Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Goyek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Goyek

  1. Asiulek wielkie dzięki, właśnie byłam na tej stronie kangura i okazało się,że w piątek mają spotkanie w Toruniu :), to dla mnie prawie taka sama droga jak do Bydgoszczy. Poszukałam dalej i znalazłam "Zapraszamy na kolejne chustowe spotkanie Klubu Kangura - już w *piątek, 08. stycznia w godz. 10-12 do Biblioteki Pedagogicznej* przy ul. Dąbrowskiego 4 w Toruniu. W trakcie spotkania tradycyjnie: - nauczymy wiązań, - pomożemy dobrać rodzaj chust/nosidła, - udostępnimy nieodpłatnie do wypróbowania chusty i nosidła z klubowej chustoteki. Wstęp wolny, na spotkanie nie trzeba się zapisywać." Normalnie cieszę się jak dziki dzik :) Muszę jakoś to sobie zorganizować, żeby tam dojechać teraz bo nie wiadomo kiedy następne takie spotkanie maże być, no i nie wiadomo jak się wtedy będę czuła.
  2. Asiulek, jakbyś była tka kochana i dowiedziała się, czy ona wie coś o takich warsztatach w kuj - pom, a dokładniej w okolicach Bydgoszczy. Trochę ode mnie do ciebie daleko, może ona organizuje te warsztaty tylko w waszym regionie. Jak szukam jakiś info na temat takich warsztatów, to raczej czytam o większych miastach. A ile ty za te warsztaty płaciłaś?
  3. asiulek dziękuje za info o chustach, ja też chętnie bym się na taki warsztat wybrała, ale u mnie w regionie cisza na ten temat :) a ty jak dowiedziałaś się o tych warsztatach? Pisałaś też o nosidełkach do noszenia na boku, a chusty na noszenia na boku są dobre? Dostałaś jakieś materiały z tego warsztatu, czy to raczej praktyczne wiadomości i umiejętności?
  4. Kasiek, mam nadzieję, że z mamą wszystko już dobrze. Szybko zrobili jej operację. Trzymaj się kochana.
  5. Raczej z czytaniem u niego kiepsko - brak czasu :( Natka, ile już spotkań za tobą? Mam pytanko, czy ja mam sobie wziąć coś na zmianę ubrania? Jak to u ciebie wyglądało?
  6. Cześć brzuszki! Właśnie dzwoniła do mnie położna, nie udało jej się załatwić zajęć w sobotę i będziemy mieli chodzić w czwartki :( trochę kicha bo mój m późno wraca do domu, może uda mu się zwalniać :) żeby być tam ze mną. Dziewczyny jakie macie wrażenia ze szkoły rodzenia? Dziewczyny pamiętam,że któraś miała być na tym spotkaniu odnośnie chust, pisałyście już o tym, jeśli tak to dajcie znać na jakiej stronie...trochę szukania jest :) dość płodne jesteśmy :) oczywiście to dobrze, bo jest co czytać :) ale poszukać czegoś konkretnego to już problem. Mała, to dość tanio ci się udało znaleźć to łóżeczko, ale to na allegro? Dziewczyno bonda, współczuję remontu! Znaczy się tego całego zamętu. Mnie też maluch kopie w dole brzucha, zastanawiam się co tam sobie ułożył :) i czym mnie maltretuje :) mam nadzieję, że zacznie się już układać dobrze.
  7. Latte co do materacy, to ja też różne opinie czytałam. Lateksowe bardzo zachwalają, ale też mówią, że są drogie :( Piankowe mogą być za miękkie, wiele dobrego słyszałam o kokosowych, co do gryczanych czytałam, że bardziej sprawdzają się u starszych dzieci...my chyba weźmiemy kokos, lub kokos pianka kokos. Ale jeszcze stale czytam. Mamula cieszę się,że na badaniu wszystko ok :) to dobrze, że maluszek już się ułożył (spryciarz, zdążył przed badaniem :) ). Mam nadzieję ,że z tym ciśnieniem i białkiem w moczu będzie dobrze. Wiecie co dziewczyny, mi gin nigdy nie powiedział nic na temat długości szyjki :( oni wam to mówią na podstawie usg? A jeszcze jedno, Latte filmik jest świetny :) Mój maluch dziś strajkuje...jakoś mało go czuję :( może w nocy trochę pobuszuje. Dobranoc brzuszki!
