Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gwiazdkagda89

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gwiazdkagda89

  1. no i zminaa stopki:) Już zaczynam 38 tydzień:)
  2. Dziewczyny GRATULUJĘ ślicznych dzieciaczków|:)!!!!!!!!!!!!!! Ja też już chce moją Weronisie na świecie przywitać, no ale małej się nie spieszy:( Jutro jade na USG wiec dowiem sie jak tam sprawa postepuje i czy mała przybiera na wadze. Ostatnio jeśli chodzi o bóle to coraz częściej mam w nocy skurcze, ciągnie mnie coś w pachwinach, a jak rano wstaje to nie moge wogule chodzic takie bolące odrętwienia czuje:(W nocy oczywiscie wstaje co 1,5 godziny , ale przynajmniej spać mogę nie to co ostatnio. Kiedyś pisałąm wam że mam krzywą przegrode nosową i jak to w ciazy bywa opuchniete sluzuwki nosa , więc od samego poczatku ciaży nos ciągle zapchany i niczym nie mogłam tego zwalczyć. Próbowałąm już wszystkiego aż w końcu w akcie desperacji psiknełam sobie do nosa krople Xylorin na bazie ksylometazoliny, pisza że w ciązy jest to nie wskazane , ale ja już dłuzej wytrzymać niesttey nie mogłam :( i lekarz pozwolił mi raz psikać na noc po jednym psiknięciu, całą noc mam nosek odetkany , normalnie jak ręka odjął:) Myśle ze juz teraz w tych ostatnich tygodniach mojej niuni to nie zaszkodzi .
  3. Powiedzcie mi jeszcze tylko czy któras z was jeszcze jeździ autkiem? Bo ja ostatnio jeszcze dawałąm rade i zaklinaląm się ze do konca ciązy będe śmigała , ale wczoraj ojciec zabrał mi kluczyki i powiedzial że koniec jeźdzenia bo w końcu w aucie urodze:( No i tak skończyłam jazde:( Eh teraz jestem uzależniona od rodzinki :( A za tydzień musze jechac na zajęcia na uczelnie i śmiesznie by było gdybym zaczeła rodzić na zajęciach:P:P:P
  4. Dobry wieczór Brzuszki:) Widze ze skarżycie się coraz częsciej na bóle, no niestety ale się zaczyna :( Ja od kilku dni też umieram w bólach. W nocy nie ma szans żebym zmieniła pozycje, śpie tylko na lewym boku, gdy próbuje się podnieść to aż jęczę z bólu - boli w pachwinach i biodra :( Jak już wstane by udac sie do łazienki to idę jak emerytka- przygarbiona stekająca z bólu, dopiero jak dojde do łazienki to ból troche ustępuje i moge sie wyprostować. Staram sie dużo wypoczywać i w dzień to bujam isę w fotelu bujanym z nogami w górze- przynajmniej dzieki temu nogi troszke mniej mi puchna:) Ten ostatni miesiąc jest najgorszy no ale pocieszam sie ze każdy taki ból przybliza mnie do spotkania z córeczkę:)
  5. Nika to mnie teraz nastraszyłaś tym ze moze u mnie sie już zbliżać:P hehe z jednej strony chciałabym mieć malutką juz na rękach ale jak przypomnę sobie sale porodową i pomysle o bólu jaki mnie czeka to odkładałabym tą chwile porodu na jak najdłuzej:P ja panikara jestem jeśli chodzi o ból :( Jutro ide do anestezjologa na rozmowe wiec jest szansa na znieczulenie- u nas wogule w szpitalu wsyztsko jest bezpłatne, mile mnie to zaskoczyło bo już nawet nie ma tych tak zwanych cegiełek. poród rodzinny jest bezpłatny, poród w wodzie tez i znieczulenie też:) Moze nie bedzie aż tak źle. No i wiem że nie beda mi kazali rodzić na leżąco jeśl ibęde chciała rodzić inaczej:P A jeśli chodzi o pakowanie torby to ja wczoraj spakowałam jedną nie dużą torbe dla siebie: 3 piżamki, szlafrok, klapki, kapcie, tależ , kubek, sztućce, maśc na brodawki, tantum rossa plus pusta butelka z