Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

natusia88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez natusia88

  1. Hej dziewczyny! Dawno dawno się nie odzywałam ,nie wiem czy mnie jeszcze tu ktos pamieta ale lada dzień postaram się nadrobić zaległości ....Pozdrawiam serdecznie ! :)
  2. Hej my wlasnie w trakcie przeprowadzki,pakowanie,kladzenie paneli podlaczanie wszystkiego itp. Za czesto sie nie odzywam bo teraz nie mam nawet podlaczonego internetu ale korzystam z neta w tel.zeby czasami poczytac co u was. Rzadko piszecie strasznie,zauwazylam ze niektore osoby wogole juz sie nie udzielaja ,czarna ,betatka co tam z wami ? Ja ostatnio kupilam malemu wozek parasolke x lander i jestem zadowolona z tego malego cuda ,zaden najlepszy wozek moim zdaniem nie dorownuje wygodzie prowadzenia parasolki ,wjechalam nia w kazdy sklepowy zakamarek no i cala miesci sie w moim bagazniku. Zmienilam tez malemu mleko z 2 na 3 i mam teraz u niego problem z kupka bo ma rozwolnienia,podobno przy zmianie mleka tak jest nawet tej samej firmy ale zapobiegawczo daje orsalit. Z jedzeniem u nas lepiej ostatnio bardziej niz dotychczas zasmakowaly mu misiowe jogurciki bobovity czasami dziennie zjada trzy ,cieszy mnie to bo danonki jednak strasznie slodkie sa. Kacperek chodzi ostatnio za raczki ale tylko na dworze w domu nie chce ,woli raczkowac albo chodzic przy meblach,problem mam z wyginaniem sie tzn jak wpada w zlosc to wygina sie do tylu i pare razy nie zdarzylam zapobiec i niestety uderzyl sie glowa o podloge czy mebel,taki maly furiat rosnie mam nadzieje ze w pore zrozumie ze glowa to nie pilka. Byl ostatnio u niego kolega trzy dni starszy i moj syneczek jest bardzo niekolezenski ,zadna zabawka nie zabarzo chcial sie dzielic,podobno dzieci tak maja tylko tu rola rodzicow by uczyc malych egoistow ze dzielic sie trzeba. A tak pozatym to coraz bardziej czasami z dnia na dzien widze doslownie jak maly sie zmienia ,jak zaczyna mnie rozumiec jak interesuje go swiat,tak naprawde chyba dopiero teraz najbardziej ciesze z bycia mama i przebywania z malym na codzien ,nie zamienilabym tego na rzadna prace i inna rozrywke . Ale sie rozpisalam ,pozdrowienia dla mam i wszystkich maluchow!
  3. Outlet Ecco masz w Factory Outlet koło lotniska,musieli go niedawno otworzyć bo pierwszy raz go tam widzę a byłam dziś też w sklepie ECCOw victorii w walbrzychu no ale tam to juz ceny butów dużo wyższe
  4. Malutka-brawo dla Aleksandra!!i wszystkiego najlepszego z okazji roczku :) kurczę ale ten czas juz leci ,mamy pierwsze forumowe dzieciątko które kończy roczek:) A Kacperkowi wychodza 2 zęby naraz ,w dodatku te górne oczne (najbardziej podobno one bolą) i dziś ze spaceru wracałam biegiem bo mały tak się darł ,wogóle dni ostatnio sa koszmarne ,czasami sie normalnie zachowuje ,smieje się bawi ale jak sobie przypomni o bólu to jest masakra :( zacznę chyba coś brac na uspokojenie :PMa ostatnio stan podgoraczkowy i biegunkę . O dziwo ładnie spi w nocy pomimo tych zebów ,nie wiem czy to za prawą Bufeniku który podaje przed butla wieczorem .W dzień podaje panadol dla dzieci ale nie wiem może czopki sa mocniejsze od syropu ? Nie wiem juz naprawde czasami co robić mam nadzieję ,ze szybko to minie .....wogóle mało tez je ,2-3 łyżeczki na obiad pozatym mleko ostatnio pokochał i tylko by to jadł (widocznie na bolace dziąsła najlepsze są płynne pokarmy) Wrócilismy tez z tego Karpacza -było bardzo fajnie tylko zero śniegu (no poza stokami) i dosyć zimno ,ale przynajmniej pospacerowaliśmy w okolicach Śnieżki i pojedlismy pysznego góralskiego bigosu.Jak ktoś będzie się wybierał do Karpacza to mam namiar na fajny ,sprawdzony hotel.Wieczorem postaram sie dorzucić zdjęcia .
