Weronika23

matakusia masz rację wszystko na pewno będzie dobrze, nie ma co się załamywać. Tylko się oszczędzaj i dbaj o siebie. A ja wam powiem że ostatnio nie najlepiej się czuję,dzisiaj znowu miałam zawroty głowy i cały czas mnie kłuje w lewym boku tak nisko jakby jajnik albo coś takiego, może mały mi uciska.trochę sie martwie. i zauważyłam że znowu tak jak na początku ciaży robię się szybko senna i często mi się zdarza spaćw dzień, tak nawet z pół godzinki, ale muszę się przespać bo chodzę jak nieprzytomna.wy też?

dziewczyny mam do was pytanko. Prałyście już ciuszki dla maleństw? jak tak to w jakim proszku? bo nie wiem jaki mam kupić, który jest najlepszy? Bo już od grudnia zacznę prać, później święta itp, zleci i wkońcu nie zdążę ze wszystkim. Dzisiaj zostają mi równe 2 miesiące bo mam na 21.01:)) Już nie mogę sie doczekać:)

Nie zamierzam brać jakiś innych leków tak tylko pytam, matakusia ja nawet apapu nie biorę jak mnie głowa boli,bo nie chce truć dzidzi. a Wy dzisiaj do lekarza idziecie? to daj znać jak juz bedziesz po, ja dopiero za tydzien:(

to na pewno i ja będę miała teraz częściej te badania ale teraz nie kazał mi robić. ja żelazo biorę w sumie od początku ciąży bo najpierw przez mdłości na początku nie mogłam nic jeść szczególnie mięsa , a teraz cały czas mam mało hemoglobiny i czerwonych krwinek. Akocz rzeczywiście niech ci mężuś masuje plecki to pomoże , mnie też często bolą między łopatkami a jak za długo chodzę to od ciężkiego brzucha ten odcinek nie wiem dokładnie jak się nazywa lędźwiowy?:)) No i wtedy masowanko bo inaczej nie da rady:)

Ja idę 1 grudnia nareszcie będę miała robione usg i będzie ważył mojego maluszka:) aty matakusia badania robisz co każdą wizytę?? ja tak co 2 miesiące, ostatnio mi wyszlo,że mam mało czerwonych krwinek.

A co do puchnięcia to raczej nie puchnę najwyżej troche palce u rąk ale odrobinę. mnie bardziej męczy zgaga coraz częściej ją maam i często żołądek mnie boli jak zjem coś smażonego albo takiego ciężkiego

No niestety takie są uroki ciąży. Próbowałam wczoraj odpisac ale coś mi internet szwankował,wkurzyłam sie i dalam sobie spokój. Dziewczyny szybko wrócimy do siebie po porodzie jeszcze dzieci tak nam dadzą w kość że będziemy ważyć mniej niż przed ciążą heheh:)

Mój mąż to aż dziwne bardzo dobrze się orientuje w tych ciuszkach:) ja łącznie przytyłam 12 kg a przed ciąża ważyła 44:( Pisała monia kiedy wychodzi z malutką?

Hejka:)) Dziewczyny co z wami??? jak tam się czujecie???mi mały daje popalić tak kopie że nie wiem:))) No i muszę wam się pochwalić że właśnie zostałam ciocią moja siostra urodziła wczoraj dziewczynkę biedna tak się nameczyła,że aż sie boję co będzie jak przyjdzie na mnie pora. prawie przez 24 godziny miała skurcze te porodowe czyli można powiedziec ze rodziła całą dobę. I ciekawe czy Monia już urodziła. Pozdrowionka

Hejka. No to figielek powodzonka bedziemy trzymać kciuki,żebyś wróciła z maleństwem:))) Następna nas opuściła, ale mam nadzieje że na chwile. Ciekawe jak tam Monia...

Powiem ci matakusia że ja też już bym chciała urodzić, czasami to normalnie czuję się jak słonica:)) i często zdarzają mi się zaparcia, a to jest męczące:( A płaczę chyba normalnie codziennie i to do tego stopnia,że czasami to aż nie mogę się uspokoić i szkoda mi wtedy mojej dzidzi ,że przez taką nerwową mamusię i on się denerwuję,byle głupstwo wyprowadza mnie z równowagi. Tobie już mniej czasu zostało a mi aż 11 tygodni ale mam nadzieje ze jakos zleci

No to i ja uaktualnię tebelkę:) ciężarówka... tydz.c....... termin ......wizyta gin..........płeć dz. mfigielek.......40..........08.11.09......28.10.09..... . ......chłopiec monia1312......40..........08.11.09......04.11.09....... .. .dziewczynka akocz83.........32...........25.12.09......10.11.09.. ........chłopiec matakusia.......31...........05.01.10......21.11.09... .....dziewczynka spelniona87.....14...........10.04.10.......8.10.09..... ....?????????????? weronika23.....29............21.01.10.........01.12.09..........chłopiec Wydaje mi się ze jakby to było coś poważnego to by nie zbagatelizował tego:) W końcu jest lekarzem i się zna:)