dziubkiem, kosmetyczka, zestaw enema, herbatka na laktacje, wkłądy poporodowe jedną paczke bo drugą dowiezie jak cos moja mama, oraz wkłądki laktacyjne, aha i jeszcze staniki do karmienia:) Druga torba spakowana dzisiaj dla mojej Weronisi: rożek, dwie pary body krótki rekaw i dwie długi rekaw, jedne spioszki, dwie pary skarpetek ciepłych, dwie czapeczki - jedna uszyta na drutach przez moją mame:) jedną pieluszke flanelową i 4 tetrowe, paczke pampersów, chusteczki do pupci, sudocrem w razie co:) u nas w szpitalu nie trzeba ubranek swoich ale ja wole żeby moja niunia była w ubrankach nowych:P a torbe trzecią taka na wyjscie ze szpitala przywiezie mi tata z mamą jak będa mnie odbierać:) takzę wsyztsko domkniete i w sumie to moge już rodzić:P
  6. Dziękuje dziewczyny za wasze słowa pociechy:) Po nocy jest już mi njakoś tak lepiej bo faktycznie musze przestać się w końcu denerwować bo szkodzi to córeczce. Następnym razem poprostu odwróće się i pójde zeby nie słuchać takich tektów a telefon wyłącze i będe miałą święty spokój. Już dawno bym od niego odeszłą , ale czasami są naprawde cudowne dni, czasami czuje się ze już zaraz będe miała tą szczęsliwą rodzine, mój M wtedy jakoś taki miły jest i prubuje chociaż pokazać że się interesuje małą. Narazie wydaje mi ise ze sytuacja z dzieckiem go przerosła:( On sam nie wie czego chce i jeststrasznie nerwowy przez tą niepewnosć. Ale to napewno nie jest powód żeby tak sie do mnie odzywać:( Jak to jedna z was napisałą jest to nie dojżałosć emocjonalna i w 100% się z tym zgadzam, mój M niestety nie dorósł chyba do załozenia rodziny, do bycia mężem i ojcem, on sam mówi że najchetniej to by czas cofnął i żałuje tego wszytskiego- a przed ciażą mówił że jest gotowy na dziecko , że kocha i wie czego chce od życia bo jest dorosły... Teraz wiem że jeszcze nie dojżał do tej sytuacji. Tak jak już kiedyś napisałam- poczekam do porodu, dam mu szanse zeby się oswoił z tym wsyztskim i zobacze jakie kroki podejmie. A teraz mam takie pytanie, ponieważ ja mam termin na 23 marca, tak coś ostatnio czułam że ciąże i tak przenosze bo nawet na USG poczatkowym mam termin na 27 marca, ale od kilku dni ciągle czuje bóle podbrzusza, małą już sie aż tak nie kręci, jest jakaś taka spokojniejsza, najgorzej jest z tymi bólami jak wstaje w nocy - musze zrobić kilka kroków zeby się rozprostować bo tak bardzo boli podbrzusze i kręgosłup w dolnej części. Już nie wspomne o tym żeby w nocy się obrócić na drugi bok bo dla mnie to nie możliwe przy tym bólu:( Oczywiscie jest lepiej jak wstane i kilka kroczków zrobie to ból powoli ustaje, ale gdy za dużo się ruszam to znowu ból wraca, eh chyba takie uroki ciązy:) Wogule gdy za duzo chodze to czuje tak jakby mnie prawy jajnik bolał, jakbym miałą jakieś zapalenie czy coś ale byłam w poniedziałek u lekarza i powiedział że jest wszystko ok:) Sama już nie wiem , boli ciągnie i uciska:) Nie wiem jak ja jeszcze miesiąć z tym wytrzymam :( Już bym chciała tak jak dziewczyny urodzić w tym 37 tygodniu :)
  7. Chciałabym już urodzić i móc wziaść się za siebie:( Schudnać i pokazać mu że jestem wartościową kobietą:( Wiem że schudnę i wiem że dam rade ale denerwuje mnie to że teraz nic nie mogę z tym zrobić:( Musze poprostu czekać aż urodze i wtedy będe mogła zacząć działać, pokaże mu jaka jestem silna i ze dam sobie radę sama z moją niunią.
