tomaszproblem

oj ludzie, ludzie... wróciłam z wakacji w czwartek a już chciałabym wrócić. Poznałam fantastycznego faceta, był kelnerem w moim hotelu... Pozostał skypei facebook... Straszne to jest...

a ja mam pytanie. 25 zakladam aparacik na dol. mam 19lat. mam szpary pomiedzy jedynkami i pomiedzy 2 a 3 po dwoch stronach. moje pytanie brzmi, czy jesli teraz zaloze aparat a w przyszlosci urosna mi zeby osemki(juz po jednej stronie rosna) to nie przesuna mi moich juz naprawionych zabkow np. tak na siebie, jeden na drugi!?!

sluchajcie, ja w tym roku zaczynam dzienna ekonomie na UG, ale chcę w przyszlym tygodniu zapisac sie do Cosinusa. W sumie nic nie trace :) Warto sprobowac, a zawsze moge sie wypisac. Chce zapisac sie na organizacje reklamy. Czy ktos z was uczeszczal na to? Gdzie mieliscie praktyki i co robiliscie tam? Ogolnie biore jeszcze pod uwage kosmetyke i turystyke. Co najlepsze?

Od niedawna jestem zainteresowana chlopakiem z rownoleglej klasy. Rozmawiamy, piszemy smsy, generalnie zawsze jest o czym gadac :) Mamy po 18lat. Jest przystojny, brunet, zielone oczy, inteligentny i wysportowany jednoczesnie. Jedyna rzecz jaka mnie lekko odrzuca to to, ze czasem na twarzy ma tak OBLESNY tradzik, ze nie moge na to patrzec, natomiast za np. tydzien ma skore gladka. Co to moze byc, od czego zalezy i CZY DA SIE jak to wyleczyc NA STALE?!

Od niedawna jestem zainteresowana chlopakiem z rownoleglej klasy. Rozmawiamy, piszemy smsy, generalnie zawsze jest o czym gadac :) Mamy po 18lat. Jest przystojny, brunet, zielone oczy, inteligentny i wysportowany jednoczesnie. Jedyna rzecz jaka mnie lekko odrzuca to to, ze czasem na twarzy ma tak OBLESNY tradzik, ze nie moge na to patrzec, natomiast za np. tydzien ma skore gladka. Co to moze byc, od czego zalezy i CZY DA SIE jak to wyleczyc NA STALE?!

Ludki z trójmiasta! Podajcie jakieś dobre lumpy :>

Mam pytanie, co kupić na święta( max 25zł) - tacie(interesuje się muzyką, gra na gitarze, samochodami) bratu 23lata (jest grafikiem komputerowym, interesuje się modą, grafiką, różnymi gadżetami, pierdołkami) i drugie.. kumplowi z klasy na 18? On interesuje sie samochodami i pilka nozna.

jak być zołzą ale nie przesadzić? Ostatnio chłopak z którym się spotykam powiedział mi, że jestem za grzeczna i BOI SIĘ wysłać mi : * smsem, a co doopiero dać prawdziwego buziaka! Kompletnie go nie rozumiem! Jak się zmienić? Co robić? nie tylko dla niego ale tez dla siebie bo wiem, ze jestem za spokojna i niesmiala... Dajcie jakies rady :>

Rok temu swirowalam z pewnym chlopakiem, on i ja 17 lat. Ja bylam niezdecydowana.. teraz on od pol roku ma dziewczyne, ale gadalam z nim ostatnio na imprezie, mowil, ze od miesiaca im sie nie uklada.. codziennie klotnie, zgoda, klotnie, zgoda.. ale podobno sie kochaja, jednak on nie moze juz tego zniesc, ta dziewczyna jest straszna, podobno TAK okropnie zazdrosna.... Teraz juz wiem, ze chce z nim byc! Jak to zrobić?

Hej, mam 17 lat i po długim namyśle postanowiłam podzielić się z wami moim problemem. Proszę o wypowiedzenie swojego zdania na ten temat i może jakąś radę? Otóż sytuacja wygląda tak, rok temu poznałam wspaniałego chłopaka, spotkaliśmy się kilka razy, dobrze nam się rozmawiało, jest bardzo inteligentny. (Jego znajomi to calkiem odmienny styl niz ja i moi znajomi, mogliby mnie nie zaakcpetowac, a ja moglabym sie czuc nieswojo.) Niestety... rok temu nie wiedziałam, czego chce i odpuściłam sobie i zapomnialam, a pozniej zalowalam... Teraz poznałam chłopaka o rok starszego, z mojej szkoly. Dobrze nam sie rozmawia, mieszka niedaleko mnie, (poznalam jego znajomych, sa bardzo w porzadku.) Wczoraj bylam na imprezie na ktorej byl nr 2 ale spotkalam tam tez nr1. Rozmawialismy o jego zwiazku.. sa razem pol roku, kochaja sie ale od miesiaca wszystko sie psuje, kłócą się i godzą. On nie wie co ma robic. W tym momencie jego girl wyslala mu sms, ktorego mi pokazal: 'jeszcze wiecej dup wokól siebie zbieraj...' on schowal tel. i nic nie odp. Ogólnie zwierzał mi sie, widzialam, ze nie bylo mu do smiechu... Z nr2 tanczylam, bylo ok, ale zachowywal sie troche jak dziecko .. ale lubie go! Teraz ja nie wiem co robic.. chce zeby nr 1 byl szczesliwy, i zalowalam tego ze nie sprobowalmz nim rok temu. Nie wiem czy czekac teraz az sie rozstana czy swirować z tym drugim, ktory chce prawdopodobnie chce ze mna byc? Z 1 super mi sie gada, naprawde jest swietny, ale co jesli sie nie rozstana a ja bede czekac?!

Hej, mam 17 lat i po długim namyśle postanowiłam podzielić się z wami moim problemem. Proszę o wypowiedzenie swojego zdania na ten temat i może jakąś radę? Otóż sytuacja wygląda tak, rok temu poznałam wspaniałego chłopaka, spotkaliśmy się kilka razy, dobrze nam się rozmawiało, jest bardzo inteligentny. (Jego znajomi to calkiem odmienny styl niz ja i moi znajomi, mogliby mnie nie zaakcpetowac, a ja moglabym sie czuc nieswojo.) Niestety... rok temu nie wiedziałam, czego chce i odpuściłam sobie i zapomnialam, a pozniej zalowalam... Teraz poznałam chłopaka o rok starszego, z mojej szkoly. Dobrze nam sie rozmawia, mieszka niedaleko mnie, (poznalam jego znajomych, sa bardzo w porzadku.) Wczoraj bylam na imprezie na ktorej byl nr 2 ale spotkalam tam tez nr1. Rozmawialismy o jego zwiazku.. sa razem pol roku, kochaja sie ale od miesiaca wszystko sie psuje, kłócą się i godzą. On nie wie co ma robic. W tym momencie jego girl wyslala mu sms, ktorego mi pokazal: 'jeszcze wiecej dup wokól siebie zbieraj...' on schowal tel. i nic nie odp. Ogólnie zwierzał mi sie, widzialam, ze nie bylo mu do smiechu... Z nr2 tanczylam, bylo ok, ale zachowywal sie troche jak dziecko.. ale lubie go! Teraz ja nie wiem co robic.. chce zeby nr 1 byl szczesliwy, i zalowalam tego ze nie sprobowalmz nim rok temu. Nie wiem czy czekac teraz az sie rozstana czy swirować z tym drugim, ktory chce prawdopodobnie chce ze mna byc? Z 1 super mi sie gada, naprawde jest swietny, ale co jesli sie nie rozstana a ja bede czekac?! :(