Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Joanna25-Toruń

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Joanna25-Toruń

  1. natusia-ja też mam termin na koniec kwietnia,więc pokulamy się razem:)) ja na obiadek też nie mam dziś pomysłu, ale może spagetti.
  2. hej:) dziś mam wizytę u gina, wyniki odebrałam wczoraj, no i muszę powiedzieć ze rewelacji nie ma. płytki krwi się nie podniosły, stoją w miejscu. no i mam śladowe ilości białka w moczu,może któraś z was to miała bo nie bardzo wiem jak to leczą i czym to grozi. Zobaczymy też co powie na tego GBSa. mam tremę przed dzisiejszą wizytą. nockę miałam dziś koszmarną, 6razy na siusiu byłam,bolesne skurcze nie dawały mi spać i jeszcze ok 2,00 złapała mnie taka zgaga że wzięłam od razu 2tabletki rennie. czarna- nie jesteś sama, my z M też jeszcze nie zdecydowaliśmy się na konkretne imię, a czas tak szybko leci.
  3. hej dziewczyny:) biało-czarna *********SERDECZNE GRATULACJE*************** niech się Marysieńka zdrowo chowa i rośnie jak na drożdżach :) :) :) A tobie życzę szybkiego powrotu do formy!!!! ja dziś w nocy spałam jak 'zabita', przebudziła się tylko raz na kibelek o 02,30 i bez problemu znowu zasnęłam,wstałam o 9,00. fakt ze miałam wczoraj wyczerpujący dzień. Odziwo jestem wypoczęta i wyspama. W zeszły piątek urodziła koleżanka mojego M, ślicznego dużego synusia,4800kg i 62cm siłami natury,ponoć nieźle popękała, bidula. No i w zeszły piątek urodziła też moja kumpela z pracy, Marcelek ważył 3300kg i 57cm,ale z bólami męczyła się ok 20h rozwarcie na 5cm,masaż szyjki nie pomógł,mały w kanał rodny źle się wstawiał i w końcu zrobili jej cesarkę,to się namęczyła, w zasadzie to jakby 2porody przeżyła. Nie życzę tego żadnej z nas. Życzę wam miłego dnia;)
  4. Witajcie. Wczoraj się wyryczałam i już mi przeszło:) No i jeszcze to piękne słoneczko za oknem humorek poprawia;) Agita- z krzepliwością to jeszcze nie wiem, jutro jadę powtórzyć wyniki i zobaczymy,ale jak kłuję palucha do zmierzenia cukru to widzę ze jest strasznie rzadka i jasna i dosyć długo zanim przestanie lecieć. Witam nowe brzuchatki :) :) :) Też zauważyłam że dziewczyny jakiś czas się nie odzywają, ciekawe czy się rozpakowały? Czekamy na wieści...... miłego popołudnia
  5. Antydiagramu nie dostałam,bynajmniej nic takiego tu nie widzę. Wlaśnie naczytałam się na necie o tym GBSie i się przestraszyłam, mogłam wcale nie czytać:( w czwartek jadę jeszcze raz powtórzyć morfologie i jak krzepliwość się nie zwiększyła, to na bank w szpitalu wyląduję jeszcze na same świeta. Po prostu ZAJEBIŚCIE:(( idę się wyryczeć!!!!!!!!
  6. Jestem załamana:( Właśnie mój M wrócił z wynikiem posiewu, niestety dodatnim :( :( :( jakby mało było problemów w tej mojej ciąży, to jeszcze to cholerstwo się napatoczyło:( No załamka!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczyny co teraz ze mną będzie??? Jak to się leczy i jak długo???