  8. aha i badka nie marwt się bo ja jajk byłam w szpitalu na tym badaniu przepływów to lekarz mnie popcieszył żę ostatnio u nich urodziło sie dzieck oważące 1800 w 36 TC i wsyztsko z tym maleństwem w porządku. Głowa do góry, pamiętaj też ze aparaty USg też mają różnicy w pomiarach wieć mozę tak naprawdę sie okazać ze twoja niunia wazy wiecej. Ja sama jestem w 36 TC i już teraz się nie martwie bo wierze ze mała urośnie jeszcze skoro już w ciagu dwóch tygodni urosła minimum 300 gram:)
  9. ciężarówkaaa a jesli chodzi o faceta to brak słow:( Ja też niestety szczęścia do facetów nie mam, już kilkanaście stron temu opisywałam sytuacje z dzieckiem mojego ojca, raz jest z nim dobrze a innym razem tragedia. Ostatnio już wydawało mi ise ze jest dobrze, byłąm taka szczęśliwa i wyobrażałam sobie ze już się wsyztsko zmieniło na dobre no ale pech i znowu jest smutno:( Wczoraj byłam z nim na porodówce zwiedzaliśmy ze szkoły rodzenia, pierwszy raz był wogule ze mną na jakichkolwiek zajęciach dotyczacych dziecka, i wiecie co mi dzisiaj powiedział? Że wszystkie kobiety które tam był← to takie ładne i zgrabne i tylko ładne brzuszki widać a ja to gruba locha jestem i spasłam się strasznie:( Rozpłakałam się:( Poczulam ise naprawde strasznie, takie słowa od osoby którą tak bardzo się kocha, faktycznie nie naleze do szczupłych osób i ciąże zaczynałam z nadwagą no ale czy to daje mu prawo żeby tak mnie obrażać?:( w ciązy przytylam 16 kg , odżywiam się zdrowo takzę normalne ze tyje się w ciazy ale dla niego to nie jest normalne:( Cały dzień tylko słyszałam i dostawałąm smsy od niego że inne dziewczyny ładniejsze sa w ciaży a ja to taki grubas:( Przykre to jest :( tym bardziej że myslałam że on się zmienił:(
  10. Badko to ja miałąm taki problem:( Byłam u lekarza który prowadzi ciąże i u niego wyszło że niunia wazy 2700 ale mówił że jego aparat sie troche myli i obstawiał by że małą wazy 2400 , mówił też ze 2500 to już dziecko donoszone i bezpieczne jeśli chodzi o wagę takzę nie martw się:) Ja już troche się uspokoiłam, bo po badaniach na przepływy wyszło żę jest ok. Tylko mój lekarz skierował mnie jeszcze za tydzień na kolejne USG do przychodni w której wykryto że małą niby za małą jest żeby zrobili na tym samym sprzęcie i wtedy już będzie większa pewnosc:) Ale ja sama urodziłam się w 36 TCi ważyłam 2400 wieć duża nie byłam:)
  11. Witajcie Brzuszki:) Na samym początku oczywiscie gratuluje nowum mamusiom dzieciaczków:) Też bym juz bardzo chciałą mieć moja niunie przy sobie, zazdroszcze Wam dziewczyny:) Życze oczywiscie zdrówka dla dzieciaczków i dla Was:) Ja długo nie pisałąm bo ostatnio miałam sporo na głowie, sesja (którą na szczęście mam już za sobą w pełni zdaną) no i zaczęty nowy semestr na uczelni:/ ah jest już coraz gorzej:( No ale musze zrobić wszytsko zeby jak najdłuzej chodzić na zajęcia bo wiadomo że po porodzie już czasu będzie malutko. Jutro jadę na wizyte do lekarza to sprawdze czy niuńka rośnie ( ostatnio wam pisałam o problemach i tym badaniu IUGR żeby sprawdzić czy małą sie rozwija i czy wsyztsko co powinno do niej trafia) , bylam oczywiście w szpitalu na tym badaniu i wyszło żę małą jednak waży 2100 a nie tak jak ginka powiedziałą 1850 :) Troche mnie to wtedy pocieszyło no ale kazali i tak czekać dwa tygodnie zeby ponownie zrobić to badanie i potwierdzić że małej się przytyło. Takze jutro wszystko się już wyjaśni. Mała naszczęscie nadal aktywna, kopie coraz mocniej takze coś czuje że urosła:) Pozdrawiam jeszcze raz seredecznie nowe mamusie i oczywiscie Was brzuszki również:)
