Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Joanna25-Toruń

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Joanna25-Toruń

  1. *agus- serdeczne dzięki za namiary do tego profesora, też dużo o nim słyszałam.
  2. Gratulacje dla przyszłych mam:) powiem szczerze że ostatnio też mam "parcie" na drugie dziecko ale jak pomyśle że będzie tak chorować jak Martyna to mi się szybko odechciewa:( Nie ma tygodnia w którym nie byli byśmy w przychodni, jak wchodzimy do przychodni to już karte wyjmują bez rejestracji. Od urodzenia ciągle choruje. W szpitalu lądowała 3 razy, Gdy miała 2tygodnie dostała wysokiej gorączki a pediatra odesłał mnie do domu twierdzac że nic się nie dzieje,pojechałam prywatnie a mała miała już zapalenie płuc i od razu do szpitala. Jak miała 3 miesiące przeszła koszmarną biegunkę toksyczną,a zaczeło się od kupek ze śluzem,bardzo długo leczył ją pediatra oczywiście nieudolnie,w końcu skończyło się szpitalem,robiła okropne kupki ze śluzem i skrzepami krwi.przeżyłam koszmar,nie życzę nawet wrogowi widoku umierającego dziecka na własnych rękach :(((((((Przestała oddychać, zrobiła się sina wręcz fioletowa a w karetce podczas reanimacjii dostała drgawek gorączkowych.Na szczęście dzięki dobrej opiece w szpitalu doszła do siebie. Miesiąc później znów wróciłyśmy do szpitala z zapaleniem płuc. Między czasie ciągle miała wysypkę i szorstkie policzki, co mnie niepokoiło,no to pediatra odstawił mi ją od piersi twierdząc że to od mojego mleka. Faktycznie pomogło była na sztucznym mleku bebilon pepti. Nie chorowała przez pół roku i było wszystko ok. Gdy skończyła roczek, przeszła na mleko bebiko i wtedy znów się zaczęło i jest do teraz od roku znów przeżywamy męki pańskie:(((( Ciągle ma katar,mówiąc ciągle mam na myśli nieustający katar i zablokowany nos po 5 tygodniach nieustającego kataru jest zapalenie uszów,węzłów chłonnych i zapalenie górnych dróg oddechowych.Kończy się to antybiotykiem, w rezultacie mamy spokój na 3 dni z katarem potem gile wracają i znów miesiąc męki z katarem a potem znów to samo zapalenie uszów,węzłów chłonnych i zapalenie górnych dróg oddechowych i kolejny antybiotyk.................... i tak na okrągło!!!!!!!!!!!!!!! Wyżebrałam dosłownie skierowanie do alergologa ale dopiero na kwietnia mamy termin a do tego czasu to chyba oszaleje!!!!!!!!! Co najgorsze popękał jej odbyt i nie chce się goić. A w pochwie pod łechtaczką robią się jej takie czerwone krwiste plamy to wygląda jakby krwiaki. Pediatra już nie wie jak to leczyć,skierował nas do chirurga z tym odbytem a z pochwą to chyba do jakiegoś gina pójdę bo ile można czekać na jakieś skierowanie.Teraz cały czas szukam jakiegoś ginekologa dziecięcego. Strasznie martwi mnie ten odbyt ciągnie się to od października,już wszystkie maści jakie mogą być miała przepisane a teraz jeszcze ta pochwa.Spotkałyście się z czymś takie,jakakolwiek wskazówka mi pomoże! Wy piszecie o spacerkach i itd... a ja cały czas myślę i kombinuję kto w końcu pomoże mojemu dziecku...................................... Ale powtarzam sobie że muszę być silna-dla mojej córeczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale szczerze, mam już dosyć!!!!!!!:(((((((((((( Kiedy to się skończy:((((( powodzenia,trzymajcie sie cieplutko i zdrówka życzę dla waszych pociech, bo to bezcenne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  3. Jak zaczęłam czytać wasze wątki to cholera się poryczałam, przypomniał mi się czas ciąży,beztroski i ślęczenie godzinami na kafe. to były czasy;)) porady,rozmowy i otucha to pomogło przetrwać nam ten piękny ale zarazem pełen obaw okres-jakim jest ciąża. Jestem w szoku że ktoś jeszcze pamięta.
