joanka35
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez joanka35
-
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Leno, moja mama też miała problemy z wypróżnianiem się. Jak sobie przypomnę jej cierpienia wtedy to aż brzuch mnie boli. Jej fajnie pomógł na jakiś czas taki syropek, który dostawała w szpitalu. Kupiliśmy jej taki. Potem się uodporniła. Ona miała zaparcia z powdu chemii, taki skutek uboczny a Twój mąż napewno z tego powodu, że jest w szpitalu i menu ubogie jakby nie było, stres. Jak wróci do domku to wszystko wróci do normy. Zobaczysz. Mąż jest rozdrażniony bo niedość, że po operacji to jeszcze cały obolały z powodu zaparć, to ogromny ból. Musisz to jakoś wytrzymać. Trzymam kciuki za Ciebie, abyś psychicznie nie wysiadła. Pozdrawiam! -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Katarzynko36 nie zamarwiaj się i nie przejmuj się tą doktorką. Nie wiem jak oni mogą wykonywać swój zawód nie mając litości dla ludzi. Przecież dla chorych na raka i dla ich bliskich powinien się należeć pełen szacunek a nie takie obscesowe traktowanie ehhh... Co do taty, to nigdy tak do końca nie wiadomo co jest lepsze. Nie martw się, może teraz jakieś naświetlanie lub jakiś jeden cykl chemii i będzie ok. Tylko żeby on już nie marniał więcej bo jednak i chemia i naświetlanie wyczerpują organizm. Moja mama przyjęła 6 cykli chemii (3 cykle trzydniowe i 3 cykle pięciodniowe), miała jechać na kolejną chemię (była w dobrej formie) ale dzień przed zmarła. A miała chorobę w mocno zaawansowanym stadium, leczono ją tylko paliatywnie, nie miała jednej nerki. A tyle wytrzymała. Więc jakby te dalsze leczenie miało dobić tego gada to musisz myśleć pozytywnie. Trzymam za Was kciuki, pamietaj, że nadzieja umiera ostatnia... -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Przepraszam katarzynko, to było do Ciebie z tym schudnięciem taty. Ale nie martw się na zapas. Wiadomo, że tata nie będzie już taki sprawny jak przed chorobą, b edzie szybciej się męczyć. Musi się poprostu oszczędzać, nie forsować. Podobno po operacji chorzy potrafią żyć nawet i 10 lat. Tego życzę waszym bliskim Leno, dorko, katarzynko i wszystkim innym. Podobno możliwość operacji to połowa sukcesu, myśmy tej szansy nie mieli. Druga połowa to dobre, pozytywne nastawienie, dlatego musicie w taki sposób wpływać na waszych bliskich aby nie mieli powodów do zmartwień. Podkreślać na każdym kroku, że z każdym dniem jest lepiej, cieszyć się z każdej drobnostki:) -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Leno,mojej mamie też strasznie puchły nogi. Miała problemy później z krążeniem ale też te opuchnięcia były od sterydów. Ona je dostawała na wzmocnienie i na kaszel. W zastrzykach a potem w tabletkach. Wiem, że one powodują opuchnięcia. Moja mama miała nogi jak balony, zgłosiłyśmy to lekarce i ona coś tam zapisała na to. Pomogło do tego stopnia, że mama mogła ubrać normalne buty a nie tylko rozczłapane laczki:) Zobacz co dostaje i pogadaj z lekarzem. I nie martw się, napewno będzie dobrze:) Trzymam kciuki Dorka, trochę się martwię tym chudnięciem twojego taty ale może to ze stresu. Wiesz, on musi nauczyć się żyć z tym "piętnem". Napewno nie jest mu łatwo. Wierzę, że wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki również za Twojego tatę Katarzynko, nie martwcie się na zapas. Wiem, że przy tej chorobie trzeba cały czas trzymać rękę na pulsie, ale najgorsze chyba już za Wami:) Wierzę w to. Ona odpowiada,to co Ty jutro będziesz przeżywać ja przeżyłam w Dzień Matki:( Nie było łatwo, potem 9.06 urodzinki-62:( Prócz modlitwy, kwiatów i zniczy nie mogłam zrobić nic więcej. Ale jakoś przetrwałam, mam swoją rodzinkę, dzieci-dla nich trzeba żyć i wrócić do normalności. Pozdrawiam was serdecznie! -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Dziękuję Katarzynko36 za dobre słowo:) Przepraszam, jak Was przgnębiłam, szczególnie Ciebie Leno, teraz potrzebujesz dużo pozytywnej