  12. Cześć dziewczyny:) Byłąm dzisiaj na tych badaniach w szpitalu, naczekałam się troche no ale byłam tak zestresowana ze czas szybko zleciał. Najpierw zostałąm podłączona do KTG i 30 minut leżałąm słuchając jak pracuje serduszko mojej niuńki. Potem pani ginekolog zbadała mnie dokladnie i stwierdziła że wsyztsko szczelnie zamkniete wiec do porodu jeszcze czas, ciśnienie mi zmierzyła i też wyszło w miare ok 135 na 80 :) I na końcu zrobiła to badanie IUGR czyli majace sprawdzić czy rozwój niuni jest zatrzymany a jeśli tak to czy wszytsko do niej trafia co powinno czyli przepływa przez pępowine. Na tym badaniu też wyszło wsyztsko w porządku i co dziwne małą wazy 2100 i zgadza się z tygodniem ciązy czyli skończonym 34 tygodniem. I wtedy poczułam gigantyczna ulge:P Dodatkowo jeszcze został poproszony drugi doktor o weryfikacje i sprawdzenie i już wsyztsko się wyjasniło. Kazali mi tylko zrobić jeszcze raz takie badanie za dwa tygodnie zeby już było jasne jak szybko niuńka rośnie. Musze wogule pochwalić lekarzy i położne z tego szpitala w którym byłam bo naprawde badania i opieka zostały przeprowadzone rewelacyjnie i jestem mega szczęśliwa:)
  13. :) Dzięki dziewczyny, troche mnie uspokoiłyście, Martwi mnie jeszcze to ciśnienie żeby nie chcieli mnie zatrzymać w szpitalu na kontroli:(
  14. Cześc mamusie:) Ostatnio któraś z Was pytałą się o zakupy u battiny a konkretnie o kolorki śpioszków. Już odpowiadam, ja kupiłam śpioszki rozmiar 56 różowe i faktycznie są one mocno pastelowe, i rozmiar 62 zielone i też nie jest to taki wyrazisty kolor tylko raczej pastelowy:) Ale ładniej dużo wyglądaja niż na zdjęciach:)
  15. witajcie Brzuchatki:) zosia_007 pisałaś ze dostałaś hemoroidów, ja od połowy ciązy mam tak jakby jednego hemoroida między odbytem a pochwą:( jest to takie podłużne zgrubienie jakby żyłka napuchnieta i jak dotykam to boli, wydaje mi się własnie że to jest to, tym bardziej że za nim to zauważyłąm to też miałam kilka kropel krwi przy podcieraniu, ale mój lekarz jakoś nie zwrócił na to uwagi,( przepraszam za tak szczegółowy opis:) napisz mi prosze jakie leki dostałąś na to? Ja mam wizyte 8 lutego to musze jakoś uczulić lekarza na to żeby zwrócił uwagę bo podobno przy porodzie straszny ból jest bo hemoroidy pękają:( Jeśli chodzi o butelki dla niuńki to ja mam dwie , jedną aventa a drugą tomee tippee:) i wychodze z założenia że jak będe gdzieś wychodizła ,np. na uczelnie to będe musiałą pokarm ściągnąc i zostawić żeby tatuś małą nakarmił:) Wczoraj kurier przyniósł mi paczkę od battiny ta z allegro:) i naprawde jestem mega zadowolona, towar super jakościowo , zwłaszcza wypełnienie do pościeli, takie cieplutkie i miękkie. Pozatym kupiłam u niej jeszcze pieluszki flanelowe które też sa świetne i jakies tam drobiazgi typu szczotka do włosków, do butelek, butelke, śpioszki, papmersy z wycięciem na pepuszek, i