Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Goyek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Goyek

  1. Witajcie kochane brzuszki :) Witaj badka :) to dobrze, że już do nas wróciłaś :) bardzo za tobą tęskniłyśmy. Ja też głaszczę się po brzuszku, myślałam, że to dobrze dla maluszka, podobno to taka stymulacja dotykowa, czytałam że z czasem maluszek nauczy się rozróżniać czyja dłoń głaszcze brzuszek...no nie wiem, nie jestem przekonana co do tego nie głaskania :( Gratuluję udanych usg. U mnie kochane będzie synuś :) Piszę dopiero dziś, bo wczoraj późno wróciliśmy i byłam bardzo zmęczona... Wczoraj mieliśmy mieć wizytę ok 18. Byliśmy o 17.30, wchodzimy, a tam tłum ludzi :( . U mnie wchodzi się według tego jak się przyszło :( . Więc czekaliśmy :( weszliśmy o 19.30 :( :( byłam wściekła, zdenerwowana i zmęczona. Jeszcze okazało się, że do gina dzwonili ze szpitala, że ma pilną sprawę w szpitalu (ciąża pozamaciczna) i o 20 tej musi być w szpitalu...na szczęście zajął się nami na spokojnie i wcale nie odczuliśmy tego ,że musi się spieszyć. A ten poślizg czasowy, to dlatego, że 6 pacjentek przyszło nieumówionych (a swoją drogą powinno być tak ,że wchodzą na końcu, no ale skoro gin nie pilnuje tego, by był porządek, a z jeszcze jednej strony, dla niego pewnie kasa to kasa, a to, że ja czekam 2 godziny :( :( !!!). Płytki nie nagrał, bo raz że chciał to zrobić jak będzie miał więcej czasu, a dwa, że maluszek faktycznie był już zmęczony i znużony, stale zasłaniał się rączkami, nie chciało mu się za bardzo ruszać :(. Z badania wyszło, że wszystko dobrze, pomierzył go (nie podał wagi), powiedział, że wygląda na zdrowiutkiego. Zastanowił go tylko jego duży żołądek, stwierdził, że będziemy go obserwować na następnym usg (może to nic takiego, może to tylko maluszek przed kolacją :), ale trzeba to skontrolować na następnym badaniu. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
  2. Dziewczyny, chcę już jutro mieć!!!!! Nie mogę się doczekać badania. Szkoda faktycznie , że nie mieszkamy blisko siebie. Mogłybyśmy się jeszcze bardziej wesprzeć... i odwiedzić Badkę ... Dobrze chociaż, że znalazłyśmy się w tej kafejce, takie ploty przy wirtualnej kawce :)
  3. Ja pępek zawsze miałam wklęsły, a teraz zrobił się wypukły, śmieszny taki :) Gosiaaa, ja brzuch smaruję oliwką, ale już zamówiłam też sobie w drogerii krem Perfekty na rozstępy, więc będę stosować je na przemian. Co do stania długiego w łazience, to ja mam patent, jak idę do toalety, to w niej, tuż obok, tak pod ręką, mam półeczkę na której stoi oliwka, jak mam czasem dłuższe posiedzenie, to zawsze ten czas wykorzystam też na smarnięcie się w między czasie oliwką :) mam wtedy takie 2 w 1 względem wykorzystania czasu :) :) :) Ciekawe co z Badką, może faktycznie zostawili ją na obserwacji ???
  4. Fabiola na to świetnie! ja planuję iść jutro z moim m, ale u mnie jest płatne, coś czytałam, że 120. Jutro będę wiedzieć więcej. Ta moja jest też przy szpitalu, choć dziś wyczytałam, że u mnie w mieście jest też jakaś prywatna szkoła, ale chyba pozostanę przy tej przy szpitalu. Zawsze szpital też pozna i personel :)., Co ci mówili przy zapisywaniu się ? Od kiedy zaczynasz?
  5. Gwiazdkagda89 gratuluję córci :) Śliczny prezent byś dostała, jakbyś urodziła w swoje urodziny :) Ja wam powiem, że mam na 30 marca, ale tak sobie żartowaliśmy, że znając poczucie humoru mojego m, to jak maluszek się w niego wrodzi, to się właśnie urodzi w prima aprilis :) . Mam nadzieję tylko, że termin za bardzo mi się nie przesunie, bo mój m planuje jechać na koncert Rammstein 12 marca. Oczywiście bierze pod uwagę, że może nic z tego koncertu nie będzie, ale wiem, że chciałby pojechać. Mam nadzieję że maluszek nie będzie miał ochoty wybrać się na koncert i nie wyskoczy ze mnie za szybko :) :)
  6. Dziewczyny właśnie czytam, że my podobno możemy być na zwolnieniu w ciąży do 270 dni, wcześniej było 182, spotkałyście się z tym?
