Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

amulet123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez amulet123

  1. Hejka. Gratulacje milena0508, a co więcej jeśli owulka była w ten dzień co myślisz to córcia jak malowana, ale najważniejsze że pięciomiesięczne próby zakończyły się sukcesem, więc jeszcze raz gratuluje i trzymam kciuki przez najbliższe 9 m-cy za was. A ja wciąż problem z zatokami, ale z nadzieją że do niedzieli przejdzie i przestanę brać lekarstwa. Ostatnio z głupoty poprosiłam mamę by powróżyła mi z obrączki (już kiedyś mi wróżyła, jeszcze przed ślubem) i niestety nic się nie zmieniło 3 chłopaków mam mieć. Najlepsze jest jednak to że po stronie męża od trzech pokoleń są sami chłopcy, ani jednej dziewczynki :-( Próbować jednak trzeba, a nóż się uda :-) Pozdrawiam wszystkie starające się i te co już się postarały.
  2. Kasiulak, kochana ja jeszcze nie testuję tylko próbuję, a czekam z tym do niedzieli bo nie chcę osłabiać żołnierzyków mimo że planuję córeczkę, gdyż ich regenenracja trwa conajmniej dwa dni, kolejne razy mogą być bezpłodne i przytulanie w owulkę również by nic nie dawały, więc wolę wstrzelić się kilka dni przed. Zobaczymy czy to coś da :-) A byłby to cudowny prezent na urodzinki.
  3. Hajka dziewczyny. Ja bym na waszym miejscy nie wytrzymała i już te testy robiła :-) A za mnie jakieś choróbsko się chyba bierze, ale do niedzieli jeszcze troszkę czasu więc walczę z tym paskudztwem :-)
  4. Hejka dziewczyny. Widzę że nas coraz więcej (chodzi o te starające się). Przede mną pierwsze próby, książka Wójcika przeczytana, wszystko wynotowane więc trzymam się zaleceń książkowych i waszych - a jest tego dość troszkę, nawet te tablice chińskie mi sprzyjają przez najbliższe dwa cykle :-)
  5. faza lutealna to dni od owulacji do dnia przed @ i ta faza zawsze jest stała niezależnie od cyklu
  6. Iw76 nic tylko się cieszyć z dzieciątka a najważniejsze by był zdrowy a wiem co piszę. Nawet jeśli będę miała drugiego syna (nie uda mi się zaplanować dziewczynki), ale będzie zdrowy to będę najszczęśliwsza (nawet mam imię wybrane dla chłopca, gdyby się nie udało). Zamierzam jednak spróbować zaplanować płeć piękną, ale wszystko jednak zależy od tego u góry bo organizm kobiety zmiennym potrafi być :-) co widać na twoim przykładzie :-)
  7. Hejka. Iw76 po czym poznałaś że 14 miałaś owulkę. Czytałam że faza lutealna występuje od 10-17 dni, ja np mam 10dni. Jeśli owulke miałaś 14 dnia a jajeczko żyje 24godz to 16 dnia powinnaś mieć już dni niepłodne. Igalga i jak, zaryzykowałaś?
  8. Hejka. Iw76 po czym poznałaś że 14 miałaś owulkę. Czytałam że faza lutealna występuje od 10-17 dni, ja np mam 10dni. Jeśli owulke miałaś 14 dnia a jajeczko żyje 24godz to 16 dnia powinnaś mieć już dni niepłodne. Igalga i jak, zaryzykowałaś?
  9. igalga tą kreskę potraktuj jak pozytyw. Ja na początku też myślałam że to negatyw i pokazywała mi się tak np 1.01 o godz 15, 2.01 godz 9 a 3.01 była już tylko jedna kreska a 2.01 miałam ból jajnika - 2.01 był 17dc więc wydaje mi się że 18dc była owulka, a 28dc dostałam@. Testy zawsze stosuję od 10dc. Lepiej traktować to jako pozytyw
  10. igalga jeśli chcesz chłopca to tak, bo myślę że do 24godz będzie jajeczko (do 24 czyli nawet wcześniej, zwłaszcza że boli cię jajnik), ale jeśli dziewczynke to bym już nie ryzykowała
  11. Hejka dziewczyny. Z tą ospą to trzeba uważać, ja miałam więc nie ma źle. Moi czyli M i synek załapali zapalenie oskrzeli ale na szczęście najgorsze za nami. Tak się zastanawiam bo na testach owulacyjnych pisało że jeśli druga kreska oznaczająca owulkę jest bladsza to test jest negatywny, ale tak szczerze mówiąc to nigdy nie wyszła mi ciemniejsza od drugiej. Była albo jedna kreska, albo dwie gdzie ta owulacyjna bladsza, co by oznaczało że mając 28dniowe cykle w 18dniu miałam owulke. Jest to możliwe? Testy miałam różne a zawsze tak samo. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia tym chorym.
