Agawa_Agawa

Szczesliwa78 - ja mysle o szpitalu im. Raszei - głównie dlatego, ze moja gin tam pracuje (a chodzę do niej na wizyty do centrum medycznego, co sponsoruje nam firma) Ja się odżywiam bardzo zdrowo - chyba 70 % to owoce i warzywa. Poza tym - razowy chleb, kefiry, jogurty (tylko te bez cukru białego), żółty ser, pestki dynii, słonecznika, orzechy, migdały, ryż ciemny, makaron razowy, oliwa. Zero białej maki, zero białego cukru, zero śmieci, jak smazę to tylko na maśle ghee. Mam fioła na punkcie zdrowego odżywiania.

Mi przeziernosc karkowa wyszła mniej niz 1 mm i powiedzieli, ze to bardzo dobrze. Nie wiem, jakie jest maximum, ale tak jak ktoś napisał - nieprawidłowy wynik nie oznacza jeszcze, ze dzidziuś jest na pewno chory - jest tylko sygnałem, aby zrobic dodatkowe badania.

Monisiacz3k - ja też trzymam kciuki. Moja koleżanka też miała krwawienie - w połowie trzeciego miesiąca - leciało z niej strasznie, była pewna, ze poroniła, a to tylko jakiś krwiak się utworzył i pekł, a z dzidziusiem wszystko OK. Może i u Ciebie będzie jeszcze dobrze.

A może dysk Ci wypadł? Ba jak Cie zgieło w pół, to mnei to sie kojarzy z dyskiem (mój mąz tak czasem ma). Jeśli to dysk, to wstawią na swoje miejsce i powinno być po bólu.

Miało byc "zaskórniki" :-)

Ja wyprysków nie mam. Czasem jakieś zaskórniaki - głównie na nosie - ale to mam juz od lat.

Folik ma 400 jednostek kwasu (miligramy, czy jak im tam). Moja gin mówiła, ze mam brać właśnie 400, ze to jest standard. A tabletki z witaminami mają niekiedy i 800 jednostek .... Właśnei zdzwoniłam do mojej koleżanki, która kończy teraz piaty miesiac ciaży - jej lekarz powiedział, ze ma łykać tylko kwas foliowy do końca pierwszego trymestru i to wszystko, zadnych witamin jej nie kazał łykać, bo powiedział, ze mogą wpływać na jej złe samopoczucie, ale ma sie oczywiscei zdrowo odżywiac. To ja juz głupieję ..... Jestem wrogiem chemii.

A ja dziś się wybrałam na spacer z kijkami Nordic Walking. Spacerowałam prawie 2 godziny i tak mi sie super szło, ze mogłabym dłużej, ale upał dawał mi sie juz we znaki. A swoja drogą - to super sport - ja dopiero zaczynam, ale juz polecam :-)

Acha - i zapytałam sie gin o uprawianie seksu - potwierdziła, ze można i można bez prezerwatywy :-)

Historynka - super, ze napisałaś to o paleniu. Każda palaczka powinna sobie wydrukować i na dłóżkiem powiesić. Ja na szczęście nigdy nie paliłam. Uff, chociaż jakiś stres odchodzi. Monisiacz3k - mnie lekarka sierowała na to usg ze względu na wiek (mam prawie 37 lat). Badaniem sie nie stresuj - potraktuj to jako rutynową kontrolę i juz. Ja tak zawsze robię, nigy nie nastawiam sie, ze może byc coś, źle. Ja przeszłam 4 lata temu nowotwór piersi i też niektórzy lekarze (onkolodzy głównei) straszyli, ze ciaża jest w takeij sytuacji niebezpieczna - nie tyle dla malucha ile dla mnie - ale nie zakładam, ze cos może pójsć nie tak. Mam regularnei robione badania i wszystko OK. Zawsze idę na kontrolę traktujac ją "muszę po prostu odbębnić". Pozytywne nastawienie to połowa sukcesu :-) Wczoraj miałam jeszcze jedno usg (takie normalne u mojej pani gin), na które zabrałam mamę, bo bardzo chciała zobaczyc, bo truje mi o wnuka już od paru lat i mówiła, ze za jej czasów takich usg nie było. Cieszyła sie jak głupia :-) Lekarka kazała mi odstawić z końcem sierpnia kwas foliowy i zacząć łykać witaminy. Powiedziała, że mam po prostu powiedziec w aptece, ze chodiz o witaminy dla ciężarnych, które zawieraja tłuszcze DHA (jesli dobrze zapamietałam). Nazwa preparatu nie jest tak istotna, bo one wszystkie są dobre. Jakie Wy łykacie, jesli łykacie juz ?

