Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

blue_woman

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez blue_woman

  1. Mam żołądek w gardle z nerwów przed dzisiejszym spotkaniem...nie jest ze mną dobrze...
  2. Jeśli się dziś wieczór mi nie uda, też zapiję robaka :-P
  3. Dlatego ja zgniotka pozbyłam się Jego rzeczy....w moim nowym mieszkaniu JEGO NIE MA...wyrzuciłam nasze zdjęcia...DELETE...Jego maile do mnie, gdy był pół roku temu za granicą i pisał o NASZYM wspólnym życiu, i to kocham, kocham itp, itd...DELETE... ...a On? Wiedząc o tym powiedział z tydzień temu, że zgra mi od siebie NASZE zdjęcia na płytkę i mi ją da...ha...ha...śmiech przez łzy...
  4. Ha! Trafiłaś w sedno! Mógłby sobie darować...a tak? Nie wie czy wyjedzie, więc nie wie do końca co zrobić z "problemem"...czyli ze mną...popełnia więc szkolne gafy - np. mówi ze łzami w oczach tuląc się do mnie KOCHAM...by potem przejść nad tym do porządku dziennego...przynajmniej jeśli chodzi o relacje ze mną, bo co mu tam się roi w głowie, tego nie wiem...
  5. Powiem Ci w sekrecie - 99.9% mężczyzn jest taka sama...jaka? Pisałam o tym na poprzedniej stronie...Prawdę objawioną odkryłam na podst. swoich doświadczeń/dośw. koleżanek i...."wyznań o mężczyznach" poczynionych przez dobrego kolegę...
  6. No właśnie....ja pierwsza się nie odzywam :-) I tak do mnie dzwoni...i co z tego mam???? Na razie brak spokoju i głupią złudną nadzieję, że...że zostaniemy jednak w Pl, a On mi się oświadczy :-P Głupia ja...
  7. Ewelinko...być może będąc z nią zdał sobie sprawę, że do pięt Ci nie dorównuje i że chce być tylko z Tobą...jeśli chce wrócić, jest to wielce prawdopodobne...od Ciebie zależy, czy dasz Wam drugą szansę...
  8. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że M doskonale wie, ile dla mnie znaczy i jak bardzo Go kocham...mówi, że bardzo to docenia, bo nikt Go nie kochał w taki sposób, ale...no właśnie, co mi po tym? Co z tego, że tak mnie ceni i moje uczucie? Nic mi na razie po tym...
  9. Tylko, że on nie jest kobietą :-) Dla niego TO będzie oznaczało jedno - że za nim tęsknisz...uśmiechnie się pod nosem, i pomyśli: A jednak...wciąż do mnie coś czuję... Nie rób tego!
  10. Tak, Black..dlatego nic nie powiedziałam...zobaczę, co dziś zrobi...
  11. Black...On tego tak nie odbierze...dla Niego będzie to oznaczało, że o Nim wciąż myślisz. Zmieniłam zdanie - nic mu nie wysyłaj. Nie daj gnojowi satysfakcji...
  12. Napisz tak Black-serio! Marry Christmas and Happy Birthday! ....mailem :-D
  13. No tak zgniotka...niby tak różowo to wygląda, ale wierz mi, nie jest tak pięknie...Tak jak napisałam przed chwilą: nic nie jest takie proste, jakby się wydawało na pierwszy rzut oka...
  14. Hmm….z powodu mojej pasji – i pracy zarazem – obracam się w męskim towarzystwie….I powiem Wam jedno: nie mam złudzeń co do rodzaju męskiego…większość mężczyzn to kłamcy i oszuści, nieszczere szuje…I wiecie co? Mój dobry kolega, starszy ode mnie znacznie, sam mi powiedział: Nie wierz facetom! Jesteśmy świniami i skurwielami, którzy mówią kobietom „pseudomiłosne” wyznania, gdyż: 1.Chcemy coś od was uzyskać 2.Wierzymy w te słowa tylko w momencie ich wypowiadania….tak naprawdę nie mają one dla nas znaczenia…po chwili o nich zapominamy… 3.Mamy wyrzuty sumienia… Dlatego, mimo że M mówi mi, że mnie kocha, nie wierzę mu…Uwierzę, jak za słowami pójdą czyny… Pamiętajcie o tym kobietki!!!! Czyny, nie słowa!!!!
  15. Słyszałam niedawno pewną teorię o dochodzeniu do siebie po bolesnym rozstaniu...gdy się kocha: Cierpimy wprost proporcjonalnie do wielkości siły zaangażowania włożonej w związek...im dłużej trwał, im bardziej był poważny (wspólne mieszkanie, życie, plany etc), tym bardziej się cierpi i tym bardziej dłużej się dochodzi do siebie... To oznacza jedno....dla mnie jeden rok to będzie za mało...
  16. Wyślij mu na święta z dopiskiem: Powyższe życzenia pomyślności tyczą się też Twoich urodzin :-P
  17. Zuzia...to dopiero kanał! Współczuję Ci bardzo...
  18. Także, jak widzicie, u nas to dopiero jest przesrane :-( Czasem mimo uczucia i tak ludzie nie mogą być ze sobą...
  19. Shit...wtedy to tylko kontakt wirtualny nam zostaje...
  20. Na razie nastawiamy się, że jednak będziemy musieli wyjechać...pewnie w różne zakątki świata...
  21. Hmmm....chcę Go tym razem trzymać na dystans...dlatego trzymajcie za mnie kciuki! U nas to jest tak: wystarczy, że dotknę Jego twarzy, a On się rozpływa...jak ja to przetrzymam??? Be strong, girl! To moja mantra na dziś!
  22. Jezu...czuję podświadomie, że nastawiam się na niewiadomo co...po prostu popłynę trochę dziś z falą...co ma być to będzie...a jeszcze w październiku i na początku listopada spędzaliśmy ze sobą cudowne chwile...mimo że oficjalnie byliśmy po rozstaniu...ehh...ciągnie nas do siebie strasznie, gdy jesteśmy obok siebie...
  23. Właśnie zadzwonił...niedługo wyjeżdża do 3city, a w środę rano wyjeżdża...teoretycznie czekają nas 2 wieczory...ja rzecz jasna o 2 wieczór pierwsza się prosić nie będę! Wczoraj też pierwsza nie prosiłam o spotkanie, gdy powiedział, że przyjeżdża :-) O jeden kroczek do przodu!
×