  5. Dziewczyny a dzis jest Dzień Teściowej :) My natomiast wybieramy sie popołudniu do Karpacza z kuzynką męża i jej facetem i zostajemy na noc ,Kacperek w koncu zobaczy góry :) Agita mój Kacperek ostatnio tez traci apetyt ale zwalam to jak narazie na zęby :o
  6. Hej my na szczescie zdrowi ,ale wychodzi nam siódmy ząb i czasami jest delikatnie mówiac nieciekawie:o A ogólnie dobrze,odebrałam prawko i mam swoje pierwsze auto ,niezbyt nowoczesne (przynajmniej nie bedzie żal jak gdzieś pukne czy stukne)ale klima przynajmniej jest :P (golf III)no i miałam już wczoraj pierwszą przejażdzke i od razu do wałbrzycha i z powrotem ;) Buziaczki dla wszystkich chorowitków!!!!
  7. Naprawde rózne są opinie ,ja słyszałam ,ze najzdrowiej dla dzieciaczka jest by latem jak naczesciej biegał po ogródku boso (nie dosć ,ze hartuje sie dziecko to w stopach są rózne receptory nerwowe) no ale wiadomo nie kazdy ma ogródek a dziecka wokół bloku nie pusciłabym boso :P Ja juz buciki zakupione jedne mam na wiosnę Nike rozm 20 a do nauki chodzenia kupiłam Sterntaler. Robi się ładna pogoda u nas cały dzień słonce i tak zapowiadaja wekeend a ja niestety do szkoły :(
  8. ja kapci jeszcze nie mam ,bo dopiero co zaczął stawiac pierwsze kroczki i chcę żeby dobrze i prosto stawiał stópki .Kapcie mam zamiar kupic jak zacznie śmigac a narazie ma rajtki ,u nas w domu jest ciepło:)
  9. A mi odradzali cybexa ,tez sie na niego napalałam,ale osłona biodrowa nie sprawdza sie latem gdy są upały no i nadaje sie dla szczupłych dzieci gdyż moze uwierać ,a sama osobiscie znam przypadek gdzie szczupłe dziecko wpadało w szał gdy było otoczone osłona biodrową Cybexa .Kupiłam Maxi cosi Priori xp i jestem strasznie zadowolona. Ja daje danonki i nie widze w tym niczego złego,oprócz tego dostaję jogurty Hippa (te w słoiku) no ale sama zaczynam robic jogurty i powiem Wam ,ze nieźle mi wychodza a małemu bardzo smakują. Gotuje tez sama i mroże a czasami kupuję słoiki gdy jest promocja. U nas jedzenie wygląda tak: 8 30 mleko z kaszką + łyżeczka tranu 11 30 owoce hipp albo zupka 14 30 obiadek (przeważnie mięsko z warzywami+ co drugi dzień całe jajko przepiórcze) 17 30 deserek najczesciej banan z jabłkiem i biszkoptem9\zmiksowane) w międzyczasie paluszki Junior,biszkopty ,owoce ,danonki.... 19 30 mleko z kaszka smaczny sen i spi do rana ,nie budzi sie nawet na herbate ewentualnie jak przysni sie jakis koszmarek albo wypadnie smoczek:P A ja mam teraz mnóstwo sprzatania ,tydzien mnie nie było ,chata cała zakurzona :oale bynajmniej odpoczęłam i jakoś nie żałuję ,ze nie wzięłam Kacperka.Wiem,ze z babcia było mu cudownie no a pozatym mam to szczescie ,ze nie musze pracowac i mały siedzi całe dnie ze mną więc tez czasami chce aby pobył z kimś innym ,nie chce by był jakims mamisynkiem :P Codziennie prawie jeżdzę z Kacperkiem do kinderplanety(suchy basen z piłkami) strasznie mu sie podoba a teraz gdy mamy siarczyste mrozy to znakomicie sie spędza tam czas:)
