zakochana_wariatka

Ze skrajnosci w skrajnosc.raz miły że w dupe by wszedł a raz zlewa na moje sukcesy i porażki...głupia byłam że się dałam na to nabrac.I może uznacie że źle zrobiłam, ale napisalam mu smsa co myślę o Jego zachowaniu i nadal milczy...a ja nadal go nie rozumiem i teraz przez weekend tak dam mu popalic swoim nieodzywaniem sie do niego, że mnie popamięta................ tak i wystarczy chociaz przez chwile byc milym, to co jest? :o

Nigdy nie zrozumiem takiego zachowania-nigdy...........:o

jestem tak bardzo naiwna, że to po prostu aż żałosne... jeszcze niedawno był taki milutki, smialismy sie i w ogóle wydawalo mi się że jest fajnie, jak rozstalismy sie to jeszcze mi napisał, że mnie kocha.......(nic mu nie odp), a jak mu niedawno napisalam że zdałam kolokwium które pisalam wczoraj to nawet nie zareagował, a mial telefon przy sobie i na bank przeczytał:o:o:o ani "love" ani "pierdol sie" nicccccccccccc!!!!!! czuje sie chujowo ze mu napisalam o tym kole :o zlinczujcie mnie, ale tak sie cieszylam ze chcialam sie z nim podzielic tą radością............... a teraz żaluję:(:(:( K.U.T.A.S

nosz a ja wlasnie sie wkurwilam na maksa.......... faceci są jednak beznadziejni...........:o:o:o ehhhhhhhh:(

Widzę że ruch dzisiaj od rana na naszym temaciku...:) Ja niedawno wstałam czytam teraz sobie jeszcze notatki na kolokwium:o o 12 piszę:) Też humorek nienajgorszy... Mam nadzieję że jakoś to przejdzie i zdaaam:D juu widzę że ten telefon Cię strasznie pozytywnie nastroił i bardzo dobrze ;) cieszę się razem z Tobą:)haha i całuje mocno;) Wasza drożdzóweczka:D

eee :D żeby nie było że nie wiadomo jak wyglądam, bo ktoś się tu ze mnie naśmiewa widzę:) nie jestem pączuszkiem.On zawsze tak na mnie mówił, a ja przecież tylko 54 kg waże a mam 162 cm wzrostu:) Więc wcale taki pączuszek ani drożdzówka to ze mnie nie jest:P hahahhaha też lecę spac.jutro wstaje wcześnie i się uczę, bo z wami to mi raczej nie wychodzi:P no i oczywiście od czasu jak on sie odezwał ja mu nic nie napisałam:D z czego jestem mega dumna i mam zamiar tak przeciągnąc jeszcze dlugo dlugo aż on nie dojdzie do wniosku że coś chyba jednak jest nie tak:) lol;) juu,niebanalna,Gerda,takiotoon,Pietro,Tony dobranoc Wam wszystkim, kolorowych snów

pietro nununu:P nieładnie łapac dwie sroki za ogon, nieładnie:P:P:P nununu

:D humor mi się poprawił;) ide na chwilę do swoich lasek do kuchni, zaraz wracam czytac o nudnych ICP-AES i tym podobnych świństwach:o ale was też będę czytała;)

niebanalna->:) ja wiem, ze się pisze "pączuszek" przytoczyłam tylko jego wersję tego słowa:P zawsze był cienki z ortografii co mnie urzekło odrazu:) hah:P

eh stara kopa ze mnie a jak siebie czytam to jakbym 16 lat miała:o a tu w tym roku juz 24 stuknie - matko boska:o kopnijcie mnie w dupsko raz a porządnie. jeśli chodzi o niego to sie zachowuje jak jakas niedopieszczona małolata:o

