izp

cześć dziewczyny- nie wiem czy mniejeszcze pamiętacie pisałam z Wami na początku - chciałam tylko powiedziec, że 09.06 o godzinie 6.09 urodziła się Uleńka Mała ma 57cm i waży 3480 g, w nocy budzi o 2 i o 5 tak co by podjeść poleżeć i zasnąć- jest kochana i słodka Pozdrawiam serdecznie i gratuluję wszystkim mamom rozpakowanym a oczekującym szybkich i łatwych porodów. Duuużo zdrowia i radości z Waszych pociech

Witam dziewczynki dwie kreseczki nick (wiek)......................cykl............termin.......... .............................płeć kruszynka173(24).............3.............08.06.2010... ..............................dziewczynka Poziomka0306 (21)..........2.............09.06.10 wg USG15.06.10.........chłopiec Fantasia1983 (27)...........1/2............19.06.10 wg USG 20.06.10........dziewczynka alakolo (32 już niestety)...2.............31.05.10.......................... ............chłopiec kaktusowata(28)...............1.............06.06.2010.. ................................chłopiec Honka (34).......................5.............16.06.2010......... .........................chłopiec Agulla_xp (23).................3.............11.06(wgUSG 19.06).................dziewczynka izp (22)..................7................06.06.10( 06.06 wg USG)...............postawiliśmy na niespodziankę U mnie wszystko ok maleństwo kopie aż się brzuszek rusza. Na scianie zaznaczamy jak się brzuszek powiększa :) Ja na plusie jestem 3.5 kg więc chyba nie jest tak najgorzej. Pozdrawiam dziewczynki i życzę Wam wszystkim x2 zdrówka

Dziewczynki nie wiem jak jest u Waszych lekarzy ale u mojego można odmówić badania dopochwowego i poprosić o takie przez brzuszek- ja tak właśnie zrobilam i nie bylo z tego tytułu żadnych problemów. Najbliższe USG mam 1.12 i to będzie 14 tydzień więc już i przezierność będzie sprawdzona :)

cześć dziewczyny, widzę, że o mnie to już nikt się nie zamartwił, że mnie tyle nie ma... :((( wczoaj byłam na USG z mężem - porządnie maluszek zamachał rączkami jak mu lekarz zaczął przeszkadzać- cudowny widok. Serduszko sobie bije a ciąża jest o tydzień starsza niż sądziliśmy. Data wyszła na 06.06 :) poza tym mam grypę i zapalenie krtani...

kruszynko w takim razie to my mozemy sie spotkac bo i ja w warszawie rodziła będę - marnie się dziś czuję - mam mdlości troche wymiotuje co skutkuje utratą 4 kg w przeciągu 2 miesięcy... brzuszek sie zaokrąglił a reszta sie jakas taka robi patyczasta :) Witam wszystkie nowe koleżanki

Witam dziewczynki w piątkowy dzionek zimny i ponury :) Tez z utęsknieniem wyczekuję godziny 16.

dzień dobry dziewczyny ja już wczoraj wieczorem odebrałam męża ze szpitala ułożyłam go na kanapie podłożyłam pod nogę koc przytulił się do cycka i usnał - wtałam sobie i posprzątałam- ugotowałam zupkę na dziś i nawet sie pouczyłam. Jak już sie uczyłam to lap top na stoliku przy kanapie bo mąż znów sie budził i trzeba było go na powrót uśpić :) Odebrałam wyniki badań krwi na USG idę dopiero w przyszłym miesiacu bo miałam drobny kłopot z moją kliniką- ale już sie poukładało. Pozdrawiam i życzę pogody ducha Iza

Robaczku ja tak wlaśnie miałam- stres nerwy płacz przez 6 miesięcy, a we wrzesniu stwierdzenie- mam dość nie chcę się złoscić i wogóle - dałam sobie luz i dziś jestem w 7 tygodniu ciąży. Dziś muszę podpisac z moją kliniką na opiekę w ciąży. Dziś zrobiłam bardzo dużo badań krwi i niedługo usg. Teraz siedzę w klinice i czekam az przywiozą do pokoju mojego męża - ma zabieg usunięcia żylaka- strasznie się denerwuje ale opieka tutaj jest naprawdę kapitalna, więc sądzę, że bedzie dobrze. Dziewczyny musiałam ogolić mojemu mężowi nogę jedna całą- to był dla niego szok - nigdy tego nie robil - pół godziny go skrobałam a potem przyszedł chirurg i go pomalował flamastrem. Potem mi go pielęgniarki zabrały za jakąś godzinę powinien wrócic.

