Zuzanna153

co za szczur zablokował temat życie po rozwodzie?

dlaczego nie mozna wysłać wpisu???

witajcie

Zdrowych ,spokojnych Świąt życzy Zuzanna.

Widzę ,że mało precyzyjnie się wypowiedziałam bo nasz super topik zniszczył podły człowiek i kochanki tego pana koleżanki,daruj sobie swoje wpisy bo to nie na temat. Nie mam ochoty zniżać się do twojego poziomu .Dla przypomnienia to ja odeszłam od drania i dla mnie to jest nagroda a dla męża kara,kończę dyskusję z tobą ,żegnam.

Witajcie ,buziaki dla Ciebie Erozjo.Długo nie pisałam bo podłość człowieka który zniszczył nasz topik budził odrazę .Mam kontakt z kilkoma dziewczynami a w Nowym Roku postanowiłam zapytać jak sobie układają życie nasze dziewczyny.Zawsze pisałam Ci ,że jesteś wspaniałą matką ,niestety ale to dzieci najbardziej cierpią jeśli tata lub mama pozostawią je i nie ważne w jakim wieku.Ja często też idę do lekarzy prywatnie bo na NFZ traktują jak natręta.Zapewnij najlepszego psychologa a rachunki wysyłaj dla tatusia bo to przez niego syn ma problemy .Adamie Twój syn z czasem zrozumie ,że nie mogłeś postąpić inaczej ,zabiegaj o kontakt z synem a postępowanie Twojej byłej świadczy o niej.Gościu ja też uważam ,że należy mówić prawdę na miarę wieku dzieci . Osobiście nie mam wytłumaczenia dla takiej matki ,to dzieci zawsze są najważniejsze.Wielu dziewczynom radziłam ale brak mi słów aby Coś rozsądnego napisać dla Ciebie .Tak w życiu bywa ,mamy pecha bo na naszej drodze pojawi się nieodpowiednia osoba ,mamy jednak wiele siły która pozwala pokonać przeciwności losu ,z całego serca życzę Ci takiej siły i wiary w lepsze jutro ,pozdrawiam .

Witaj ,nie żałuj kolego ,że kochałeś ,że zaufałeś to normalne uczucia a życie nie zawsze usłane jest różami ważne ,że nie czujesz się winny zaistniałej sytuacji.Masz syna i to się liczy a życie jest nieprzewidywalne ,jeszcze może Cię miło zaskoczyć .Potrzebujesz czasu aby się pozbierać .jak każdy po rozwodzie .Życzę Ci odzyskania wiary w siebie ,ludzi i miłość ,pozdrawiam.

Witaj Belpher ,z moich obserwacji wynika ,że często tak się składa ,że jak fajny mąż ,pracowity ,zaradny to żonie w głowie się przewraca i vice wersa.Wydaje mi się ,że może za dużo pracowałeś a za mało uwagi poświęcałeś żonie.stres niszczy nasze zdrowie ale ten kręgosłup w takim stanie to ta praca ponad siły.Zgadzam się ,że duży wpływ mają nieodpowiednie koleżanki.Zamykaj ten etap ,wyciągnij wnioski a zapewniam Cię ,że można spotkać wartościowych ludzi ,życzę powodzenia,pozdrawiam.

O tym,że chcę być skremowana to dzieci wiedzą już dawno .Nie życzę sobie aby kolejny raz udawał wspaniałego ,mam nadzieję ,że nie odważy się .Mąż który przeżył do końca razem życie ma prawo być na pogrzebie żony razem z dziećmi i rodziną a taki ciapek nie zasłużył niestety.Siostra nie chciała kwiatów tylko ofiarę którą przekazaliśmy na potrzeby szkoły,miała dodatkowe ubezpieczenie ,dzieci problemów nie mają muszą tylko poczekać bo pieniądze będą wypłacone w ciągu miesiąca .Myślałam ,że takie pieniądze wypłacają natychmiast niestety trzeba wyłożyć swoją kasę bo ubezpieczenia mają czas.Spokojnej nocy.

