terrarum
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez terrarum
-
Dziewczyny, nie wiem czy czytałyście już ten artykuł, więc na wszelki wypadek wrzucam: http://kobieta.wp.pl/kat,48756,page,2,title,Dla-kogo-operacyjne-zmniejszenie-biustu,wid,15517988,wiadomosc.html Ekspercki tekst z wypowiedziami dra Marka Wasiluka, właśnie na temat zmniejszania piersi. Sporo cennych informacji, warte przeczytania.
-
Ja tam nie do końca wierzę we wszelkiego rodzaju pasty, które mają gwarantować śnieżnobiały, "hollywoodzki" uśmiech. To niestety nie do końca jest takie proste... Natomiast dobry artykuł na temat wybielania zębów znalazłam tutaj: http://kobieta.info.pl/pielgnacja-twarzy/1709-wybielanie-zbow - sporo można się z niego dowiedzieć. Autorem jest dr Marek Wasiluk z warszawskiej kliniki Triclinium - dość znany specjalista, także wydaje mi się, że raczej mądrze mówi;)
-
Kurcze, dziewczyny, trafiłam dziś na taki artykuł i trochę zdębiałam: http://auth.lionfitness.pl/artykuly,21,tworca-slynnej-diety--pierre-dukan-oskarzony,366.chtm Grupa francuskich lekarzy oskarżyła Dukana o traktowanie medycyny jak biznesu i sprzeniewierzanie się zasadom praktyki lekarskiej. I jeszcze taki cytat: "Specjaliści, którzy analizowali dietę Dukana, ostrzegają, że może ona zwiększać ryzyko zachorowania na schorzenia układu krwionośnego, nadciśnienie, cukrzycę, choroby wątroby, nerek, zaburzenia płodności." Co o tym myślicie?:/
-
Ja jestem zadowolona z mezoliftingu. Wszystko bardzo naturalne. Nie ma skutków ubocznych jak przy botoksie. Na razie taka forma wystarczy mi na moje zmarszczki. Jakby któraś z was chciała poczytać coś więcej na ten temat to polecam http://www.mojealergie.pl/wszystko_o_alergii/kosmetyki_dla_alergika/pielegnacja_twarzy_1/mezolift_zastrzyk_mlodosci_i_nawilzenia.html
-
O, a co to za cudowna dieta? Działa naprawdę? Bo ja odkąd pamiętam to na trzymanie pożądanej wagi moim sposobem był przede wszystkim sport. I tak jest do dziś. Dlatego kilka razy w tygodniu śmigam na aerobik, przed każdymi ćwiczeniami biorę l-karnitynę w proszku (Direct) i z wagą nie mam praktycznie żadnych problemów... A mam tendencje.
-
Ale że jak, codziennie myjesz wannę? W tym sensie, że cifem czy czymś takim szorujesz?! Nie ukrywam, że trochę jestem w szoku, bo to chyba dosyć często;) Ale może to tylko ze mnie taki brudas, nie wiem;)
-
No faktycznie, wanna połączona z prysznicem (w sensie czymś na wzór kabiny) to u nas chyba rzadkość absolutna, bo nigdzie jeszcze takiej nie widziałam... A to faktycznie logiczne i chyba bardzo wygodne.
-
Masz uczulenie na pleśń? Uuu... No to faktycznie musisz uważać. A grzyby itp. lubią wilgoć, więc o łazienkę zwłaszcza trzeba dbać...
-
Humor i samą łazienkę też może zniszczyć... Ale najbardziej mnie wnerwia i brzydzi, jak takie zasłonki są w jakichś hotelach czy pensjonatach i jak sobie pomyślę, do ilu osób wcześniej też się przyklejały... Brrr...
-
No takie drzwiczki w przypadku prysznica to podstawa... Pomijam to, że ja generalnie jestem fanką wanny, ale jak już biorę prysznic, to po prostu szlag mnie trafia, jak zasłona z lubością się do mnie od razu zaczyna przyklejać... I oczywiście łazienka w momencie zalana.
-
Nie słyszałam wcześniej o linoleum w łazience... Ale w przypadku zalania to faktycznie może być problem, bo potem grzyb się może zrobić, nie?