  10. Witam mamusie! My z mężem juz po urlopie :) ale co sie działo! nie obyło sie bez niespodzianek oczywiście ,na szczęscie wszystko skończyło sie lepiej niz mogłabym sie tego spodziewać .Ale do rzeczy Rano mielismy miec wylot ,zadzwonili do nas z Itaki ,ze lot jest odwołany ,nastepnego dnia rano mielismy leciec .Troche zła byłam ale drugi telefon z Itaki na pocztku wyprowadził mnie totalnie z równowagi.Babka oznajmiła ,ze turecki hotel odmawia przyjęć gosci z powodów problemów z zakwaterowaniem-w hotelu była jakas awaria :o wkur... sie na maxa.Itaka zaproponowała wszystkim niedoszłym pasażerom zwrot gotówki , ( niestety nie od razu tylko po ok 12 dniacha odszkodowanie i tak nam sie nie nalezało bo to nie z winy biura nastapiła taka sytuacja ) albo lot na Wyspy Kanaryjskie dokładnie na Lanzarotte :D Jaka byłam szczęsliwa .Hotel piekny no i wogóle slicznie tam jest.Spędzilismy z mężem cudowne wakacje :)Pływalismy jachtem ,leżelismy na plazy ,zwiedzalismy dyskoteki :P Woda cieplutka , temp. w dzien ok 25 stopni wróciłam opalona i steskniona za Kacperkiem ,który jak sie okazuje bardzo aktywnie spedzał z dziadkami czas na róznych imprezach ,wycieczkach ,babcia zapisała go do Kinderplanety)jest to taki plac zabaw dla dzieci )Zreszta jak bede miała chwilke to dodam zdjecia .Wogóle tesciowa zaskoczyła mnie strasznie,gdy wrócilismy spytała sie nas czy mamy ochote by zabrali na majówke Kacperka to Tropical Island do Berlina .To bedzie taki prezent urodzinowy dla Kacperka bo 29.04 wyprawiamy roczek . Ale to nie koniec ,wracając z wakacji mielismy samolot rano a ja na 13 miałam egzamin na prawo jazdy -praktycznie prosto z lotniska pojechałam do WORDu z myśla ,ze na bank i tak nie zdam ale udało sie !!!!! za 3 razem ale mam juz prawko hura!!!!!egzaminator nawet dlugo mnie nie męczył dosłownie 25min ;)Najgorsza była tylko chwila gdy sama musiałam opuscic ogromne sześciopasmowe skrzyzowanie hihi Jak sie ciesze ,ze mam juz to za soba :P A Kacperek już sam stawia pierwsze kroki,jak narazie tylko przy meblach ale zawsze cos,no i jak narazie zrobił sie z niego mały buntownik,potrafi naprawde głosno dac do zrozumienia co mu nie pasuje ! Narazie tyle bo mam jescze pare rzezcy do rozpakowania ogarniecia itp.No a za niedlugo jak pisałam sie przeprowaddzamy :)
  11. Witam.Ja juz spakowana ,rano mamy lot:) Juz nie moge sie doczekać :) A co do usypiania ,ja od samego urodzenia wprowadzałam ten sam rytuał kapiel,kolacja buziak i kładłam do łóżeczka -ktos mi dał rade im wczesniej tym lepiej bo pózniej są cyrki...no cóż trzeba myslec co bedzie później . Do usłyszenia za tydz!
