Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mala86db

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mala86db

  1. hej dziewczyny:) a ja tam nie mam zamiaru sie odzywac brakuje mi go ale takiego jakim był kiedys a teraz co mam sie odezwac spytac co u ciebie zreszta i tak by nie odebrał na smsa pewnie by odpisał ale po co mi to po tym wszytskim co mi zrobił mam mu dawac satysfakcje, wiecej sie nie ponize, nie upodle, teraz wiem ze da sie zyc bez niego ze jest ciezej ale trzeba z tym walczyc, ze kiedys ten ból minie i miałabym tylko do siebie zal, nie wiem wy pewnie macie lepsze kontakty z byłymi ja nie mam teraz wogóle i wychodzi mi to na dobre...
  2. Dziewuszki ja uciekam spac bo z rana musze wstac do tego mam ciezki dzien jutro i pojutrze;/ trzymajcie sie dobranoc:*miłych snow bez exów:) chucky bede wdzieczna jak mi przeslesz dzis lub jutro te informacje. I trzymaj sie nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszło
  3. kurcze dziewczyny ja juz jestem tak zagubiona ze rozwazam to... nie wiem co z ex nie wiem co po studiach co w ogóle ze soba zrobic... namiary z checia wezme od ciebie chucky a czy skorzystam? moze jak mi odwaga przyjdzie ale ostro nad tym mysle...
  4. masakra... no mnie zatkało po tym co napisałas, jak w filmie jakims dziwne to wszytko no ale z drugiej strony dziubusiowi sie spełniło a tez było dziwne ze przed samym weselem... koniec nie wiem sama a mój meil koreknw@tlen.pl jak mozesz podaj stronke co tam trzeba miec dokadnie koszt itp chyba sie skontaktuje z tym panem meilowo albo telefonicznie...
  5. chucky moze to tak jest ci pisane, moze z czasem ten ból bedzie mniejszy az dojdziesz do takiego momentu ze całe uczucie zaniknie...
  6. ojaaaa chucky ja nie wiem co powiedziec mnie zamurowało.... niezle to wszytko zagmatwane ale póki co przynajmniej wiesz ze z ex to juz nie ma sensu mozesz przestac sie zadreczac i isc do przodu... latwo mówic... a dalej kurde no nie wiem co powiedziec w szoku jestem, a powiedz mi jak ten wrózbita sie nazywa albo jego stronke i jaki jest tego koszt...?
  7. hej dziewuszki buzaki na początek:* ps. chucky wróciłas juz zdawaj relacje
  8. bo oni wracaja zawsze jak poukładamy sobie zycie:(:(:(:(:( wtedy wszytko nam pieprza tak zawsze jest:(
  9. Szoszonowa no własnie był zagranica i był mi o wiele blizszy kuzwa dookaldnie my sie poznalismy jak przyjechał na urlop do Polski po 2 tygodniach wujechał ale przyjezdzał z zagranicy co 2-3 tygodnie az tak sie spłukał ze to nie miało sensu postanowił dla mnie zjechac na stałe do Polski przed tym jeszcze wyjechałam do niego na 3 miechyna wakacje było srednio mielsimy ciezka prace wiecznie zmeczeni ale to był cudny czas bo bylismy razem w dzien i wnocy, robił dla mnie wszytko, pomagał jak tylko mógł i w pracy i w domu, potem zjechalismy razem juz na stałe do Polski było dobrze wiadomo kłócilismy sie ale szybko sie godzilismy ale z jakims czasem zaczeło byc gorzej był oschły nie starał sie tak jak kiedys zaczeło sie czepianie nawzajemn o wszystko, zaczeła sie odzywac jego byla, ciąłe kłótnie ale pózniej znów jakby uczucia na nowo odzyły i sam to tez stwierdził a dwa tygodnie pózniej jak sie pokłócilsimy powiedział ze chce sie rozstac na jakis czas oczywiscie płakałam narzucałam sie i robiłam wiele rzeczy których teraz sie wstydze on mówił ze potrzebuje czasu ze nie wie po 2 tyg napisał esa ze to koniec prosiłam błagałam ale było jeszcze gorzej na koncu powiedział ze on juz nie kocha , ze tak było ale sie zmieniło itp ze porozmawia o tym ze mna nazywo jak bedzie gotowy jak ochłoniemy zeby nie było plakania szarpania i tak dalej i od jakis prawie 4 tygodni brak kontaktu...
  10. szoszonowa to widze ze mamy podobnie i z tym ze nie jest zbyt silny i z tym ze jak do niego poszłas to stwierdzil ze to emocjonalny szantaz bez kitu.... no to samo ja własnie tez nie wiem tak jak ty jak to interpretowac wszytko a ile u ciebie jest od braku kontaktu?
  11. własnie szoszonowa powiedz mi co to znaczy mój ex tez stwierdził ze on sie do mnie odezwie bo musimy porozmawiac ale jak bedzie gotowy.. co to znaczy ile czasu musi upłynac zeby był gotowy, na co na rozmowe, nie rozumiem czy to jest poprostu tekst spławiajacy bo ja juz nic nie rozumiem...
  12. no dokładnie im dalej tym trudniej kuzwa wczesniej jakos w miare sie trzymałam, nie chciało mi sie do niego pisac i w ogóle a dzis jakis koszmar zabijaja mnie te najlepsze wspomnienia juz nie moge kuzwa jak ja bym chciała cofnac czas:(:((:(zeby to wszystko sie nie wydarzyło bo taki zal taki ból pozostał po tym wszytskim co sie stało ze nawet ciezko by było teraz cos odbudowac:( boze czemu mi to zrobiłes:( juz dzis nie moge sory dziewczyny załamanie mi przyszło totalne...
  13. dziewczyny ja nie wiem czemu ale im wiecej czasu mija tym bardziej zacieraja sie złe chwile a coraz wiecej mam tych dobrych wspomnien to chyba powinno byc odwrotnie:(:(:(:(:(
  14. no własnie czytałam mase najwiecej jest własnie opini o jednej wrózce i wiekszosc jest o niej dobrych wrazen ale sa tez złe opinie bo ponoc mowi bezposrednio jest strasznie dosadna i niektórzy stamtad płaczem wychodza, a czesc znów mowi ze to nieprawda ze jest zajebista itp, no ale glównie prawie wszytkim sie sprawdza sama nie wiem juz co o tym myslec, nikt z moich znajomych nie byl u wróżki;/
  15. własnie jeszcze nigdy nie byłam, nie mam tez zadnej poleconej tyle co zdazyłam sie na necie porozglądac no to niby jest jedna dobra w moim miescie, sama nie wiem co robic, mysle ze poczekam na ciebie zobacze jak tam twoje wrazenia i moze wtedy wreszcie sie zdecyduje a ty juz byłas kiedys?
  16. no i pewnie chucky nie odzywaj sie przezyjesz, kurde a ja ci zazdroszcze tej wizyty u wróżki chyba wole najgorsza a prawde bo to bez sensu zyc ciągle złudzeniami i nadzieją
  17. to zobaczymy czy sobie nasze szczescie wysniłysmy heheh:D
  18. mój tez tak mowił ze nie chce ze mna zrywac kontaktu, ze on sie zawsze bedzie odzywał czy jak na gg bedzie czy cos no i co.... zero kontaktu, na gg wiecznie na niewidoku, wywalona z nk jestem, wiecie co mnie boli ze wczesniej bylismy najblizszymi im osobami a po rozstaniu traktuja nas jak najgorsze szmaty;/kurwa gorzej niz wrogów, zero szacunku zero chociazby nie wiem sentymentu jakiegos tak... masakra;/
×