Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

madzia590

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez madzia590

  1. madzia590

    LUTY 2010

    Witajcie dziewczynki. Wczoraj cały dzień leniuchowałam. Ani razu nie byłam na dworze, bo strasznie u nas lało. kicccia- jeśli chodzi o oliwkę, to również tak jak aja33, polecam z Rossmanna przeciw rozstępom dla kobiet ciężarnych. To taka w różowym opakowaniu. Nacieram nią jeszcze wilgotną skórę zazwyczaj po kąpieli. Bardzo dobra jest również oliwka z Avonu do kąpieli jak również do nacierania ciała z linii SS. Wlewam kilka kropel do wanny z ciepłą wodą. Można się nią również nacierać. Tylko, że w przeciwieństwie do tej z Rossmanna, ta ma intensywny aromat. Jeśli jesteś wrażliwa na różnego rodzaju zapachy to będzie z nią ciężko.
  2. madzia590

    LUTY 2010

    gulka- co do brzuszka, to mam jak piłeczka okrąglutki. Nie jest rozlany. Prawdopodobnie będzie dziewczynka :) Zmykam
  3. madzia590

    LUTY 2010

    Dzisiaj wtorek, więc w pracy do 16 :( Na szczęście już prawie koniec i zbieram się do domku. Jutro wooolne :) Postanowiłam, że poprawię sobie humorek i zrobię "wieczór piękności" :) Będzie maseczka na twarz, manicure i pedicure, no i oczywiście depilacja. Do malowania paznokci u stóp będę musiała zaangażować mojego męża bo mam już trudności z tą czynnością. Już sobie wyobrażam pomalowane skórki hihihi I Wam polecam :) Trzymajcie się cieplutko i nie dajcie się przeziębieniu. Buziaki :*
  4. madzia590

    LUTY 2010

    Witajcie lutowe mamusie :) Jeśli chodzi o gąbkę to również słyszałam, że jest to ogromne siedlisko bakterii. Trzeba będzie pomyśleć o czymś nowym. Byłam wczoraj u fryzjera na podcięciu grzywki. Spotkałam znajomą, która ma termin na połowę grudnia. Muszę przyznać, że jej nie poznałam. Była strasznie opuchnięta, szczególnie na twarzy, ustach i nogach. Wyglądała jak żabka. Powiedzcie, czy my pod koniec ciąży też tak będziemy puchnąć?
  5. madzia590

    LUTY 2010

    Macie rację, nie wolno czytać takich głupot. Mnie też na początku ciąży nastraszono, że bardzo dużo poronień zdarza się do 12 tc. Do tego czasu strasznie bałam się o ciążę i jęczałam że coś może być nie tak. Na szczęście wszystko jest w porządku. łapa- gratuluję udanych zakupów :)
  6. madzia590

    LUTY 2010

    U mnie początek 25 tc. Nadal czuję się bardzo dobrze.Skóra swędzi mnie od jakiegoś czasu, ale to podobno przez rosnący brzuszek i rozciągającą się skórę. Tak, jak Wy, smaruję się kremem na rozstępy i oliwką. Dzięki temu jakoś przechodzi. Ostatnio ogarniają mnie jakieś takie dziwne obawy i mam strasznie złe sny. Niby wszystko jest w porządku, ale martwię się że z dzieckiem może być coś nie tak. Naczytałam się o różnych wadach genetycznych i teraz bardzo się boję.
  7. madzia590

    LUTY 2010

    Witajcie brzuchatki gulka- dziękuję za przepis na makaron ze szpinakiem. Zrobiłam w piątek. Mój M by zachwycony :) Kompletnie nie mam talentu do ciastek. W sobotę zrobiam "jabłecznik włoski" i o dziwo yszedł mi przepysznyt. Muszę powiedzieć, że jest to chyba najprostrze ciasto świata :) hihihihi Weekend minął mi pod znakiem meczy. Zdążyłam się już do tego przyzwyczaić. Najpierw w sobotę pooglądałam sobie mojego M w akcji. Wyżyłam się i trochę na sędziów pokrzyczałam hihi. Na szczęście chłopaki dobrze się spisali i wywalczyli 3 pkt. Później z tych wrażeń trochę brzuszek mnie rozbolał. W niedzielę mój M zabrał mnie... też oczywiście na mecz. Przynajmnej się troszkę dotleniłam. aja- dobrze, że to nic groźnego. Wiesz, zjadłabym sobie ryż z bitą śmietaną i truskawkami :) Pamiętam ten przysmak jeszcze z przedszkola :) Mniam gulka- co do poduszki do karmienia to podobno super sprawa. Najlepiej podobno kupić taką, która na samym początku przyda się nam do spania a później dla maleństwa do karmienia. Coś w tym rodzaju: http://allegro.pl/item796353380_poduszka_do_karmienia_rogal_i_kobiet_w_ciazy_3w1.html Po pracy także muszę wyskoczyć do fryzjera na podcięcie grzywki. Tak szybko rośnie, że oślepnąć można :)
  8. madzia590