  4. Cześć mamuśki:) strasznie dawno nie zaglądałam, same wiecie jak to jest. Tym bardziej że moja Martynka strasznie nam choruje od urodzenia.
  5. dziewczyny jak wejśc do galerii zdjęć??? proszę o pomoc!!
  6. o intensywniejszym zapachu nie kolorze, pomyliłam się he...
  7. czy macie czasem problemy z zabarwieniem i konsystencją kupki waszych pociech???? bo ja właśnie mam ten problem. od tygodnia wprowadzam mojej Martynce mleko następne bebilon pepti2 i jej kupki od tygodnia są luźne raz zielone a raz brązowe o intensywniejszym kolorze. czy to może być od mleka, a może od kleiku ryżowego który jej dodaje. od tygodnia jest tylko na mleku z kleikiem nie podaję jej nic innego, rzadnych leków też nie dostawała. proszę o radę. A i jeszcze jedno, gdzie wstawiacie fotki swoich maluszków,chciałabym wstawić zdjęcie swojej córci,żeby wam pokazać. czekam na info z sprawie kupy;)
  8. hej mamuśki!!!! dawno nie pisałam, bo jakoś czasu mi brakuje!!! ale piszę bo mam problem,zaraz wszystko wam opisze. iryse- dokładnie tak jak ty odnoszę takie same wrażenie;)
  9. idę z wynikami w poniedziałek bo nasz pediatra wraca z urlopu. Ale z tego co czytałam na necie to prawdopodobnie niedokrwistość spowodowana antybiotykoterapią po zapaleniu płuc które przeszła 3tygodnie temu. Pewnie żelazo dostanie jak ostatnim razem. No ale zobaczymy co powie lekarz. dam znać! Mam nadzieje że to nic groźnego.
  10. witam witam:) fajnie że jeszcze ktoś tu jest:) ja zmykam obiadek robić i z moją córcią się pobawić:) paaa
  11. mama-wiki to ty pisałaś o MAKARENIE23 wiesz co przeglądałam poprzednie strony kafe i znalazłam tą makarenę23 ona udzielała sie kiedyś tutaj jej wątek zaczyna się na pierwszej stronie!!!!!!!!!!! Nic więc nie da się ukryć:) Więc może któraś z dziewczyn ją pamięta i sobie skojarzy co to za cipa;)
  12. Nie jestem nowa!!!! od początku ciąży was czytam i czasem pytam o radę. A tak w ogóle to jestem z kwietniówek. Jesteście super dziewczyny!!!!!! :):):) Dać się wypędzić z własnego kafe przez jedną kretynkę, na prawdę nie warto, to wy tu rządzicie!!!!! Ja tylko wyraziłam swoją opinie i chciałam was zmotywować i pomóc, tak jak wy pomagacie i doradzacie mi.
  13. najlepszy sposób na spławienie intruza, to po prostu zignorować go!!! Jeśli odpisujecie na bzdury tej kretynki to ona ma z tego ubaw i dalej wam pociska.A jeśli przestaniecie jej odpisywać i zajmiecie się tematami dotyczącymi tego kafe to gwarantuje że szybko się znudzi!!! Mnie to śmieszy bo ona się z wami droczy a wy się jej tak dajecie,olejcie to i tyle........!!!!!! A jeśli podszywa się pod którąś z was to nie ważne, znacie się przecież nie od dziś, na pewno nie trudno będzie rozpoznać kretyńskie wygłupy!!! Myślę że ucieczka to najłatwiejsze rozwiązanie:( tyle czasu razem na tym forum,tyle zwierzeń,porad i znajomości, i tak po prostu uciekacie zamiast wyeliminować chwasta. Jeszcze nic straconego!!!!!!! I na pewno każda z was która odeszła będzie po cichu wracać i zaglądać na stare śmieci,bo sentyment zostaje,wiem to z własnego doświadczenia!!!Prędzej czy później wrócicie:) Więc do dzieła dziewczyny walczcie o swoje nie poddawajcie się, to wasze kafe i nie warto przez jedną niedowartościowaną istotę rezygnować i uciekać....... POWODZENIA i wierzę że się uda, WYSTARCZY CHCIEĆ ;) Takie jest moje zdanie!!!