Mamba chyba wszyscy nie są zadowoleni z opieki nfz - ja na pierwszej wizycie po potwierdzeniu ciąży betą dostałam skierowanie na milion badań a przed samą ciążą w okolicach maja czerwca miałam robione chyba jeszcze więcej bo miałam jakąś infekcję po lekach jakie dostałam długo nie trzeba było czekać na efekt - leki skończylam brać w sierpniu a teraz jestem w 7 tygodniu ciąży :) Weekend obrodził w wiele wspaniałych informacji - moje gratulacje każdej z zakreseczkowanych :) Jeżeli chodzi o testy to robiłam 3 kazdy innej firmy 2 płytkowe jeden strumieniowy ( albo na odwrót) - ale wszystkie od razu pokazały to co tak bardzo hciałam zobaczyć II Wszystkicm starającym się- życzę duużo powodzenia

Ja też zaglądam :)

kruszynko to widzę, że to samo miasto Nas łączy dodatkowo poza brzuszkiem :) Witam serdecznie wszystkie nowe koleżanki i serdecznie gratuluję - wiem jaka to radość zobaczyć na teście 2 kreseczki:) U mnie to środek 6 tygodnia. Życzę powodzenia Dużo zdrowia dziewczyny w tą piękną złotą polską jesień

Osoby mordującej życie nie można nazwać kobietą, ale nie jestem od oceniania- ja na wizytę idę w piątek wtedy to będize ostatni dzień 6-go tygodnia - mam nadzieję, że coś będzie widać. Chiken będzie dobrze zobaczysz.

Dzień dobry dziewczynki w ten piękny poniedziałek... kruszynka nie jesteś sama - ja tez dziś w pracy i to kociolek mam niemiłosierny od rana- milion tysięcy spraw do pozamykania- drugi milion nowych projektów sie otwiera- dzis w nocy miałam swoją pierwszą zachcianke - o 1 w nocy wzięłam kluczyki i pojechaliśmy z mężem na krojone miesko- mniam baraninka była pysio :)

ja pierwszy test zrobilam 2 dni po terminie @ wogóle nie brałam pod uwagę ciąży bo jak juz pisalam odpuściliśmy sobie starania- po prostu bylo wesoło. Piersi zaczęły mnie boleć w dzień w ktorym miała się @ pokazać - czyli normalny objaw- dopiero 3 testy z różnych dni i beta potwierdziły cudowną wiadomość- życzę Wszystkim starającym się tego luzu, który Nam dał radość.

Ja sprzawdzalam owulacje przez 6 miesiacy a we wrześniu powiedziałam, że mam to wszystko gdzieś i chce odpoczać od myślenia o ciąży itd i się udało bedzie maluszek. Owulacja może się przesunąć w srodku września myślałam, że miałam owulację, minęła ( tak myślalam) z mężem nie zastanawialiśmy się kiedy jak co i wogóle... po 2 dniach znów zaczął mnie boleć prawy jajnik - okazało się, że to ciąża. Wczoraj mój piękny miał ze mnie dużą radochę - położyliśmy się w wannie i mówię: kochanie, jakąś kolkę po lewej stronie mam raz na jakiś czas, tak mnie boli. Na co mój kochany mąż: Izka a gdzie masz jajniki?? Ja: No tu( wskazałam miejsce) i po chwili namysłu... aaaaa no dobra Śmiał się ze mnie mój małżonek do końca wieczoru.