Ech, no ja może trochę mniej wyrobię, bo ogólnie nie lubię bardzo prasować. Nawet kiedy kupuję jakiś ciuch, to wybieram takie, które się nie gniotą.
A mój mężczyzna prasuje sobie sam, robił to nawet, kiedy mieszkaliśmy razem. I moje wtedy też prasował :D
Hmm, nie wiedziałam, że mam tyle rzeczy zachomikowanych :)