Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniamaja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hejk@! A ja mam na tym zadupiu nawet net w hotelu ;-)! Kasjan mi wlasnie padl, zamiast sie do mycia szykowac, trudno - jutro i tak mamy wizyte na 1130. Za to ja mam czas na Kafe ;-)! My juz po badaniach, jutro zakladanie "kasku". W 100% gwarantuja wyprostowanie glowinki. Najbardziej mnie rozsmieszylo, jak nalozyli Mlodemu ponczoche na glowe - wiecie, taka jak w filmowym napadzie na bank - tyle, ze bez buzki - dla dokladniejszych zdjec ;-)! W poczekalni - pelno dzieciaczkow "na kontrole" - swietnie to wygladalo, armia wojska ;-)! Dosc duzo Polakow u nich jest, dostalismy nawet "instrukcje obslugi" po polsku wlasnie. Bardzo sympatyczna atmosfera! Tyle, ze gadaja niemiecki/angielski - my ten drugi ;-). Co do topicow - ja podaje wit. D. Teraz chce zmiejszyc dawke, bo wole podawac tran - w koncu Norwegowie to najdluzej zyjacy narod na swiecie ;-). My mamy ta pelnoplatna w kapsulkach. Kami, nie moga odmowic wychowawczego. Czasem bywa bezplatny. Najlepiej podejsc do ZUS i sie wywiedziec o konkretny przypadek. Asiulek - tez to przerabialam kiedys - obowiazujaca jest cena z dnia zakupu. Zawsze mozesz odwolac sie do UOKiK, wygrasz! Jutro dalsze zwiedzanie Berlina mnie czeka, bo dzis to az Ikea zwiedzilam :P! Pozdrowki!
  2. Reszcie Dziewczyn tez "nie dziekuje"...lece sie pakowac, qrde, wyprawa jak na biegun z Maluchem ;-)
  3. Aneta, "nie dziekuje" na wszelki wypadek. Jutro badania i pomiary, we wtorek "helm" zakladaja Chlopczykowi. A po powrocie - w czwartek, ostatnie szczepienia...wtedy Go zwaze, zmierze przy okazji, ostatnio wazyl 7340 - zwolnil wiec nieco Kasjan z tyciem, co mnie cieszy, tzn. moje plecy cieszy ;-)! W piatek bylismy u znajomych, maja synka 1 dzien starszego niz Kasjan, ponad kilo mniejszy - i to sie czuje w rekach - az sie zdziwilam... ;-)
  4. To nie zapomnijcie o mnie, jakbyscie sie "zamykaly" :-( Prosze ;-)!
  5. Hejka! Ja to expresowo, pakuje sie wlasnie do Berlina, jutro o 0500 wyjezdzamy. Wracamy w srode - w kasku ;-)! Bylismy w Niemczech w piatek, przy granicy, Laski, jakie tam sloiczki, soczki, kosmetyki i mleko (Humana, ale op. 500 g.!) - taniutkie...zakupy zrobilam, ze hey! Co mnie rozcieszylo - niemieckie dzieci chyba sa inne, bo tam - np. spaghetti bolognese "ab 4. monat", a u nas po 6tym. Dalismy Kasjankowi...az sie telepal z rozkoszy... Ile fajnych smakow kupilam - ziemniaki z cukinia. Pietruszke z ziemniakami. Lososika. Szpinaczek (fuuuj...ja nie trawie!) Kaszki Humany. Kosmetyki Pephantenu za bezcen.... A w Netto - winka zarabiste w cenie naszych "zurow" ;-)! Co do ostatniego tematu - tak, dokladnie, teraz mam ochote Swojemu w tylek kopa zasunac, bo zamiast sie szykowac i leciec spac, to wlasnie z godzine temu kimnal i, qrdez, spi!!! Rzucam w Niego Mlodego zabawkami..dalej nic! Coraz bardziej mnie qsicie tym Ducanem, moze jednak na niego wroce..hmmm... 3majcie kciuki za nasz Lebek! Buzka!
  6. Hejka! Ja tylko na moment - Chlop wrocil i jestem busy - ale: chcemy sie pochwalic, ze mamy pierwszy zabek :D! Dolna jedynka prawa "nam" wyszla! Pozdrowki wielkie!
  7. Ja tez sie zmywam, Kasjana pod pache i do sypialni, tylko prysznic najpierw. Jutro musze byc "fresh" ;-) Dobranoc, Kobietki!