energii a ja tu wyjechałam ze swoimi żalami. Staram się radzić sobie z moim bólem ale czasem nie daję rady. Jeszcze raz przepraszam. W dalszym ciągu trzymam kciuki za Waszych bliskich, całym sercem Wam kibicuję. Myślę, że będzie ok. Wiadomo, że się martwicie i ja to rozumiem. Ja mogę tylko pocieszać:) -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Ona Odpowiada, przykro mi bardzo. Wiem co przeżywasz:( Moja kochana mamcia zmarła dzień po Twoim tatku, 18.04 ok. 4 rano :( Do dzisiaj nie pogodzilam się z tym, co wieczór siedzę nad jej zdjęciem i płaczę:( Ale ogromnie cieszę się jak bliscy naszych koleżanek forumowiczek dobrze się czują, jak dzielnie znoszą przeciwności losu. Czytam Was codziennie i całym sercem jestem z Wami! -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
ja wiem tylko o tym zasiłku z ZUS-u. Nie jest tak tragicznie, nam cały ten druk lekarka rodzinna wypełniła, nie pamiętam co tam kserowaliśmy, chyba historię choroby. Nasza rola sprowadziła się do pobrania druków i złożenia ich. Racja, że do peruki dopłaciliśmy tylko 70.00 zł., ja się z tego cieszę chociaż może inaczej to zabrzmiało w mojej wypowiedzi. Wogóle przy tej chorbie każdy grosz jest ważny. Same wiecie ile kasy idzie na leki, soki, owoce itp. -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Witajcie. To wszystko prawda. Moja mama była na emeryturze i dostała ten zasiłek. Trzeba samemu w ZUS-ie załatwić. Najpierw lekarz rodzinny coś tam wypisuje a potem do ZUS. Oni wzywają na komisję ale myśmy napisali pismo, że mama nie jest w stanie się stawić, skserowaliśmy wypisy ze szpitala, wzieliśmy od lekarki zaświadczenie, że stan zdrowia mamy nie pozwala na osobiste stawiennictwo i też przyznali. Długo się nie nabrała ale zawsze coś. Też chyba 173,00 zł Mojej mamie wypadły wszystkie włoski i my załatwialiśmy tę perukę. Ale trzeba mieć zlecenie od lekarza onkologa, potem do NFZ podpić i potem dopiero po perukę. Te za 150.00 zł są bylejakie a bynajmniej w Opolu. Myśmy wzieli taką za 220,00 chyba i różnicę dopłaciliśmy. Pozdrawiam! -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Leno, trzymam mocno kciuki za męża. Bądź dobrej myśli -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Witajcie. Dzisiaj moja mamcia ma urodziny, 62 latka (*) Byłam rankiem na mszy za nią, zaniosłam kwiatki. No widzisz andzia, jaki cwany. Myślał, że lekką ręką mu to wszystko przyjdzie. Ale masz rację, nie odpuście mu! Paula, dobrze, że z Twoją mamcią ok., pisz po wizycie u lekarza co i jak. Myślę, że u pozostałych dziewczyn też wszystko dobrze, bo nic nie piszą. A podobno brak wiadomości, to dobra wiadomość:) tak to leciało?:) Pozdrawiam -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Dla mnie też te słowa wiele znaczą. Lena, nie poddawaj się. Wiem, że jest Ci przykro tymbardziej, że opiekujesz się mężem, nieba byś mu przychyliła a on Ci odpłaca złym słowem. Miałam to samo z mamą, chodziliśmy koło niej jak koło jajka, nadskakiwaliśmy ile wlezie a ona czasem była taka niedobra. Nie miała przerzutów do mózgu, to raczej złość na tę sytuację powodował w niej agresję. Nie miała siły na nic, praktycznie przykuta do łóżka, wyjście z domu to tylko jak jechała do szpitala na chemię. Złościło ją to i najbardziej wyżywała się na mojej siostrze, która z nią mieszkała i najwięcej przy niej chodziła. Trzeba to przetrzymać, wiem, że nie jest Ci łatwo ale nie masz innego wyjścia. Myśmy nie miały serca na mamę nakrzyczeć albo zwrócić jej uwagę bo ona i tak była bardzo pokrzywdzona, bo zachorowała na raka:( Płakałyśmy po kątach, wyżalałyśmy się jedna drugiej ale dla mamy cały czas byłyśmy przemiłe, uśmiechnięte. Teraz nie mamy sobie nic do zarzucenia. Musisz zrozumieć męża i okazać mu mnóstwo cierpliwości. Trzymam kciuki za Ciebie -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Witaj andziu. No widzisz, a mi jest lżej z tego powodu, że mogę codziennie na cmentarz biegać. W sobotę sadziłam