  14. hej. dziewczyny czy któraś z was umie odczytać wynik hematologi??? zrobiłam mojej Martynce kontrolne badania i lekko mnie zaniepokoiły. proszę o pomoc! WBC-krwinki białe 5,9 (4-10) LYMPH% 67,9 (19-51) LYMPH 4,00 RBC-krwinki czer 4,25 (3,5-5) HGB-hemoglobina 12,00 (11,5-15,5) HCT-hematokryt 31,8 (37-47) MCV- 74,3 (80-95) MCH 28,0 (27-31) MCHC 37,7 (33-37) PLT-płytki krwi 339 (130-440) RDW-SD 25 PDW 12,6 MPV 10,5 P-LCR 30,1 niecierpliwie czekam na odpowiedzi!
  15. wazka85 ty jesteś z kwietniówek??? dobrze pamiętam? nasze forum coś słabo się kręci więc postanowiłam udzielać się u marcówek,tutaj zawsze jest nawijka. Powiem szczerze że całą ciąże podczytywałam marcówki bo tu zawsze się coś dzieje i są super dziewczyny które zawsze pomogą i odpowiedzą na pytanka:)) pozdrawiam
  16. marchewki i jabłuszka zjada mi max 4łyżeczki i jej wystarcza. wnika- ja identycznie jak ty cały czas prowadzę zeszyt żeby kontrolować czy wypija ilościowo tyle samo. szczerze dziękuję za dobre rady,uspokoiłam się trochę i może rzeczywiście dam sobie na wstrzymanie skoro mówicie że waga jest dobra i na dobę 1000ml wypija. a powiedzcie mi jeszcze czy przyjdzie taki czas że ona zacznie przesypiać całą noc czy trzeba ją nauczyć??? dzieci same z tego wyrastają???
  17. od 2 tygodni dostaje na noc kleik do mleka, a od tygodnia wprowadzam jej marchewkę i jabłuszko, dostaje 1,5h przed mlekiem no i po tym to już wogóle mleka nie chce pić omija jedno karmienie ,po prostu dziecko z kosmosu mam;)
  18. pediatra odstawił mi ją od piersi jak skończyła 3 miesiące bo eksperymentował z alergią i z piersi też słabo piła ale często a teraz dostaje bebilon pepti 1 bo nutramigenu wcale nie chciała a po bebiku wymiotowała. Tak naprawdę do dziś nie wiem czy ma tą alergię czy nie. robiła zielone kupki ze śluzem strasznie schodziła jej skóra z całego brzuszka,wysypka na twarzy i szyi a na uszkach jedna wielka skorupa strupków,Ale teraz na bebilonie pepti jest ok,tylko żeby więcej jadła w dzień i będzie ok,ale za chiny nie mogę jej nauczyć. byłam prywatnie i przedstawiłam jej problem ale ona nie widzi problemu,ale ja nadal mam pewne wątpliwości co do ilości jej jedzenia. Martynka urodziła się z wagą 2,800 teraz wazy 6,500. nigdy mi nie ulewała. jaka jest norma na dobę w ml dla martysi???
