blue_woman

O! I z Chucky możemy się wtedy spotkać :-)

No coś Ty? Też z Wawy??? Ja z chęcią wybyłabym już w ptk 27.11 :-) Nie wiem, jak potem moje noclegi się ułożą...na dziś mam nocleg ze znajomymi - i z M - z 30.11 na 1.12...

Łezka...jesteś z południa Polski? Zgniotka z Krakowa, si? Chucky z Wawy, Black ze Śląska, ja z nad morza...Margola?? A Ty skąd???

Łezka...nie ma szans??? Kurce, byłoby szkoda...może jednak coś da się wykombinować z kasą???

Kurde...dziś mam iść na siłownię...jest obok Jego mieszkania...naszego domu...mieszkałam w tamtej dzielnicy 3 lata...wszystko mi się tam z Nim kojarzy...ehh...chyba dziś pójdę sobie kupić kieckę na ten wyjazd do Wawy :-) Gdybym miała gdzie mieszkać, pojechałabym już do Wawy w ptk 28.11 i spotkała się z Chucky :-) A tak pewnie będę dopiero 30.11...

Mieszkam blisko dworca...bierzecie taxi i..puk, puk! To MY! The Heartbreakers! :-D

11-13??? Czy 4-6.12???

Malgora, dawaj!! Podłogi i kanap Ci u mnie dostatek :-D

Mam dziś dobry humor...dzięki Wam :-)

UUUu! Yeah! Nie pożałujesz! Uważaj!! Jeszcze zarażę Cię swoją pasją i sama będziesz chciała wybyć w świat jak ja hehe

A więc tak...mamy do wyboru: 4-6.12, 11-13.12, 18-20.12...a dla zgniotki Sylwek ze mną i zapijanie robaka :-D Taki bonus od Kafe :-D

Łezka? A jak Ty? Który weekend Ci pasuje?

Łezka...no tak...mogę też zostać??? Proszę, PROSZĘ!!!! :-D

Haha, zgniotka!!! Mnie zakochanie nie grozi! Nie należę do kochliwych! Mam 28 lat i kochałam raz...kocham...hm... Pójdziemy sobie na koncert :-)

Weekend, of course :-) Od ptk do ndz :-) Termin? Się ustali! Mnie pasuje...zawsze :-D

Łezka - dasz radę! Trzymam kciuki! Zgniotka, świetna historia!!!

Zgniotka...u mnie szykuje się w Sylwka także "myślówa"...i zapijanie robaka :-) Przyjedź, nie pożałujesz :-)

Ehhh...Chucky...i dlatego nie czuję się pewna...bo zawsze może...się coś stać... Jeśli będziemy pracować wspólnie nad "projektem" w Gdyni, łatwiej będzie mi Go ponownie oczarować... Jeśli wyjedziemy...być może, kiedyś...

O, widzę, że wycieczka nad morze nam się szykuje!! Lezka, wystarczy, że skombinujesz pieniądze na bilet, o dach nad głową i wikt się nie martw :-) Zgniotka, dawja z Nami! W kupie siła! hehe!

No tak...wiem, że jest sam...wiem, że jest hmm...wybredny, jeśli chodzi o kobiety...nie imponują mu "pukadełka"...ma dość oleju na to w głowie...jest bardzo inteligentny i rzadko się zdarza, żeby jakaś kobieta mu zaimponowała...On jest z takich, którzy...strasznie się kobiet czepiają....a do ideałów nie należy :-P Ale to nie znaczy, że czuję się pewnie...wręcz przeciwnie... Wiem, że jedną pannę, która się obok Niego kręciła spławił, bo choć ładna, to głupia była... Poza tym, jednak marzy mu się, że znów będzie mieszkać w Gdyni...sam więc przyznał, że będzie dla Niego głupotą angażować się w coś z osobą z drugiego krańca Polski... No i jeszcze jedno...może się okazać, że będzie musiał jednak wyjechać za granicę...jak ja...a wtedy...może spotkamy się w jakimś porcie nad M.Śródziemnym...i padniemy sobie w ramiona jak na filmie :-P To są Jego słowa!!! Nie zrozumiem mężczyzn...większość z nich sama nie wie czego chce...

Byłoby super :-) A skąd jest Łezka?

Fuck!!! No nie wierzę!!! W ZESZŁĄ NIEDZIELĘ usłyszałam od Niego, że mnie kocha, ale że żeby się zejść, trzeba się rozstać....definitywnie.... Durna nadzieja!!!!

Dobra, może być początek grudnia! Hmm...no i tak jak myślałam...w Sylwka będę zapijała się winem...bo nie zniosę widoku "szczęśliwych par" gdziekolwiek...chyba mnie piorun strzeli...

Dobra, i kaftan! Ja też w sumie go potrzebuję, gdy kusi mnie, żeby zadzwonić albo wysłać durnego smsa...hehe...

Black...z południa jesteś??? A co powiesz o Sylwku u mnie???