kwiatuszki (moja mama uwielbiała kwiaty), do wazonika kupiłam śliczne, cięte. Od piatku mamy skrzynkę na grobie, więc mogę szaleć. Jak tak stoję nad grobem, to rozmyslam o mamie, łezkę uronię. Potem jest ok. Cieszy mnie możliwość dbania o grób mamy. 09.06 mamy mszę za mamę, w tym dniu skończyłaby 62 latka. Już romyślam jakie kwiaty kupię, jaki znicz. Może to chore jest, nie wiem. Może nie mam innej alternatywy (wyjazd gdzieś daleko) dlatego wydaje mi się, że te "odwiedziny" przynoszą mi ulgę. Czytam forum codziennie, ale nie piszę bo naprawdę nie mam o czym. Nie będę przytłaczać dziewczyn informacjami o kwiatach i zniczach na grób, a to w tej chwili jest dla mnie najważniejsze. Czytam z nadzieją na pozytywne zakończenie walki z chorobą bliskich naszych koleżanek:kingsol, paula, katarzynka, dorka, lena. Bo one teraz wymieniają się swoimi doświadczeniami, zmagają się z chorobą. Życzę Wam aby Wasi bliscy wyzdrowieli i naprawdę cieszę się z każdej dobrej wiadomości. Pozdrawiam -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Przykro mi smutna_córeczko:( Nie chciałam Cię dołować ale jak przeczytałam to co pisałaś to odrazu wiedziałam, że tak to się skończy. Z moją mamą było identycznie przed jej śmiercią. Ale zawsze jest nadzieja i nie należy jej nikomu odbierać. Wiem, że jest Ci bardzo ciężko i wcale z czasem nie będzie Ci łatwiej. Ale trzeba żyć dalej... Jutro mija 5 tydzień od odejścia mojej mamci i ja nadal nie potrafię się z tym pogodzić i uwierzyć w to, że już jej nie zobaczę nigdy:( Trzymaj się, będę się modlić za Twojego tatkę -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Katarzynko 36 trzymam mocno kciuki za Twojego tatkę! Smutna_córcia, bądź dobrej myśli. Moja mama też była początkowo otumaniona przez te leki, potem doszła do siebie (organizm się przyzwyczaił). Tata potrzebuje trochę czasu, bądźcie przy nim jak najczęściej. Pozdrawiam -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Katarzynko 36 i pocieszająca 42 bardzo Wam dziękuję. Byłam u mamci zapalić znicza. Dorka, Kijaneczko, Lena, smutna_córcia, trzymajcie się dziewczyny. Napewno wszystko będzie ok. Tak jak u Pauli i kingsol. Życzę Wam tego z całego serca, myślami jestem z Wami. Pozdrawiam. -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Smutna_córcia, przykro mi. Wiem co przeżywasz:( Ta bezradność:( Chciałabym Cię podbudować ale nie potrafię. U nas w momencie diagnozy drobnokomórkowca był już przerzut na wątrobę i nadnercza. Mama odrazu miała leczenie paliatywne i kwalifikowała się tylko i wyłącznie na chemioterapię. Dzisiaj mija miesiąc od śmierci mojej mamy (*) -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
redziius, Ty Boga w to nie mieszaj. Takie życie jest, cóż. Moja mamcia miała 61 lat, też nie dużo. Jakby nie ten gad, mogłaby żyć. Nie gniewaj się ale Wy miałyście ogromną szansę, ale dwa lata temu. Teraz, to sama nie wiem, nie wygląda to za ciekawie ale nie należy się załamywać. Trzeba walczyć do końca. Moja mamcia swojego ostatniego papierosa paliła na 2-3 godziny przed śmiercią. Trzymaj się mocno i badź przy mamie, wspieraj ją -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Witajcie. Smutna_córcia, długo zastanawiałam się czy napisać, nie chcę dołować ludzi, którzy mają nadzieję. Ale w końcu postanowiłam napisać, chcociażby ze względu na pytania jakie zadałaś odnośnie leczenia. Moja mama miała drobnokomórkowego raka płuc i w momencie diagnozy, był on już z przerzutami na wątrobę i nadnercza. Żyła 7 miesięcy od diagnozy:( 18.04.2010r. zmarła Walczyła do końca, śmierć miała nagłą. Może to i lepiej dla niej bo nie cierpiała. Ja zapisałam ją do takiego hospicjum domowego (u mamy zajmował się tym caritas). Dwa razy w tygodniu przyjeżdżała pielęgniarka, raz w tygodniu lekarka. Dostaliśmy z tamtąd łóżko, materac przeciwodleżynowy, koncentrator tlenu. Co do leków, przy tego typu chorobie one są refundowane. Za niektore nie płaciliśmy wogóle, za niektóre