Linijka707

Odnośnie testów owul, ostatnio pytałam mojego ginekologa i powiedział, żeby im bardzo sztywno nie wierzyć, że to tylko orientacyjne rozeznanie i żeby się tym za bardzo nie sugerować. Tochę sie też podłamałam, bo myślałam, że jak robie testy owul i mam 2 kreski to znaczy, że jest owulacja.. a może być tak, że test -2 kreski a owulacji tak na prawde nie ma, pęcherzyk nie pęka.. Ja jeszcze za bardzo nie wiem o co chodzi z tymi pęcherzykami bo jeszcze nie robiłam żadnych badań, monitoringów.. jutro badanie nasienia a potem badam się ja.. pozdrowienia dla WAS wszystkich !

Tak miło czytać o małych istnieniach, które niektóre z Was już mają w sobie.. P O W O D Z E N I A z całego serca!! Ja zapisałam mego męża na badanie.. i się bardzo boję, że się okaże, że ma coś nie tak z żołnierzykami :( a on się boi chyba jeszcze bardzie tylko nie daje po sobie poznać. Czasami wydaje mi się to już takie nierealne i wydaje mi się, że bez dziecka świat nie będzie miał sensu. Trzymajcie się ciepło i życzę owocnych starań!

Salfazin też już kupiłam mężowi :] troche się boje bo on pracuje z chemikaliami na codzień, skoro ja wiem, że mam owulacje to chyba jemu najpierw trzeba zbadać kijaneczki.. mam nadzieję, że po prostu nie możemy trafić :) a myślałam, że to takie proste :(

Znalazłam ostatnio jakieś ziołowe sposoby.. wspomagania płodności, nigdy nie wierzyłam za bardzo w zioła ale może warto czegoś takiego spróbować :) http://umamy.homestead.com/koncepcja_nat.html pojawia się m.in. słynny wiesiołek. Biorę go jakiś czas i zauważyłam poprawę śluzu :)

Staraczki : gagatka...........24 lata........małopolska..............starania od 04.2009 mallgos............28 lat..........mazowieckie............starania od: 05.2009 ewuska99......... 25lat...........zach-pom..............starania od:06.2008 moniq123........ 24lata.......kujawsko-pomorskie.....starania od: 11.2008 Gabrysieńka..... 29 lat ... śląskie ... starania od 08.2009 karla83........... 26 lat ...................pomorskie ... starania od 10.2008 loza................23lat .........podkarpackie ........starania od 07.2009 little lady m.......22lata........malopolskie............przygotowania do staran gafi.................38lat..........mazowieckie......... ...starania od 01.2009 Paula_27...........27lat.........wielkopolskie.......... ....starania od stycznia 2009 OJolinar ........... 24 lata..............śląskie...............starania od lutego 2009 Linijka............25lat...............świętokrzyskie........starania od maja2009 Zaciążone Pseudonim.......Wiek..........województwo..........termi n porodu Pestka............26lat..........dolnośląskie........... .15.czerwca 2010 waikiki............26 lat..........wielkopolska..........30 czerwca 2010 Klempa............. ............ ..............

Cześć, czytam Wasze forum od ponad miesiąca.. postanowiłam się przyłączyć.. Staramy się o maleństwo od maja tego roku. Ponad dwa lata temu wzięliśmy ślub,zaplanowałam, że jak skończę studia od razu chcę dzidzię. Zaplanowałam co do miesiąca i już nawet wyliczyłam kiedy by było na świecie.. jestem z ukochanym 9 lat razem i zawsze bardzo uważaliśmy, 2 lata brałam piguły, myślałam, że tak po prostu zajdę w ciąże od pierwszego miesiąca bez zabezpieczenia.. A tu ponad pół roku i nic.. UCZĘ SIĘ POKORY... myślałam naiwnie, że da się zaplanować życie.. BOJE SIĘ, że coś jest nie tak.. jeszcze nie robiliśmy żadnych badań, robiłam przez 4 m-ce testy owulacyjne i też nic z tego. Boje się, że coś jest nie tak ale jak czytam, że nawet jak fizycznie jest wszystko ok to i tak nie takie proste to się pocieszam. W tym m-cu nie mierze temp, nie obserwuje żadnych wyznaczników owul, wrzucam na luz.. choć nie tak łatwo