  12. Witam. Ni zagladam ostatnio bo mialam sesje i jakos tak czasu brak a przy okazji ten egzamin na prawo jazdy ,nazbierało sie troche tego :o Zmeczona troche jestem ale muszę koniecznie Wam cos powiedzieć ....w środę wylatuję na tydz na wakacje z męzem do Turcji :) hurra hurra .Kochany pomyslał o mnie zebym zrelaksowała się po tych sesjach i egzaminach no i zrobimy sobie lato w srodku zimy ;) Jedziemy bez Kacperka ,troche juz zaczęłam tesknic ale tesciowa sama nawet zaproponowała zebysmy sie zajeli soba i zrelaksowali heh :)Napewno kazdemu wyjdzie na dobre . A lecimy teraz bo latem nie bedzie czasu na wakacje.....sprzedajemy nasze mieszkanie,mamy juz kupca a sami sprzedalismy jakis czas temu ziemie i kupujemy 4 pokojowe mieszkanie ,za 2 mc sie wprowadzamy no i zaczna sie remonty,remonty,remonty.... A u Kacperka wszystko gra:) Własnie zasypia sobie w łóżeczku,,spiewając,, kołysankę,zaczął stać przy meblach stołach itp,nie lubi dzielić się zabawkami z innymi dziećmi (była u niego kolezanka i co chwile były awantury) uwielbia ziemniaki z mięskiem i sosem(mięsko wołowe i ciemny sosik) ostatnio zamieniłam żółtka z jaj kurzych na przepiórcze(bez cholesteloru,zdrowsze i takie malutkie akurat na jeden raz hihi)i baaaarzo smakuja ,a co najwazniejsze od 2 tyg nie budzi się juz w nocy ,zasypia tak o tej godz jak teraz i śpi do 7 30 -8 30. Jednak odpadła nam jedna drzemka w ciagu dnia i teraz mamy 1-2 po godzince.A tak wogóle to jest wesoło i juz zaczynam sie pakować na moje wakacje :) miłego wieczorku!
  13. Irysek-ja mroże w takich małych pojemniczkach NA ŻYWNOSC(żeby zaraz się nikt nie czepił :P)z ikei albo w szklanych słoiczkach po obiadkach i deserkach (wyparzam je w zmywarce i uzywam je wielokrotnie- i mam w nosie co pomarańcze sądzą na ten temat ,tak robie i uważam ,ze robie dobrze :D:P A mój Kacperek wrecz przeciwnie zadnych ciemności sie nie boi ,czasami wchodzi do ciemnej gardebroby lub łazienki nie zwracając uwagi na nic i buszuje w tych ciemnosciach:P
  14. Nie boi sie o dziwo -nastawiam odkurzacz na małe obroty i nawet nie piśnie:) Malutki kuzyn mojego męża (3 lata) nie wydmuchuje sobie noska jak ma katar tylko sam włącza sobie odkurzacz z podłaczonym Katarkiem i odciąga katar ...czyli nie jest to takie straszne na jakie wygląda,nigdy nie musiałam Kacperka przytrzymywać przy tej czynnosci a przy Fridzie owszem Nawilżacz powietrza u nas niestety nie zdał egzaminu.
  15. Nie boi sie o dziwo -nastawiam odkurzacz na małe obroty i nawet nie piśnie:) Malutki kuzyn mojego męża (3 lata) nie wydmuchuje sobie noska jak ma katar tylko sam włącza sobie odkurzacz z podłaczonym Katarkiem i odciąga katar ...czyli nie jest to takie straszne na jakie wygląda,nigdy nie musiałam Kacperka przytrzymywać przy tej czynnosci a przy Fridzie owszem Nawilżacz powietrza u nas niestety nie zdał egzaminu.
