Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniamaja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniamaja

  1. Hahaha! Ja mam 175 cm, idealnie sie czulam z waga ok. 55...a teraz...poza tym, przytylam przed ciaza i to sporo... A teraz to nie warto o tym pisac, waga jeszcze dlugo nie bedzie moim przyjacielem... ...rozpieszczalam sie w tej ciazy, nie da sie ukryc...a przed ciaza tez sobie dogadzalam - wiedzac, ze chce zajsc...obled! Ta cala dieta Ducana (proteinowa) - mozna ja ponoc stosowac podczas nawet i w czasie karmienia - a wrecz warto...musze sie tym zainteresowac. MUSZE sie do ladu doprowadzic - mam nadzieje, ze sie uda... Mloda juz w szkole, Kasjan w brzuchu wywija, zjadlam, zbieram sily na dalsza walke z wiatrakami -czyli sprzatanie ;-) Na razie mi sie nic nie chce....masakra...najchetniej bym do lozka wrocila... Rundelduda, swietne fotki i sliczna Rodzinka! Milego Dnia, Dziewczynki!
  2. A ja sie dzis narobilam tak w sumie (tzn. tak mi sie wydaje, bo z 10 dni leniuchowalam i chorowalam) i - jestem zmeczona jak pierun... A Mloda jutro na 0800 - brrr, nie lubie tak wczesnej pory ;-). "WzwiazkuZtem" ide sobie pod prysznic i zalegne... Nie jestem spiaca, ale wypluta...oby nie byla to kolejna bezsenna nocka :-(. Zycze Paniom milego wieczorka, Maluchom wesolej zabawy w brzuchach i nie piszcie za duzo, bo ciezko bedzie nadrobic! Jutro tez zamierzam sprzatac!
  3. Asiulek - cicho - teraz mowie do Ciebie, ze zdasz - bo co DWIE glowy, to nie jedna! Z Mloda w ciazy tez studiowalam, w piatek mialam ostatni egzamin z terminu zerowego, w poniedzialek urodzilam.... ...do dzis pamietam -to bylo "Prawo gospodarcze" ;-)!
  4. A ja sie musze poskarzyc, ze jeszcze taka oglupiala jak w tej ciazy to nie bylam... ...rok przerwalam w polowie - bo ciaza byla zagrozona, wiec mega w plecy jestem... :-( ...sesje sobie przedluzylam tyle ile mozna - do 15.XII - trudno - bede sie z Kasjanem pod pacha uczyc... ..moge wziac 3 warunki poza tym, teraz przede mna IV rok, ostatni, wiec MUSZE sie sprezyc i to jak! Ale, teraz, w wakacje NIC mi do glowy nie wchodzilo, te upaly, etc., rany, jak tylko pomyslalam o nauce to juz spalam... Jak nie, to razem z Mlodym bedziemy "kiblowac" ;-)!
  5. Aneta czarna...spox, do 1go jeszcze qpa czasu - czesciej sie "poswiecaj" i jednak...te schody... ;-)
  6. To ja tez sie wpisze - a co se bede zalowac... Hahaha....a teraz bede zlosliwa - to i tak ma sie nijak do kolejnosci rozpakowania sie... :P!
  7. Aneta, zaproszenie na NK do Ciebie doszlo?
  8. Niooo, ja tez prawie -dziesci...za miesiac z hakiem - na poczatku listopada. Ale, sie nabijam, ze urodze jeszcze jako dwudziestka z hakiem....nie precyzuje, jaki to hak! Tez wiec nie lece :P! Poza tym, gorzaly nie pijam, piffko mi styka ;-)!
  9. A mnie sie chce sexu! Tylko ze Moje Cudo wyjechane :-( ! Dziwne, biorac pod uwage moje gabaryty - ale - ten Moj zawsze na mnie tak dziala... ...a teraz tak daleko ode mnie :-(....wraca w przyszly czwartek - mam nadzieje, ze jeszcze sie zdaze pokotlowac ;-)!