  19. hej dziewczyny!!! jestem z kwietniówek,kiedyś udzielałam się na waszym forum. piszę do was bo mam straszny problem który mianowicie poruszyłyście,więc postanowiłam napisać,z nadzieją że coś poradzicie. A więc moja Martynka ma 4.5 miesiąca od zawsze jest niejadkiem. W ciągu 12h zjada mi max 500ml. uważam że to stanowczo za mało. W dzień z wielkim bólem i płaczem na leżąco i półśpiąco wypija mi 80ml co 3h, ale za to w nocy 2 razy się budzi i po 120ml wypija, więc ja jestem cała głupia i nie wiem o co chodzi?! od2 tygodni dodaje jej 1 łyżeczkę kleiku na noc a od 2 dni po 2 łyżeczki ale to i tak nic nie daje budzi się tak samo. Jestem już załamana wieczna walko żeby coś zjadła,mam już dosyć:( co ja bym dała zeby ona jadła mi na siedząco. co o tym myślicie??? pomóżcie:(
  20. hej dziewczyny. My też z Martynką trafiłyśmy do szpitala na 10dni z powodu zapalenia płuc.Makabra tyle płaczu to ja w życiu się nie nasłuchałam i do tego naoglądałam się tych chorych bezbronnych maleństw. moją córcie też wymaltretowali zastrzykami, kroplówkami,badaniami i zmianą welflonów bo przy tym płakała najbardziej,ale ja też bym pewnie płakała jak by mi 6razy zmieniali welflon w ciągu 10dni. ale na szczęście jest już ok i oby tak dalej. martynka też nie może używać żadnych nawilżających chusteczek z powodu odparzeń i podrażnień skóry,dlatego też stosuję przegotowaną wodę i maść tormentiol,po prostu rewelacja,polecam. Też karmię piersią i mam problem że czasem mam nawał a są dni że brakuje mi pokarmu i wtedy szaleje bo jej nie dokarmiam, ale z tym zamrazaniem to dobry pomysł, też tak zrobię.Tylko jak potem to rozmrozić i podgrzać czy przegotować mleko????
  21. hej dziewczyny! mało piszę bo nie mam zbytnio czasu, a jak juz mam chwilę dla siebie to odsypiam;) u nas wszystko ok. mieliśmy problem z wagą, bo jak zauważycie z tabelki moja Martynka jest najmniejsza. po wyjściu ze szpitala codziennie jeździliśmy na wizyty u lekarza na kontrole wagi i dość sporej zółtaczki.Ale jest już ok mała nie przybiera na wadze mega szybko,mimo że cały czas przy cycu, ale jest poprawa i oby tak dalej:)) A ja szybko doszłam do siebie,krocze jeszcze lekko rwie ale to nie problem.Niestety od parcia wyszły mi hemoroidy i strasznie boli, może któraś z was ma to samo po porodzie i doradzi mi coś dobrego na to paskudztwo.Czuję straszny dyskomfort.pomocy!!!!! chciałam dziś iśc na spacerek, ale pogoda w Toruniu jest beznadziejna wieje wiatr i pada deszcz. Gratuluję wszystkim mamusiom, swoich pociech, a tym nie rozpakowanym szybkiego i lekkiego razwiązania :)) Mysza- trzymam kciuki, i czekam na wieści:)) pozdrawiam
  22. Witajcie kochane! Wczoraj wyszłam ze szpitala. długo się nie odzywałam ponieważ 2tyg temy po wizycie u gina od razu trafiłam na patologię ciąży z wysokim ciśnieniem i nie dowagą małej, no i leżałam tam aż do porodu. we wtorek odszedł mi czop i leciały mi wody i w środe i czwartek podłączyli mi oksytocynę no i dostałam skurczy brzuszno krzyżowych i się zaczęło. urodziłam siłami natury,po dwudniowej męce z bólami. ale moja Martynka wynagrodziła mi wszystko:)) jestem przeszczęśliwą mamusią. szczerze nie jestem teraz nabierząco, ale postaram się to nadrobić,choć teraz to będzie trudne.Ale po tabelce widzę że dziewczyny ostro się rozpakowują;) dopisuję się do tabelki. 