podkłady poporodowe:) Dziewczyny w których tygodniach ciązy robi sie to ostatnie badanie USG? Bo u mojego lekarza zawsze mam robione na każdej wizycie ale ma kiepski sprzet wiec na ostatnie USG wysyła mnie do lepszej kliniki tylko powiedzcie mi kiedy powinno się je zrobić? Jeśli chodzi o lewatywę to ja dostałąm spis do spzitala rzeczy potrzebnych i tam jest napisane zestaw ENEMA czyli własnie lewatywa, tak sobie myślę ze chyba wolałąbym sama sobie ją zrobić w domku za nim pojade rodzić:) Jakoś tak w szpitalu sie krępuje:/ Aha i słyszałąm że nie wolno robić lewatywy samemu jeśli wody odejdą, czy to prawda? Jeśli chodzi o torbe do szpitala to ja mam chyba jeszcze trochę czasu bo termin na 23 marca wiec planuję spakowac w połowie lutego już ostatecznie, Wczoraj byłam na ćwiczeniach ze szkoły rodzenia i super sprawa, poruszałąm się , porozciagałąm aż córcia brykała w brzuszku. Takie ćwiczenia naprawde dobrze rozluźniają i rozciągają ,wiec mam zamiar codziennie w domku sobie spokojnie w taki sposób ćwiczyć. Zwolnienie ja zawsze dostaje od wizyty do wizyty czyli na około 30 dni, jesli mój lekarz będzie robił jakieś problemy i wysyłął mnie na macierzyński to napewno wybiore się do mojej lekarz ogólnej i poprosze o zwolnienie bo nie zamierzam wczęsniej wykorzystywac macierzyńskiego , chce być jak najdłuzej z moją niunią po porodzie:)
  16. Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi dotyczace zwolnienia:) Już zaczęłam działać i dzwoniłam do przełożonej, zobaczymy co da się zrobić:) A jesli chodzi o prowadzenie autka to ja na bierzaco jeźdze bo w domu bym nie usiedziała :p Takze codziennie zawsze gdzieś sobie jade, nie są to dalekie trasy ale zawsze sie gdzieś rusze:) Wtedy maluszek podskakuje w brzuszku że aż miło, brzuch mam wielki ale naszczęście jeszcze nim nie hacze o kierownice i nóżkami dosięgam do pedałów:) A dodam że brzuszek mam 123 cm ok bo to zależy jak małą się ułoży:) Śmieje się że jak zaczne rodzić to i na porodówkę sama pojade:P hehe ale to tylko żarty:) Ogólnie zauwazyłąm że moje maleństwo się bardzo rusza jak siedze wiec pewnie dlatego w aucie tak podskakuje, :)
  17. Witajcie Brzuszki:) Dawno sie nie odzywałąm ale jakoś tak sie zdażyło że cieżko było coś naskrobać:( Czytałam jednak was na bierząco :P Niestety nadal mam nie przespane noce , budze się co godzine bo nos mi się zatyka, śpie na lewym boku a jak mi drętwieje to prubuje sie przekręcić na plecy i wtedy czuje potforny ból w biodrach i plecach, a najgorsze jest wstawanie z łozka z pozycji na plecach. Od kilku dni też czuje ból w pachwinach i takie dziwne uczucie jakby mała pchała się już do wyjscia:/ Wczoraj na spacerze z psem ,szłąm sobie powoli i tu nagle taki ból że musiałąm az przystanąć bo noga ruszyć się bałam:( Czy któraś mamusia tez tak ma? Do wizyty u lekarza mam jeszcze ponad dwa tygodnie wieć troche się boje. Aha i ostatnio pisałam że moja siostra też jest w ciązy , 6 testów wyszło jej pozytywnych i we wtorek teraz była u ginki i wsyztsko potwierdzone:) Takze nasze dzidzie razem będa mogły isc do szkoły bo rocznikowo będą w tym samym wieku:) Tylko ze ona ma narazie leżeć bo ma nadciśnienie i lekarka kazała jej mierzyć codziennie bo bałą się podawać