  16. A u nas już lepiej-katarek tak nie męczy ,sciagam ładnie odkurzaczem :P no i kropelki Nasivin tez okazały sie rewelacyjne . Zostawię go na wszelki wypadek jeszcze na jeden dzień w domu ,a sama tez zaczynam byc przeziębiona :(
  17. Tran podaję normalnie łyżeczką ,wypija bo to zaledwie 3 krople ,smak wieloowocowy jedynie konsystencja jest nieciekawa bo to jakby piło się olej :oAle mysle,ze można podac z piciem ,spytaj najlepiej w aptece ,mi poradzili by z piciem podawac elektrolity jak miał biegunke i tak Orsalit dodawałam do herbatki więc myśle ,ze tran też mozna ,,przemycić,,.Ja tak naprzylad przemycam tez olej lniany bo tego juz trzeba dawać 1 łyżkę . A dzien minął koszmarnie,nie jadł nic poza deserkiem bananowym i butlą mleka,teraz wypił butle na kolacje i jakos usnął ,ciekawe na jak długo . A Katarek odciagacz jest świetny-moge z czystym sumieniem polecić jeżeli dzidzia nie boi sie odkurzacza,zastanawia mnie tylko co pomyślą sąsiedzi jak w nocy co 2 godz będe włączała odkurzacz :D :D Dodatkowo zakupiłam krople Nasivin soft po których widzę poprawę katarku-woda morska widocznie była w tym przypadku za delikatna Spadam troszke odpocząć!
  18. Asica ,tez klepie plecki ,a mówisz ze ta maścia pulmex mozna tez w dzien smarować ? Co do diet to sama ,nie musiałam za bardzo stosowac bo schudłam zaraz po ciazy ale codziennie rano wypijam koktajl proteinowy Herbalife -moja teściowa schudła po nim duzo i bardzo go sobie chwali .Dodatkowo zawiera duzo witamin ,ja jestem zadowolona
  19. AsicA:Dzieci do 12 mc 3-4 krople dziennie stopniowo zwiekszając dawkę do 2,5ml Przed chwila tesciowa przyjechla do mnie z Katarkiem takim urządzenem do odciągania kataru ,podłączanym do odkurzacza ,podobno to lepsze i się tyle nie namecze ,zaraz spróbuje to napisze jak wrazenia:P
  20. Asica-ja tran który podaje jest od 6mc .
  21. Witam. U mnie mały też przeziebiony,tzn ma tylko katar ale straaaaaaszny,bidulek nie moze nic przełknąć,jeśc nic tylko kicha i ma gile po pas:o Daję mu Disnemar do noska,smaruje maścia majerankową ,posmarowałam go tez na noc pulmex baby i sie wygrzewa teraz .Gdy tylko mam zamiar ściągnąc mu katarek Frida jest wielka histeria:o musze mu na siłę z mężem trzymac głowę :o A pytałyście kiedys czy nadal stosować wit D3.Otóż ja jej narazie nie podaje bo zastąpiłam ją Tranem Islandzkim w którym ta wit juz jest a nie mozna jej przedawkować więc w kapsułkach juz nie podaję .Wolę podawać tran bo jest w nim jednak więcej wit no i Kacperek juz oswaja się z jego smakiem i lepiej żeby sie przyzwyczaił bo bedzie go pił dłuuuuugo :P Duzo zdrowia dla chorych maluszków:*
  22. No to ja tez napisze co smakuje Kacperkowi najbardziej : Krem z brokułów; Kilka różyczek brokuła,kalafiora i dwie marchewki gotujemy(ja gotuje tylko na parze).Po ugotowaniu dodajemy dwa ugotowane na twardo żółtka,masełko,szczypte soli i piepszu na koniec polewamy łyżką stołową oleju lnianego i miksujemy . Mus owocowy: banan,jabłko,brzoskwinia+kleik ryżowy (obrane i umyte ) owoce miksujemy z wczesniej zrobionym kleikiem. Pasta z kurczaka: Piers z kurczaka osobno gotujemy w 200ml wody. Gotujemy ćwiartkę selera,pietruszkę (2 sztuki) marchewke (2 sztuki)pora. Po ugotowaniu wszystko miksujemy ,dodająć po troche soli ,piepszu i polewając łzką stołową oleju lnianego. Są to ulubione jak narazie 3 