  12. Witam dziewczyny :-) A ja się doczekałam @ więc za kilka dni rozpoczynamy staranka, choć mam dylemat bo mój M się pochorował i dziś lekarka przepisała mu antybiotyk. do momentu staranek pewnie już przestanie brać, ale jak długo to się jeszcze utrzymuje w organizmie? czy nie zaszkodzi? szczerze to nie chce mi się dłużej czekać bo w sumie odwlekam wszystko już rok i nie wiadomo ile będziemy się starać :-(
  13. Mnie w ciąży również nie bolały piersi, a tak szczerze mówiąc to gdyby nie test ciążowy to bym nigdy nie pomyślała że w niej jestem, zero objawów. Niczym się nie przejmuj, bedzie OK :-)
  14. Marcelkowa mamo mam nadzieję że te mdłości jednak są objawem poczecia płci pięknej, zwłaszcza że u chłopców było jednak inaczej. Nie ma co się denerwować na zapas, ja wiem że to sie dobrze pisze, ale jednak ważne że sie udało i to serduszko gdzieś tam cichutko puka :-)
  15. Witam. Rzeczywiście ta pogoda potrafi troszkę przygnębić, ale jednak musimy nastawić się pozytywnie. Ja przez te święta i ciągłe imprezy(sylwester, wesele) pogubiłam się i byłam przekonana że @ dostanę w niedzielę, pon. a to dopiero za tydzień :-) Dziewczyny będzie dobrze, ale naprawdę trzeba się rozluźnić i nie myśleć o tym jak o konieczności bo to naprawdę potrafi zablokować. Jeśli chodzi o testy owul. to z nimi różnie bywa, mi jeszcze nigdy nie zdarzyło się by pojawiły się dwie grube kreski, ale jedna grubsza a druga delikatniejsza i tak np przez trzy dni, więc myślę że to był czas przed owulacją. do kulkowska: Dystrofia Mięśniowa Duchenne, niestety badania na rodzaj błędu i nosicielstwo muszę wykonać w USA i odpłatnie bo w Polsce nie wykonuje się badań akurat na te błędy w genie które ma mój syn, ale myślę że koło kwietnia będzie po wszystkim i będziemy już wszystko wiedzieć. Co do reszty pytań to nie wiem co bym zrobiła i mam nadzieję że nigdy nie będę musiała podejmować takiej decyzji. Pozdrawiam
  16. No niestety nie mam kilku lat bo choroba synka postepuje i mi jest najlepij zdecydować sie teraz, na szczęście sa wykonywane badania genetyczne i sprawdzają czy dzieciątko bedzie zdrowe a przy okazji badaja również czy nie ma innych wad genetycznych. Może się również okazać że nie jestem nosicielką, wtedy każde dzieciątko będzie zdrowe. Jestem dobrej myśli i mam nadzieję że ustrzelę córeczkę a jeśli nie to że dzieciątko będzie zdrowe :-)
  17. No niestety ale to choroba dziedziczna, czyli jeśli ja jestem nosicielką, a moje kolejne dzieciątko pocznie sie w tym samym chromosomie co pierwszy syn (a mamy dwa chromosomy) to syn będzie chry a córka stanie się nosicięlką, jeśli dzieciątko pocznie się w tym drugim chromosomie to będzie zdrowe. Ja jestem w o tyle dobrej sytuacji że kilka tyg po poczęciu bede skierowana na badania genetyczne i wpierw sprawdza płeć a później chromosom. Jest możliwość że nie jestem nosicielką a mutacja nastąpiła spontanicznie, a le o tym się dowiem może za ok 3m-c bo niestety badania muszę wykonać za granicą i na własny koszt. Ale jestem dobrej myśli i tylko to sie liczy. Właśnie kupiłam test i jesli do poniedziałku bedzie brak @ to test już czeka. :-)
  18. Będzie to nasze drugie dzieciątko. Mam już synka właśnie chorego na rzadko spotykaną chorobę genetyczną gdzie chorymi są tylko chłopcy, dlatego teraz staram się o dziewczynkę, na razie metodą tradycyjną i mam nadzieję że się uda. Synek począł się zaraz po ślubie w sposób spontaniczny i wystarczył jeden strzał, nie sprawdzałam wtedy kiedy mam dni płodne jak długie cykle itp. Teraz to wszystko wygląda całkiem inaczej. Ale nie zamierzam się stresować i jak się uda to się uda, jak nie to będziemy próbować nadal :-)