leki w tym pierwszym trymestrze. W środę byłam pierwszy raz w szkole rodzenia- było akurat o karmieniu piersią i powiem wam dziewczyny ze ja jestem zdecydowana i zrobię wsyztsk ozeby mi sie udało karmić piersią moją niunie bo faktycznie jest to super sposób. Mam też problem na uczelni, może któraś mamusia mi pomoże, Studiuje zaocznie i na początku ciązy chodziałam na wsyztskie zajęcia, jednak już ostatnio czułam się coraz gorzej wiec zdażyło mi ise dwa razy z jednych zajęć urwać , i ostatnio jedna nauczycielka powiedziałą mi ze mam jej przynieśc usprawiedliwienie za te nieobecnosci:( Mój problem jest taki ze moje zwolnienia są wysyłane do Warszawy do pracy i nie mam żadnego ksero zrobionego:( Boje się zę babka nie dopuści mnie do egzaminu jak jej nie przyniose tych zwolnień. Czy jest jakaś szansa żeby zakład pracy mi odesłal ksero tych zwolnień? Pozdrawiam :*
  18. olena ty widze jesteś z Gdańska tak jak ja:) Masz już wybrany szpital w którym chcesz rodzić? Dowiadywałąś się mozę jakie rzeczy będą ci tam potrzebne? Aha i wybrałaś szkołe rodzenia?
  19. Dziewczyny włąsnie wróciłam od mojej siostry i normalnie sie tak ciesze jak nigdy:) Siostra mi dzisiaj powiedziałą ze ....jest w ciązy:) To znaczy okres jej sie spóźnia 3 tygodnie ale robiła 6 testów i wsyztskie pozytywne:P 19 stycznia ide z nia do lekarza potwierdzić ciążę:) Ale normalnie moji rodzice by się cieszyli w jednym roku dwoje wnucząt:P Ale nie chce zapeszac takze narazie czekamy do wizyty:) Jesli chodzi o obwód w pasie to ja was niestety przebijam:( bo mam aż 125 cm:(:(:( Ale zawsze byłam osobą niezbyt szczupłą takze nie jest źle.Pocieszam się narazie ze mam tylko 10 kg na plusie a wiadomo po porodzie ostro biore się do roboty :)Przynajmniej taki mam zamiar. Jeśli chodzi o rozstępy to chyba sprawa genetyczna bo ja mam na dole brzuszka dużo rozstępów i moja mama też tak miałą w ciązy:( Smarowanie nic mi nie daje a próbowałąm różnych kremów. megan to ja się wtedy chyba zdecyduje na ten wkłąd do pościeli bo ta allegrowiczka ma dosyć tanio (bettina) a skoro mówisz ze dobre to musi być dobre:) kocyki mam już 3 bo moja mama nie mogła się powstrzymać w hurtowni materiałów i kupiła i uszyła:) michałka ja niestety mam tak jak ty jesli chodzi o noce i spanie:( niestety ale zasypiam o 22.00 budze się o 12.00 i potem co godzine aż do rana wstaje a to do łazienki a to zatkany nos i tak na okrągło:( Potem w dzien odsypiam i przez to na nic czasu nie mam:( tina narobiłaś mi teraz smaka tym ciastem francuskim z mięskiem mielonym:) I teraz nie wiem co lepsze czy na słodko czy lepiej z mięskiem:P Do jutra się na coś zdecyduje i będe działać:) Moje maleństwo pewnie bedzie blondynką, ja mam ciemny blond ( troche wygląda jakbym miała pasemka) a mój M tez ma ciemny blond takze chyba blondyneczka będzie:) latte jeśli chodzi o drętwienie to ja już wcześniej pisałąm żę mi drętwieje w dole brzucha, też czasami jest to bolesne, sa to takie chwilowe drętwienia, mozę moja malutka na coś naciska bo nóżki ma w dole. monikaddd a masz założone konto na allegro? Jesli nie to moze ktoś w twojej rodzinie ma takie konto i mógłby ci zamówić przez allegro. Oczywiscie załozenie konta jest bezpłatne ale troche to trwa.