Figielek ma racje co do tej nospy, ja bez porozumienia z lekarzem bym nie wzięła, dziewczynki ja wczoraj znowu miałam taki sam ból brzucha jak niedawno pisalam, wlasnie mialam wziąć ta nospe ale maż przeczytał ulotkę i na własną rękę woolałam nie brać. Dobrze że dzisiaj ide na wizytę, bo i tak bym dzisiaj poszła, bo trochę mnie ten ból niepokoi. Powiem mu żeby mnie dokładnie zbadał i zrobił usg, bo z tego co mi mówił na poprzedniej wizycie, ma mi robić dopiero w 32 tyg. Spełniona ten ból to może rzeczywiscie być spowodowany rozciągającą się macicą, mnie na początkach własnie bolał brzuch, tak jakbym miała dostać miesiączki.Ale obeszło się bez leków. No i gratulacje na nowej drodze życia:) Pozdrawiam.

Ja byłam na cmentarzu wczoraj aż dwa razy. najpierw w południe i w kościele, a później z mężem pojechaliśmy wieczorem bo wtedy jest cudownie. No figielek ciekawe kiedy Cię weźmie, kiedy idziesz jeszcze na wizytę? Może Monia już lada dzień urodzi

Hejka dziewuszki:)) Jak tam się czujecie dzisiaj??Jakoś cicho się zrobiło...:(( ja już padam za pranie i sprzątanie się wzięłam:))) a teraz czas na przerwę:)))

Na pewno tak bedzie,ale waga nie wazna, najwazniejsze zeby malenstwo urodzilo sie zdrowiutkie:))) Drugi trymestr ma w sobie wlasnie to ze tyje sie najbardziej:) Ja jadę jutro na cmentarz i chcialabym wieczorkiem, bo wtedy jest tak tajemniczo na cmentarzu i te znicze tak fajnie się palą. Nie jest wted tak smutno:(

Matakusia to super że wszystko dobrze. A ty Monia bądź cierpliwa, już parę dni i bedziesz miala malenstwo przy sobie:) A co do tego tycia, to dobrze dziewczynki macie z ta waga ja w poprzednim miesiącu przytyłam ok. 3 kg i w tym to samo:((( juz 10kg wiecej waże i ta waga cały czas mi oidzie w gore, mam nadzieje ze też mi stanie w miejscu tak jak wam, bo na razie to i tak caly czas glodna chodze:(

Dziewczyny u wy też macie problemy z kafeteria?

No i ja też wprowadzę zmiany do tabelki:))) ciężarówka... tydz.c....... termin ......wizyta gin..........płeć dz. mfigielek........39..........08.11.09......28.10.09..... . ......chłopiec monia1312.....37/38........09.11.09......21.10.09....... .. .dziewczynka akocz83.........29...........25.12.09......16.10.09.. ........chłopiec matakusia.......28...........05.01.10......22.10.09... .....dziewczynka spelniona87.....14...........10.04.10.......8.10.09..... ....?????????????? weronika23.....28......... .21.01.10......03.11.09..........chłopiec

u mnie na razie nie, bo jeszcze sporo czasu mam do końca. ale moja mama za to nonstop wydzwania zebym do niej przyjechala, bo od jakis dwoch miesiecy mieszkamy u meza i ta bidulka jeszcze sie nie przyzwyczaila, ze juz nie mieszkam w domu:)) na szczescie mam blisko ok 30 km. monia to zrozumiałe już niewiele czasu ci zostało....i martwi sie

No to fajnie matakusia, a ja się ze swoim pokłóciłam, normalnie od paru dni strasznie rozdrażniona i przygnębiona chodzę:((( Matakusia a leci ci już siara bo mi chyba jeszcze nie. A to chyba czas najwyższy

O kurcze matakusia to rzeczywiście nieciekawie, dobrze ze juz wiekszosc rzeczy masz dla malutkiej bo ciężko byłoby ci teraz chodzić po sklepach. Ja jakoś coraz bardziej się boję mojej zblizajacej wizyty, malutki jakos mniej sie rusza, no i ja sie coraz gorzej czuje i ciezej, ale to nic dziwnego juz jest mnie o 10 kg wiecej:)) I też tak macie,ze czasami brzuch się robi taki twardy???

No matakusia monia ma racje, lez i nie przemeczaj sie. Najwazniejsze ze malutka jest zdrowa i jaka juz duza, uwazaj na siebie kochanienka, bo powiem ci ze troszke sie zaniepokoilam. a mowił ci lekarz ile juz ma dlugosci?

A to dziwne, ze mi nie robi a przecież też chodzę prywatnie i wcale mało nie płace, i też dość długo siedzę w gabinecie. Spytam się na następnej wizycie czy mi zrobi:))) a takie częste robenie usg to nie szkodzi maleństwu???

No to fajnie, ale przy każdej wizycie drukuje ci matakusia te usg? bo u mnie przy każdej wizycie podgląduje dzidziusia i sprawdza serduszko tzn.puls ale nic do domu nie dostaje i raz go tylko ważył w 20 tyg.