Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mala86db

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mala86db

  1. u mnie chyba coraz lepiej:) własnie dzwonił jeszcze raz przepraszał ze dzis nie wyszło, pogadał troszke i sie umowilismy w pt zaraz po jego pracy jakos po 10:) zobaczymy mam nadzieje ze nie skonczy sie to wszytko na kolezenstwie
  2. ja nie mówie zebys wyprawiala niewiadomo co bo to by sztucznie wygladało ale chociaz troche ze nie zamulasz nie opłakujesz ze dobrze ci samej, ze sie odnalazłas ze radzisz sobie, ze masz z kim wyjsc, z kim sie pobawic itp
  3. wiesz co zgniotko mi sie wydaje ze jakbys sie troche niepoodzywała powrzucała na nk jakies zdjecia z imprez pokazała mu ze bez niego dobrze sobie radzisz, ze zyjesz, bawisz sie, a nie siedzisz w domku sama to by mu dało do myslenia bo jakby mu tak było cudownie z nia i miałby cie gdzies to by przez nie dzwonił, mysle ze to by dalo efekty, sama widzisz ze sie wypytywał i wogóle, a jakby tak nagle zobaczył taka zmiane to by dopiero dałoby mu do myslenia
  4. dziwny... ale zdruzgotana ładnie mu odpisałas naprawde...
  5. zgniotus moze jeszcze odpisze, a moze lepiej go przetrzymac i nie odzywac sie tak chociaz z miesiac
  6. aaaaa a ten twój były to wie ze sie z tomkiem spotykasz ze kogos masz? tak z ciekawosci pytam wtedy by pewnie sam wypisywał hehehe
  7. mi sie wydaje ze nie poruszy tego tematu ale moze cos sie posunie do przodu ze po zachowaniu wyczuje czego on chce
  8. chucky tylko ja sie własnie boje tego ze on mi wczesniej jeszcze przed tym spotkaniem na którym doszlismy do porozumienia powiedział ze on chce byc sam ze nie chce byc w zwiazku tylko mozemy miec relacje kolezenskie.... i ja nie wiem czy on tak dalej mysli czy zmienił zdanie.... nie wiem jak mam o tym myslec
  9. po 2,5 miesiaca od zerwania sie odezwałam a 1,5 od braku kontaktu. wiesz tzn to było tak ze ja sie odezwałam bo byl mi winny pieniadze i zrobilam to w chamski sposób bardzo, zadzwoniłam i postawiłm go przed faktem ze ma wyjsc i mi oddac albo sie dogadac wyszedł zarlismy sie jak głupki ale tez chwile normalnie pogadalismy, potem były kłótnie przez telefon masakryczne az wkoncu ustawilismy sie na spotkanie zeby pogadac i zeby mi pieniadze oddał nastawiałam sie na 15 minut i ze skonczy sie to jeszcze gorzej niz było, ale nie było całkiem miło i na kawe poszlismy i w ogóle, poprostu od poczatku spotkania i ja i on nic nie mówilismy o tym co było tylko na luzie rozmowa o wszytkim i o niczym, no jeszcze on spytał czy wreszcie bedziemy miec normalne relacje
  10. na ten kontakt to czekałam troche;/ i zainicjowałam go sama i to jeszcze kłótnia ale dobrze wyszło:)
  11. melamela ja tez tak miałam ryczałam wymuszałam plakałam gadałam jak to kocham bez sensu teraz jak o tym mysle to do samej siebie mnie obrzydzenie bierze jak mozna byc takim natretem ja gadam juz normalnie bo widze ze tym wiecej sie zdziała, nie wiem no mi pomogł czas który upłynaał emocje opadły i podeszłam z wiekszym dystansem do tego
  12. nie mecze go bardzo chce dzis no ale jak nie to nie widze ze sie starac zaczyna bo juz sioe pytal czy moge poprzekladac wszytko tak zeby piatek byl wolny to gdzies sobie pojedziemy, na esy mi nie odpisuje cały czas ale teraz mi sie wyjasnił ze woli zadzwonic bo mu sie telefon psuje no w sumie racja bo podczas rozmowy zaklócenia jakies i sie wyłanczał z 3 razy;/
  13. aaaaaaaaaa ja juz nie wiem co myslec:(:(:(:(:( gada ze mna przez telefon z 20 minut wszytko super ale spotkanie przekłada bo sie cos zle czuje i w ogóle w czawrtek tez niebardzo to na piątek przekłada i wyciąga mnie do kfc.. kij wie ja to chora bym nawet poszła z nim na spotkanie ale to jest chyba frustracja nie wbijam sobie fazy... głupieje
  14. chucky no ro super:) mysle ze jeszcze wiecej bys wywnioskowała z rozmowy przez telefon ale to moze nastepnym razem w badz razie nie jest zle:D mój wlasnie odwolał dzisiejsze spotkanie;/ bo zle sie czuje nie wiem czy wierzyc;/
  15. dziewuchy co zescie wody w usta nabrały no cisza nie poznaje hehhe
  16. bikini w takim razie olej jak to robisz:) chyba sece sie powoli leczy moze czas poznac kogos nowego:)_
  17. no to szaleje szlag go bierze bo go olałas niech wie jak to boli.... jeszcze przyjdzie znów i bedzie cie przepraszał zobaczysz
  18. no ja wiem ale u mnie tez sie nie odzywał a jak juz to chamsko no tylko ta roznica ze nikogo nie ma i nie miał
  19. hej dziewczyny to nie jest tak cholera mój były tez mi napisał ze mnie nie kocha ze tak było ale sie zmienilo bo wymuszałam na nim odpowiedz wypytywalam sie tez najpierw rozstalismy sie na jakis czas ale tak go meczyłam ryczałam szantazowałam ze juz miał dosyc i napisał ze nie kocha, i teraz jak sie z nim po 2 miechach spotkałam to powiedział ze kocha ze tamto w złosci było i wogóle, poprostu takie zachowanie ich jeszcze bardziej wkurza to działa w 2 strone ja tez tak robilam i teraz załuje dlatego jak sie juz teraz spotykamy na normalnej narazie stopie to nie wypytuje sie o nic, nie zmuszam go do niczego,nie nalegam... to ze wam powiedział ze juz niekocha to niekoniecznie musi to byc prawda tylko to przez te nasze zachowania
  20. ps. no to mysle ze ją zdziwiło ze odrzuciłes, a jak teraz widzi ze masz sie dobrze to całkiem ja doprowadza do szału, nie reaguj mi sie wydaje ze przyjdzie sama, no bo pomysl sam zachowywałaby sie tak jakbyłbys jej obojętny>? raczej nie poprostu by zlewała a tu próbuje pokazac jaka to ona nie jest imprezowiczka i w ogóle...
  21. Kobiety tez są cieżkie czasem;/ mówią ze niby facet to prosty mechanizm ale tez sie z tym nie zgadzam;/ ahhhh no nie wiem sama ja sie zbieram bo juz mnie choroba dopada trzymajcie sie dobranoc słodkich snow:*
  22. ale jak moze cie nienawidzic tak nagle za co? nie ma za co gadała z toba normalnie jak byles załamany a teraz jest w szoku ze sie pozbierałes...
  23. anita ale co wrócił do ciebie a ty po czasie zrozumialas ze to jednak nie "to"??
×