15.04 o godz 17,20 urodziłam moją cudną córeczkę. Biało-czarna......32.. ...29.03...DZ....20.03 waga 3000 dl 59cm ania20203.........20......30.03...CHŁ..30.03 waga 3750,dl 57 Kacper scherza...........26......02.04......... alena2010.........27......03.04 ..CHŁ.. zabucha...........21......4.04... DZ....23.03, waga 2880 dł 51 cm malutka872........22......05.04.. CHŁ...8.03, waga 2390 dl 49cm Aleksander Katrina0408.......31......06.04...CHŁ... luca12...........28........06.04.......DZ... agus1979..........30......08.04...CHŁ...4.04 waga 3560,dl 55 Nikodem Agita_Opole......26.....ok.08.04...CHŁ 08.04., waga 3810, 57 cm, Aleksander e74wiosenka.......36......11.04. .CHŁ...22.03, waga 2890, 52 cm szuwik............23......11.04 ..DZ....10.04,waga3820,dł56cm Hanna aga klee..........32. ....12.04......... paulcia233........23......13.04 ......... Anabelka26........26......13.04 ...CHŁ... Sabatini..........23......13.04 .. DZ....2.04 waga 2900, 53 cm żabka83...........26......14.04. ........ martuska21........22......14.04. ..CHŁ... Matrioszka26......26......16.04... DZ....08.04.,waga 3060, 54 cm, Kaja irysek22 ..........28.......17.04....DZ.... justyna_80........29......18.04. ..CHŁ.... asica234..........24......18.04. ......... luiza602..........30......18.04.....CHŁ...10.04 waga 3500, 55cm, loczek87......23......18.04.....CHŁ...11.04., waga 3560, 57cm Nikodem frogus_80........29.......19.04.....DZ... Mama Franusia (Beciak)...28....19.04..CHŁ..31.03, waga 3570, 57cm katarzynaa........26......20.04. ......... mamuska298........29......20.04.....CHŁ... betatka...........25....ok20.04.....CHŁ... Izka77............25......22.04..... CHŁ.. maya25............27......22.04......CHł..8.04,waga 3770,56 cm, Kuba agao78 ...........31......24.04 .....DZ... Mysza13...........31......25.04......DZ... Jenifer 37........37......25.04........... Joanna25.........25.....25.04. ....DZ..15.04waga2790g,53cmMartynka goba..............27......26.04......DZ... mama-i-ja.........29......26.04.....CHŁ... Moluś.............33......27.04........... LadiDadi..........26......27.04........... eliszk@...........25......28.04........... under_pressure....26......29.04. ......... bieluszek........29..... 29.04......CHŁ..... Natusia88.........22......29.04 ..... CHŁ 26latka.......................................10.04.?, waga 3450, 53 cm Natalia Luulay.........................................25.03, waga Maciuś
  23. witajcie:) ja po wtorkowej wizycie jestem spokojniejsza. fakt ze byłam tylko pokazać mu wyniki, ale od razu sprawdził tętno małej i przepływy,oraz wody płodowe i okazało się że mam ich mało, ale kazał dużo pić i leżeć. co do mojego śladowego białka w moczu to nie miał zastrzeżeń,mam dużo pić to powinno się wypłukać. bardziej zmartwiły go ciała ketonowe w śladowych ilościach, a to się wiąże z odwodnieniem,więc muszę pić ma potęgę. a na wynik dodatni GBS powiedział że dobrze że wiemy o jego istnieniu i przy porodzie dostane jakieś leki żeby małej nie zarazić. I powiedział że już smiało mogę rodzić:) Jutro znów jadę powtórzyć wyniki i na wizytę u gina we wtorek po świętach. We wtorek z M rozłożyliśmy łóżeczko,ślicznie wygląda:)) ale jak się budzę i patrze na nie to przypomina mi o zbliżającym się porodzie i dopada mnie strach..... Wczoraj natomiast byłam u fryzjera,pasemka wyszły ok ale obcieła mnie tak że patrzeć w lustrze na siebie nie mogę. tłumaczę babie tył króciutko,boki i przód długi po skosie. no to mi za przeproszeniem odje bała, kogiel mogiel,tył jest ok ale boki postrzępiła i pocieniowała. najlepsze jest to że ostatnio tak fantastycznie mnie obcięła że poszłam wczoraj do niej z pełny zaufaniem, no i dupa się przeliczyłam heeee....... ;)) e74wiosenka***********Gratulacje*************** niech się synuś zdrowo chowa:)) biało czarna- co u ciebie,jak zdrówko,wróciłaś już do formy??? jak tam córcia się chowa,grzeczna???często wstajesz w nocy??? pozdrawiam
  24. zabucha************** GRATULUJE************* no i mamy kolejnego szkraba na świecie:) :) :) A ja zmykam szykować się do gina. Trzymajcie kciuki, zeby tylko na święta mnie do szpitala nie wysłał. mam tremę:(
  25. Jeszcze jakieś 2 tygodnie temu to taka nie ugięta byłam że się nie boję, ale też myśli zaczynają mi się kłębić w głowie i mam pietra.....
×