Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

klara1984

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez klara1984

  1. hej dziewczyny mogę się przyłączyć? Okres powinnam dostać 5 lipca jak do tej pory nie ma. Wszystkie testy zrobione w tamtym tygodniu pozytywne. W środę byłam na becie i wynik 342. Jestem w ciąży. Według kalendarza internetowego przewidziany termin porodu to 13.03.2012. Do lekarza mam w piątek nie wiem czy już coś będzie widać ale boje się
  2. trzeba wierzyć, ja juz prawie brałam kredyt, rodzice sprzedawali ziemie wszystko po to żeby było nas stać na in vitro. bo lekarz powiedział ze musimy sie liczyć z kosztami 15.000. ZŁ i wtedy kiedy odusciłam sobie, byłam załamana, seks w tym cyklu był tylko kilka razy, nie tak jak kiedy sie starałam ze we wszystkie dni płodne sie kochalismy. i jest cud. UDAŁO MI SIE I WAM WSZYSTKIM TEZ SIE UDA!!!!!!!!!!!!
  3. nic nie biore, czuje sie dobrze, nie mam plamien, wizyte u lekarza mam za tydzien w piatek
  4. dzięki bardzo dziewczyny aby tylko wszystko było dobrze i się utrzymało
  5. starałam się rok. Niby nie dużo. Ale ginekolog po obejrzeniu wyników badania nasienia mojego męża powiedział że są nie wielkie szanse. Bo on ma lepsze wyniki od nas i jest po nieudanym in vitro. Mój mąż ma 1% prawidłowych plemników, 99 patologicznych z czego 97% patologia główki czego nie da się leczyć. Bo to jest genetyczne, każda choroba przebyta w dzieciństwie miała na to wpływ. Poza tym mąż ma słaby ruch plemników A-3%, B-15% i 55% plemników martwych. Ja wyniki hormonów mam w porządku. Nie miałam robionej drożności ani innych zabiegów. Ale udało się. Nie wiem czy wszystkoe się utrzyma i będzie dobrze ale wiem teraz że rośnie we mnie mały embrion :)
  6. mongrana mój mąż brał androvit magnez i kwas foliowy ale to nie pomogło, wyniki były jeszcze gorsze. Dziewczyny głowa do góry nie długo wszystkie bedziecie się tak cieszyć jak My
  7. dziewczyny nie łamcie sie, ja potrzebowałam 10 cykli zeby sie udało. a lekarze mówili ze przy takich wynikach meza mozna liczy na cud. i teraz taki mały cud rozwija sie we mnie
  8. u mnie normy sa takie; 1 tydz 5-50 1-2 tydz 50-500 2-3 tydz 100-5000 3-4 tydz 500-10000 4-5 tydz 10000-50000 5-6 tydz 10000-100000 6-8 tydz 15 000-20000
  9. na razie wizyta w klinice niepłodności nie będzie mi potrzebna. aby tylko wszystko sie dobrze rozwijało
  10. beta 342, według norm 3 tydzień. Jestem przeszczęśliwa
  11. Cuda się zdarzają. Miałam podchodzić do in vitro. A jestem w 3 tygodniu ciąży
  12. trzymajcie mocno kciuki za mnie zeby sie udało. bardzo sie boje
  13. a ja się najbardziej przujmuje tym brzuchem. U mnie termin okresu jest na dziś więc boję się że jeszcze mogę dostać. Ale żeby 3 testy były pozytywne. Mnie piersi tylko też jak dotykam bolą. Kurcze aby to nie był sen
  14. Rano zrobiłam betę wynik po 15. więc oczywiście dam znać. Ale boje się że jednak dupa. Boli mnie tak brzuch jakby mniało mnie zaraz zalać. Testu dziś nie robiłam bo po co. Beta wszystko pokaże. Ale będę rozczarowana jak testy źle pokazały. A jutro mam wizytę w klinice niepłodności jeszcze jej nie odwołałam bo jak okres przyjdzie albo beta będzie niska to pojadę. sippelsweg a Ty ja się czujesz? Też cały czas czujesz się jak na okres??
