Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Goyek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Goyek

  1. I kicha!!! nie dział :( Dziewczyny chciałam wkleić sobie w stopce serduszko, lub kwiatek...ale mi to nie wychodzi :( podpowiedzcie jak to zrobić. Z góry dziękuję. Ja dzisiaj z M :) Wczoraj miałam doła...może to przez te nerwy o pracę...może przez zmęczenie...czułam się źle :( Izabell współczuje przebojów z M :( lepiej byłoby gdyby cię wspierał we wprowadzaniu planu dnia...wiadomo razem łatwiej, poza tym mała musi mieć poczucie stabilności, a jak on burzy ci porządek dnia, to na malutkiej to się odbija :(
  2. Witam!! Wprowadziłam zmianę w stopce sprawdzam czy działa :)
  3. Natka widzisz najgorsze to to że to nie prywaciarz tylko państwówka!!! I dlatego to tak boli. Tu cię zachęcają, miej dziecko, prorodzinne nastawienie kraju a tu masz...nie będziesz brać nadgodzin, pewnie będziesz brać zwolnienia, pewnie będziesz chciała czas na karmienie itd...szkoda słów. Dziś dzwoniłam do urzędu pracy tak hipotetycznie, z czystej ciekawości zapytać ile wynosi zasiłek dla bezrobotnych...dowiedziałam się ze jak mam do 5 lat pracy ( mam tak mało, bo część czasu pracowałam za granicą...) to dostanę przez pierwsze 3 miesiące ok. 500 zł na rękę, po 3 miesiącach ok 400!!! Jak tu się nie martwić o przyszłość...jak się dowiem, że nie dostanę tej pracy dalej, muszę coś wymyślić, coś poszukać...tylko trudno będzie z małym dzieckiem.
  4. Masz rację, staram sie nie zadręczać...ale sama wiesz jak to jest. Sama to mogłabym i biedę klepać (i tak różnie to bywało, ale jakoś dawaliśmy sobie radę), ale teraz kiedy jest Samuś, to martwię się czy będę w stanie zapewnić mu byt. Boję się że może nam brakować pieniędzy. Szczególnie teraz kiedy zaczęliśmy życie na swoim...na swoim z kredytem, a teraz też i z maluszkiem. Chciałabym temu skarbowi nieba przychylić, zapewnić wszystko...wszystko czego może i mi kiedyś brakowało. Wydawało mi się ze mam bardziej stabilną pozycję życiową. Pracuję tam już ponad 4 lata. Dobrze mnie znają, zawsze chwalili i to szczerze. A teraz wiadomo ciężkie czasy, dziury budżetowe, cięcia...Będę starała się coś wymyślić, jakoś musimy dać sobie radę. Tylko to tak jakoś nagle na mnie spadło...
  5. Przykro mi, że do tej pory to byłam bardzo dobrym pracownikiem, a tera to jestem pracownikiem z dzieckiem....i po co gadają o prorodzinnym nastawieniu państwa!!!
  6. Widzisz ja umowę mam do końca sierpnia. To była kolejna umowa na czas określony. A teraz coś zaczynają mówić o oszczędnościach, cięciach i takie tam...że będą potrzebować osoby dyspozycyjne, które nadgodziny im pociągną...a ja z dzieckiem wiadomo, nic pewnego.
  7. A i jeszcze zapomniałam o kwestii kapania. My kąpiemy co drugi dzień. Przebieramy zależnie od konieczności, zawsze po kąpaniu. A i jeszcze jedno odnośnie tych krostek. Jak już Samuś jest drugi raz kąpany w krochmalu, krostki schodzą!!! Badka mam pytanie o to oilatum. Je też tym smaruję maluszka. Masz jakieś większe opakowanie, bo mój M kupił takie w tubce, to trochę małe.
  8. Hmmm...nie myślałąm też o tych jelitkach...Mój Samuś je jak mu się podoba...wcześniej sam robił przerwy ok 2-2,5 godzinne. Teraz zdarza mu się że chce jeść prędzej. A co do nocy to dziś się zdziwiłam, bo zasnął wieczorem o 23 i obudził się o 5 rano. Nie wiedziałam ,że od 6 tygodnia nie trzeba pilnować odstępów między karmieniami. Dziś przyszły do mnie ubranka które kupiłam Samusiowi na allegro. Cieszą takie zakupki! Kupiłam takie na 6 - 9 miesięcy, bo teraz to już będzie leciało szybko :) już nie mogę się doczekać strojenia go w nowe ciuszki. Co do wakacji, to ja ze względu na to , że niepewna stała się moja praca, a raczej powrót do niej, trochę podupadłam :( mam nadzieję, że jakoś to się poukłada. Przydałby mi się wypoczynek :) i Samuś zobaczyłby morze :)
  9. Witajcie!! Rozumiem Natka że polecasz tam wypoczynek? Ja też zamierzam wybrać się nad morze...zobaczymy co z tego wyjdzie...dziś wieczorem morze będę wiedziała co dalej z moją pracą...martwię się... mój mały je ok 10 min. Przybiera ładnie na wadze. Czasami siedzi przy piersi dłużej...ale to raczej tak dla zabicia czasu :) bo raczej zasypia...a jak chce go odłożyć to za chiny ludowe nie chce puść piersi i tak sobie przysypia :)
  10. Witajcie!! Pogoda faktycznie paskudna! Ja mam dziś ciężki dzień. Samuś dał mi popalić...a do tego zaczęłam czytać zaklinaczkę i wprowadzam plan dnia...Samuś przeważnie zasypiał przy karmieniu...a teraz taka zmiana. Najpierw kamienie, później przewijanie, zabawa, wyszło nam drugie przewijanie, zabawa...a o zasypianiu samemu w koszyku, to nawet nie chciał słyszeć :( podejść było kilka. Co ja go odłożyłam, to on po chwili płacz. Na szczęście za nie pamiętam którym razem...odłożyłam go, a on kilka razy jeszcze rzęsami powachlował i zasnął :) zobaczymy co będzie dalej :) Gruba ta książka, a ja taka ciekawa jestem jej, że skacze po rozdziałach żeby tylko szybciej coś pochłonąć i wprowadzić w życie :) Dziewczyny co do wit D, faktycznie trzeba uważać. Mój M wyczytał nawet gdzieś ze ta wit odkłada się w mózgu!! My mieliśmy na początku vigantol. Ale uznałam ze przejdę na wit w kapsułkach, bo tam jest mniejsza dawka tej wit. Wolę nie ryzykować. Co do niani, u mnie małym zajmie się któraś z mam. Zresztą ja jeśli wrócę do pracy to i tak będę miała luksus, bo pracuję po 5 godzin, przynajmniej w pracy, wiele jeszcze w domu muszę do pracy robić.
