Loonah

Stworzy:)

Ja zrezygnowałam z trenu, bo akurat w tym kroju, podwijając tren pod spód ztworzy się jakiś taki zawijas gruby... Tak to sobie przynajmniej wyobrażam, więc wolę żeby była prosta:) Wczoraj zamówilismy zaproszenia, powinny byc jeszcze w tym tygodniu, więc w przyszłym pewnie zacznie się wypisywanie, kilka muszę wysłać za granicę, no i będziemy jeździć i zapraszać powoli ludzi... Nie będzie to za wcześnie, prawda? (termin 04/09) My ustaliliśmy ślub na 14.00 - ani za wczesnie, ani za późno, tak w sam raz:) Muszę też w końcu cos z tą suknią ruszyć...

Rich Berry na Allegro widzialam takie niskie, ladne:) nie sa calkiem do szpica, nie sa tez okragle - tylko takie pomiedzy - 119zl i kilka zl drozsze... Wpisz sobie na Allegro buty slubne i mnostwo stron wyskoczy:)

Ja welon tak, ale też delikatny, nie chcę żeby moje ubranie mnie przyćmiło, tylko żeby było subtelną ozdobą:) Chcialabym w tym wszystkim wyglądać jak najbardziej naturalnie, ale i elegancko Ganesh, no rzeczywiście raczej się nie znamy:( Kiriwani, Ty lasko o siebie i swojego bobka teraz dbaj przede wszystkim:* założe się że Cię ta ciąża rozpromieni, będziesz piękną PM:) zamiast odchudzania racjonalne odżywianie - to korzystnie wpłynie na Twoją cerę i samopoczucie:) Będziesz w 4miesiącu? Najkorzystniejszy czas, bo mdłosci Cię nie powinny męczyć a obciążenie kręgoslupa nie będzie jeszcze takie duże więc możesz bawić póki starczy sił:D Ja czuję niejako przymus opalania, bo mój facet w lecie nosi ksywkę "biały Murzyn", taki jest brązowy... Więc nie chcę być przy nim jak duch;) teraz już zaczęłam, żeby łapac kolorek stopniowo i żeby się powoli utrwalał - w 3 miesiące to i ja się stanę Mulatką:) Kiriwani, powiem Ci że ja się boję tego mieszkania z rodzicami, jak się będziemy dogadywać, co z podziałem obowiązków i czy nagle nie stanę się dla nich niewygodna... NIKT absolutnie NIKT nie chwali mieszkania ze satrszym pokoleniem, ale czasami wlaśnie wyjscia nie ma... Ale tak jak pisałam, jeśli coś będzie nie tak jak sobie wymyśliliśmy, nie będziemy się dogadywać jako dwie rodziny, to nas w tamtym domu nic nie trzyma, gdzie indziej może być nam lepiej, mimo że może więcej kosztować... Trzeba byc dobrej myśli, ja akurat nie mam trudnego charakteru jako współlokator, bo jestem cicha, lubię porządek i staram się nie wtrącać w to, co mnie nie dotyczy, także oni powinni mieć ze mną fajnie:D Grunt to umieć się z wszystkimi dogadać po ludzku:) Jak będzie nam się dobrze mieszkać razem to powiększymy dom o piętro, bo narazie jest tam nieużytkowane poddasze - strych. Trzeba będzie nieco dom podwyzszyć i pracy w to włożyć, ale zawsze to już swoje pięterko:D a jeszcze jak nie to to swój własny domek, narazie jeszcze nie skonkretyzowalismy tych planów... Wierzę, że będzie dobrze:)

O widzisz Ganesh:) ja do Stalowej mam niecale 20km:) do Niska 8km... To z których stron jestes tak dokladniej? Moze my sie znamy, Hehe:) Moja wioseczka nazywa sie Huta Deręgowska

Hihi, 8 par:) Chcemy wszystkich blizszych znajomych wyróżnić - bo u nas to raczej wyróżnienie u kogoś za drużbę stać:) Ja mieszkam w podkarpackim, powiat niżański, w wioseczce o której pewnie żadna z Was nie slyszała:) jakieś 60km od Reszowa A no i każdy niech się ubiera jak chce, trudno by było dopasować 8 laskom sukienki które by się wszystkim podobały, jedna znajoma juz miała taki problem, więc ja się nawet nie tykam...