Do Monisiacz3k: Ja miałam podobne obawy co do tego usg między 11 a 14 tygodniem. Ja pierwszy dzien ostatniej miesiączki miałam 1 czerwca, lekarka skierowała mnie na to usg na 17 sierpnia (przedwczoraj), więc wychodziło mi, ze liczac od miesiaczki łapię się na 12 tydzień, ale licząc od zaplodnienia - dopiero na 10 tydzień. Ale na usg lekaz mi powiedział, że on widzi na monitorze, czy jest za wcześnie na to badanie, czy nie - to chyba o to chodzi, że on tę przeziernośc karku widzi i jeśli jej nie ma jeszcze, to znaczy, że za wcześnie. U mnie widział, czyli ok. A wiec patrząc terminami u Ciebie 23 sierpnia też powinno byc OK. Ja bym poszła w wyznacoznym terminie i jesli Ci powiedzą, ze nic nie widać jeszcze, to powiedz, ze tak Cię lekarz przysłał, więc nie Twoja wina jeśli będą Ci musieli dac skierowanie na późniejszy termin.

Ja podobnie jak Nassani - chodzę do lekarza z abonamentu medycznego płaconego przez firmę. Wszyscy tam są bardzo mili i czuć, ze dbają o pacjenta :-) Właśnie wróciłam z badania usg między 11 a 14 tyg. Wszystko w porządku, zadnych nieprawidłowości w budowie nie widać. Badanie nie było trójwymiarowe, wiec chyba nei 3D Lekarz dał mi jeszcze skierowanie na badanie genetyczne z krwi - PAPR, czy jakoś tak. Powiedział, ze to ze względu na mój wiek (37 lat prawie). Wynik będzie za 2 tygodnie.

Acha, ja w niektóre ciuchy juz też się nie dopinam (głównie spodnie), ale kilka mam jeszcze takich luzniejszych, wiec na jakis czas jeszcze starcza. Zaczełam już natomiast kupować obszerniejsze majty, bo moje dotychczasowe za bardzo mnei uciskają w pasie. Ostatnio udało mi sie kupic na rynku za 7 zł - białe, bawełniane, z szerokim pasem z przodu zamiast gumki - wiec nie uciskają. Są super. Kupiłam 3 pary. ale chyba polece po więcej.

Fiu, fiu cymbałka - domek piekny. U mnie jeszcze tak bardzo nie wystaje, ale ja ogólnie jestem grubsza od Ciebie :-) A czy to usg 3d, to znaczy, ze jst jakieś trójwymiarowe? Jesli tak, to to chyba niekoniecznie jest to samo, co usg miedzy 11 a 14 tc. Moja koleżanka byłą 2 miechy temu na tym miedzy 11 a 14 tc i mówi, ze trójwymiarowe nie było. Ja idę jutro na usg między 11 a 14 tc, więc zobaczymy jakei będzie u mnie. Zabierem meza, aby sobie zobaczył swój twór, ale on się boi, ze nic tam nie zobaczy - kurcze, jak ja (ślepota) widziałam fasolke w 7 tygodniu, to on w 12 tyg. też na pewno cos zobaczy :-) U mnie z objawów to tylko nocne sikanie. Czasem pobolewa mnie brzuszek, ale generalnie czuję się bardzo dobrze. Nawet ubiegłotygodniowe sennosci mineły w sobotę. Byłam dziś na jodze dla cieżarnych - ale czułam niedosyt, bo cwiczę juz joge od ponad 4 lat i te zajęcia dla cieżarncyh to straaaaszny "lajcik" - za bardzo sie ani nei zmęczyłam, ani nie spociłam. Ale widzocznie w naszym stanie tak trzeba ......