Witajcie ,co tu taka cisza ,brakuje mi czasu na pisanie.Silver czy możesz napisać nazwę leku bo wiem ,że masz podobna chorobę jak moja siostra.Ona ostatnio na zmianę pogody nie może się podnieść taki ból a zmiana pogody tak co dwa ,trzy tygodnie ,szukamy leku który jej uśmierzy ból.Tak to bywa ,że dzieci odchodzą ,mają swoje rodziny a my boimy się samotności.W każdym wieku i w każdej sytuacji musimy szukać pomysłu na swoje życie ,otaczać się życzliwymi ludzmi i cieszyć się z każdej chwili.Ostatnio po przeżyciach przekazałam ostatnią wolę ,że nie życzę sobie jeśli wcześniej umrę niż kawaler aby on był na moim pogrzebie i nie ma że sa dzieci ,że lata minęły ,ta moja ostatnia wola tak na wszelki wypadek ,wredna jestem prawda,pozdrawiam.

Gościu jesteś żałosny i pusty ,czego tu szukasz usprawiedliwienia ,pomyliłeś tematy.Twoje teksty bo pracuje na rodzinę na dzieci są chore a może to dzieci powinny pracować na biedaka i to już od kołyski.W rodzinie o której pisałam oboje pracują a z tego co mi wiadomo ta żona nie drinkuje .Z moich doświadczeń wynika ,że aby ratować rodzinę warto zmienić pracę a także poważnie zastanowić się nad sobą .Specjaliści mówią ,że człowiek bity ,poniżany w dzieciństwie może też używać przemocy w dorosłym życiu nie musi ale może ,pieniądze to nie wszystko ważniejsze jest dobre serce ,empatia oraz mądrość w rozwiązywaniu problemów.

Dlaczego rozumu brakuje?bo mając dwoje wspaniałych dzieci córka 8 lat i syn 3 lata trzeba zrobić wszystko aby zapewnić dzieciom szczęśliwy dom bez kłótni i scen .Praca ojca i męża to częste wyjazdy ,delegacje i chyba zbyt lajtowe traktowanie rodziny a drinki i piwko to zły pomysł na odreagowanie.To nie małolaty a dojrzali ludzie ,z tego co wiem to ten tata miał ojca psychola ,nie wiem czy ma świadomość ,że może mieć geny i wzorce wyniesione z domu ,powinien dużo pracować nad sobą aby jego dzieci nie miały takiego dzieciństwa jak on miał.Wydaje mi się ,że ta rodzina powinna udać się po pomoc do dobrego terapełty ,najważniejsze to przyznać się ,że jest problem .Ja takie zachowanie nazywam brakiem rozumu .

Witajcie łał ciepło jak ja kocham wiosnę.Jak to kiedyś pisałyśmy pozytywne myślenie daje pozytywne rezultaty ,głowy do góry bo możemy użalać się lub świadomie szukać pozytywnych stron ,nauczyć się i dostrzegać , cieszyć nawet z małych rzeczy.Tu pisały kobiety z problemami finansowymi ,wiem latwo nie jest ale znam małżeństwo dwoje dzieci i ptasiego mleka nie brakuje a jednak dobrze nie jest ,wydawało by się ,że mają wszystko a jednak rozumu brakuje ,dogadania ,rozmowy oraz odpowiedzialności za rodzinę i dzieci.Trzymajcie się ,pozdrawiam.

Gosciówo napisałam trzy zdania do pozytywnego gościa nie do ciebie ,co za brednie wypisujesz nawet urlopu mi zazdrościsz ,opanuj się bo twoje domysły i wymysły są chore .Bardzo dobrze odpowiedziała ci koleżanka ,że chyba sama tak nieuczciwie postepujesz .Jest takie powiedzenie ,że trudno wysilić się na kulturę mając taką sztukę jak ty do rozmowy,bez komentarza bo nie zyczę sobie twoich chorych komentarzy.

Ty to potrafisz z taktem i z kulturą hi hi.