  8. Latte co do materacy, to ja też różne opinie czytałam. Lateksowe bardzo zachwalają, ale też mówią, że są drogie :( Piankowe mogą być za miękkie, wiele dobrego słyszałam o kokosowych, co do gryczanych czytałam, że bardziej sprawdzają się u starszych dzieci...my chyba weźmiemy kokos, lub kokos pianka kokos. Ale jeszcze stale czytam. Mamula cieszę się,że na badaniu wszystko ok :) to dobrze, że maluszek już się ułożył (spryciarz, zdążył przed badaniem :) ). Mam nadzieję ,że z tym ciśnieniem i białkiem w moczu będzie dobrze. Wiecie co dziewczyny, mi gin nigdy nie powiedział nic na temat długości szyjki :( oni wam to mówią na podstawie usg? A jeszcze jedno, Latte filmik jest świetny :) Mój maluch dziś strajkuje...jakoś mało go czuję :( może w nocy trochę pobuszuje. Dobranoc brzuszki!
  9. Latte co do materacy, to ja też różne opinie czytałam. Lateksowe bardzo zachwalają, ale też mówią, że są drogie :( Piankowe mogą być za miękkie, wiele dobrego słyszałam o kokosowych, co do gryczanych czytałam, że bardziej sprawdzają się u starszych dzieci...my chyba weźmiemy kokos, lub kokos pianka kokos. Ale jeszcze stale czytam. Mamula cieszę się,że na badaniu wszystko ok :) to dobrze, że maluszek już się ułożył (spryciarz, zdążył przed badaniem :) ). Mam nadzieję ,że z tym ciśnieniem i białkiem w moczu będzie dobrze. Wiecie co dziewczyny, mi gin nigdy nie powiedział nic na temat długości szyjki :( oni wam to mówią na podstawie usg? A jeszcze jedno, Latte filmik jest świetny :) Mój maluch dziś strajkuje...jakoś mało go czuję :( może w nocy trochę pobuszuje. Dobranoc brzuszki!
  10. Olena to dobrze, że z maluszkiem wszystko ok :) Wierzę że mogłaś nieźle się przestraszyć tym plamieniem, może faktycznie to tylko jakieś podrażnienie, lub jakaś drobna infekcja. Ostatnio jak chwyciła mnie ta infekcja pęcherza, to trochę poczytałam i okazuje się że możemy teraz częściej spodziewać się takich niespodzianek infekcyjnych: "W czasie ciąży ryzyko infekcji rośnie Dzieje się tak, ponieważ w tym okresie za sprawą hormonów tkanki zostają rozluźnione, żeby dziecko mogło swobodnie rosnąć wewnątrz macicy, a następnie przyjść na świat przez wąski kanał rodny. Problem w tym, że rozszerza się nie tylko narząd rodny kobiety, ale również moczowody, pęcherz i cewka moczowa, ułatwiając drobnoustrojom wędrówkę po układzie moczowym. Na dodatek powiększająca się macica coraz bardziej uciska na przewody moczowe, co powoduje zatrzymywanie moczu w pęcherzu. W ciąży równie łatwo o zapalenie nerek. Czasem dochodzi do niego nawet wówczas, gdy kobieta wcześniej nie odczuwa żadnych dolegliwości sygnalizujących infekcję. Dlatego ważne jest, by przyszła mama systematycznie robiła analizę moczu. Jeśli pojawią się w nim bakterie, lekarz zwykle zaleca leczenie antybiotykiem, żeby nie dopuścić do rozwoju choroby. " Mi dziewczyny bardzo pomogły wasze rady: dużo piłam, herbatek z żurawiny, herbatek z cytryną, wygrzewałam się i na szczęście przeszło :) wielkie dzięki za rady, jesteście kochane :)
  11. Witajcie brzuszki w Nowym Roku! Wszystkiego naj! Moja Sylwestrowa zabawa była udana! W prezencie urodzinowym dostałam piękny, gruby, mięciutki, jaśniutko zielony szlafrok z kapturem :) ...ja też w nim wyglądam pięknie i grubo :) :) . Ja wózka jeszcze nie mam wybranego :( A łóżeczko to chcę takie kolor NATURA - sosna/orzech :) http://allegro.pl/item871934075_lozeczko_tapczanik_bartek_z_szufl_klups_w_wa.html ale nie wiem czy kupię przez allegro, bo znalazłam w podobnej cenie w moim mieście, zawsze jakby było coś nie tak łatwiej wymienić.
