Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Banderas_P-ń

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Banderas_P-ń

    30 letni prawiczek ?

    Pojebany jesteś.
  2. Banderas_P-ń

    30 letni prawiczek ?

    Cześć, ja mam 32 lata i też jestem prawiczkiem. W moim wypadku złożyły się na to pewne czynniki niezależne ode mnie. Od dzieciństwa chorowałem bowiem na pewną chorobę skóry, która utrudniała mi kontakty z kobietami. Krępowałem się swojego wyglądu, przekładało się to na kontakty nie tylko z kobietami. Zawsze byłem z tego powodu trochę wycofany i zamknięty w sobie. Z uwagi na to, że stan ten trwał do ok. 29 roku życia odbiło się to w pewnym sensie na mojej psychice. Przede wszystkim nie jestem przyzwyczajony do nawiązywania kontaktów z kobietami. Po prostu przez całe życie tego nie robiłem. Na szczęście od około 3 lat udało mi się zwalczyć chorobę. W związku z tym mam straszną ochotę na kobietę :) Jestem wygłodniały jak dziki zwierz. Czuję, że jak się w końcu do jakiejś dobiorę to ją zamęczę na śmierć :) Oczywiście żartuję. Jestem trochę sfrustrowany nieumiejętności podchodzenia do kobiet i nawiązywania rozmowy, czyli do podrywania. Ale staram się to zmienić, wychodzę często do pubów, zagaduję w windzie, sklepie i gdzie się da. Łatwiej mi zaczynać rozmowę z kobietami na których mi nie zależy. Jeśli jakaś kobieta bardzo mi się podoba to robię się lekko przyblokowany, bo boję się spalić sytuację. Ale myślę, że w końcu pokonam tę słabość. Kobietom się podobam, niektórym nawet bardzo, ale do tej pory było tak, ze te którym się podobałem nie podobały się mnie. Teraz jest jedna dziewczyna która pracuje w pewnym pubie. Podoba mi się niesamowicie i mam wrażenie, że ja jej również. Trochę dawałem jej do zrozumienia, że mi się podoba, ale ona ma tylu adoratorów, że nie chcę być jednym z tysiąca, który ją zaczepia. Chyba w końcu zrobię tak, że powiem jej to wprost i zobaczę jak zareaguje :)
×