  7. Witam wszystkich słonecznie:)) Mysza13- wyśle mnie do szpitala jak wyniki mi się nie poprawią,mam je powtórzyć w przyszłym tyg,pewnie martwi go to że oprócz tego że moja krzepliwość krwi jest kiepska to do tego jeszcze dochodzi spore nadciśnienie,więc automatycznie ryzyko wzrasta. A czy oni w szpitali podnoszą krzepliwość to nie mam pojęcia. Kwiatuszek pisze że wit C i wapno zwiększają krzepliwość,będę musiała spróbować,ale jeszcze poszperam na ten temat w necie. a może tobie udało się coś dowiedzieć??? Następne badania do zrobienia to -posiew na paciorkowca który wczoraj zawiozłam, -przeciwciała -morfologia krwi -badanie ogólne moczu -oznaczenia w surowicy krwi poziomu-mocznika -kreatyniny -kw.moczowego -bilirubiny -AspAT -AIAT Trochę tego jest i szczerze powiem że nie wszystkie badania są dla mnie zrozumiałe,ale skoro tak zalecił to zrobię. Goba-sliczna ta kołyska,też o takiej marzyłam, no ale nie wszystko można mieć.
  8. Hej:) Jestem po wizycie u gina. Szyjka się nie skraca jest długa i twarda więc jestem spokojna. Na te mleczne upławy powiedział że to normalne,że organizm sam się oczyszcza. Mała zdrowa i duża, już wiem dlaczego ostatnio tak ciężko mi się zrobiło. Od ostatniej wizyty przybrała aż 800g a w chwili obecnej waży 2,400g :)) Ja natomiast schudłam 0,5kg. Natomiast słabo wyszedł mi wynik morfologii, dokładnie chodzi o płytki krwi, mam poniżej normy120 a norma od 130do440 gin dał mi skierowanie na powtórzenie badań i zobaczymy może się poprawi.Jak nie to szpital mnie czeka:( A może któraś z was wie od czego zależy poziom płytek we krwi i jak go podnieść???
  9. betatka-ja za ten aparat dałam 999zł nowy ze sklepu, ale to jest cena samego aparatu bez akcesorii. Do tego oddzielnie trzeba dokupić akumulatory,kartę pamięci,torbę.... moluś-nie mam pojęcia jak to jest z tymi bioderkami,dobre pytanie!
  10. Pochwalę się jeszcze że wczoraj z M zrobilismy sobie prezent na zająca, kupiliśmy aparat cyfrowy,mieliśmy to w planach już od dawna i stwierdziliśmy że przyda się teraz zeby małą uwieczniać na pamiątkę. A może któraś z was zna się trochę i powie czy to dobry wybór,bo mieliśmy duży problem z wyborem. http://www.swiatobrazu.pl/nikon-coolpix-l110-15-krotny-zoom-i-filmowanie-hd-ready-19292.html
  11. hej :) Muszę powiedzieć że od początku ciąży smaruję się oliwką i balsamem, a moja mama po 2 dzieci nie ma ani jedniuśkiego rozstępu. Stwierdzam więc że taki mój urok i muszę się do nich przyzwyczaić. asica- ja też jestem na diecie, i zdarzył mi się dwa dni z rzędu wysoki cukier po śniadaniu 165,mimo ze zjadłam to samo dwie kanapki z chlebem żytnim z pomidorem ogórkiem i wędliną z indyka,też mnie to zdziwiło,ale jest już ok,a diabetolog nic nie mówiła. Piszesz że normę po posiłku masz 140 a po ile godzinach??? Trochę to dziwne bo ja po 1h mam maksymalnie do 120 a na czczo do 90 i ciekawe od czego to zależy, chyba od diabetologa?! Daj znać jak po wizycie u diabetologa.
  12. Witajcie brzucholki:) Jestem załamana:( Niestety pojawiły się u mnie rozstępy,4 czerwone pręgi na wysokości pasa nad biodrami z lewej strony i 3 z prawej. Obserwuję je od tygodnia i muszę powiedzieć że zaczynają robić się kolejne dwa i kierują się w stronę podbrzusza;( to troche mnie dziwi bo ostatnio schudłam2kg,ale myślę że spowodowane jest to nadmiernym napięciem skóry na brzuchu. Strasznie to wygląda!!!!! muszę jakiś maści szukać......
