Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zakochana_wariatka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. zakochana_wariatka

    Rozstanie

    Hej kochaninawet nie mam czasu zeby do Was tu zajrzec i poczytac co sie dzieje.Semestr się zaczął, poza tym spędziłam wyjątkowo fajny weekend z D. Dzisiaj stęskniona czekam już piątku, bo już kolejny weekend mamy zaplanowany...:) A zaraz się zapoznam z tym co napisaliście przez ten czas co mnie nie było.Widzę ze kilka zranionych duszyczek przybyło do nas:( Przytulam Was wszystkich i każdego z osobna
  2. zakochana_wariatka

    Rozstanie

    juu maila ci napisalam:P czekam na odp:)
  3. zakochana_wariatka

    Rozstanie

    Hej dupencje:) Wiosna się chyba robi. ja się oswajam z dużym miastem.haha bo już się odzwyczaiłam od przyspieszonego trybu zycia. dzis przyjezdza do mnie d. na cały chyba weekend;> więc zaraz wstaje szykowac jakies pysznosci, robic się na bóstwo... w ogóle to nie jest dobrze miedzy nami, wczoraj spotkalismy się po tygodniu rozłąki i sie poklocilismy:(:O ale na szczęście nie mam sobie nic do zarzucenia, on tym razem przegiął i zmarnowal czas spedzony ze mna o ktory tak zabiegał.ale widzę ze ma jakies zle dni od jakiegoś czasu i nie wiem co to jest:o jednak sam zaproponował ze przyjedzie do mnie na weekend.dlatego postaram sie go jakoś rozluźnic i byc fajną, miłą lasią, zeby mu dobrze było przez ten czas. poza tym juz mnie zaprosił do siebie na za tydzien, i obiecał ze na swieta pojedzie do mnie do domku, więęęęc? chyba nie jest źle. a wam jak najmocniej kibicuję żeby wszystko bylo najcudowniej jak sie da
  4. zakochana_wariatka

    Rozstanie

    Jest tu ktoś? Halouuu:P przybywam...Wróciłam dziś na dolny śląsk:)czyli "do siebie"... Melduję się:)
  5. zakochana_wariatka

    Rozstanie

    Pocieszcie mnie pliiiiisssss..... Dlaczego zawsze musi byc tak jak on chce:(? Chyba mam już tego dość
  6. zakochana_wariatka

    Rozstanie

    A ja ? hmm nie odzywam się do niego w ogóle i chyba powoli się do tego przyzwyczajam że on zabiega o kontakt-nie ja...chociaż mam czasem takie chwile ze juz wybieram jego nr albo mam napisanego smsa, a wtedy zdrowy rozsądek się odzywa i dupa... Chociaż wczoraj miałam jedną chwilę słabości o której zapomniałąm wspomnieć:o Odezwał się do mnie na gg...gadamy tak normalnie o dupie marynie, ja o nic nie wypytuje, za to on tak...ale żadnych słów w stylu kocham czy tęsknię(których mi brakuje) i w pewnym momencie napisałam mu że chyba nigdy nie usłyszę od Niego że za mną tęskni tak o!A on na to że jestem jego głuptaskiem że tak mówię i w ogóle i w ogóle ale natychmiast zakońćzył rozmowę że niby idzie spać jesc i sranie w banie.... Normalnie bym sie wkurwila i napisala mu jeszcze z parę beznadziejnych smsów w stylu czemu mi to robisz czemu sie tak zachowyujesz, ale ja w to poprostu wbijam, juz mi sie nie chce gonic króliczka, niech teraz króliczek pogoni mnie!! Ehhh faceci......
  7. zakochana_wariatka

    Rozstanie

    no przecie wiem że go mam, kochac to nie wiem czy kocha ale na pewno coś tam do mnie czuje:) niewiadomo tylko co...
  8. zakochana_wariatka