  8. Aneta...smakuja...dziwnie. Co do "smaku" jako takiego, to masz full wybor, tradycyjne, menthole, wanilie, cherry, rumowe...lista dluga jak ta lala, dla mnie paskudne sa owocowe typu truskawka czy inne... Dym jest. Zaciaga sie nieco inaczej, kwestia wprawy. E-fajka z kolei - ja sie dusze, R. umie, Jemu to pasuje. Ale..do piffka...jakos mi to nijak podchodzi...ble...I Mojemu tez nie smakuje. Jak sex z gumka? ;-) Zgadzam sie. Sporo mnie palimy. I - ja tez, nie wyobrazam sobie palic przy Dzieckach. Masakra!
  9. Justyna, a ja przed wyjazdem z R. do Szkocji na 3 dni - zrobilam test. Negatywny...a specjalnie robilam, bo nie chcialam ryzykowac... Co sie tam napalilam, napilam, w goracej wodzie nasiedzialam w hotelu - to moje. A po powrocie - test pozytywny! My Mlodego machnelismy 18 stycznia ;-)! Tez mi szlugi smierdza, ale...szlachetnie, pale Mentholowe, typu link, najchetniej LM zielone superlight. A R? Marlboro light, a ja Mu wciskam superlight - ale sie lekko burzy. A w domu? Mamy caly przeglad e-papierosow, e-fajki dwie nawet...a i tak, do piffka wole "smierdziucha"
  10. Co do fajek...ja tez pale, bo R. pali. Tzn. jakby nie palil, tobym pewnie tez rzucila. U nas o tyle przykro ;-), ze nie palimy przy dzieciach, tylko - na dworze - mniodzio pogoda, prawda ;-) - teraz znaczy sie, albo na antresoli przez okno dachowe...tez srednio fajne. Przez to palimy mniej... Po ciazy? A to do piffka, a to bo wqrz...i sie rozpalilam :-(. Moj Sliczny bedzie za ok. 21 godzin!!!
  11. Chalupina lsni ;-)! Ja lsnic bede jutro - golenie + fryzjer mnie czeka! Co do bolu? Aneta. Ja CHCIALAM! Po operacji nic mi nie dolegalo, wieczorem zabieg, rano smigalam. Obok laski po 3 doby z cewnikiem lezaly, bo taki bol, ze nie mogly sie ruszyc. Ja na 3cia dobe, pojechalam do fryca leb sobie umyc, bo mnie wqrzal, ze brudny, a rak do gory 2 tyg. nie mozna podnosic... Najsmiejszniej, bo - wsadzenie implantu, to wielkie naciagniecie miesnia piersiowego, jest bardzo obity, cycki sa na poczatku 2 razy wieksze. Po dobie-dwoch - zmiana opatrunkow, dreny etc. Na lezaco. Jak mnie rozcieli z bandazy, to jedyne co widzialam - lezac na wznak, to GIGANTYCZNE BIMBALY....malo na zawal nie padlam ;-)!Normowac sie rozmiar moze do pol roku. Wiec? Bol rzecz wzgledna...przeciez...porod boli, a ludzkosc nie wyginela...a czesc babeczek twierdzi, ze je na @ bardziej boli. Ja tak mialam z cyckami ;-)
  12. Aneta, ja mam identycznie - jeszcze mi z 5 cm brakuje do zapiecia sie. W jedne, na gumce (sportowe bojowki) juz wchodze, ale...usiasc bym sie bala :D!
  13. Mewka, co sie dzieje? Rum?
  14. A ja Was w koncu nadrobilam... ;-) Co do biustu ;-)! Ja mam wstawiaki. Robilam w 2003, wtedy "dozywotnich w Polsce nie bylo". Genialne posuniecie. Teraz - bede musiala wymieniac - w 2013. Ciaza i "karmienie" dwumiesieczne - nie nadwyrezyly interesu ;-)! Robie te - cenowo - o ktorych pisze Aneta - dozywotnie - koszt ok. 20 000. Zrobie sobie teraz mniejsze, bo poprzednio mi "za duze" dali - plecki bola czasami ;-)! Co do palenia...hmmm...w ciazy sie wstrzymalam, teraz juz nie :-(. Lubie i juz...szlag! Aneta - cwiczebnie - jestes moim Idealem ;-)! My mieszkamy w wielkim domu z moimi Rodzicami - ale, wejscia tez sa osobne (na szczescie). Tez - Kasjana jeszcze nie zostawiamy, bo ja sie boje, ale... w razie wu, Babcia w pizamie moze przydreptac ;-)! R. mowi, ze ja jestem "cyc", On by wolal osobno, ale...wrde, czasem sie na "Starych" naklne, ale...smutno mi by bez Nich bylo ;-)! Pozdrowki wieczorne!
  15. Ja jestem...ale jak zwykle sprzatam...i to wcale nie, ze ja taki czyscioch mega, tylko tyle mi sie brudzi ;-)! A dodatkowo Kasjano nie spi, tylko sie towarzystwa domaga :P!
×