Brzoskwinko kochana, ja też muszę jeszcze zrzucić... Od lutego się odchudzam i w sumie już dużo straciłam, powoli zaczynam wracać do dawnej sylwetki, choć jeszcze sporo brakuje, ale każdy spadek motywuje:) ja mam problemy z tarczycą - w zasadzie po ostatnim badaniu wychodzi na to że wszystko się unormowało, moze dlatego tak mi waga spada... U mnie jest tak, że mieszkamy osobno. Po ślubie ja opuszczam swój dom i mieszkam z mężem w jego domu rodzinnym, teściowie nie wyglądają narazie na strasznych, ale wiadomo że inaczej widywać kogoś raz na jakiś czas a inaczej z tym kimś mieszkać - zobaczymy jak to będzie, bo jest jeszcze 89-letnia babcia Sławka, fanatyczka ojca Rydzyka... Z tym że wiem napewno, że mój facet stanie za mną murem i jak będzie trzeba to pójdziemy mieszkać do miasta, do jakiegoś bloku...

To widzę że tylko ja będę mieć za sobą w kościele szpaler ludzi... Starostowie i...........8 par drużbów........ A przed kościołem, po ślubie szpaler strazacki, z prawdziwego zdarzenia bo mój facet mundurowy:)

A zastanawiała się któraś z Was na obrączkami z tytanu?

Keira, Twoja też śliczna:) Ja swoją szyję u krawcowej, nawiasem mówiąc u kuzynki mojego przyszłego męża:) Poproszę ją żeby mi od razu dobrała jakiś welon

Dziękuję:) Właśnie dlatego mi się podoba:) Bo ja lubię minimalizm i prostotę:) U mnie w rodzinie właśnie wszyscy maniakalnie oglądają nagrania z wesel - zwłaszcza ukochana babcia jest fanatyczką:) a zawsze to dodatkowa pamiątka:) Ale wiadomo - każdy wybiera to co lubi:)

Aha, tylko tył zmienię - nie chcę żeby mi się taki ogon ciągnął po podłodze, ziemi czy czym tam jeszcze...

Oto i jest moja suknia:) Bardzo prosta, skromna i delikatna... http://www.lisaferrera.pl/suknia/7411

U nas będzie Wyborowa

Ganesh, masz rację, zdążymy:) wyjścia nie mamy...

To i ja bym się do Was dopisała:) Ślub 04/09. Nie przeczytalam jeszcze całego wątku, choć usilnie się do tego zabieram, ale na pierwszej stronie zobaczyłam ile juz macie zalatwione i....... słabo mi:) My nie mamy jeszcze obraczek, suknia wybrana tylko wizualnie (będę szyć na miarę u znajomej krawcowej), zaproszenia jeszcze nie zamówione więc i goście nie zaproszeni... No masakra jakaś, minął ten czas nawet nie wiadomo kiedy.... A no i w kościele jeszcze nie wszystko zalatwione... Muszę w końcu ruszyć, bo zawsze mi się wydawało, za wcześnie jeszcze, a tu juz termin goni - 87dni zostało... Trzeba już chyba każdy z osobna rozplanować...