Odezwał się na gg. Ale nie odpisalam mu, wiec napisal tylko dobranoc ponczuszku:* i powodzenia na kole:)i papa... tyle... :)

juuu mi też mozesz dac jakies wytyczne....... bo inaczej oszaleję tutaj dzisiaj:( człowiek kocha a ma w zamian tyyyyyyle cierpienia że masakra... :(

niech mi ktoś pomoże:( ktoś przytuli i odpowie czemu on milczy? i jak można przestac czuc w tak krótki czas? Jak mozna byc takim zimnym chamem? No jak?

ehhh jak tam u was? mi ciężko...:( Wiecie zaczęłam sobie przypominac wszystkie przykrości które on mi robił przez wszystkie 3 lata............nie było tego aż tak wiele, ale były i pamietam je do dziś, i chyba nigdy nie zapomnę...... Miłośc wszystko wybacza podobno.... I nie wiem czy te moje rozmyslania o tych zlych rzeczach to dobry objaw...:/ chyba nie:(

:D

noooo to zawialo optymizmem :D dzięki juuu ten Twój niedzwiadek mi pomógł uwierzyc w to że są jeszcze normalni faceci, którzy nie przekreślają wszystkiego tak o!:) hihihihi :D

W koncu nadszedł ten czas...i stało się;) zobaczymy jak dalej to się potoczy....;) 3mam kciuki za was i wasze uczucie;)

No jakos tak o Twojej sytuacji... ps. wiecie, napisal do mnie wlasnie "kuzyn" mój z którym bardzo fajnie mi się gada i w ogóle...o wszystkim, na każdy temat. Ostatnio rozmawialismy o Jego zwiazku, chlopak w sumie sporo mlodszy(19 lat)ale zwiazek ok roku.Nie byl zakochany, byl bo bylo fajnie, od czasu do czasu seks itp. A wlasnie dostaje od niego smsa, ze dzisiaj to on potrzebuje pocieszenia bo wlasnie zerwal ze swoja laską i nie wie co ma biedny ze sobą zrobic...zebym z nim porozmawiala... Bosh faceci...tak źle i tak niedobrze. Nie nadążam po prostu za nimi:o

Nie no wcale Ci się nie dziwie:) Zadzwonił, i oby zadzwonił jeszcze nie raz:) Widac zateskniło mu się za rozmowami z Tobą a to naprawdę bardzo dobry znak:) Hehe...mój też jakiś taki milutki przez ten telefon był, też dużo mówił o sobie, chociaż widzieliśmy sie wczoraj, pytal co u mnie, czy nie miałam jakiś wyników z kolokwiów, co porabiam, co u mnie słychac, czy sie uczę...no! Ja swojemu tak szybko nie podaruje tamtej odzywki i w ogóle wszystkiego, ale.........miło:) że pamiętają o Nas:P

No widzisz, czyli fajnie... Ja myślę że on dlugo zwlekał z tym telefonem, dlugo myślał czy by nie zadzwonic do Ciebie, aż w końcu się zdecydował-bardzo fajnie z Jego strony... I fajnie ze właśnie w takim ciężkim okresie jakim jest sesja, gdzie na pewno mu ciężko sądząc po tym co Ci opowiedział-jak wyglada jego dzien, zadzwonił, pogadał, znaczy to, że jesteś mu nadal bliska i chyba potrzebował z kimś bliskim takiej rozmowy... Heh:) znam czar takich telefonów i wyobrażam sobie jak teraz się czujesz;) Patrz na dalszy bieg sprawy...;) Zyczę Ci jeszcze wielu takich telefonów;)

ojaaaa......opowiadaj dziewczyno! Dzisiaj fala telefonów:D

mój mail to widac kolo nicka:)

Uooo chyba go przygoniłam myślami... Jednak się odezwał-zadzwonił nawet łoohooho święto jakieś to chyba:P

Chodzilo tylko o to zeby ppodejsc do jednego sklepu i o coś zapytac... No ale przecież ja nie zadzwonię pierwsza do Niego-jego sprawa! Bleeeh!Oblech! Macie racje , od milosci do nienawisci tylko jeden krok...:o