  7. Ja jutro mówię dalej gin o zwolnieniu, nie będę ryzykować. U mnie w przedszkolu, dzieciaczki na zmianę chorują...a człowiek wiadomo, wszystko od nich łapie. Nie wiem jak to jest z tymi zwolnieniami, bo to był mój pierwszy miesiąc na zwolnieniu.
  8. Dziewczyny, wcinam jarzynkę słuchając Mozarta :) mój maluszek ma duże szanse na to że będzie uzdolnionym muzycznie jaroszem :)
  9. Tego chyba jeszcze nie było żeby 6 tka z nas miała badania w ten sam dzień. Ciekawe kto jeszcze do nas dołączy. Jak na razie spis wtorkowych badań wygląda tak: koja21 megan990 Izabell1982 Almeria Latte Macchiato i ja Goyek nieźle co? Która jeszcze, która, palec pod budkę bo za minutkę zamykamy budkę :)
  10. Dziewczyny filmiki cudne...to kobieta ma talent! Cieszę się że okazało się, że dolegliwości mamy podobne...zawsze razem męczyć się jest raźniej :) , nawet nie wiecie jak to podniosło mnie na duchu :) do tej pory męczyłam się z tym sama, biłam się z myślami co z tym fantem zrobić. A tu okazuje się, ze wystarczy z kimś pogadać (to znaczy z wami), trochę się pośmiać i już problem jakby mniejszy :)
  11. Na stronach int piszą raczej o wzdęciach, o zgadze. Myślałam, że to tylko mnie męczą te pierdzioszki :) . Doprowadzają mnie do szału :) wczoraj jak nam się wzięło na małe tetate :) jak sobie o tym przypomniałam, to chwilami taki stres mnie wziął (niezły przerywnik by był, na szczęście było pod tym względem spokojnie :) ). Dobrze, że was mam, przynajmniej teraz wiem, że nie jestem w tym sama. Latte, a ty to tak porządnie się z m pożarłaś?
  12. Almeria, to już będziemy 4 :) założymy fanklub wtorkowych badań :)
  13. Latte, to będziemy miały do opowiadania :) Mi nic się nie chce :( musiałabym za coś się wziąć, ale za co? Szukam sobie trochę w internecie na temt muzyki klasycznej dla kobiet w ciąży: )podobno dobrze na maleństwo ona wpływa...czy będzie na mnie to nie wiem :). Trochę to wstydliwe...no cóż ale ludzkie...męczą mnie dolegliwości jelitowe...mam już ich dość, nie mam pojęcia jak się ich pozbyć. Nie jem kapusty, grochu, fasoli...a one jak są, tak są :( Macie jakąś na nie radę?
  14. Michalka cieszę się, że będziecie mieć córeczkę :) Powiedz a wiadomo dlaczego masz za mało tych wód?
  15. Witajcie brzuszki! Właśnie wróciłam do domu po niedzielnych rodzinnych wojażach :) jedna mama, druga mama, standardowy niedzielny obchód :) Co do ruchów chyba faktycznie muszę wziąć na wstrzymanie :) , ja jestem drobna, więc może i maluszek mały i muszę na jego kopniaki poczekać. Myślę, że we wtorek na usg dowiem się więcej na temat jego wielkości, zdrówka i płci :) Badka całą niedzielę myślami jestem przy tobie, byłaś w szpitalu, jak tam było, co ci powiedzieli? Daj znać jak wrócisz.
  16. Olena bardzo dziękuję za słowa otuchy, jakoś mnie dopadły takie myśli niepewności, czy wszystko jest w porządku :(, jak już zacznie kopać pewnie będę spokojniejsza, będę czuć że jest dobrze. Badka a teraz nadal masz te plamienia, czy to było tylko rano? Wiem, że czujesz,że jesteś z tym sama w domu...ale my jesteśmy z tobą :) trzymaj się kochana. Daj znać jak się sprawy mają. Ślę uściski, będzie dobrze.
  17. Badka mam nadzieję, że te plamienia to nic takiego...ja ich nie miałam i nie mam, ale może któraś z dziewczyn ci doradzi...może one mają w tym temacie doświadczenie. Myślami jestem z tobą! Dziewczyny na katar to pomaga wąchanie chrzanu, to taki domowy sposób, mi pomógł, jak sobie dobrze pociągłam (jak byłam zakatarzona) :) to aż mi świeczki w oczach stanęły. Chrzan przeczyszcza kanaliki w nosie. Dziewczyny nawet nie wiecie jak się cieszę że czujecie maluszka :) pocieszczcie mnie trochę, ja jestem w 20 tyg i jakoś wyraźnych kopniaków nie czuję, czasami coś tam leciutko jakby puknęło czy blurpnęło...ale to nie jest takie wyraźne. Od wczoraj coś mnie czasami zakłuke poniżej pępka (dosyć nisko) takie uczucie jak by mi ktoś igłę wbijał, nie mam pojęcia co to może być.
