko z mleczkiem ;-) Ania obsikasz się ze szczęścia? Tylko nóg sobie nie oparz he he Czy wy kupujecie ciuszki z lumpeksów? Kurcze,ile tam jest pięknych malutkich rzeczy,nie sposób się odwrócić i nie kupić. Nie jedne to normalnie oryginały,może tylko Ty jedna masz taki ciuszek w Polsce no nie? A co do ciuszków,to jaki proszek polecacie? ale taki,żeby rzeczy naprawdę miały zapach. -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Klaudio,znalazłam lekarza on line,ich strony nie pamiętam ale odpisał mi maila z"nadzieja@nadzieja....Te kiszone ogóry albo sok to będzie mały problem,bo nie ma to jak swoje przetwory,ale z racji,że w tym roku były początki mojej ciąży to nic nie robiłam w słoiki. Jeden wielki błąd,to że owsiki lubią słodkie,ale problem w tym największy,ze ja też je lubię ;-( Jakoś będę musiała sobie poradzić. -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Poczytajcie sobie to,takich przypadków jest wiele. Muszę kupić czosnek w kapsułkach,może cuś da http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=62318 -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny ja nie mogę brać nic w ciąży,ostatni raz miałam owsiki jak byłam w 9 tyg ciąży i spytałam gina czy mogę wziąć coś na nie,a ogólniej pyrantelum. Powiedział,że po 12 tyg można,bo dziecko się uodparnia na wszelkie leki. Wzięłam i miałam spokój aż do teraz. Czytałam wiele na temat zażywania pyrantelum w ciąży i każdy pisał,ze absolutnie nie wolno,chyba że jest to stan poważny,tzw owsica( aja tyle ich nie mam bo nie czuję ich w dzień,a tylko wieczorami. Jedna nawet napisała,że jej dziecko urodziło się chore od tego leku. na ulotce napisane jest,że on nie przenika do krwi,a jedynie migruje w jelitach,ale...pisałam maila do lekarza z zapytaniem,że jak tak jest to chyba nie powinno szkodzić maluszkowi w brzuchu,ale on odpisał,że tego leku nie wolno zażywać w ciąży. To jego odpowiedzi: Owsiki pasożytują w przewodzie pokarmowym, nie przedostają się do krwi, a więc nie wpływają na rozwój ciąży. Leczenie owsicy przeprowadza się dopiero po porodzie, ponieważ leki są przeciwwskazane do stosowania w ciąży. W owsicy bardzo ważne jest przestrzeganie higieny, częste mycie rąk, obcinanie paznokci, spanie w majtkach, aby ograniczyć samo rozprzestrzenianie się pasożytów". " Owsiki są całkowicie wyleczalne. Ale bardziej radykalną metodę można zastosować wyłącznie poza okresem ciąży. Na razie leczenie będzie wyłącznie objawowe, dlatego dyskomfortowe". -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
idę spać bo albo mnie te owsiki zeżrą,albo sobie coś wsadze. Dobranoc -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiesz jakie to uczucie? Wiesz że coś ci tam się rusza,masz ochotę się drapać,inne robią lewatywy,ale ja na to się nie zdecyduję,no daj spokój,oni robią wywar z czosnku i sobie tam wlewają,a potem te robale wyłażą-to musi być ohydne. Ja nie wiem jak ja wytrzymam wieczorami przez 3 miesiące. -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No w końcu jakaś napisała,taaaaka przerwa była. Tak,życie było ciężkie,dobrze że nie mam okazji tego rozpamiętywać. Słuchajcie,mam problem,mam owsiki a nie mogę tego leczyć aż do rozwiązania. Ależ to uciążliwe jest jaaa. Ma któraś z Was? Mój syn przyniósł to ze szkoły jakieś pół roku temu,dzieci wyleczone ale u mnie co jakiś czas powraca -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Anka,a wy gdzie jesteście? Możesz pokrótce napisać jak Wam się udało przez to wszystko przejść? Jakie jest tam życie itd Na maila oczywiście,chyba że masz ochotę na tej stronce. -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Słuchajcie,jeśli chodzi o nasz wyjazd do niego...jeżeli byłaby taka szansa to nawet bym się nie zastanawiała,w dupie z tym wszystkim,że jest tu szkoła,rodzina itd.,nikt mi życia z