  12. Zgłosiłam te moje powtarzające się listy do usunięcia, powinna już to strona za jakiś czas wyglądać normalnie :) Śpijcie dobrze brzuszki :)
  13. no to zaszalało kafe :) tylu moich listów to jeszcze nie było :) cały czas sprawdzałam i było, że list niewysłany...a tu niespodzianka :)
  14. Dzięki za wsparcie pęcherzowe :) pije, piję i już na to picie patrzeć nie mogę, ale co tam zmuszam się. Mamula dzięki za poszperanie w internecie. Co do nasiadówek to też wiem o rumianku...ale jak go kupiłam to na ulotce jest też info o niezalecaniu w czasie ciąży, ale nie wiem czy to dotyczy picia czy zewnętrznego stosowania. M kupił mi konfiturę żurawinową :) trochę już zjadłam, pychotka. Poszukam jeszcze jakiegoś soku, jak jutro wyjdę...bo muszę wyleźć z domu bo jutro mam zastrzyk z b 12 :(
  15. Dzięki za wsparcie pęcherzowe :) pije, piję i już na to picie patrzeć nie mogę, ale co tam zmuszam się. Mamula dzięki za poszperanie w internecie. Co do nasiadówek to też wiem o rumianku...ale jak go kupiłam to na ulotce jest też info o niezalecaniu w czasie ciąży, ale nie wiem czy to dotyczy picia czy zewnętrznego stosowania. M kupił mi konfiturę żurawinową :) trochę już zjadłam, pychotka. Poszukam jeszcze jakiegoś soku, jak jutro wyjdę...bo muszę wyleźć z domu bo jutro mam zastrzyk z b 12 :(
  16. Dzięki za wsparcie pęcherzowe :) pije, piję i już na to picie patrzeć nie mogę, ale co tam zmuszam się. Mamula dzięki za poszperanie w internecie. Co do nasiadówek to też wiem o rumianku...ale jak go kupiłam to na ulotce jest też info o niezalecaniu w czasie ciąży, ale nie wiem czy to dotyczy picia czy zewnętrznego stosowania. M kupił mi konfiturę żurawinową :) trochę już zjadłam, pychotka. Poszukam jeszcze jakiegoś soku, jak jutro wyjdę...bo muszę wyleźć z domu bo jutro mam zastrzyk z b 12 :(
  17. Dopiero wstałam, wygrzewałam się pod pierzyną i zasnęłam. Nadal mnie męczy pęcherz :( Mała i Mamula dzięki za info o urosepcie, trochę nastraszyła mnie ta ulotka. Mamula i inne dziewczyny mam jeszcze pytanie z czego najlepiej robić sobie te nasiadówki? Przed ciążą to jak mnie siekło z pęcherzem zarzuciłam sobie furagin i było po problemie :) a teraz to drżę jak mam jakiś lek wziąć, nawet taki ziołowy jak urosept. Ale pewnie to normalne, teraz liczy się tylko zdrowie mojego maluszka...chociaż mogłoby mnie już nie szczypać, to sikanie przez łzy wykańcza. Olena dzięki za cynka z wodą z cytryną, na pewno wypróbuję. Apropo macierzyńskiego. Ja po nim wracam do pracy, małym zajmie się moja teściowa. Ja pracuję w oświacie, więc nie mam tyle godzin poza domem, jedynie będę musiała inaczej zorganizować sobie czas przygotowywania do pracy. W moim zawodzie szczególnie na początku, trzeba sobie wypracować dość spory warsztat pracy i pomocy dydaktycznych. Wiele rzeczy muszę przygotowywać