A jednak nie zjadło mi posta, tylko się ukazał z opźnieniem. :-)

Napisałam posta i chyba mi go zjadło :-(, więc jeszcze raz. jus29 - ja mam skierowanie też na morfologie, mocz, grupę krwi, serologię kiły, toxoplazmozę. Oprócz tego jest też napisane "Glukoza na czczo we krwi zylnej" Jutro idę oddać siki i krew :-) Cytologię miałam robiona pół roku temu. Na wtorek mam usg 3d - bo ja prawie 37 lat mam, więc dali z automatu. Pierwsze "zwykłe" usg miałam w 7 tygodniu ciaży.

jus29 - ja miałam pierwsze usg przez pochwę w 7 tygodniu ciaży. Teraz mam skierowanie na: - Morfologia pełna - Grupa krwi - Glukoza na czczo we krwi żylnej - Mocz - badanie ogólne - Serologia kiły - Toxoplazmoza Jutro właśnie chcę isć z siuśkami i krwią A na wtorek mam usg 3d, ale ja mam prawie 37 lat, więc skierowali z automatu.

jestem jestem - ale to jest koncert biletowany, bo koncert jest na dziedzińcu zamku, więc ogrodzony zabudową. Nie ma więc mozliwości, ze pójdę i zobaczę jak to wygląda, ile jest ludzi i potem zadecyduję. A co do pozycji - to ja juz nic nie wiem, bo ja własnie czytałam, ze od tyłu (leżąc na boku) jest bezpiecznie. I ponoc jeszcze na jeźdźca, ale jakoś nei wyobrażam sobie skakać z brzuszyskiem :-)

No to teraz mi namieszałyście w głowie z tym seksem. Popytam moja panią gin. Idę do niej w czwartek. A we wtorek mam usg 3d. A poradźcie mi cos takiego: Jestem wieeeeelką fanką zespołu Audiofeels (może kojarzycie, byli kiedyś w Mam Talent). I na poczatku wrzesnia mają występ w Poznaniu (a tu mieszkam) i baaaardzo chciałabym iść. Niestety okazało sie, że koncert jest na dziedzińcu Centrum Kultury ZAMEK, więc nie ma miejsc siedzących tylko będzie się stało, ewentualnei moze bedzie mozna przykucnąć gdzieś na jakims murku, czy klombie. No i sie boje, czy to bezpieczne - czy mnei ktoś nie popchnie, nie uderzy przypadkiem w brzuch itp. Co prawda koleżanka, która była już tam kiedyś na jednym koncercie mówi, że tam scenę dobrze widać praktycznie z kazdego miejsca, więc nie trzeba się pchać do przodu, do barierek, a można gdzieś z boczku stanąć. Ale mimo to się waham, chociaż bardzo chciałabym isć. Poszłybyście?

Historynka - toś mnie uspokoiła. Pytałam o te prezerwatywy, bo gdzieś ktoś w innym topiku pisał, ze trzeba. Mój maż chyba by mnie z chaty wygnał, jakbym mu powiedziała, ze znowu musi gumki wkładac. On sie cieszy jak głupi, ze w końcu mozemy bez. Ja zreszta tez :-)