przepisy Kacperka,ugotowałam to wszystko w 2 dni pozamrażałam i mam święty spokój a na jutro rozmrażam truskawki i chcę zrobic koktajl bananowo truskawkowy . Swoja drogą aż przyjemnie sie patrzy gdy maluch zjada wszystko z takim smakiem,sloiczków tak mi nie jadał:P Znalazłam nawet dobry warzywniak (tylko drogi:( ) i mięsny który ma duzy wybór mięsa i wędlin z dobrej ubojni. A pozatym to Kacperkowi strasznie smakują madnarynki,pomarańcze Frogus-kupiłam pomidory w puszce i bazylie i mam zamiar wypróbować Twój przepis! A co do zdolnosci ruchowych to Kacperek tez raczkuje i zwiedza cale mieszkanie-wczoraj mielismy mały wypadek zrzucił na siebie cały szklany stolik razem z wazonem (tzn na szczescie obok siebie)
  23. Asica -no ja tez myslę,ze jedzenie ze sklepów nie jest do końca takie złe a jeżeli chodzi o finanse to naprawde mozna dużo zaoszczędzić . Nie przejmuj się pustym mieszkaniem ,my jak 4 lata temu odbieralismy klucze to spalismy przez pół roku na metarcach ( musiałam duzo uzbierac na łóżkó które sobie wymysliłam :P) i dopiero dzis po 4 latach moge dopiero powiedzieć ,ze mam wszystko...no prawie :P
  24. Witam:) Troche mnie nie było ,ale Kacperkowi biegunka sie przedłuzyła o pare dni -lekarz nadal twierdzi ,ze to przez zęby ,w sumie to żadnych innych objawów nie miał ,podawałam tylko Orsalit i przeszło pare dni temu ... Dzis zaczęłam gotowac dla mojego syneczka :P Dostałam od babci ze wsi piers z kurczaka ,kupiłam marchewke seler ,pietruszkę i wszystko ugotowałam ,zmiksowałam dodałam żółtka i mam obiadów na 6 dni.O warzywa sie nie martwię ,ale bedzie problem z dostaniem mięsa -bo tak naprawde to nie mam za bardzo wyboru by nie kupowac w sklepach :( Babcia niestety mieszka bardzo daleko. Kacperek bardzo polubił Danonki -wiem ,ze najlepiej podawać je po 3 r.życia no cóz :P Elizka -gratulacje z powrotu na studia!
  25. Mate juz ktoś zamówił u mnie na allegro ,sprzedaje ja bo Kacperek mimo ,ze nie bawi sie juz zabaweczkami zawieszonymi na niej to wielką frajde sprawia mu..... szarpanie pałąków,sprzedaje szybko bo boję się ,ze ja rozwali:P Zamówię te puzzle piankowe. Dokładnie mysłałam nad tym rowerkiem Ufo ! Kurczę dobrze wiedziec ,ze jest źle skonstruowany bo bym bubel kupiła :( Ja póki co nie gotuje narazie ,chociaz czasem tam zdarzały sie takie dni ze gotowałam ale mimo wszsytko nadal mi sie wydaje ,ze w tych obiadkach słoikowych ma najbardziej zapwenione to co powinien ,tak jak napisała Frogus nie kupię jagnięciny a samego ziemniaka z brokułem nie chce mi się gotować ,zreszta co to za oszczędność jak gotuję na prądzie.Zaczne gotować za dwa miesiące jak już bede pewna ,ze może jesć praktycznie z naszego stołu Kacperek ostatnio mało je,wręcz obiadów wogóle tylko sama butla i desery ,przez dwa dni mi wymiotował a dzis miał biegunkę taką,ze narobił dosłownie po pachy:(Skonsultowałam sie z lekarzem który stwierdził ,ze jeżeli wymioty nie są połączone z biegunka to nie ma co panikowac tylko zaparzyć mięte:/ mówi ,ze to przez zęby...Nie ma ani goraczki ani nic innego ,bawi sie nadal ,ładnie śpi itp..... Ale kupiłam marchewke Bonduelle (Bonduellki) taka dla dzieci i bardzo mu smakowała. Szczerze Wam powiem ,ze ja narazie nie umiem sie z tym gotowaniem zorganizować -chociaz bardzo bym chciała dawać mu w tych moich obiadach wszystko to co powinien jeśc.
×