w domu dla moich dzieciaków. Nie narzekam, uwielbiam tą pracę, to moja praca, hobby i pasja. Teraz jednak będę przede wszystkim mamą, praca będzie musiała zejść na dalszy plan. Jakoś pewnie to pogodzę. Choć do tej pory to nawet w wolnym czasie myślałam o pracy, bo sprawia mi wiele przyjemności...oczywiście nie mówię tu o papierach, dokumentach, użeraniach się z dyrektorem, rodzicami, o nieprzespanych nocach. Myślę tu o błysku w oku moich dzieciaków, gdy dowiadują się czegoś nowego, gdy tworzą coś ciekawego, gdy doświadczają, że są najlepsze na świecie, że mogą naprawdę wiele...To się nazywa mieć pracę z powołania...chociaż mam umowę tylko do sierpnia i póki co różnie może być. Mam jednak nadzieję, że będę mogła nadal pracować z dzieciakami :)
  18. Almeria, trzymaj się kochana! Nikamo dzięki za radę, poproszę mojego M, by mnie w nią zaopatrzył.
  19. A tak jeszcze z dzisiejszych rewelacji to byłam na badaniu z tą glukozą, na czczo i z 75 po 2 godzinach. Namęczyłam się strasznie, mdliło mnie, głowa mnie bolała, ale wytrzymałam. O 8smej miałam pierwsze pobranie, więc o 10 tej drugie, a o 11tej byłam u teściowej czując się makabrycznie...i zaliczyłam wc, i wszystko zwymiotowałam :( tak na 4 razy :( ale przynajmniej już poczułam się lepiej :) już mnie nie mdli :) dobrze, że wytrzymałam do tego drugiego pobrania. Niby nic takiego, bo to nawet nie było takie złe, tylko te nudności po wypiciu, koszmarne.
  20. Dziewczyny ratujcie! Męczy mnie jakaś infekcja dróg moczowych. Sikam przez łzy :( macie jakiś sprawdzony sposób na takie moczowe dolegliwości. Dajcie znać proszę. Ja kupiłam rumianek i urosept, bo to poleciła mi baba w aptece. Wdomu zajrzałam do ulotki, a tam jest napisane, że ze względu na brak danych potwierdzających bezpieczeństwo stosowania, nie zaleca się stosowania preparatu w okresie ciąży. No to się wkurzyłam, co mi głupia baba dała! Ja jej mówiłam, że jestem w ciąży.
  21. Kasiek to świetnie, że mówisz, że książki lepsze niż film :) filmy bardzo mi się podobały, już nie mogę doczekać się ekranizacji kolejnej części. Olena daj namiary na tego chomika ze zmierzchem :) tego z którego go ściągnęłaś, poczytam sobie przed kupnem :) chociaż mi to ciężko jakoś czytać z kompa...może to przez wadę wzroku :( Mała brzuchatka ja nie wiem nic na temat tego badania. Mi gin nic na ten temat nie mówił. Dobranoc brzuszki
  22. Kasiek to świetnie, że mówisz, że książki lepsze niż film :) filmy bardzo mi się podobały, już nie mogę doczekać się ekranizacji kolejnej części. Olena daj namiary na tego chomika ze zmierzchem :) tego z którego go ściągnęłaś, poczytam sobie przed kupnem :) chociaż mi to ciężko jakoś czytać z kompa...może to przez wadę wzroku :( Mała brzuchatka ja nie wiem nic na temat tego badania. Mi gin nic na ten temat nie mówił. Dobranoc brzuszki
×