  18. Olena, gratuluję wymarzonego chłopczyka! To faktycznie najcudowniejszy prezent jaki mogłabyś kiedykolwiek dostać! Cieszę się, że maluszek zdrowy i duży...piękny i silny chłopak wam rośnie!
  19. Witajcie! Dzięki za rady odnośnie usg...dziś trochę mi lepiej :)...gotuję jarzynkę :) Dziewczyny oglądałam linki na wasze łóżeczka, fajne, ciekawe i praktyczne. Słuchajcie, ale wy macie na uwadze też takie tradycyjne drewniane, czy pozostaniecie przy jednym, tzn. tym turystycznym? Ja na razie nie mam pewnej opcji. My za wiele nie wyjeżdżamy, ale planujemy wyjazd w wakacje nad morze, to wtedy takie turystyczne by się przydało...no nie wiem. Z ciekawostek powiem wam, że wczoraj na poprawę humoru wlazłam do lumpu :) kupiłam tam sobie 2 pary butów, jedne drewniaki na lato (przepiękne, z nowiutkie, stan idealny), drugie czerwone - boskie, na 10 cm korkach, na romantyczne tetate z moim m :) (swoją drogą nie wiem kiedy je założę, bo ostatnio padam do łóżka tak zmęczona :( ) (a co do snów to też mam takie, aż sama się dziwię :) ). Kupiłam sobie też tunikę ciążową, związywaną pod biustem, więc wynoszę ją na pewno teraz i później :) . A i odłożyłam sobie w sklepie wisiorek i bransoletkę :) odłożyłam, bo już na nią kasy nie miałam :) pójdę po nie dziś :) . Nie ma to jak zakupu na skołatane nerwy :)
  20. Coś was nie ma wieczorkiem...zatem miłych snów brzuszki :) Dajcie znać jutro, co myślicie odnośnie tych badań prenatalnych...i tej mojej sytuacji.
  21. Wiecie co mam dzisiaj mieszane uczucia. Dzwoniłam do szpitala w sprawie badań prenatalnych. Dowiedziałam się, że jak najbardziej kwalifikuję się z tą moją tarczycą do takich badań...ale...jak się okazało, że jestem w 20 tyg ciąży to już za późno...teraz to oni mogą zrobić mi tylko usg, a takie (jak to powiedziała mi położna przez tel) mogę zrobić wszędzie. Co wy na to ??? Chodzę do dziada prywatnie, kasę mu płacę, a on nie mówi mi ,że w mieście obok jest prowadzony program badań prenatalnych w ramach NFZ, do którego ja z racji mojej choroby się kwalifikuję!!! Nie wiem tera co z tym fantem zrobić. Pojechać chociaż na to usg? Muszę mieć na nie skierowanie od mojego gin. A co on powie, teraz po fakcie, że ja chcę iść gdzie indziej na usg (nie wiem czy to usg będzie się różniło czymś od tego które on mi robi). Doradźcie.
  22. Nika gratuluję!!! To będziesz mieć teraz piękną córcię w domku!!! Natka witaj z powrotem!!! To ci paskudy cię zarazili :( :(
  23. Mój gin konkretnie nie nazwał tego usg które będę miała robione we wtorek dlatego mam takie mieszane uczucia :( dlatego nie wiem czy to usg będzie połówkowe i czy różni się od badania prenatalnego...ale coś musi być chyba na rzeczy skoro gin może kobietę w ciąży skierować na takie badania do specjalistów. Ja jutro idę na badania krwi, trochę kasy mi pójdzie...szczególnie na hormony :(
  24. Tina, to świetnie,że na badaniu wszystko ok...musiało to nieźle wyglądać jak maluszek wkładał stópkę do buźki, tak słodko. Ja do gina we wtorek, już nie mogę się doczekać...jeszcze nie wiem czy u niego zostanę, może pójdę sprawdzić jak by było u innego (ten taki mało wylewny). Zastanawiam się co do badań prenatalnych, już kilka z was pisało o nich. Ja zadzwonię jutro do szpitala, to się dowiem, czy mogłabym z nich skorzystać w ramach NFZ. Nie jestem po 35 roku życia, nie ma u mnie też chorób genetycznych w rodzinie...ale leczę się na tarczycę, mam niedobór wit. b12 i dostaję ją co miesiąc w zastrzyku domięśniowo, mój m miał rozszczep wargi...trochę chciałabym się upewnić co do zdrowia mego maluszka, ale nie wiem czy to kwalifikuje mnie do badań bezpłatnych.
  25. Bacha a czy ty ostatnio chorowałaś, nie wiem jakieś przeziębienie , zapalenie? Bo ja znalazłam teraz info, że to białko może być z tym powiązane.
×