  19. Tak jak pisałam każdy facet ma X i Y ale może zdarzyć się że ma np bardzo słabe X i dlatego nie dochodzi do poczęcia dziewczynki,ale wystarczy jeden waleczny X i ... np można zaplanować płeć w klinikach niepłodności przez wygenerowaniu odpowiedniego plemniczka określającego konkretną płeć i przeniesieniu go do komórki jajowej. Wiem że to jest ostateczność i stosuje się tą metodę kiedy musimy np w chorobach genetycznych, ale to oznacza że każdy może mieć dzieciątko płci męskiej i żeńskiej :-)
  20. Hejka dziewczyny. Cały czas śledzę wasze pogaduchy. Ja czekam na @ a później biorę się do roboty, no chyba że przez jakiś przypadek o którym nie mówi mi mój M nie doczekam się @ tylko dwóch kresek. milena0508 piszesz że o 16 miałaś owulkę a wieczorem jeszcze drugą bladą kreskę, hmm myślę że ból podbrzusza uwalnia dopiero jajeczko więc jeszcze przed nim droga do miejsca gdzie dochodzi do zapłodnienia a to troszkę trwa. Myślę że jeśli ktoś osłabia armię i nic to może warto spróbować raz a 1,5-2 dni przed. Myślę że każdy ma szansę na dzieciątko obu płci, choć znam kobietę która ma 9 chłopców (to naprawdę sporadyczne przypadki) dlatego dziewczyny nie martwcie się. Wiem że nie ma facetów z plemnikami tylko X bądź Y, zawsze są oba więc szansa zawsze jest. Gratulacje dla zafasolkowanych
  21. Witam. A ja chyba mam tą swoja upragniną owulkę. 17dc i 18dc test ow. pozytywny, więc dziś chyba to jest ten dzień. Chyba z tego całego wyczekiwania (i testowania) wszystko mi sie poprzesuwało i moje planowanie poczęcia dziewczynki w 11dc byłoby bez szans :-(
  22. Hejka. A ja 15dc i zero owulki. Testy dzień w dzień wychodzą negatywne. Jak już dziś nie wyjdzie, to albo ze mna jest cos nie tak, albo z tymi testami. Pozostałych objawów też brak. Pozdrawiam :-)
  23. Witam. Jednym z celów wykonywania amniopunkcji jest poznanie płci dziecka. W moim przypadku tak bynajmniej będzie ponieważ mój syn jest chory na rzadką chorobę genetyczną w której nosicielkami są kobiety a chorują chłopcy. Wpierw zbadają płeć a później chromosom. Nie wiem pod jakim kątem u ciebie ma być wykonane to badanie. Pozdrawiam
  24. Witam dziewczyny. Właśnie rozpoczęłam pierwszy miesiąc badania siebie a dokładnie kiedy to występuje owulka itp. Przeanalizowałam wiele stron z tym jak zaplanować płeć, bo ja również bardzo pragnę dziewczynki, choć nie upieram się przy płci pięknej, ale zdrowym dzieciątku. Jedna z dziewczyn pytała o badanie szyjki więc już podsyłam linki ze stronami dzięki którym muślę że sobie poradzi: http://forum.28dni.pl/discussion/14/1/obserwacja-szyjki-macicy/ www.gardenoffertility.com/cervix.shtml Dziś 10dc i pierwszy test. Sama jestem ciekawa jak u mnie to wygląda. Pozdrawiam Was cieplutko :-)
  25. Witam dziewczyny. Bardzo, bardzo mi przykro. Naprawdę ciężkie chwile nastały na forum, ale mam nadzieję że nas nie opuścicie. Stało się i nic na to nikt nie poradzi, a wciąż macie szanse na cudowne zdrowe dzieciaczki. Ja jak wcześniej pisałam mam przed sobą wielką górę do przeskoczenia nim urodzę dzieciątko. Nawet jeśli zajdę w ciąże której już bardzo pragnę czeka mnie mnóstwo stresów i badań których się bardzo boję. I nawet jeśli kiedyś się okaże że będę musiała podjąć bardzo trudne decyzję będziecie wy - osoby na które można liczyć. Jeśli ktoś chce wiedzieć o czym piszę wystarczy sprawdzić Dystrofia Mięśniowa Duchenna - na nią jest chory mój syn. Mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego grona i wspólnie będziemy borykać się z różnymi problemami. Na razie próbuję znaleźć skuteczny sposób na poczęcie dziewczynki, a to że jej pragniemy nie jest niczym złym. Pozdrawiam :-)
×