    LUTY 2010

    aja- wózek jest super i cena przystępna no i wybór wzorów tez jest duży. Muszę dodać ta aukcję do obserwowanych i z M się naradzić :)
  9. madzia590

    LUTY 2010

    gulka- tam jest napisane, że usztywnienie jest wyjmowane np do prania. Więc na pewno będzie można używać go jako kocyk. A i wybór kolorów jest ogromny :)
  10. madzia590

    LUTY 2010

    gulka- dziękuję za przepis. Dziś wypróbuję. Już mi ślinka cieknie mniam.... Zazdroszczę Wam łóżeczka. Też bym chciała już mieć. Na razie zacznę zakupy od wyprawki do szpitala. za chwilę kupię rożek na allegro. Myślicie, że taki może być? http://www.allegro.pl/item798260446_rozek_usztywniony_80x80_od_mamo_tato_nowosc.html
  11. madzia590

    LUTY 2010

    Witajcie brzuchatki :) Ślicznie się dziś dzień u nas zapowiada. Jednak jest okropnie ślisko. Uważajcie na siebie i wasze brzuszki, jeśli wybieracie się gdzieś z rana. Ja prawie że wyłożyłam się dziś kilka razy na chodniku. A co później będzie, gdy tylko śnieg spadnie i większy mróz chwyci? łapa- super, że u Was wszystko w porządku. Maluszek rośnie jak na drożdżach :) KAROLINA27090- współczuję wyprawy p łóżeczko :( Lenka to śliczne imię. Też o nim myślałam, ale jakoś mojego męża nie mogę do niego przekonać.
  12. madzia590

    LUTY 2010

    Widzę, że ze mnie straszny leser. Wy macie już zakupioną prawie całą zawartość toreb do szpitala a ja nic :( Stale powtarzam sobie, że jeszcze czas. Nawet imienia dla dzidzi nie mam. Myślałam, że to będzie chłopiec, wiec miał być Antoś. Niestety intuicja mnie zawiodła i będzie prawdopodobnie dziewczynka. Kompletnie nie mam pomysłu na imię. I tak, jak zwykle powtarzam sobie, że jeszcze zdążę coś wymyślić. Chyba nagana mi ssie należy
  13. madzia590

    LUTY 2010

    Witamy nowe lutowe mamusie :)
  14. madzia590

    LUTY 2010

    W sumie ruchy dzidzi czuję od niedawna, tj. od 12 października. Jednak w sobotę mój maluszek tak bardzo kopał, że można to było poczuć przyłożywszy rękę do brzuszka. Teraz piszę do Was i również czuję małego Wierciocha :) To jest mój 24 tydzień, więc ruchy nie są aż tak bardzo mocno i ciągle odczuwalne. Muszę przyznać, że jak maleństwo się rusza, to aż buzia sama mi się uśmiecha :) :) :) :)
  15. madzia590

    LUTY 2010

    a ja na samym koniuszku ;( Nic nie szkodzi :) Mam nadzieję, że podzielicie się ze mną wrażeniami z sali porodowej i udzielicie kilka dobrych rad :) Życzę Wam dziewczynki udanego i spokojnego weekendu. Mam nadzieję, że pogoda dopisze i będzie można uskuteczniać wieczorne spacerki. Ściskam Was cieplutko i Wasze śliczne brzuszki. Buziaki
  16. madzia590

    LUTY 2010

    Blask- pamiętaj, żeby się zbyt nie przemęczać. Ubierz się cieplutko, bo nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie pogoda jet fatalna. Jest strasznie pochmurno i przygnębiająco. Muszę się przemęczyć dziś w pracy i na reszcie będę miała weekend. Poleniuchuję sobie choć troszkę :)
  17. madzia590

