malagosia79

nie, no wlasnie napisalam w "chce miec trzecie dziecko" ze negatywny, zobaczymy cdn :) :)

6h30 ;) do pracy tez tak wstawalam :)

hello, witam w sloneczny ranek w zasadzie juz nie ranek bo od 5godz na nogach, spacer z maluchami i okoliczne place zabaw zaliczone :) wracacie tu dziewczyny ?

ja tez sie pisze jako chetna na czerwiec ;) w niedziele bede robic test, ale na razie nic pewnego :)

korci mnie zeby zrobic ten test ciazowy ... mam jeszcze caly czas owulacyjne, robilam przez 7 dni i nic, dwa dni nie mialam testu wiec na wszelki wypadek zadzialalismy z mezem ;) i znow robie i juz jestem na 4tym i nadal negatywne ... moze ja juz jestem w ciazy :)) nic to, zrobie test ciazowy w niedziele rano ;)

ja zagladam i bede niedlugo robic test ;)

ja generalnie nie pije (nie tak jak za pieknych studenckich czasow :) , ale nie widze powodu, zeby tata nie mogl na grilu wypic piwa :) no chyba ze gril by sie mial pod stolem konczyc, to rzeczywiscie nie ma co dziecka brac :) dobra juz spadam i przepraszam za ciety dowcip, ale sie rozkrecilam :)

a, a alkohol to przez "h" ;)

matko boska kroliczek, ty naprawde chyba z jakiegos zascianka sprzed 30 lat wyskoczylas :) milej nocy tez zycze :)

kroliczek playboya, niby taka jestes nowoczesna, pracujaca dziewczyna, a porod z mezem Cie szokuje ? nie chce pisac ciagle w stylu "a na zachodzie to tak" bo mnie sama to denerwuje, ale wszyscy moje kolezanki z mezami rodzily i to jest piekne, wspolne przezycie ;) maz nie musi stac i patrzec caly czas tam gdzie nie powiniec, zreszta zwykle nie chce bo by zemdlal :) ale po glowce poglaskac, za reke potrzymac, zeby bylo w co pazurki wbic :) dla facetow to zwykle piekna chwila, chociaz na pewno musza byc do tego wystarczajaco dojrzali ;)

ambrozja, moj maz przecinal obie pepowiny i trzeciego tez na pewno nie opusci ;)

po prostu to nie jest tak naprawde kwestia ile sie ma dzieci tylko jak sie z nimi organizuje sa ludzie, ktorzy z jednym sie w domu uwieza, bo to za zimno, to za pozno, to za glosno i trzeba plackiem w domu. Takim ludziom sie rzeczywiscie nie dziwie ze po jednym kapituluja :) a sa rodziny z kilkorgiem dzieci, ktore potrafia zyc na luzie i cieszyc sie tym, co moga wspolnie robic i takie rodzinki sa super ;)

dlaczego od razu "zerowanie" ? jak pisala ambrozja, to wspolnie uzgodniony model rodziny ... ja wprawdzie pracowalam, ale teraz bardzo doceniam ten moj wychowawczy i czas w domu ... jejku, kroliczek playboya, wyobrazni troche ! wiesz ile rzeczy mozna robic z dzieciakami : wesole miasteczka, teatry, baseny, parki ... kochana, mozna wyliczac i wyliczac ;) a co do wyjsc, wiesz na pewno ze istnieje cos takiego jak baby sitter ? :) chociaz kiedy pracowalam malo z tego korzystalismy, bo chcialam wiecej czasu spedzac z dziecmi i wszedzie gdzie moglismy zabieralismy starsza ze soba, dzis wyjsciowa i bezproblemowa jest dziewczyna ;)

ambrozja, pewnie mozna, ja nigdy nie licze, bo niestety mam cykle bardzo nieregularne

widzisz tresjolie, jesli dla kogos dzieci nie sa radoscia to ciezko to wytlumaczyc ... a z dziecmi mozna robic wiele rzeczy, zycie jest inne niz bez nich, wiele bogatsze w emocje, a caly wolny czas, wakacje mozna sobie swietnie organizowac razem ;) nie trzeba siedziec w domu i od rana do nocy tylkow podcierac :)

mnie tez korci zeby zrobic test, ale podejrzewam ze to za wczesnie i tylko sie rozczaruje ... :)

kangurek, nie wiem jaka jest Wasza sytuacja ... zalezy czy jestes z odpowiednim partnerem, jesli tak to wszystko moze sie dobrze ulozyc ... a Ty masz 9 m-cy na psychiczne przygotowania ... ;)

zalezy czy czujesz sie na to rzeczywiscie gotowa i czy jestes juz na pewno z tym odpowiednim partnerem .. studia ... trzeba powiedziec prawde ze bedzie Ci ciezej, chyba ze bedziesz miala kogos do pomocy przy dziecku, ja wprawdzie zaszlam w ciaze majac lat 25 wiec skonczylam studia, ale bylam w trakcie kolejnych studiow i troche mi sie to ciagnelo, koncze dopiero teraz, ale koncze i wszystko sie dobrze uklada ;) jesli czujesz sie gotowa i chcecie oboje tego dziecka to wszystko wokol sie ulozy ;)

ja zmienilam zdanie juz w trakcie ciazy ;) wczesniej nie bylam pewna czy bede chciala wiecej niz jedno, a jak nosilam w brzuchu i pozniej malenstwo sie urodzilo od razu wiedzialam, ze to nie bedzie ostatnie :))

no wlasnie dziewczyny, takie tematy sa fajne, wracajcie zebysmy sobie mialy taki fajny temat ;)

goba1, daj znac czy rzeczywiscie trzecie w drodze ;) a jak tak, to nie boj sie, dasz rade, corka to juz duza panna, a dwa maluchy sie soba zajma ;) :) dzieci jak sa razem mniej sie nudza i sa mniej marudne :)

Ja jestem teraz na wychowawczym, ale po trzecim maluszku (jak sie uda) chce wrocic do pracy. nie mam rodziny blisko, ale wczesniej kiedy pracowalam mialam nianie do dzieci, to nie jest zle wyjscie o ile sie ja dobrze wybierze, to bardzo wazne.

wiem, wiem ze moje zycie, ale tak mi sie smiac chce :) ale poza tym tematem dzieci, w ktorym mamy odmienne zdanie, dobrze sie dogadujemy, przynajmniej teraz, bo bywalo roznie ale wracajac do tematu, moja starsza tez juz mowi ze chce jescze jedna siostrzyczke, maz wprawdzie marzy o chlopcu (po dwoch panienkach), a ja gdzies w duchu sie przyzwyczailam do dziewczynek i nie narzekalabym na kolejna, ale jesli bedzie chlopiec to tez bedzie super ;)

moja mama chciala zebym usunela pierwsza ciaze, bo nie byla planowana, jak uslyszala ze chcemy drugie, to mowila ze jestem glupia i sobie zycie marnuje, ja uslyszy ze jestem znow w ciazy chyba sie przewroci :)

ja rozumiem osoby, ktore maja jedno dziecko, bo nie moga sobie pozwolic na wiecej (finansowo lub z przyczyn zdrowotnych), ale jest wlasnie wiele rodzin bardzo wygodnych, ktore dziecko maja tylko dlatego, ze tak wypada, ale na jednym sie zatrzymuja bo w gruncie rzeczy "bachorow" nie lubia ... i to jest smutne ja mam tylko jedna siostre, ale moj dom nie byl zbyt udany. Chce stworzyc inny moim dzieciom, uwielbiam dzieci i trojeczka to dla mnie super :) moje male maja 4,5 roku i 7 m-cy