Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zgniotka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zgniotka

  1. ooo łezka wyjęła i to z ust ja oglądam titanica.. z takim leonardo (z tamtego okresu a nie teraz-spaślaka) mogłabym być:]
  2. z tego co mi o nim pisałaś bikini uważam, że powinnaś go jeszcze troszkę pokatować i nie odpisywać. narazie. zobaczymy co zrobi potem i wtedy się odezwać.
  3. uuuu bikini gratuluję:)) kurcze zazdroszcze, że nie jesteście im obojętne. ja swojemu jestem i to jest najgorsze -- przeciwieństwem miłości nie jest nienawiść ale obojętność, jak już kiedyś pisałam
  4. Małgosia widzisz... ja tam nie znajdę nikogo dla siebie.. mój ex to mój ideał a jego sobie nawet nie wyobrażam na takim portalu. także ludzie stamtąd napewno nie są dla mnie...
  5. jak tak dalej pójdzie ja pewnie sylwestra przeleżę i przeryczę. boże, żadnych perspektyw dla mnie.
  6. łezko, ja myślę, że jakbyśmy się spotkały my we dwie to przeryczałybyśmy całe spotkanie;p
  7. smutno mi:( tak strasznie mi go brakuje:( i nie mogę się odpędzić od tych głupich myśli, że jest teraz z nią:(
  8. łezka, ja mam identycznie, nawet pisałam o tym kilka stron wcześniej. i te świąteczne piosenki.... 3 ostatnie święta spędziliśmy razem, ciężko będzie:(((
  9. hahahahaha animo jak mnie przechrzciłeś. ZDROPKA LOL
  10. aaaa.. ja jestem z Krakowa więc jak będziesz po te książki przyjezdzac musimy się ustawić:))) dobra idę coś zjeść bo jak tylko wróciłam ze szkoły pierwsza rzecz to kafeteria;p paranoja
  11. ojciec mojego też, nawet jego babcia użyła tych słów co Ty w rozmowie ze mną po naszym rozstaniu. aaaa ja będę, zaraz wychodzę na zajęcia ale od 19 będę tu dyżurowała:)
  12. aaaa myślisz, że można się zakochać tak na poważnie więcej niż raz? ja chyba wierzę w to, że jest tylko jedna miłość w życiu..
  13. hehe jak byliśmy razem to ja zawsze mu moiwłam ze mu się znudze,ze mnie zostawi. a on zawsze przez te 3 lata zaprzeczał, mówił, że nigdy. i w końcu wykrakałam. a chociaż tak pierdoliłam bez sensu to i tak w to nie wierzyłam. ja naprawdę myślałam, że będę z nim do końca życia, nie widziałam innego scenariusza dla nas. nawet mieliśmy wymyślone imię dla naszego syna....
  14. aaaa mi też tego brakuje. jak ja nawet uwielbiałam prasować jego koszule. zawsze po pracy, jak pracowałam np. do 24 i byłam taka max zmęczona, zła na pracę to myślałam sobie: chuj przecież on na mnie czeka w domu, zaraz go zobacze, przytulę się i będzie wszystko dobrze, a teraz nawet z pracy nie chce mi się wychodzić.
  15. wiesz mała powinnam chyba teraz napisać, że damy radę , że jeszcze będziemy szczęśliwe. ale niestety ja też narazie w to nie wierzę. miałam tyle planów z nim związanych, on to wszystko zabrał i co teraz? nie chce mi się nawet myśleć o tym co będzie. a z tym, że z nikim nie będzie mi tak dobrze jak z nim - tego jestem pewna. nie chcę półśrodków..
  16. wiecie czego mi brakuje? takiego stanu maxymalnego zakochania, takiego jak jest na samym początku.takich smsów, jakichś opisów, teksów piosenek hip hopowych które mi zawsze wysyłał. boję się, że już nie przezyję czegoś takiego jak z nim:(
  17. no ciekawa jestem co wam z tego spotkania wyjdzie. nie załamuj się, pamietaj że najgorsze za Tobą..
  18. mała, stara bida u mnie:] plany - szkoła, zresztą jak cały weekend. i szykuje się na koncert pezeta za tydzień w sobotę:] jeśli chodzi o ex - staram się nie myśleć, nie pisać i nie dzwonić. jestem dobrej myśli:) a u Ciebie jak tam? o której się spotykacie?
×