  15. Ja też wczoraj zrobiłam test i wyszły 2 kreski jedna jednak jaśniejsza więc nie chciałam się nakręcać. Dziś powtórzyłam test i jest bardzo wyraźna kreska. Mam nadzieję że to nie sen. Bo ostatnio jak wyszły mi 2 kreski to za 2 dni już ich ie było a był okres. Jutro idę na Betę i zobaczymy. A na poniedziałek postaram się zapisać do lekarza
  16. widzę że jestem jeszcze na liście starających się. U mnie nic się nie zmieniło. Dalej się staram. Próbowałam sobie odpuścić i wyluzować. To niestety też nie pomogło. Czekam teraz na okres, termin 06-07-2011. Niestety szanse na dziecko są niewielkie. Jesteśmy po wizytach w klinice niepłodności. Mąż ma b.złe wyniki nasienia, ma 1% prawidłowych plemników i niewielki ruch A i B. Lekarze nawet nie proponują nam inseminacji tylko namawiają na in vitro. Psychicznie nie jestem na to gotowa Gratuluję wszystkim nowym ciężarówkom
  17. Dziewczyny gdzie można zbadać poziom HCG czy tylko w szpitalu czy można też w przychodni? I czy trzeba na to skierowanie? Jestem z malej mieściny. Ja jeszcze 2 dni do @. Ale jak zwykle przyjdzie bo lekarz nam powiedział że tylko cudem może nam się udać zajść naturalnie. Ale przecież cuda istnieją. W czwartek mamy kolejną wizytę w klinice niepłodności i zobaczymy czy już będą mnie szykować do in vitro. Chociaż wolałabym jeszcze kilka m-c próbować naturalnie. Przeraża mnie cała procedura in vitro
  18. monjoc82 byłam wczoraj na badaniu nasienia w ab ovo. fajna klinika bardzo tam ładnie i duzo lekarzy. badania meza bez zmian a nawet troche gorsze. wyszło ze ma chyba bakterie i musielismy zrobic posiew. na wyniki musimy czekac do czwartku wiec wizyta u mroczkowskiego przesunieta na czwartek.
  19. nie byłam, to moja pierwsza wizyta. A jak jest u niego? Fajny jest?
  20. monjoc82 jestem umówiona na ponowne badanie nasienia tym razem do kliniki ab ovo. A w poniedziałek mam wizytę u dr Mroczkowskiego w Ovum bo Wdowiak jest na urlopie. a ja nie chciałam już czekać.
  21. monjoc82 czy Twój mąż miał robione posiew nasienia? Gdzie w Lublinie to zrobię i ile czeka sie na wynik? Bo ja pewnie w piątek pojadę do Ovum na badanie nasienia to od razu posiew bym zrobiła
  22. malina@1299 czy lekarz Wam powiedział że te bakterie są w ogóle do wyleczenia lekami? I czy dzięki temu liczba plemników się zwiększy? Ja w czwartek wyjeżdżam na weekend odpocząć od tych ciągłych starań i przeżyć. A jak wrócimy to bierzemy się za badania i leczenie
  23. ja jadę na początku lipca bo teraz ani ja ani mąż nie mamy urlopu.
  24. ja to jak zajdzie konieczność in vitro to chyba zrobię w Białymstoku. Tutaj jeszcze lubelskie kliniki nie mają takiego doświadczenia. A boję się wydać na wszystko około 15 000 i coś nie wyjdzie.
  25. witam kobietki malina@1299 mąż jeszcze nie robił posiewu nasienia. Na początku lipca mamy powtórzyć badania nasienia i z wynikami do lekarza. Zobaczymy jak nas dalej pokierują. A w Twoim przypadku jak wygląda leczenie przy bakteriach w nasieniu? monjoc82 ja mieszkam za Lubartowem. Wiesz moje koleżanka leczy się u Wdowiaka i jest u niego po 3 inseminacjach i dalej jej już nie proponuje inseminacji bo mówi że nie ma szans. Każe jej się zastanowić nad in vitro i to jak najszybciej bo może być za późno. A Ty do Wdowiaka to chodzisz na wizyty do Ovum? Bo podobno w Pro vivo bierze dużo taniej za wizytę i tam przyjmuje codziennie.
×