idi1313

Dzastin no to teraz tylko się przytulaj i pisz co tam dalej.Karzien gratulacje nareszcie jakieś dobre wiadomości. A ja mam doła jak kanion w Ameryce, dopiero w czwartek idę do mojej gin. zobaczymy co dalej czy jakieś tabletki,chociaż już tyle ich brałam. Narazie idę do apteki i kupuję Castangus i Wiesiołka zobaczymy jak zadziała .

Kochane u mnie betka wyszła 1,20 więc znowu nic z tego chociaż w normach jest tak: 1-10 tydzień < 1,2> 225 000,00 co to znaczy może wy rozumiecie?

Cześć dziewczynki mam wynik z betki czy możecie mi go przetłumaczyć bo te normy są jakieś dziwne. 1-10tydzień 225 000,00 11-15 tydzień 16 995,65 >225 000,00 16-22 tydzień 6 860,23 >225 000,00 23-40 tydzień 1 583,40 > 65 911,38 a mój wynik to 1,20 niewiem co o tym myśleć a @ miałam w niedzielę jeden dzień i dalej nic.

W tym czasie będę w pracy to będę myśleć o twoich {jajeczkach} hi,hi ale zabrzmiało. A ja dziś byłam na betce ale coś mi się wydaje że nic z tego bo w sumie mam @ tylko z przerwami i skąpy. Jutro się okaże a moja mama ma jutro urodziny i tak bym chciała jej zrobić prezent.

Kropeczko co do zębów to Evika ma rację leczy się i wyrywa w ciąży po warunkiem że ciąża jest bez komplikacji,są słabsze znieczulenia nawet antybiotyk można ale tylko "duomox" który jest bezpieczny, niektórzy się boją leczyć dlatego że jak coś zaczną i kobitka znajdzie się w szpitalu to co potem. Ale ogólnie lepiej leczyć przed porodem niż potem bo zregóły poprostu niema się już czasu dla siebie. A co do suchego zębodołu to zdarza się to bardzo rzadko i jest to bardzo bolesne{nie robi się skrzep},przeważnie wkłada się do środka co 2 dni {nipas} albo zwykłą aspirynę po tyg. powinno być po wszystkim. Mam nadzieję że troszkę pomogłam. A ja wróciłam z betki ale mam coś złe przeczucia ,zaraz zbieram się do pracki, pozdrawiam wszystkie {topowiczki}.

Dzastina to chociaż dobrze że twój chce się......przytulać mój po 2 dniach pod rząd twierdzi że "znowu",a ciekawe jak mam sama zajśc? A co do prawka to się nie przejmuj słuchaj mój ostatni raz wyglądał tak :sypał śnieg więc od razu stwierdziłam że znowu niezdam, nie pomalowałam się, ubrałam czapkę, kożuszek i jak wchodziłam na egz do auta to nawet się nie rozebrałam. Gdy wyjechałam na miasto to tak samo bo stwierdziłam poco się rozbierać jak zaraz obleję i będę musiała wysiąść. A egzaminator włączył sobie ogrzewanie a ja w tej czapce i kożuchu. Jak zdałam byłam w takim szoku że mąż się śmiał bo byłam cała czerwona i spocona. Wiem że nie da się nie denerwować, ale na moim przykładzie musisz sobie odpuścić i wtedy się uda. Ja dawałam sobie tylko 5% że zdam i udało się. Więc tobie też się uda wierzę.

Widzisz muszę zasugerować to mojej gin bo Luteiny jeszcze nie brałam może akurat pomoże.Dzięki bardzo.

No to moje podwójne gratulacje a według moich obliczeń to 4 tydzień a termin gdzieś na 23 maj .

a którego sierpnia ci się zaczeła@?

Do Magdalena 28 niezałamuj się napewno w końcu się uda ja wiem że są gorsze dni też tak mówię jak dostaje@ a potem stwierdzam że może akurat teraz się uda a wiesz u mnie to już 27cykl starań więc wiem co mówie. Wogóle stwierdziłam że teraz mój miesiąc to ciągłe czekanie albo na @ albo na owulacje a latka lecą. A co do medycyny to fakt jak by któraś potrzebowała informacji na temat stomatologiczne to służę poradą.

Mulan ale ci zazdroszczę a ja właśnie w pracy i mam dość bo tylu pacjentów mamy na dziś zapisanych że zaraz padnę więc odezwę się dopiero pod wieczór. A ja w pon. miałam @ a dziś już nie więc jutro idę na tę betkę bo wczoraj sobie odpuściłam pozdrawiam dziewczynki i miłego dnia.

kikiki ...zawsze jest jeszcze szansa że test się pomyliła jak nie to zaczynamy starania od początku bo ja właśnie dostałam@ buuuuuuuuuu. Evika77 współczuję ci z synkiem chyba tak już musi być że zawsze jest jakieś zmartwienie bo inaczej nioe doceniałybyśmy tego co mamy,mam nadzieję że będzie wszystko ok. a co do córci to spróbuj jej dawać actimel mój syn bardzo chorował przez lata lekarze faszerowali go zastrzykami tabl,na odporność nic nie pomagało. Od marca przez 2mc.dawaliśmy mu actimel i do teraz odpukać jest zdrowy a normalnie to by już 5 antybiotyk brał.

Cześć dziewczynki u mnie chyba znowu nic bo brzuch mnie tak boli że zaraz umrę. Ale jutro idę na betkę zobacze co wyjdzie . A co do hormonów i innych badań to pytanie od mAAm to przez te dwa lata już tyle tego zrobiłam że szkoda gadać ,jak tak dalej będzie to będę musiała mężusia wysłać na badania chocaż broni się jak może . Pozdrawiam wszystkie ,idę bo jak tu będę siedzieć to mój syn nigdy nie odrobi zadania bo nad nim czeba stać.

do Anufifi wiesz coDzastina222 ma rację moja gin mówiła to samo ,mój też wyszedł negatywnie a to 27 cykl starań.Ale b hcg masz wysoką więc raczej nie masz się co martwić,ja idę na betkę jutro chociaż coś czuję że mnie brzuch zaczyna boleć,lecz stwierdziłam że jak nie muszę płacic to i tak zrobię i zobaczę co wyszło.

kikiki.. to super, mam taką nadzieję .Ale chociaż znalazłam bratnie dusze bo wszyscy mówią że już masz dziecko to nie panikuj i w sumie maja rację. Lecz tak naprawdę jak kobieta się nastawi że bardzo chce to nie ważne które dziecko z kolei każda nieudana próba będzie porażką.

Cześć dziewczynki jestem nowa i po 30 więc może mnie przyjmiecie do grona oczekujących 2 maleństwa. My staramy się od 2 lat ,w pierwszą ciążę zaszłam po 3 mc,ale bez starania a teraz totalna załamka.

Ok. npewno dam znać ,dzięki za odp. Chyba że do pon. dostanę @ to raczej już nie będzie sensu iśc na badania jak myślisz?

Cześc dziewczynki,pozdrawiam wszystkie. Od 2 lat staramy się o 2 bobasa .16 powinnam dostać@ ale do dziś cisza w czwartek robiłam test i wyszedł negatywny ale byłam u lekarza który dał mi na badania b hcg bo powiedział że zwykłe czasami nie są tak czułe. Czy któraś z was może miała tak że test był negatywny a na b hcg wyszło że jednak jest w ciąży?

Czy ktoś robił zakupy w GRATKA-GAGATKA?