Zgodnie z zaleceniem Basi wklepuję się w sławną tabelkę i licząc na uśmiech szczęścia skrycie i oficjalnie marzę, że szybko spadnę na sam dół tej drugiej:) NICK.....WIEK.....CYKL_STARAŃ.....TERMIN@.....WOJEWÓDZTWO satyna18.................21...........???..............11 .04 .2010.... wlkp. Paula_27.................27...........16?17?......21. 05. 2010.... wlkp Gucci24..................24...........22..............31. 05. 2010....... pom. B.P.2300.................23...........10..............05. 05 .2010...warm.mazur) Różowa chmurka....25............4...............08.03.2010... lolitka......................25............4 .31.05.2010.....małopol. oriananana..............25.............9..............22. 05. 2010..... wlkp. monia2152..............28............4..............05.06 . 2010 wlkp. jutka1975................35............5..............02. 06. 2010...śląskie ewka4127...............24.............2.............21.05 .2010..zachpom aga_ton...................25...........14.............05. 06. 2010 ...mazowieckie amnezja6................32.............1............10.04 . 2010 ......dolnośląskie Brunetka................28............21............29.05 .2010.....śląśkie Loonah..........20.........2.........15-16/06/2010.........podkarpackie ZACIĄŻONE: NICK WIEK ..... CYKL STARAN .....POROD........MIASTO elixx ...............22............2...............19.09.2010 ................Bielsko-B aniamaja....... 29............3...............11.10.2010 ............... zach.pom marika30 ....... 32.......... 3.............. 12.10.2010.... ............pomorskie izulek_2006 .... 25 .........2 ..............25.10.2010 ................zach.pom oOomadlenaoOo.......20....?...............11.01.2011.... ..stargard basiula3 .......24... .........4...............7.01.2011.............lubuskie

Basiu, widze ze jeszcze o mnie pamietasz:) w zasadzie nie mam co teraz pisac, pierwsze starania zakonczyly sie niepowodzeniem:( dzis 7dc wiec nastepne dopiero przede mna... Wybacz ze nie odpisuje na nk, ale nie w telefonie nie wyswietla mi pola na tresc wiadomosci:(

Ano Basiu u mnie starania w trakcie - dzis 16dc i zauwazylam odrobinke szklistego sluzu, ale sexik dopiero jutro wieczorkiem bedzie... U mnie nie ma codziennego czadu, bo nie codziennie sie spotykamy, ale za to jak juz sie do siebie dorwiemy to 3-5 razy jednej nocy:) pewnie to juz za czesto, ale wierze ze moj Misiek ma silne zwierzaki w sobie:)

Basiu wielkie gratulacje:* zycze teraz zdrowka dla Was obojga:) a Maluszek niech pieknie rosnie:) Natchnelas mnie nadzieja bo u mnie tez malo sluzu po tych tabletach...

Basiu, a coz to zrobilas z tym samochodem...? Wspolczuje kochana, ale dobrze ze chociaz Ty w calosci:* Satyna, bierze sie do owulacji, jak ktos ma dluzsze cykle to ona niekoniecznie wypadnie akurat w 14dc... Kazdej z nas jest przykro jak @ przychodzi i wiemy co czujesz:* Ale gdybys sie tak nie nakrecala, to uwierz, teraz byloby Ci duzo lzej...

Dziewczyny u mnie znowu spadek - temp 36,4... @ przyszla wiec zaczynam nowy cykl i wlasciwe starania...

Basiu no teoretycznie to tak... Tylko ze to juz drugi spadek w ciagu ok.7dni... Ogolnie w tym cyklu w fazie lutealnej mam dosc niska temp, najwyzsza niezaklocona dobila do 36,8 w 22dc, 4dni po owu, potem byly wahania miedzy 36,6 a 36,7 i nagle w 28dc spadlo do 36,5, w 29dc do 36,4 a potem odbilo w gore w 30dc 36,6, w 31dc 36,7 a dzisiaj w 32dc juz 36,5... Nie wiem co o tym myslec bo nie mam zadnych objawow na @ - ani typowego bolu calych piersi, ani syfow na twarzy... Za to czuje - albo sobie wmawiam - ze bola mnie piersi po bokach, zaraz pod pachami, ale jest to do tego stopnia delikatne ze sama nie jestem pewna...

Nic nie boj Jutka:* badania dopiero przed Toba:* a TSH da sie dosc szybko uregulowac lekami, problemy sa tylko wtedy gdy nie leczy sie choroby - tak jak w kazdym przypadku... Nie stresuj sie i przepraszam jesli Cie wystraszylam:*

Jutka, nie chcialysmy straszyc:* zawsze to lepiej wiedziec na czym sie stoi prawda? Basiu no ani jedno ani drugie narazie... Test zrobie najwczesniej w srode, jak do rana @ nie przyjdzie... Ale temp znowu spadla i przez to nie wiem co sie dzieje...