nich nie ułoży. Ale w tym sęk,że mąż teraz nie ma stałej pracy,tylko jest tam na kontrakcie. Miał poprzednio pracę w Norwegii przez dwa lata,praca była na stałe,ale firma zaczęła się rozpadać,szef zwolnił wszystkich stopniowo. A tam niestety trzeba było słono płacić za wynajem i wpłacić solidną kaucję. Teraz tam panuje kryzys,pracy nie ma. Obecnie mąż jest w Danii,ale kontakt ma do stycznia,może lutego. Gdyby ktoś zapewnił mu stałą pracę,zaproponował ściągnięcie rodziny,to bez mrugnięcia okiem pakujemy swój mały dobytek i jedziemy. Ale życie jest okrutne,mąż świetnym fachowcem (stolarz,cieśla budowlany),w Norwegii budowali od podstaw luksusowe domy drewniane,a tu w Danii tyra czasami tak że na kręgosłup nie może. Wiem,zaraz ktoś mi powie,że jak mu źle to niech wraca,ale powiedzcie mi,kto zarobi w Polsce 5 tys? W Norwegii miał drugie tyle,oby ten piep.....kryzys minął. Wysyłamy już CV do firm w innych krajach,ale cisza. Chyba znowu się sprawdza powiedzenie"nie masz znajomości,nie masz pracy". -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tylko widzicie dziewczyny,życie nie jest takie proste,chciało się polepszyć byt,ale jest to kosztem rozłąki. Męża nie widziałam na żywo już prawie 4 miesiące. On tęskni,jest czasami zły,że nie może z nami być,że nie może iść spać,pogłaskać po brzuchu,zobaczyć jak rosnę,ja się tu sama dorabiam z dziećmi,a różnica 5 lat jest odczuwalna,kłócą się,psocą nawzajem. Ja nie wyobrażam sobie,że mam po porodzie zostać sama z malutkim dzieckiem,jak ja będę miała zaprowadzać Julię do szkoły? Ubierać maleństwo codziennie rano na te 10 minut i brać ze sobą? Bo samego go nie zostawię,nawet śpiącego. Coś trzeba wybrać,albo on wraca do Polski i szuka pracy za psie pieniądze i jesteśmy razem albo zostaje za granicą,żyjemy na jako takim poziomie,ale osobno. No wybory są czasami naprawdę niesprawiedliwe,ale nie zawsze można mieć wszystko. -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Beato,to Ty jesteś po przejściach,tak jak ja. Ja też rozeszłam się z moim pierwszym mężem,córcia miała wtedy roczek i 2 miesiące. Każdy facet,który do nas przyjechał,czy to dziadek,czy wujek czy mój tata był oblegany przez Julię. Jej tak bardzo brakowało tatusia,że do każdego pchała się na kolana. Z synem miałam wtedy małe problemy w szkole,był zagubiony,wystraszony,nie wiedział co to dalej będzie. Ale od 3 lat wyszło słoneczko,poznałam,a właściwie to on mnie znalazł fajnego chłopaka. Julka za nim szaleje do dziś,ale nie kazaliśmy mówić do niego wujek tylko po imieniu. Wyobrażacie sobie,że on mnie sobie upatrzył ponad 14 lat temu jak miałam praktyki w sklepie obuwniczym? Ale odpuścił,jak zobaczył mnie z eks,potem z wózkiem,po kilku latach z małym chłopcem i kolejnym wózkiem. Ale cierpliwy był,przeczekał go,jakby wiedział że warto. Gdy poszłam do szkoły wieczorowej i zostałam już sama z dwójką dzieci,potrzebowałam fachowca do remontu kuchni. Koleżanka z klasy nagrała mi swojego niedoszłego(wtedy) szwagra. On,jak mi później powiedział,nie uwierzył że ja to ja. Powiedział,że teraz to na pewno mnie nie wypuści. Wiecie jak to jest,matka dwójki dzieci,z 6 letnim stażem małżeńskim za sobą potrafi pichcić i chyba przez żołądek do serca ;-)). Przyznam szczerze,nie chciałam się wiązać,bałam się odrzucenia,miałam dwójkę dzieci,nie chciałam,żeby się przywiązały a potem cierpiały. Ale jak widziałam jego kontakt z dziećmi...Juli na kolanach rozmawiała z nim po swojemu,tuliła się,zaufała...Może to zabrzmi nie za pięknie,ale powiedziałam mu,że w moim przypadku bardziej zależy mi na tym,aby być kochaną a nie kochać,bo uczucie z mojej strony może przyjść z czasem. I on przystał na to,prosił abym go nie zostawiała,że on już nas pokochał i nie widzi innego życia. Oj to były wspomnienia. Przez dobry rok się docieraliśmy,tzn on mi