    Rozstanie

    a tak na poważnie no to naprawdę różnie, poza tym mam chyba jakąś depresję straszną:o zimowo śniegową...chodzę taka struta, wogle w moim miescie rodzinnym znajomych jakichkolwiek brak, więc nie ma gdzie wyjsc nawet się rozerwać...może jutro mi się uda z ludzmi z pracy mojej wakacyjnej sprzed 2 lat...ale to jeszcze nic pewnego...także lipka jeszcze d. mnie dzisiaj zdenerwował, bo dzwoni do mnie i z tekstem "kiedy wracasz?" ja do niego ze we wtorek, a on do mnie" co tak wcześnie" to sobie pomyślałam kurwa super, nie przyjadę wcale a jak już to i tak się nie musimy widywac co i mu w smsie późniejszym napisałam przy okazji...to zadzwonił odrazu że przecież żartował a ja odrazu się spinam:o no może, ale dobrze wie, że jak jestem w domu to nie powinno się mnie denerwować z wielu powodów, bo chodzę wkurzona... Wogle ani nie dzwonię do niego ani nie piszę, on caly czas podtrzymuje kontakt...wypytuje, co porabiam i w ogóle w ogóle... no...chcę już chyba wracać do siebie,na dolny śląsk:P-tu nic ciekawego się nie dzieje!Jestem wyjątkowo znudzona i gdyby nie mama to juz chyba bym dawno wróciła...
  9. zakochana_wariatka

    Rozstanie

    zazwyczaj różnie-kwadratowo i podłużnie a u Ciebie Macieju?
  10. zakochana_wariatka

    Rozstanie

    Hej Wam:) Zarówno u Was jak i u mnie dzisiaj średnio z humorem i w ogóle:o Taka trochę liiipa:( Jakos chyba ta pogoda taka dziwna jest masakrycznie-już sama nie wiem:( D. dzisiaj u siebie ja u siebie i udaje że się uczę... Dzwonił do mnie dzisiaj rano jakoś niezobowiązujaco zapytac się co słychac, co porabiam i tyle...ok! :) Juu sluchaj no moim zdaniem dobrze że sie z Nim widzisz, bo bedziesz juz wiedziala na czym stoisz...:o sama nie wiem co ten Twój men kombinuje:o mam nadzieje, że wszystko sie wyjasni poukłada i w ogóle...3mam kciuki za Ciebie i za Was:) napisz jak wrocisz co i jak:) niebanalna napisz no na maila co tam sie porobilo u ciebie bo pewnie nie chcesz tu pisac, wiec czekam na info:) a co u Was chlopcy?
  11. zakochana_wariatka

    Rozstanie

    Oj Pietro PIetro:o Co za baba:o Nie obraź się ale cuduuuje że hooho :P Jak widac sama nie wie czego chce, ale to sie chyba zdarza... Może panicznie boi sie faktu że Cię już nieodwracalnie straciła po Twoim zachowaniu ostatnio?Sama już nie wiem:o Dziwne to wszystko...Taki trochę egoista z Niej, nie liczy się z tym co Ty czujesz...dziwnie troszkę!:oMoże po prostu jedź do Niej do domu, powiedz jej co o tym myślisz, bo wiesz, przez telefon to niestety nie rozmowa:o W tej sytuacji trzeba wziąśc sprawy w swoje ręce i nie pozwolic sobie wejsc na glowę...a co jesli bedzie jej sie tak przypominalo co parę dni?Zaznasz trochę spokoju a ona jak bumerang wróci i zawróci w głowie...pomyśl Ty ją jeszcze kochasz?Na cholerę Ci jeszcze cierpiec? Spotkaj się z Nią, porozmawiaj...powiedz jej co myslisz, i jesli tego chcesz zakoncz znajomosc...albo i nie!Wiem tylko tyle że jest tu potrzebna szczera rozmowa-i to nie telefoniczna, gdzie dwie strony mówią sobie co im leży na sercu i albo koncza znajomosc albo próbują zacząc wszystko od nowa... Ehhh
  12. zakochana_wariatka

    Rozstanie

    Nie przejmuj sie Pietro.Tutaj zawsze sie znajdzie jakis odludek co musi wtracic swoje 3 grosze bo inaczej bedzie chory:o ehhh no cóż:) są ludzie i parapety...
  13. zakochana_wariatka

    Rozstanie

    Niech mnie ktoś przytuli...:(
  14. zakochana_wariatka

    Rozstanie

    kocham ta dziewczyne ale z drugiej strony mam świadomość że nikt jeszcze mnie tak nie zranił;/ niech ta niedziela się już skończy... strasznie Cię rozumiem:*
  15. zakochana_wariatka

    Rozstanie

    A ja mam dzisiaj zły humor:( naprawdę...tylko wasze dobre sytuacje mnie jakoś podnoszą na duchu...u mnie całkowita liiiiipaaaaaaa:( No cóż...nie zawsze można byc happy!!!!!
×