  20. megan dzieki za porade do ciasta francuskiego:) faktycznie z nutellą mozę być pyszne:) jutro rano isę za to wezme:) jesli chodzi o wózek to też słyszałam super opinie o x-landerach i sama się nad nim zastanawiałam. Ale naszczęscie wózek głeboki dostane od znajomej po jej dzidzi wiec spacerówke samą kupię x-landera:) zawsze to troche taniej. Musze się w końcu zebrac i zrobić zakupy u tej bettiny27 bo jesli faktycznie taka dobra jakoś tych rzeczy to kupiłabym u niej już wsyztskie drobiazgi które mi zostały:) Zastanawia mnie tylko czy warto u niej kupić wkład do pościeli? Czy któraś z mamuś kupowała taki antyalergiczny wkład?
  21. mamusie to ja mam takie pytanie całkiem z innej beczki:) Czy zna któras dobry przepis lub pomysł na jakieś smakołyki z ciasta francuskiego??? Bo wczoraj kupiłam ciasto francuskie i mam wielka ochote na cos słodkiego :) Siedzę sobie własnie przy kompie robię notatki przed sesją do nauki i pije mleko zimne na zgage i wyobraźcie sobie że pierwszy raz w życiu mój brzuch podskakuje we wszytskie strony:) Zawsze te ruchy były takie spokojniejsze raz na jakiś czas tylko mały kopniak albo czkawka a teraz to pekam ze śmiechu:P Ale niestety nadal czuje dzidzie że nóżki ma w dole:/ Chyba moje maleństwo lubi mleko :P Zapisałam się w końcu do skzoły rodzenia w tym spzitalu w którym planuje rodzić:) Będe miała zajęcia teoretyczne w środy a gimnastykę we wtorek i w końcu się poruszam bo ostatnio to leniuch straszny się zrobiłam. Niestety na zajęcia chyba będe musiałą chodzić sama bez mojego M bo on niestety pracuje:(
  22. A ja musze sie pochwalić bo robię włąsnie gofry:P Wy dziewczyny piszecie że jakoś ochoty nie macie na jedzenie a ja to tak własnie różne smaki mam na różne rzeczy:) Dzisiaj cały dzień chodziły za mną gofry wiec postanowiłam zrobić:P pychotka takie chrupiące i leciutkie:)
  23. Agaaa dziękuje za słowa pocieszenia:) Troche mnie uspokoiłaś . Właśnie wybieram sobie szkołę rodzenia bo już czas najwyższy zacząć chodzić. Nawet załąpie się na szkołe bezpłatną :P Mam tylko nadzieje zę dowiem się tam wsyztskiego bo nie wyobrażam sobie opieki nad moim maleństwem:( Nigdy w życiu nie miałąm na rekach takiego maluszka nawet. Szkoła do której chce sie wybrać ma bardzo ciekawe zajęcia i nie tylko teoria więc skorzystam i troche sie poruszam bo ostatnio to leniuch się straszny zrobiłam.
  24. Cześć brzuszki:* Latte dzięki za nick tego użytkownika z allegro - oglądałąm własnie ich rzeczy i faktycznie ceny super i płatne tylko jeden raz za przesyłkę jak ise kupuje wiele artykułów wiec mam plan że w tym tygodniu zrobie u nich zakupy. Co prawda nie wiele mi zostało do kupienia ale kilka drobiazgów i prześcieradło i pościel napewno u nich kupie:) Dzisiaj przez całą noc miałam takie bóle jak kiedyś przed okresem:( Takie dziwne w pachwinach , czy któras tez tak czasami ma? To było takie uczucie ciągnięcia, drętwienia, :(
  25. olena119 mi wszyscy mówią że dzidzia w każdej chwili mozę sie ustawić w dobrej pozycji ale jesli już do tego czasu czyli do ok 28 -30 tygodnia się nie ustawiła to marne szanse, oczywiscie zdażaja sie przypadki że przed samym porodem maleństwo przyjmuje dobrą pozycję ale sa to wyjątki. Też własnie słyszałąm o cesarskim cięciu ale mam już mieszane uczucia:( Narazie będe cierpliwie czekałą czy malutka sie obruci ale będzie to co będzie:)
×