ustępował,to ja byłam nieznośna,kapryśna,wystawiałam jego miłość na wszelkie próby,a z czasem i ja nie wyobrażałam sobie znowu zostać sama. On jest tym,który jest mi pisany,szkoda tylko że tak późno to zrozumiałam. W styczniu po 3 latach znajomości wzięliśmy cichy ślub(wiem,że nie będę tego żałować),3 miesiące potem okazało się że będziemy mieć dzidziusia. Dzieci się cieszą,my oczywiście również,chociaż plany były troszkę inne. Ale tak miało być. Sorki,że tak zaczęłam pisać o moim życiu,ale wy się znacie wszystkie,więc chciałam dołączyć. Aha i żeby było śmiesznie,ta koleżanka która poleciła mi męża na fachowca,wzięła ślub z męża bratem,jesteśmy teraz rodziną ;-)) -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie kobietki. Nie byłam calutki dzień na kompie,ale zrozumie to tylko ten co nie mieszka w bloku,a ma swój domek z podwórkiem. Dziś było pięknie,cieplutko,zbierałam orzechy i grabiłam spadające liście,a mama z synem przycinali gałęzie orzecha bo zachodziły na schody. Wywiozłam kilka worów z ciuchami dla CARITASU(chociaż i tak wiemy,że większość z nich idzie na sklepy a nie dla biednych). Tak więc dzionek spędziłam pożytecznie ;-)) -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mnie wywiało na zakupy od 14-18. Mam dość,padam. -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wygraj 100 zł za 10 pytań,mi się udało.Te 100 zł wydam na małe przyjemności ;-) http://www.superquiz.pl/?t=4746 -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A tak w ogóle co jest grane z wami wszystkimi? Jakież było moje zdziwienie,gdy ostatni wpis zobaczyłam z 19:00 godz. Co się stało z tymi porannymi ptaszkami,które piły kawusię o 7 rano? Gdzie Was wywiało? Moja 5 letnia córcia miała w szkole logopedę,nie miałam obaw co do jej wymowy,bo jak na 5 latkę ma bardzo duży zasób słów,mówi płynnie,nie sepleni,ale jednak nie ma równych ząbków,ma przodozgryz,czeka nas ortodonta. Aż się boję,bo ostatnio słyszałam,że do lekarza specjalisty czeka się w długich kolejkach,nawet 3 miesiące. -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mnie jakoś nigdy nie śmieszyły tego typu rzeczy,bo niby dlaczego? Można skomentować,że ktoś miał mały brzuszek a urodziła się dziewczynka,ale żeby się śmiać z omylności ludzkiej czy lekarza bo źle sprecyzował badanie USG? Ja w dwóch ciążach chodziłam do lekarza na książeczkę zdrowia w którym przysługiwało tylko jedno USG na całą ciążę i nie dowiedziałam się płci,bo dzidziuś był akurat źle ustawiony. To że mam syna a potem córkę dowiedziałam się jak je urodziłam. Teraz chodzę prywatnie,gdzie USG wykonuje mi lekarz co wizytę i nie sposób nie dowiedzieć się o płci dziecka i chyba jest bardzo mały odsetek ludzi,którzy mogą dowiedzieć się o płci a nie chcą. Jeśli w styczniu urodzę dziewczynkę,to SPACER W CHMURACH wysyłam Ci skrzynkę piwa. -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale u mnie kształty brzucha się zgadzały,jak miałam mały,kształtny to urodził się chłopiec,aha i co ważne,z chłopcami brzuch wychodził zawsze dużo później. Z dziewczynką szybciutko brzuszek się pokazał,no i byłam okrągła. No na pewno działa to na każdą osobę inaczej. Ale ile prawdy jest w tym,że jak USG pokaże że to chłopiec to już tak zostanie? Zna ktoś z Was ciekawe pomyłki? -
Kobietki,przyszłe i obecne mamusie
mala29 odpisał Klaudia0405 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wiecie co czytałam wczoraj na jakiejś tam stronce ? Że rodzice przez całą ciążę byli pewni że to chłopiec,tak pokazywało USG a lekarz zapewniał o 100% pewności. Tuz przed porodem(chyba kilka dni przed terminem) zrobił ponownie i wyszło,że będzie dziewczynka. To są jaja ;-) ja się nie łudzę,że będzie inna płeć,bo tak jakoś na samym początku czułam,że będzie chłopczyk,teraz potwierdza to kształt mojego brzuszka(piłeczka).