    LUTY 2010

    Witajcie dziewczynki Oto relacja z mojej wczorajszej wizyty: mam super wyniki i ciśnienie książkowe, szyjka też jest w porządku ;) Robiłam badanie na czystość pochwy. Wyszło, że wszystko ok. Tylko po leczeniu MACMIROR nie mam pałeczek kwasu mlekowego. Musze kupić na to Lactovaginal. Dzidziusia serduszko bijetak jak trzeba, waży on ponad 0,5 kg i najważniejsze że prawidłowo się rozwija. Zapytałam lekarkę o płeć, powiedziała że nie widzi siusiaka i dostrzega tak jakby "ziarenko kawy", co może wskazywać na dziewczynkę. Ale nie jest pewna jeszcze na 100% Wstrzymam się jeszcze z kupowaniem różowych ubranek i poczekam na kolejne usg. Dzidziuś podobno bardzo się wierci i trudno było dokładnie płeć dostrzec. Następną wizytę mam dopiero za miesiąc. Muszę na nią wykonać badanie krwi, moczu, i test obciążenia glukozą. Głupia jestem, bo nie poprosiłam o zwolnienie lekarskie :( Może następnym razem.... A co u was słychać?
  18. madzia590

    LUTY 2010

    Mi się wydaje, że też będziemy mieli chłopczyka. Jednak wcale się nie zdziwię, gdy się dziś okaże, że będzie to jednak dziewczynka hihi. Zobaczymy, czy moje przeczucie się sprawdzi. [url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk30bksmee0.png
  19. madzia590

    LUTY 2010

    Też miałam dziś problem z wejściem na forum ale jakoś się udało. Denerwuję się troszkę dzisiejszą wizytą u lekarza, ale oczywiście jutro z rana dam am znać co i jak :) My z mężem pewnie też wybierzemy się na wieczorny spacer po cmentarzu. U nas jest wtedy pełno ludzi i jaśniutko, prawie tak, jak w dzień. Sama pewnie bym się troszkę bała. łapa- nie przejmuj się złośliwościami. Moja przyjaciółka uczy angielskiego w gimnazjum. Od niej właśnie wiem, jak strasznie niedobre bywają dzieciaki. Bierz się ostro za wychowanie synka, póki jest jeszcze na to czas. Dzieciom trzeba poświęcać bardzo dużo uwagi. Trzeba być bardzo konsekwentnym. Trzymam za Was kciuki.
  20. madzia590

    LUTY 2010

    Witajcie brzuchatki Dziś jest ten dzień ;) Odebrałam już wszystkie wyniki i o 16 idę do lekarza na usg. Mam nadzieję, że moje maleństwo nie jest zbyt złośliwe i tak się ustawi, żeby można było dostrzec co w mym brzuszku pomieszkuje :) Mam jakiś kiepski dzień. Nawet naszemu radcy się oberwało. Na szczęście jest wyrozumiały i wie co się z nami brzuchatkami dzieje hihihi
  21. madzia590

    LUTY 2010

    czy magnez można zażywać bez konsultacji z lekarzem?
  22. madzia590

    LUTY 2010

    Muszę się pochwalić, że ja również kupiłam śliczny kremowy cieplutki kombinezon dla mojego maleństwa. Na razie nie bardzo mogę pozwolić sobie na zakupy bo nie znam jeszcze płci. Mam nadzieję, że na czwartkowym badaniu USG w końcu wszystko się wyjaśni. Aha, zapomniała napisać, że dziś w końcu zrobiłam sobie zlecone badania. Koszt 130 zł. No i na jutro jeszcze mocz mi został.
  23. madzia590

    LUTY 2010

    http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/362726,od_1_listopada_zmiana_zasad_wyplacania_becikowego.html?gclid=COiplf_p3J0CFUiCzAodbH0DNw Tu wszystko jest dokładnie opisane. Nas ten przepis nie dotyczy, nie musimy przedstawiać takiego zaświadczenia bo po31 października jesteśmy w ciąży ponad 20 tygodni :)
  24. madzia590

    LUTY 2010

    Dziewczyny, to jest tak. Nas, czyli lutówek 2010 nie obejmuje ten przepis, gdyż po 31 października byłyśmy dłużej w ciąży niż w 10 tc. Nie musimy wcale takiego zaświadczenia przedstawiać. Becikowe będzie się nam normalnie należało.
  25. madzia590

    LUTY 2010

    łapa- doskonale rozumiem Twój gniew i wielkie rozczarowanie. Ciąża to bardzo piękny okres w życiu każdej kobiety. Wtedy właśnie powinna mieć oparcie wśród bliskich. A Tobie właśnie tego brakuje. Spróbuj porozmawiać z mężem. Powiedz mu o tym, jak Ci ciężko, o tym że czujesz się bardzo samotna. Przecież czekacie na wspólne dziecko. To w końcu jego dzieło :) A może poradź się przyjaciół lub rodziców. Może oni coś podpowiedzą
×