  10. Bos sie pewnie Olka, czegos nawachala :P - a nam wmawiasz, ze nie bierzesz :P!
  11. Aneta, czy Ty to Aneta R.? ;-) Bo nie wiem, jak mam Cie zlokalizowac inaczej - wsrod znajomych anety_21...
  12. Aneta, ja mam w znajomych tylko Anete G.- a to chyba nasza aneta_21, prawda? (jak sie jakos pomylilam - prosze o wybaczenie!). Wiec, wychodzi, ze Ciebie nie mam... :-(
  13. Ja tez w ciazy rzucilam fajki (qrde, ale ciezko bylo!), teraz sie modle, zeby potem nie wrocic - co jest o tyle trudne, ze Moj jara jak smok! Ale, tez, z premedytacja sobie cos malego qpowalam, albo - chociazby Feminatal+DHA ;-) - z mysla, ze "z dymem kasy nie puszczam". I, jak mi dobrze bez tych fajek...to chyba bedzie glowny powod, dla ktorego "zesram sie a nie dam sie" - czyli nie wroce do nalogu!
  14. Mnie tez nie bylo latwo zebrac kase, to byl pierwszy chyba raz - ze "postawilam na swoim i zrobilam COS dla siebie". Nie zaluje! ;-)! I - czuje sie lepiej. Nikt, kto nie wie, sie nie domysla - mialam dobrane proporcjonalnie do budowy, etc. - jestem wysoka (175), ale szczupla (hmmm....nie teraz). A wlasnie, laski - mamy siebie (niektore) na NK - to sobie zobaczcie - na najstarszych zdjeciach (jestem z dwoma kolezankami) - dosc dobrze toto widac. A blizn - naprawde nie ma...mowie, z lupa szukac. A za jakosc i renome sie placilo i placi nadal - ale - to bylo i jest moje cialo...tez nie zaluje, chociaz...wiem, ze mozna taniej. Jest lekarz, to chyba Czechy - Brzuchanski - czy jakos tak - tani - bo u nich wsio tanie - pielgrzymki z Polski do niego jezdza ;-)! Wtedy o nim nie slyszalam - a wiem, ze rowniez rewelacyjny!
  15. http://www.aestheticmed.com.pl/ Tutaj robilam. I mnie operowal wlasnie wlasciciel - swietny czlowiek. Za "moich czasow" byla to bezapelacyjnie najlepsza kilnika w Polsce! I slowa nie dam zlego o niej powiedziec, jak i o drach tam pracujacych! Klimat tez byl boski. Wiem, ze sa relatywnie drodzy, ale...qrde, to bylo moje cialo. Jestem baaardzo zadowolona ;-)!
  16. Ola 36, mnie sie wydaje, ze to zalezy od "indywidualnego przypadku". Ja na narkotycznym szwungu odmowilam lezenia w sali pooperacyjnej i "se poszlam" na czesc "kuracyjna" (prywatna klinika). Zezarlam od razu zestaw z kfc i popilam litrem coli, bo nie wiedzialam,ze nie mozna po narkozie ;-). Nacpana bylam i juz :P! A rano? Lekko pobolalo, pociagnelo i juz. Dwa dni pozniej, sie zerwalam do fryzjera, bo glowe chcialam umyc ;-). A laski, ktore byly w klinice w tym samym czasie ze mna i tez sie "remontowaly" - to lezaly 3 dni na morfinie i z cewnikiem -bo nie byly w stanie sie ruszyc...
  17. Zadowolona jestem nadal ;-)! Robilam w 2003 roku - jako "excess" to bylo traktowane - mialam to gdzies! :P! Zawsze mialam fajne cycki, duze C, a po karmieniu Malej, male C, ale zawijane. I - pamietam - wsciekalam sie - bo - chcialam sensowny stanik, cena za taki - wtedy - to bylo ponad 200 zl - i sobie przeliczylam, ze - jak mam sie wqrzac cale zycie, zastanawiac sie, czy bluzka lezy dobrze, czy stanik OK, czy nic nie wyplywa, nie zalozyc kreacji bez plecow - to juz bardziej mi sie "inwestycja dlugofalowa" ;-) oplaca. Robilam podniesienie + implanty - mam ladne D. Ciecie naokolo sutka, blizn moznaby z lupa szukac. Teraz w czasie ciazy - nic, ani rozstepow, zadnej deformacji, ale....urosly do EE juz chyba... Siara mi leci - wiec, z karmieniem nie powinno byc problemu. Zobaczymy co bedzie PO karmieniu.... Ja mam implanty 15letnie, teraz sa juz "dozywotnie" ;-), jak sie zdecyduje, ze wiecej Dzidziow nie chce, to sobie juz zrobie ostateczny remont zderzakow. Polecam Kazdej Lasce, ktora "i chcialaby i boi sie" ;-)! Ja z cera tez nie mam, ale - kilka mi sie jakichs wagrow, prosakow czy innych kaszakow porobilo...heh...starosc nie radosc :P!