-
Tylko jakaś "szowinistyczna świnia" mogła wymyślić taki piękny żart. Ale przyznaję, też się uśmiałam;) W takim razie ćwiczmy, jedzmy zdrowo i pryskajmy się mikrobąbelkami, żeby nikomu nie dawać więcej powodów do takich żartów;)
-
Ale zawsze trzeba też pamiętać, że sam masaż na cellulit niestety niewiele nam pomoże:( Musi być też do tego sport, względnie zdrowa dieta, no i np. takie mikrobąbelki też;) Choć to już ustaliłyśmy, że to właściwie masaż, tyle że wodny;) W każdym razie z celluwrogiem trzeba walczyć na wielu frontach;)
-
Ok, to teraz już to sobie mniej więcej wyobrażam;) Nie ma to, jak dobra wizualizacja;) nji, napisałaś, że cellulit nie lubi masażu... Jak to przeczytałam, to stwierdziłam, że dziwne rzeczy piszesz;) Bo pomyślałam, że chodzi o to, że masaż szkodzi, że pogarsza cellulit... Ale chwile pokminiłam i już wiem, co miałaś na myśli;) I tak, zgadzam się;)
-
A jak ta woda tak uderza z taką prędkością to nie ma się jakiegoś, nie wiem, śmiesznego uczucia;) Bo np. dla mnie zawsze wystarczy, że na chwilę się podstawię pod jakiś bicz wodny cz "dżakuzi" i od razu mnie wszystko łaskocze i swędzi;)
-
No właśnie to jest ciekawe... Jak to jest możliwe, że to tak działa, skoro to sama woda?! No ale skoro Ty próbowałaś, to na pewno wiesz co mówisz:)
-
Co jest fanaberią? Ogrzewanie podłogowe?;) Hm, może odrobinę, ale to naprawdę jest przyjemne uczucie, tyle, że trochę trzeba za nie zapłacić. Ale generalnie, łazienka jest jak dla mnie takim miejscem w domu, w którym naprawdę relaksuję się najlepiej... A jeśli tak, to warto w nią trochę zainwestować, żeby było nam jak najmilej;)
-
nji, wspominasz o drzwiczkach, które trudno doczyścić... A co mają powiedzieć ci, którzy zamiast drzwiczek mają przecudne zasłonki, które uwielbiają wręcz przyklejać się do ciała w trakcie kąpieli? To dopiero jest radość...
-
O tak, wanny też bym w życiu za nic nie oddała;) Ale jeśli tych mikrobąbelków nie trzeba koniecznie instalować w kabinie, a można w wannie, to i tak nie ma problemu;)
-
A ta witamina C to jakie ma właściwie działanie dla skóry, wiecie może? Czy po prostu ma wnikać przez skórę do organizmu?:)
-
No widzę, że cena do najniższych nie należy z tego co mówicie:) Ale ja sobie jednak wejdę na tą stronę i sprawdzę te bąbelki. Chyba wanna z jacuzzi mimo wszytsko wyszłby drożej.
-
Przyznam szczerze, że te mikrobąbelki brzmią dość kosmicznie;) Mam nadzieję, że kosztują już mniej kosmicznie, a że działają już jak najbardziej realnie?:) Remontujemy łazienkę w naszym mieszkaniu i zastanawiamy się nad tym... proszę o radę:)
-
Teoretycznie wiadomo, że takie rzeczy jak szpinak, awokado czy ryby są zdrowe i warto je jeść;) Trafiłam jednak ostatnio na artykuł, w którym podana jest lista konkretnych 10 produktów, które konkretnie dla organizmu kobiety są wręcz niezbędne dla prawidłowego i zdrowego funkcjonowania. Dodatkowo właściwości każdego z tych produktów dla naszego organizmu zostały dokładnie opisane, co też jest bardzo przydatne. Wszystkim paniom zdecydowanie polecam lekturę:) http://lionfitness.pl/artykuly,21,10-produktow-spozywczych-ktore-natura-stworzyla-z-mysla-o-kobietach,695.chtm
-
Znalazłam ostatnio dość ciekawy artykuł, więc się podzielę: http://lionfitness.pl/artykuly,21,10-produktow-spozywczych-ktore-natura-stworzyla-z-mysla-o-kobietach,695.chtm Tekst jest na temat tego, że podobno można wyodrębnić 10 produktów spożywczych (m.in. orzechy, łosoś czy awokado), które rzekomo natura stworzyła z myślą o kobietach, i że dla naszych organizmów są one źródłem najcenniejszych i najniezbędniejszych składników. Co o tym sądzicie? Myślicie, że dałoby się oprzeć swoją dietę wyłącznie na tych produktach? Ja w sumie chyba wszystkie z nich lubię, więc może byłoby to do zrobienia...;)