  13. Hej brzuchatki!!! z tego co czytam to wy już wszystkie blisko rozwiązania, tylko ja mam wrażenie że po terminie się rozpakuję.... jeszcze się okaże że ja sama tu zostanę i najdłużej się będę kulała, a tego bym nie chciała:/ Ciężaróweczki życzę wam wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta:)
  14. Witam brzusie! u mnie samopoczucie dziś fatalne:( pół nocy się męczyłam ze zgagą,jeszcze lekko mnie piecze:( no i jakieś choróbsko mnie bierze,nos zawalony i gardło zaczyna boleć:(
  15. mam nadzieje że jesteście już po obiadku. Bo chcę się trochę wyżalić, a to co napiszę może kogoś zniesmaczyć. No więc dziś na obiadek M kupił 2świeze filety z dorsza, do tego kapustka kiszona i ziemniaczki, to sobie myślę ale pychota,aż mi ślinka leciała na samą myśl.No ale zadowolenie nie trwało długo...... rybę wymoczyłam,umyłam i poporcjowałam, przed panierowaniem posoliłam no i wtedy z fileta wypełznął 4centymetrowy różowy robal :P Od razu straciłąm apetyt i kto wie czy po czymś takim ruszę rybę,którą tak bardzo lubie. Oczywiście M natychmiast pojechał to reklamować,i załatwić to po cichutku przed innymi klientami, ale ten sprzedawca idiota zrobił aferę na cały sklep, że on tu żadnego robaka nie widzi i ta ryba jest już przyprawiona i co on z nią zrobi, a M mówi że chyba nie ma zamiaru pan jej sprzedać komu innemu, klientka stojąca za moim M potwierdziła że widzi robala, no i ten sprzedawca rzucił tą rybą o ścianę i z łaską rzucił na ladę gotówkę. Jak tylko M przyjechał nieźle wpieniony z tego sklepu od razu zadzwonił do sanepidu.Żadnymi kablami nie jesteśmy ale ten facet sam się o to prosił. Zawsze kupowałam tam ryby ale to był ostatni raz, nie mam zamiaru się czymś zatruć. Straszny pech dziś z obiadem, ale jajko też nie było takie tragiczne. współczuję tylko tym ludziom którzy kupili rybę z tej samej dostawy, bo ten cham na pewno wysprzeda resztę.
  16. dziewczyny a wy już wszystkie macie powybierane imiona dla waszych pociech??? bo ja mam problem...... mój M upiera się przy imieniu -Nadia-a ja do końca nie jestem przekonana, a wy co myślicie o tym imieniu,może macie jakieś pomysły????
  17. Cześć wszystkim!!! ja dziś od rana czuję się senna i boli mnie głowa. Piszecie o wadze swoich maluszków i stwierdzam że moje to chyba waży najmniej, zaczynam mieć lekkie obawy... kończy mi się 32tc a mała waży 1657g moja piłeczka ma w obwodzie 110cm przytyłam 12kg ale przez ostatni miesiąc schudłam 2kg któraś z was prosiła o linka pościeli oto on: http://www.allegro.pl/item927165241_13ele_posciel_hafty_z_moskitiera_90x120_milpol.html
  18. Witajcie brzuchatki:) Witam również nowe dziewczyny:) Wczoraj miałam wizytę u gina, wszystko jest ok, mała zdrowa,waży 1657g i wszystkie parametry w porządku, no i oby tak do końca.Nie popatrzyłam sobie zbytnio na nią bo nawet buźki pokazać nie chciała:( Tylko ja przed wizytą trochę się zestresowałam i skoczyło mi ciśnionko, ale już jest dobrze. Na tej diecie cukrzycowej schudłam 2 kg,gin powiedział że to dobrze,więc się nie martwię. Ja pranie zaplanowałam na przyszły tydzień, do porodu chyba się wyrobię z tym wszystkim;) Pościel to najchętniej już teraz bym założyła,tak bardzo się nie mogę doczekać, ale planuję pod koniec marca wstawić łóżeczko i wtedy założę pościel. Natusia- pościel śliczna prawda???jesteś zadowolona??? Co do spacerów to myślę że jeżeli będzie fajna pogoda i dzidzia zdrowa to po tygodniu już na 5-10 min będę z małą wychodziła, u mnie problemu ze spacerami raczej nie będzie bo mieszkam w domku jednorodzinnym, więc wystawienie wózka na 5 do 10min nie sprawi mi kłopotu.