  18. Ja po porodzie tez mam ambitne zamiary ;-) : * po pologu zapisac sie na serie masazy limfatycznych z serii "piekna mama", wczesniej smarowac sie Mustela/ moze potem jakis aerobik * wszedzie ganiac z wozkiem - jak najwiecej sie da * od 3 m-ca zapisac sie z Mlodym na basen * qpic sobie parowar - bo sie stary rozkraczyl i patelnie grillowa - wprowadzic sensowna diete (mam nadzieje karmic) * wiadomo - kosmetyczka - buzie do porzadku doprowadzic, nozki, etc. Hahaha, Aneta, cycki robilam "po Mlodej", ciekawe co teraz bedzie ;-). Na pewno za kilka lat trzeba bedzie sie popoprawiac... ;-) I, generalnie, chcialabym byc taka "mama-fit", zgrabna, zadbana, atrakcyjna....I TAK BEDZIE - O!
  19. Faktycznie - poobiednia cisza jak na kolonii karnej ;-)! Znow lekko podgonilam roboty - i stwierdzilam - ze w tym tempie - jakbym chciala zrobic to wszystko - na co mam ochote - to zajeloby mi to okolo m-ca.... ...az tyle czasu to ja nie mam ;-)! Nio nic, nie od razu Krakow zbudowano. Ogarne wsio z wierzchu - a potem po kolei bede sie grzebac z detalami. Malowanie sufitow w qchni i lazience - sobie jednak odpuszcze ;-)! Co usiade w bezruchu, to Kasjan mi szaleje, niespecjalnie zadowolony pewnie dzisiaj z mojego ganiania... ;-)! Za kare - wali mnie po pecherzu - auc - boli! A co tam u Was?
  20. Balonik - sie poplakalam ze smiechu - jak sobie to wyobrazilam... ;-) I przypomnialam, bo ja pewnie podobnie wygladam i sie zachowuje... sam sex i wdziek :P!
  21. Sliczny Mlody - ja tez juz coraz bardziej chce sie spotkac z Moim Maluchem po drugiej stronie brzucha ;-)! Gratulacje dla Nany raz jeszcze!!!
  22. Garcinia, dawaj, dawaj, bo musze po Mala do szkoly brykac ;-). Ps. Zanotowalam drobne sukcesy sprzataniowe - wiec humor lekko up ;-)!!!
  23. Gdzies, u kogos - w stopce znalazlam - bo przysiadlam w ramach odpoczynku: http://demotywatory.pl/szukaj?q=chcieli+mie%C4%87+trzecie+dziecko :D!
  24. Kisza - trafilas w sedno... ...luzy mamy :P! Mniej grzeczne okreslenia tez mi do lba juz oczywiscie przyszly - ale, hormony ciazowe dzialaja, bo smiac mi sie chce z tego :D! Atakuje sprzataniowo qchnie - 3mac kciuki! Pysiolka - milego Dnia Ziemniaka - nazwa boska!
  25. A ja sie zmeczylam juz samym ukladaniem "planu sprzatania" :-(.... To jest straszne, nigdy tak nie mialam... A co do nocnych przebojow - ja jak sie przekrecam, juz nie wspomne o lataniu do wuceta - to jak mi co jakis czas cos "chrupnie" (bezbolesnie) tam w dolych obszarach - to az mi sie smiac chce... I nie wiem, czy to juz szyjka, czy sie spojenie rozchodzi...czy co? Ma tak Ktoras z Was?
×