Dziewczeta, czy Wy tez chodzicie jak śnięte? W pracy jest jeszcze ok, ale jak wracam do domu, to tylko lezę na kanapie, oczy mi się zamykają i nawet reka mi się nie chce ruszyc. Mam tak od kilku dni. Masakra. Ziewam non stop. U mnie tez juz wszyscy wiedza o ciąży - rodzina, znajomi (Ci, z którymi miałam w międzyczasie akurat kontakt) i w pracy. Zastanawiałam sie, czy nie czekać z wieściami przynajmniej do końca pierwszego trymestru, ale pepla ze mnie i bałam sie, ze i tak mi sie coś wymsknie i potem będzie afera, ze nei powiedziałam :-) Ja mam brzuch lekko wydety od jakiegoś miesiąca. To znaczy nie widac, ze to ciaza, ale ja wiem - bo normalnie to brzuch mialam dosc plaski, mimo, ze szczupła nie jestem. A propos - jak nie wiedziałam jeszcze, ze jestem w ciaży to wazyłam 62 kg, Potem zleciał ok. 1 kg i tak sie od miesiąca utrzymuje. Nie chciałabym przytyc wiecej niz do 70 kg, dlatego nie jem "za dwoje", ale gdzieś tam dziewczyny pisały, ze apetyt bardzo rośnie w drugiej połowie ciaży ......... Oby nie ...... Z innej beczki: czy jak kochacie sie teraz ze swoimi partnerami, to uzywacie prezerwatywy? CHodzi mi o zabezpieczenie płodu przed bakteriami.

Andzia ja czytałam, że ryzyko to 1,5 %

Mam "madrą bardzo" ksiażke o ciazy i w sprawie tej przeziernosci karku jest tam napisane tak, jak ktoś tu juz wcześniej wspomniał - robi sie pomiędzy 11 a 14 tygodneim ciązy, bo po 14.tyg. przestrzeń, którą sie bada zanika. Tak, ma to na celu wykrycie Downa lub innych tzw. chorób genetycznych. Ogólnei nie jest obowiązkowe dla młodych osób, jedynie panie po 35 roku zycia dostają na nie skierowanie z automatu, ponieważ po 35 roku wzrasta znacznie ryzyko wystąpienia wad płodu. i, co ważne - badanie to nie daje 100% pewności - jego nieprawidłowy wynik nie przesadza, ze dzidziuś na pewno urodzi się chory, ale jest sygnałem ostrzegawczym, ze coś MOŻE byc nie tak i zeby zrobic jakieś dalsze badanie (czasem inwazyjne, np. pobranie płynu owodniowego).

Madzia - z tego co wiem seks ciąży nie przeszkadza i vice versa :-) Oczywiście jak juz brzuch urosnie to nei wszystkie pozycje będą wykonalne :-) Czytałam, ze to normalne, ze libido sie zmienia podczas ciaży raz w jedną raz w druga stronę, ale najczesciej właśnie rośnie :-) Wiec jestes jak najbardziej normalna :-)

Dziewczyny, a te badanie na toxo i cymbo-cośtam to z czego sie robi? Z krwi? Cymbałka, jak mam podobne obawy co do bliźniaków - mój ojciec jest z bliźniaków i mój mąż tez, to wszyscy straszą, ze mam duze prawdopodobieństwo też mieć bliźniaki. Na pierwszym usg dopochwowym była jedna fasolka i jedno serduszko i też sie zastanawiam, czy jest jeszcze ryzyko, ze jednak będą dwa. Wolałabym jednego. Mam tylko jeden zdrowy cycek (drugi jest sztuczny), to nie miałabym jak wykarmic dwójki na raz ..... U mnie tez praktycznie żadnych objawów ciaży. Troche mi tylko brzuch sie wybrzuszył, ale generalnie nadal mi sie nie chce wierzyc, ze cos tam w sobie nosze :-) Ja też mam prace biurową. Zamierzam pracować tak długo, na ile mi siły pozwolą - boje sie, ze siedzac w domu po 2 tygodniach bym zaczełam wariowac :-) Wolę mieć zajęcie, byc w ruchu - tym bardziej, ze lubie swoją prace.