grosze. Były też takie leki, które dostaliśmy z caritasu. W momencie zdiagnozowania choroby możesz skorzystać z usług takiego hospicjum, nie ma znaczenia stan chorego. Moja mama praktycznie do końca była na chodzie ale chciałam jej troszkę ulżyć w cierpieniu. Opieka z hospicjum jest wspaniała. Poza tym mama jeździła na chemię co 3 tygodnie do szpitala. Zmarła dzień przed kolejnym cyklem. Także widzisz moją mamę leczyli pomimo bardzo złych rokować, pomimo przerzutów. Dodam, że dwa lata temu mama miała usuniętą nęrkę (z powodu kamienicy). Przyjęła w sumie 8 różnych cykli chemii (najpierw 3 dniowe, potem 5 dniowe). Pamiętaj, że trzeba mieć nadzieję i walczyć. Niektórym się udaje i może u Was tak będzie. Trzymam kciuki i przepraszam jak zasmuciłam -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
andzia, złość piękności szkodzi:) -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Lena, tak jak już ktoś napisał, operacja to połowa sukcesu. Tego się trzymaj. Ja też przy mamie zgrywałam twardzielkę a po kątach płakałam. Dałam radę i Ty też dasz. Nie możesz się załamywać. Musisz wspierać męża. Trzymam za Was mocno kciuki -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
redziius, jak mama zacznie się leczyć to dostanie leki na depresję. One bardzo pomagają, moja mama do ostatnich dni je brała i naprawdę czuła się dobrze psychicznie, nie załamywała się. Nie możecie tak czekać nie wiadomo na co. Pomóż swojej mamie, bo potem będziesz żałować. Moja mama też kiepsko stała z kasą ale akurat ja mogłam jej w tym zakresie pomóc. Kupowałam leki, robiłam zakupy do szpitala, do domku (soki, owoce itp.). Jeździłam z nią na każdą chemię i ślęczałam w szpitalu nad nią po 8 godzin (trzy dni z rzędu). Chociaż mojej mamy już nie ma, to przynajmniej ja nie mam sobie nic do zarzucenia. Zrobiłam wszystko co w mojej mocy. Może Wam też ktoś pomoże? Ktoś z rodziny? Życie jest najważniejsze, a szczególnie tak wyjątkowej osoby jaką jest MAMA. Trzymaj się. Dorka, trzymam kciuki za tatę. Napewno wszystko będzie dobrze. Pisz nam tu o wszystkim. -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Hej. Miło Andzia, że wykazujesz zainteresowanie nami:) Faktycznie nie chce mi się pisać ale też nie mam o czym. U mnie ok. Mój synuś wyzdrowiał i poszedł dzisiaj do przedszkola a ja do pracy. Jutro minie 3 tygodnie odkąd odeszła moja mama. Czas tak szybko leci. Dobrze, że chociaż są wspomnienia. Cały czas trzymam kciuki za walczących z tą okrutną chorobą. Bardzo się cieszę, że kingsol i paula mają dobre wieści dla nas, dorka-z Twoim tatkiem też będzie ok. Dobrze, że poczucie humoru go nie opuszcza, podstawa to dobre samopoczucie psychiczne. Ale coś nam Fela zniknęła:( Napisz słońce jak się trzymasz. Andziu, a Tobie miłego pobytu w Polsce życzę:) Odwiedzisz mamę, to bardzo ważne. Ja staram się być jak najczęściej przy grobie swojej mamy i powiem Ci szczerze, że to mnie uspakaja. Mogę do niej mówić, dbać o jej grób, zapalić znicz, przynieść kwiatki. Pozdrawiam. -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Soniak, przyjmij głębokie wyrazy współczucia, przykro mi bardzo:( Trzymaj się mocniutko... -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
oj ciężko andziu, ciężko... Nie chcę Was zadręczać dlatego mało piszę. W walce z tą potworną chorobą ogromne znaczenie ma pozytywne nastawienie, dlatego usunełam się w cień aby nie przywoływać smutnych myśli. Paula, Dorka, Kingsol cały czas trzymam kciuki za Waszych bliskich i wierzę, że Wam się uda. Piszcie i przekazujcie innym dużo dobrej energii. Pozdrawiam. -
Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc
joanka35 odpisał Kaja32 na temat w Zdrowie i uroda
Hej. Andzia, nie piszę bo nie mam o czym, moja mama nie miała operacji więc nie jestem w stanie pomóc dorce. Ale codziennie Was czytam:) Jestem na zwolnieniu bo mój synuś ma anginę. Trzymam kciuki za Waszych bliskich, musicie wierzyć w to, że będzie dobrze. Pozdrawiam