  19. hej laski:) z tego co wiem na pewno to pampersy z firmy happy mają te wycięcia na pempuszek z inną firmą się nie spotkałam i ja na początek je kupię. co do cukrzycy to ja walczę cały czas z tą dietą i jest mi cieżko ale daję rade. Jestem trochę zaniepokojona,bo od 3 dni strasznie skacze mi cukier, szczególnie po wczorajszym i przedwczorajszym śniadaniu, po 2 kanapkach z ogórkiem po 1h skoczyło mi do 165, strasznie się przestraszyłam, dziwne to troche bo na czczo mam 80. a dziś po śniadanku jest ok 95 po 1h. Do tej pory było wszystko ok i nie miałam takich skoków. W poniedziałek pomykam do diabetologa, zobaczymy co powie. A wy dziewczyny które jesteście na diecie co o tym myślicie??? Mam jeszcze ważne dla mnie pytanie do cukrzyków:) co wcinacie na 2 śniadanie oprócz płatków z mlekiem, i na podwieczorek??? bo ja już nie mam pomysłów. czekam na odpowiedzi.
  20. Natusia-jak na moje pościel warta jest swojej ceny,jest solidna i nie mam żadnych zarzutów.moskitiera na zdjęciu wydawała mi sie zielona a mama cały czas mi mówiła że jaj się wydaje biała, więc może ja się przewidziałam:) osobiście polecam i nie żałuję tego zakupu, jestem z niego zadowolona. Od 2 dni męczy mnie straszna zgaga mleko i renne już nie pomaga,już nie wiem co mam robić.czasem już mam ochotę iść zwymiotować, tak mnie to strasznie męczy:(
  21. Hej dziewczyny!!! Widzę nowe koleżanki na horyzoncie-WITAM SERDECZNIE :) Piszecie w czym będziecie kąpały swoje pociechy a ja nadal zdecydować się nie mogę. któraś z was pisała o bólu i ciągnięciu w pachwinach, ja też to odczuwam ale to jest spowodowane dźwiganiem dodatkowych kg. Jakąś godzinkę temu był u mnie kurier i w końcu doczekałam się pościeli. Natusia- taką samą pościel wybrałyśmy dla naszych maluszków:) a jaki ty kolor zamówiłaś, bo ja seledyn. Jest cudna i jestem zadowolona z przesyłki,tylko myślałam ze moskitiera też bedzie w kolorze seledynu a ona jest biała jak snieg.
  22. Uspokoiłyście mnie waszymi wypowiedziami-dzieki, myślałam że czyszczenie mają wszyscy, więc jest nadzieja:) A tak niedawno cieszyłyśmy się 2 kreskami na teście, a dziś już o porodzie nawijamy,więc niewiele czasu już zostało do naszych rozwiązań. Jejeku strasznie szybko zleciało mi to 7miesięcy.
  23. Ja nie bałam się porodu do momentu gdy 2tygodnie temu zadzwoniła moja koleżanka ze wspaniałą wiadomością że urodziła, i opowiedziała mi jaki horror przeżyła.Nacieli jej krocze bo rozwarcie miała 6cm,sam poród był ok, ale mówiła że najgorsze było czyszczenie i ból który czuła, aż podskakiwała na fotelu przy każdym dotknięciu.na drugi dzień po porodzie wystąpiła gorączka 40 stopni,myślała ze umrze, okazało się że nie wyczyścili jej dokładnie i wdała się infekcja.Na szczęście jest już ok ale krocze nadal się goi i boli. Po jej przeżyciu to teraz najbardziej boję się tego okropnego czyszczenia:(
  24. Mysza- WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!! pomyślności i lekkiego rozwiązania:) :) :) w nocy złapał mnie ból w okolicy pępka i tak ćmi mnie do teraz, co o tym myślicie??? oglądałyście pościel z moskitierą którą zamówiłam-jeszcze na nią czekam, pisałyście o wymiarach a ja zamówiłam tą mniejszą 120x90 a mogłam wziąć większą,no ale trudno już za późno. Życzę dobrej nocy;)
  25. hej :) chciałam się pochwalić że w piątek zamówiłam seledynową 13elementową pościel z moskitierą i na zmianę różowa 2elementową z tym samym nadrukiem do kompletu,cieszę się jak dzieciak:) :) :) http://www.allegro.pl/item902631986_13ele_posciel_hafty_z_moskitiera_90x120_milpol.html
×