  11. Dziewczyny pewnie macie rację...w sumie nie wiadomo co będzie do września...choć tak czasem się zastanawiam czy i na teraz jakbym chciała gdzieś wyjść, a małego zostawiłabym z M lub mamą to lepiej bym się czuła jakby miał mleczko do dyspozycji... Sam daje mi dziś popalić...płacze, stale chce być noszony...teraz wrócił mój M, więc mam chwilkę na regenerację sił...chwilkę! Mój M wydrukował mi Język niemowląt...więc zacznę czytać może coś te rady ulepszą moje codzienne przeboje z maluszkiem :) mówiłyście że wprowadzacie zasady z tej książki...działają? Z których jesteście najbardziej zadowolone?
  12. Badka mówisz że jesteś zadowolona z elektrycznego...ja zastanawiam się na jaki się skusić. Póki co całe dnie jestem z małym, do pracy wrócę ewentualnie od września. Nie będzie mnie w domu ok. 5 godzin. Jak myślisz kupować elektryczny czy ręczny? W sumie różnica w kasie jest...ale przecież też ważne jest to bym była zadowolona...jeszcze w sumie nie używałam laktatora, wiec nie mam do czego się odnieść...doradź
  13. Ja wam powiem że w ogóle o tej książeczce nie myślałam :( ja dostałam taką ze szpitala i myślałam że ta starczy :(
  14. Małą brzuchatka to czeka cię nowe życie :) a w Anglii to na stałe?
  15. Witaj Pyszczek :) my właśnie wcześniej miałyśmy nadzieję ,że to forum się utrzyma, że zostaniemy forum marcowych mamusiek :) i się udało! szkoda że tamto forum podupada :(
  16. Ja na razie odebrałam tylko pesel. Teraz wybiorę się do gina po zaświadczenie, bo przed porodem nie chciał dać :( i wtedy zacznę ubiegać się o becikowe. Mam pytanie o laktator, czytam opinie bo sama jeszcze nie mam wyrobionej opinii, macie dziewczyny ręczne czy elektryczne. Jakie wam się lepiej sprawują?
  17. Dziewczyny, już wam powysyłałam :) sprawdźcie poczty. Ja dziś odebrałam pesel Sama!
  18. Sami śpi. wcześniej bardzo męczyło go coś. Płakał, odrywał się od piersi, nie mógł zasnąć...płakałam razem z nim :( Mam nadzieję że teraz mój Aniołeczek pośpi sobie. A ja się chwilkę zrelaksuję, trzymając moją małą niuńkę, świneczkę na kolanach. Bidulka tęskni za pieszczotami. Ja niestety mam teraz dla niej mniej czasu...a mimo, że to małe zwierzątko, to ma wielkie zapotrzebowanie na czułości :) Chyba już śpicie więc dobranoc...kolorowych snów...wam i maluszkom życzę
  19. Dziewczyny wysyłam wam książki, sprawdźcie swoje poczty :)
  20. Nikamo cieszę się że się przyda. Qassandra już wysłałam. Miłej zabawy :) Ja zaczynam myśleć o chrzcinach. Ja będę robić w domu. Ale trochę chłopa będzie bo 16 osób w tym 4 dzieci...muszę to dobrze rozplanować...szczególnie talerze :) ...mamy pomogą więc jakoś to będzie :)
  21. Nikamo jeszcze coś ci przesłałam, może się przyda :) Mój Sam szalał, wszystko było na "nie". Zapętałam Go w chustę i śpi :) biedaczek już sam nie mógł dać sobie rady chyba ze zmęczeniem, a nie mógł zasnąć :(
  22. Nika a ja dostałam Zaklinaczkę jako język niemowląt. Tej cieńszej wersji nie znam :(
  23. póki co to też mam zamiar zabrać się do jej przeczytania. Dziewczyny mówią że warto :)
×